Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
wtorek, 14 maja 2024 12:29
Reklama
Reklama Odnawialne źródła Energii

Z cyklu: "Okrakiem" - Beatlemania story (Już 50 lat)

Pięćdziesiąt lat temu, 5 października 1962 roku, zespół The Beatles wydał swój pierwszy singiel „Love Me Do”. Chłopcy nie mieli wtedy pojęcia, że ten moment zmieni historię nie tylko muzyki – także kultury popularnej - na zawsze. I to na całym świecie.

 

Pięćdziesiąt lat później autor tego felietonu przechadzał się po galerii o nazwie Focus Mall w Piotrkowie Trybunalskim. (Dla Polonii kanadyjskiej informacja, że od niedawna Galeria w Polsce to jest to samo, co w Kanadzie – właśnie „Mall”). Nagle zauważył przed sobą czwórkę długowłosych chłopaków, ubranych jednakowo w ciemne garniturki – marynareczki z maleńkimi klapkami, wąskie spodnie i spiczaste czarne buty na podwyższonym obcasie. Tknięty intuicją i popędzany wspomnieniami, podążył ich dosyć zawiłym tropem, który kończył się na małej scenie przed ruchomymi schodami. Chłopcy weszli na estradę, ukłonili się w pas, podjęli instrumenty i rąbnęli „Love Me Do”. Autor zamknął oczy, jeszcze raz je otworzył i wpadł w miłe osłupienie. A chłopaki dawali kolejne hity „Wielkiej czwórki z Liverpoolu”. Takie same ubrania, takie same gitary, tylko na głowach czarne peruki, takie same bębny, tylko że z napisem: „The Postman” – Beatlesi z Polkowic”.

 

Taki był początek i zarazem koniec moich zakupów w Focus Mall tego wieczoru. „The Postman” przygrywali aż do późnych godzin nocnych, a tłumek mnie podobnej byłej młodzieży z lat sześćdziesiątych podśpiewywał i podrygiwał w rytm znanych na całym świecie przebojów Beatlesów. Wykonanych perfekcyjnie, bez żadnych improwizacji,  skopiowanych, dopracowanych w szczegółach pięknymi głosami o brzmieniach identycznych z oryginalnymi. Ja sam śpiewałem do zdarcia gardła. Miałem okazję by się popisać, a dodam nieskromnie, że prawie wszystkie teksty piosenek The Beatles mam opanowane na pamięć. Dawno temu, uczyłem moją córkę Kasię języka angielskiego na książeczce z wierszami Lennona, nadesłanych mi ze Stanów przez mojego brata Tadeusza,  który kilka lat wcześniej ode mnie opuścił komunistyczną Polskę. Moje wysiłki zostały zauważone i docenione. Chłopaki z „The Postman” po skończonym występie, ku mojemu miłemu zaskoczeniu podeszli do mnie i serdecznie podziękowali za współpracę. Za to obiecałem, że napiszę o nich parę ciepłych słów, co właśnie czynię.

 

Zespół „The Postman” z Polkowic powstał w 1997 roku. Założycielem i liderem jest Gracjan Machnicki, wielbiciel oraz wielki fan Beatlesów i muzyki z lat sześćdziesiątych. Zespół zagrał od tego czasu ponad 1000 koncertów w Polsce, Anglii i w Niemczech. Swoją energią i charyzmą na scenie podbija każdą publiczność. Każdy szczegół ich programu jest perfekcyjnie dopracowany pod względem wizualnym i muzycznym. Garnitury szyte na miarę w dwóch wersjach: szare ( model „A hard day's night”) i czarne ( model „Ed Sullivan”). Buty prosto z Liverpoolu, gitary, wzmacniacze i perkusja takie, na jakich grała wielka czwórka. I to wszystko na żywo! „The Postman” z Polkowic znany jest dobrze polskim telewidzom z programów: „Mam talent”, „Droga do gwiazd”, „Pytanie na śniadanie”, „Kawa czy herbata”, „Dzień dobry TVN”. Zajmował trzy razy 1 miejsce w ogólnopolskim przeglądzie utworów Beatlesów w Dzierżoniowie. Wystąpił gościnnie w słynnym Estrel Hotel w Berlinie na Festiwalu Beatlesowskim, gdzie zdobył pełne uznanie publiczności. Uwieńczeniem dotychczasowej kariery były koncerty w Liverpoolu w marcu 2010 roku, gdzie jury przyznało zespołowi „The Postman” z Polkowic nagrodę „Za najlepszy kontakt z publicznością i najlepszy show na scenie”. Dziękuję chłopakom z Polkowic za wspaniałą muzykę i wracam do rozpoczętej  historii.

 

Historię Beatlesów niech rozpocznie data 06.07.1957 r. Takich „magicznych” dat było więcej, ale ta jest bez wątpienia jedną z najważniejszych w dziejach muzyki. Tego dnia poznali się bowiem 17- letni John Lennon i 15- letni Paul McCartney. Tych dwóch chłopców, i jeszcze kilka osób, przez następne 13 lat stworzyli w popkulturze coś niebywałego. Obaj urodzili się w Liverpoolu w czasie II wojny światowej. Nie mieli wykształcenia muzycznego, dostępu do nagrań jak wszyscy teraz mają, ani dobrych instrumentów, jednak swoją miłością do muzyki, charyzmą, radością i chęcią tworzenia, przenieśli cały świat w nowy wymiar muzycznego szaleństwa. Miesiąc po pierwszym spotkaniu, tych dwóch chłopaków z grupą The Quarry Men daje pierwszy występ w słynnym klubie „The Cavern”. Półtora roku później do ekipy dołącza najmłodszy ze sławnej czwórki, 16- letni wówczas George Harrison. W następnych miesiącach nazwa kapeli grywającej w lokalnych pubach, knajpkach i na przyjęciach zmienia się na Johny And The Moondogs, następnie na Silver Beats oraz The Silver Beatles. W tym czasie zespół tworzy już czterech chłopaków - John, Paul, George oraz Stuart Sutcliffe na basie. Uczestniczą wprawdzie w kilku przesłuchaniach, ale po pierwsze gra Stuarta nie jest porywająca, a po drugie wciąż brak im perkusisty. W sierpniu 1960 roku, kiedy  do zespołu dołącza Pete Best, kapela zmienia ponownie nazwę, tym razem już ostatecznie na The Beatles i w składzie: John, Paul, George, Pete i Stuart ruszają na podbój niemieckiego rynku. Hamburg to burzliwy okres w ich życiu. Kluby „Kaiserkeller”, „Indra”, „Star Club”, „Top Ten” czy kino „Bambi” to miejsca, gdzie chłopcy poznają jak smakuje nocne życie.

 

Koncerty w Hamburgu i liverpoolskim „The Cavern” kształtują charakter i styl The Beatles. Październik 1960 roku to czas, kiedy poznają perkusistę Richarda Starkey’a (późniejszy Ringo Starr). Od tej samej chwili rolę basisty w zespole przejmuje Paul McCartney. W październiku 1961 roku grających w „The Cavern” The Beatles przychodzi posłuchać Brian Epstein. The Beatles postanawiają mu zaufać w sprawach menadżerskich i pod jego dyktando zmieniają swój wizerunek. Skórzane kurtki zamieniają na garnitury i poznają jedną z najważniejszych osób w swojej karierze - George Martina, producenta muzycznego małej filii firmy fonograficznej zwanej EMI Parlophone w Londynie, który również bierze ich pod swoje skrzydła. W sierpniu 1962 roku za namową Georga Martina z zespołu zostaje usunięty Pete Best, a za perkusją siada przyjaciel zespołu, Ringo Starr.

 

 

 

 

Tak więc od sierpinia 1962 roku zespół The Beatles to: John, Paul, George i Ringo, managerem jest Brian Epstein, a producentem George Martin. Kariera nabiera rozpędu. Nagrania w radiu BBC, radiu Luxemburg, kilka występów w Szkocji oraz w „Star Club” w Hamburgu i wreszcie w październiku 1962 roku na światło dzienne wychodzi pierwszy autorski singiel The Beatles „Love Me Do/PS I Love You”. Paul i John postanawiają sygnować swoje utwory jako spółka autorska. Bez względu na to kto napisał tekst, kto muzykę, utwory podpisywane już do końca będą - Lennon/McCartney. Po trzech miesiącach wychodzi kolejny singiel „Please, Please Me/Ask Me Why” i wreszcie 22 marca 1963 roku pierwszy longplay „Please, Please Me”.

 

W maju 1963 roku George Harrison doradza szefowi Deca Records, aby ten nie popełnił kolejnego błędu i podpisał tym razem kontrakt z pewnym zespołem zaprzyjaźnionym z The Beatles, któremu ci podarowują kawałek „I Wanna Be Your Man”. Tym sposobem świat usłyszał o kapeli „The Rolling Stones”. Pod koniec 1963 roku wychodzi drugi longplay The Beatles - „With The Beatles”, a amerykańska wytwórnia muzyczna Capitol Records podpisuje kontrakt na wydanie płyt Beatlesów. W lutym 1964 roku Beatlesi z utworem „I Want To Hold Your Hand” podbijają rynek amerykański. W tym samym roku wydany zostaje longplay „A Hard Day’s Night” i film z udziałem Beatlesów pod tym tytułem, (W Polsce wyświetlany pod tytułem „The Beatles”) a pod koniec 1964 roku kolejna płyta „Beatles For Sale”. 26 października Królowa Brytyjska honoruje członków zespołu The Beatles Orderami Imperium Brytyjskiego. Cztery lata później John Lennon odsyła swój order królowej z dołączonym krótkim listem: „Wasza Wysokość, zwracam moje odznaczenie jako znak sprzeciwu. Protestuję przeciwko brytyjskiej ingerencji w konflikt na linii Nigeria – Biafra oraz wspieraniu Ameryki w wojnie z Wietnamem oraz przeciwko faktowi, że piosenka „Cold Turkey” słabo radzi sobie na liście przebojów. Z wyrazami szacunku John Lennon.”

 

Pod koniec roku do sprzedaży wchodzi album „Rubber Soul” i Beatlesi ruszają w trasę koncertową na wyspach.  W sierpniu 1966 do pokazuje się album „Revolver” po którego wydaniu The Beatles ruszają, jak się okazuje, w swoją ostatnią trasę koncertową, tym razem znów po USA. 29 sierpnia 1966 roku chłopaki grają ostatni koncert na stadionie Candlestick Park w San Francisco. Zaprzestają koncertowania, ponieważ na tamte czasy sprzęt nagłośnieniowy nie jest w stanie „przekrzyczeć” fanów i sami artyści nie słyszą tego, co grają. Od tej chwili The Beatles koncentrują się na działalności studyjnej. Pierwszego czerwca 1967 roku wydany zostaje album „Sgt. Peppers Lonely Hearts Club Band” i muzyczny świat dostaje to, czego mu brakowało dotychczas. Kamień milowy muzyki rozrywkowej oraz inspirację dla setek kapel na świecie. Płyta idealna, perfekcyjna, innowacyjna, koncepcyjna, uznawana przez większość krytyków i muzyków za najlepszy longplay w historii muzyki. 25 czerwca The Beatles wraz z m.in. Marianne Faithfull, Mickiem Jaggerem, Erickiem Claptonem i Keithem Moonem uczestniczą w pierwszej światowej transmisji satelitarnej, gdzie w programie „Our World” na żywo wykonali utwór „All You Need Is Love”. 26 sierpnia 1967 do chłopaków dociera bardzo smutna wiadomość: z powodu przedawkowania narkotyków zmarł Brian Epstein.

 

W grudniu 1967 wydany zostaje album „Magical Mystery Tour”. Przez 5 miesięcy w Londyńskich „Abbey Road Studios” przy współpracy wielu muzyków powstaje album „The Beatles” potocznie nazwany „Białym Albumem” z powodu jego okładki, biała kartka papieru z wytłoczonym napisem „The Beatles” oraz numerem seryjnym płyty. W lipcu 1968 roku w londyńskim kinie „Pavillion” odbywa się premiera filmu animowanego „Yellow Submarine” i od tej chwili nie ma na wyspach dzieciaka, który nie widziałby tej bajki. 22 listopada 1968 roku do sprzedaży wchodzi wspomniany album „The Beatles”, który w Stanach Zjednoczonych w ciągu tygodnia sprzedaje się w nakładzie 2.000.000 egzemplarzy. W styczniu 1969 roku zostaje wydany album „Yellow Submarine”. Również w styczniu 1969 roku zespół w swoich biurach Apple przy Savile Rowe w Londynie zaczyna nagrywać materiał na album „Let It Be…” Prace zostają zawieszone po miesiącu na rok z powodu nieporozumień w zespole. 30 stycznia 1969 roku po raz ostatni w swojej karierze John, Paul, George i Ringo w pełnym składzie, występują wspólnie na żywo. Ma to miejsce na dachu biur „Apple” właśnie przy Savile Row w Londynie. Niespodziewanie rozkładają sprzęt i okolicznym mieszkańcom, przechodniom oraz pracownikom pobliskich biur i sklepów podarowują wspaniały prezent. Policja londyńska po kilku chwilach przerywa ten występ twierdząc, że Beatlesi zakłócają porządek publiczny. Ludziom się to podoba: dźwigają głowy z uśmiechem, zatrzymują się na ulicy, słuchają wielkiej czwórki na żywo, nie wiedząc że jest im to dane ostatni raz w życiu.

 

 

 

 

Po zawieszeniu sesji nagraniowych do płyty „Let It Be…” Beatlesi postanawiają raz jeszcze wejść do studia i nagrać płytę „jak za starych, dobrych czasów”. Od kwietnia do sierpnia 1969 roku The Beatles „okupują” londyńskie studia „Abbey Road”, w których powstaje album którego okładka staje się jedną z najsłynniejszych i najczęściej imitowanych okładek w historii rocka. 8 sierpnia w przerwie nagrań Beatlesi przechadzają się po przejściu dla pieszych na ulicy przed studiem i jedno ze zdjęć tej przechadzki widnieje na okładce płyty. Na albumie tym w utworach „Something” i „Here Comes The Sun” pełnię kunsztu kompozytorskiego pokazuje George Harrison, a punktem kulminacyjnym jest szesnastominutowa wiązanka utworów Lennona i McCartneya. Album zostaje wydany 26 września 1969 roku. W styczniu 1970 roku Beatlesi wracają do studia i pod okiem Phila Spectora kończą nagranie albumu „Let It Be…”. 4-go stycznia nagrywają swój ostatni utwór „I Me Mine” autorstwa George’a i 8 maja 1970 roku album trafia do sprzedaży. Miesiąc wcześniej Paul ogłasza w mediach, że nie widzi już szansy aby spółka autorska Lennon/McCartney kiedykolwiek zrobiła coś jeszcze razem. Na początku 1971 roku po licznych procesach zespół „The Beatles” oficjalnie, decyzją sądu, przestaje istnieć. Wielka szkoda. Beatlesi już nie zagrali razem nigdy. Nie żyją John Lennon i George Harrison, za to muzyka Beatelsów przeszła do klasyki, jest i wszystko na to wskazuje, że pozostanie żywa wśród milionów fanów na całym świecie. Na zawsze.

 

A w Polsce? Najpierw we wrześniu ubiegłego roku wznowiono na kompaktach całą dyskografię The Beatles, a piosenki słynnej czwórki trafiły do modnej gry „Rock Band”. W październiku wyszła reedycja wszystkich płyt Johna Lennona, a na półki księgarń trafiło polskie tłumaczenie biografii „John Lennon. Życie” Normana Philipa. 25 sierpnia podczas Sopot Festival poświęcono Beatlesom cały koncert, a w nim między innymi: De Mono, Ryszard Rynkowski, Afromental, Perfect, Łukasz Zagrobelny, Żuki, KOMBII, Lemon, Bracia i Ania Wyszkoni, śpiewali po swojemu ich utwory. Osobiście śmiem twierdzić, że koncert był właśnie z powodu tych improwizacji niezbyt udany. Wniosek? – Beatlesów można próbować podrobić, ale trzeba przy tym mrugnąć okiem do widza czy słuchacza, tak, jak to czynią między innymi chłopaki z „The Postman”. Mimo to wygląda na to, że beatlemania wciąż trwa i że w Polsce nigdy nie zabraknie maniaków twórczości „Fab Four”.

 

 

 


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
tofikos 08.12.2012 07:32
Tak Bitelsi to mistrzowie muzyki. Do dzisiaj ich muzyka nic nie straciła i ciągle miło sie ich słucha.

Reklama
Polecane
Alternatywne ścieżki kariery w branży wellnessNowe oznakowanie ograniczające parkowanieKino Kobiet w maju z gorącą nowością: „Kaskader”„Kochana mamo”Śladami Nieugiętych i Nieobojętnych,Jazzowa jazda w InowłodzuPlenerowe warsztaty z Anną ChoderąRecital Beaty DembowskiejPorażka w wyjadowym spotkaniu„Kos” w ramach cyklu Kultura Dostępna!Dwa razy Kino Konesera„Weselny toast” na zakończenie sezonu
ReklamaSklep Medyczny Tomaszów Maz.
Kino Kobiet w maju z gorącą nowością: „Kaskader” Kino Kobiet w maju z gorącą nowością: „Kaskader” W maju na ekranach multipleksów Helios ponownie zagości Kino Kobiet. To uwielbiany przez widzów sieci cykl, łączący filmowy seans i dobrą zabawę. W ramach jego najbliższej odsłony już w środę, 15 maja zostanie wyświetlony pełen humoru film akcji „Kaskader” w gwiazdorskiej obsadzie!Colt Seavers to doświadczony filmowy dubler, który przez swoją pracę nieraz stanął już oko w oko ze śmiercią. Jednak kiedy chce udać się na zasłużony odpoczynek, spada na niego największe wyzwanie: uratowanie filmu jego byłej dziewczyny. Z produkcji w tajemniczych okolicznościach odszedł bowiem aktor grający główną rolę. Colt pragnie go odnaleźć i jednocześnie odzyskać miłość swojego życia, lecz wplątuje się w kryminalny spisek… W filmie występuje plejada gwiazd Hollywood: znany m.in. z ubiegłorocznego hitu „Barbie” Ryan Gosling, odtwórczyni głównej roli żeńskiej w „Oppenheimerze”, czyli Emily Blunt, a także Aaron Taylor-Johnson, który według niektórych mediów może zostać wybrany do roli Jamesa Bonda!Kino Kobiet skupia się na prezentowaniu najświeższych kinowych nowości w wyjątkowej, pozytywnej atmosferze. Pokazom towarzyszą atrakcje poprzedzające seans, takie jak warsztaty czy konkursy z nagrodami. Co miesiąc obowiązuje również tematyczny dress code – w maju sieć zachęca do przyjścia z przyjaciółkami i ubrania się w… takie same stylizacje! Kino Kobiet to jedyne w swoim rodzaju połączenie pokazów filmowych i angażujących atrakcji. Zgodnie z hasłem „Wcześniej kupujesz, więcej zyskujesz” Helios zachęca do zakupu biletów we wcześniejszym terminie oraz do zapoznania się ze szczególnie korzystną ofertą dla grup. Szczegóły i bilety dostępne są na stronie: www.helios.pl.Data rozpoczęcia wydarzenia: 15.05.2024
Tydzień Bibliotek Tydzień Bibliotek Przed nami XXI edycja Ogólnopolskiego Tygodnia Bibliotek. Wspomniany „Tydzień Bibliotek” to święto bibliotek i bibliotekarzy, któremu w tym roku przyświeca hasło: "Biblioteka – miejsce na czasie".Cytując autorkę hasła Katarzynę Pawluk z MBP w Opolu „Biblioteka to przestrzeń, która jest dostępna dla wszystkich, niezależnie od wieku, umiejętności czy preferencji czytelniczych. To centralne miejsce doświadczeń kulturalnych.”By każdy mógł tego doświadczyć w terminie od 8 do 15 maja br. zapraszamy mieszkańców do skorzystania z mnóstwo atrakcji przygotowanych przez tomaszowską książnicę. Z pewnością każdy znajdzie coś dla siebie:8 maja o godz. 16.30 w Oddziale dla Dzieci i Młodzieży pl. Kościuszki 18 zapraszamy na spotkanie pt.: „Z bajką w świat emocji”, które poprowadzi Pani Agnieszka Walasek-Bioch, trenerka bajkoterapii. Spotkanie adresowane jest do rodziców z dziećmi w wieku przedszkolnym.10 maja o godz. 16.30 również Oddział dla Dzieci i Młodzieży pl. Kościuszki 18 będzie gościł Panią Katarzynę Rutkowską - Bernacką, która poprowadzi spotkanie pn. „Biblioteka jest kobietą, czyli zajęcia motywacyjno-pielęgnacyjne”.15 maja o godz. 17.00 w siedzibie głównej MBP ul. Mościckiego 6 odbędzie się spotkanie autorskie z Panem Andrzejem Kobalczykiem. Autor m.in. książki „Od Sulejowa po Smardzewice. Opowieść o Zalewie Sulejowskim” przybliży czytelnikom jakie znaczenie i wpływ na jego twórczość, ale też szerszą działalność zawodową i społeczną miały rzeki przepływające przez Tomaszów.Od 8 do 24 maja we wszystkich tomaszowskich placówkach bibliotecznych będzie prowadzona akcja „Wspomóż psiaka i kociaka”- zbiórka karmy dla zwierząt z tomaszowskiego schroniska.Po wcześniejszym zgłoszeniu, grupy zorganizowane będą mogły wziąć udział w:- zabawie edukacyjnej „Escape room w bibliotece”. Maksymalnie 10 osobowe grupy będą rozwiązywać tematyczne zagadki dotyczące postaci polskiego noblisty, Czesława Miłosza, aby odnaleźć klucz do wyjścia - Biblioteka główna na ul. Mościckiego 6.- lekcji bibliotecznej dla najmłodszych „Od pisarza do czytelnika”- 10.05 Oddział dla Dzieci Młodzieży pl. Kościuszki 18.- w dniach 13-15 maja od godz.10-tej w Oddziale dla Dzieci i Młodzieży będą się odbywać „Bajkowe Poranki”.A ponadto wystawy, rankingi, kiermasze książek i… wiele, wiele innych atrakcji!Więcej informacji na stronie internetowej https://www.mbptomaszow.pl/ oraz https://www.facebook.com/mbptomaszow.Zapisy tel. 44 724 61 06 Oddział dla Dzieci i Młodzieży, tel. 44 724 67 39 MBP ul. Prez. I. Mościckiego 6.Zapraszamy serdecznie do udziału w wydarzeniach!Data rozpoczęcia wydarzenia: 08.05.2024
Food trucki Food trucki Już od 17 do 19 Maja na Placu Kościuszki w Tomaszowie Mazowieckim zawitają Food trucki!Piknik rodzinny organizowany przez Sowa Events bedzie miał do zaoferowania mnóstwo atrakcji.Dla głodomorów przyjadą foodtrucki reprezentujące kuchnie z całego świata. Wśród serwowanych dań nie może zabraknąć: amerykańskich burgerów, hiszpańskich churrosów, frytek belgijskich, węgierskich langoszy, tajskiego padthaia oraz wiele innych przysmaków z różnych zakątków naszego globu.Dla spragnionych będzie przygotowana strefa orzeźwienia, czyli stoisko pełne dobroci. Serwujemy tam autorską lemoniada, zmrożoną granite i wiele innych.Między stoiskami będzie przygotowany specjalny food court gdzie zostaną porozkładane ławostoły, leżaki oraz parasole. Można więc śmiało zaprosić całą rodzinę i wygodnie spędzić czas zajadając się serwowanymi specjałami, słuchając przy tym przyjemnej muzyki.Będzie również mnóstwo atrakcji dla najmłodszych. Będzie stoisko z balonami i zabawkami oraz stoisko z watą cukrową. Bedą również przygotowane dmuchane zamki na których dzieciaki beda mogły spędzić radosne chwile skacząc i bawiąc sie w najlepsze.DODATKOWO I BEZPŁATNIE ZAPRASZAMY NA:SOBOTA:- 12:00 - 16:00 - Spotkanie z ulubionymi postaciami z topowej bajki o dzielnych pieskach! Szykujcie aparaty i szerokie uśmiechy :)NIEDZIELA: - 12:00 -12:45 - Koncert "JAK Z BAJKI" - uzdolnieni ludzie filmu, muzyki, teatru i animacji przeniosą Was w magiczny świat muzyki z największych hitów filmów animowanych! - 12:00 - 18:00 - Animatorzy do Waszej dyspozycji! - zabawy ruchowe, sportowe, skręcanie balonów, zabawy z chustą klanza, mini zajęcia plastyczne i wiele innych - nudzie mówimy STOP!- 12:00 - 18:00 (z przerwami) - Bańki mydlane w niecodziennym wydaniu - daj się zamknąć w giga bańce! - Warto zapomnieć o gotowaniu w domu tego weekendu. Warto zabrać rodzinę i cudownie spędzić ten czas z Food truckami. Kulinarne święto już od 17 do 19 Maja w Tomaszowie Mazowieckim.Data rozpoczęcia wydarzenia: 17.05.2024
Reklama
Reklama
Skarpetki zdrowotne z przędzy bawełnianej ze srebrem Skarpetki zdrowotne z przędzy bawełnianej ze srebrem Skarpetki nieuciskające DEOMED Cotton Silver to komfortowe skarpetki zdrowotne wykonane z naturalnej przędzy bawełnianej z dodatkiem jonów srebra. Skarpety ze srebrem Deomed Cotton Silver mogą dzięki temu służyć jako naturalne wsparcie w profilaktyce i leczeniu różnych schorzeń stóp i nóg!DEOMED Cotton Silver to skarpety bezuciskowe, które posiadają duży udział naturalnych włókien bawełnianych najwyższej jakości. Są dzięki temu bardzo miękkie, przyjemne w dotyku i przewiewne.Skarpetki nieuciskające posiadają także dodatek specjalnych włókien PROLEN®Siltex z jonami srebra. Dzięki temu skarpetki Cotton Silver posiadają właściwości antybakteryjne oraz antygrzybicze. Skarpetki ze srebrem redukują nieprzyjemne zapachy – można korzystać z nich komfortowo przez cały dzień.Ze względu na specjalną konstrukcję oraz dodatek elastycznych włókien są to również skarpetki bezuciskowe i bezszwowe. Dobrze przylegają do nóg, ale nie powodują nadmiernego nacisku oraz otarć. Dzięki temu te skarpety nieuciskające rekomendowane są dla osób chorych na cukrzycę, jako profilaktyka stopy cukrzycowej. Nie zaburzają przepływu krwi, dlatego też zapewniają pełen komfort przy problemach z krążeniem w nogach oraz przy opuchnięciu stóp i nóg.Skarpetki DEOMED Cotton Silver są dostępne w wielu kolorach oraz rozmiarach do wyboru.Dzięki swoim właściwościom bawełniane skarpetki DEOMED Cotton Silver z dodatkiem jonów srebra to doskonały wybór dla wielu osób, dla których liczy się zdrowie i maksymalny komfort na co dzień.Z pełną ofertą możecie zapoznać się odwiedzając nasz punkt zaopatrzenia medycznegoTomaszów Mazowiecki ul. Słowackiego 4Oferujemy atrakcyjne rabaty dla stałych klientów Honorujemy Tomaszowską Kartę Seniora 
zachmurzenie umiarkowane

Temperatura: 22°CMiasto: Tomaszów Mazowiecki

Ciśnienie: 1018 hPa
Wiatr: 19 km/h

Reklama
Węgrzynowski ponownie Starostą Powiatu Tomaszowskiego Węgrzynowski ponownie Starostą Powiatu Tomaszowskiego We wtorek odbyła się pierwsza w tej kadencji Rada Powiatu Tomaszowskiego. Zaprzysiężono radnych, wybrano Starostę, którym ponownie został Mariusz Węgrzynowski. Przewodniczącym Rady Powiatu został Marek Kociubiński, jego zastępcami: Marek Olkiewicz oraz Krzysztof Biskup. Mamy też nowego wicestarostę: Marka Kubiaka i członków zarządu Zofię Szymańską, Michała Czechowicza i Elżbietę Łojszczyk.Nie...oczekiwana porażka Koalicji Obywatelskiej Nie...oczekiwana porażka Koalicji Obywatelskiej Stany euforyczne kończą się najczęściej... ciężkim kacem. Takie poczucie muszą mieć radni Koalicji Obywatelskiej po wczorajszej sesji Rady Powiatu Tomaszowskiego. Z czymś równie dziwacznym chyba dawno nie mieliśmy do czynienia. A wszystko zaczęło się dzień wcześniej od złośliwego potraktowania Marcina Witko w czasie pierwszej sesji Rady Miejskiej. Chyba pierwszy raz w historii miasta zamiast dokonać zaprzysiężenia Prezydenta, radni Koalicji Obywatelskiej postanowili przerwać na tydzień obrady. Zamiast pracować i pozwolić pracować innym woleli wybiec na trawnik przed Urzędem Miasta i zorganizować sobie sesję zdjęciową. To wcale nie jest żart ani przenośnia. Tak naprawdę było. Trudno nazwać takie zachowanie inaczej niż infantylnym i nieodpowiedzialnym. Pokazuje to też, o co naprawdę chodzi tak zwanym samorządowcom KO. O robienia wrażenia i zadymy. Najsmutniejsze jest to, że gremialnie sesję uznali za swój sukces. Do niej jeszcze wrócimy a teraz skupmy się jednak na samym powiecie
Reklama
Wasze komentarze
Autor komentarza: zasłyszane na ryneczkuTreść komentarza: Ten wspomniany pan wykorzystując swe zalety już jako tzw wiceprzewodniczący sprawi że rozwój Tomaszowa ruszy z kopyta i zakończy dekadę upadku miasta. Wyborcy już zacierają ręce i czekają na dokonania tego geniuszu.Źródło komentarza: W Radzie Miejskiej karty rozdane?Autor komentarza: WczasowiczTreść komentarza: W końcu może będzie normalne lato! Bo ostatnie ciepłe lato było w 2015 roku! A tak mamy w wakacje najwyżej kilka dni powyżej 30c a poza tym zimno i wiecznie. Nie mówiąc już co się za jesienna pogoda wyczynia nad morzem podczas wakacji. W zeszłym roku podczas całych wakacji tylko długi weekend w sierpniu był normalny z temperatura powyżej 30c nad morzem! Chociaż woda i tak była zimna! Czekam na upały niech wkoncu ekoterrorysci i wielbiciele zielonej ekomunistycznej unii mają argumenty ;pŹródło komentarza: IMGW: tegoroczne lato może być ekstremalnie ciepłe, w czerwcu nawet 36 st. CAutor komentarza: PisiorTreść komentarza: Dlatego żeby pisu nie wyrypali z gry. Nie znasz, nie wiesz to zamilczŹródło komentarza: W Radzie Miejskiej karty rozdane?Autor komentarza: AjdejanoTreść komentarza: Mistrzu: a może trochę więcej konkretów. Wobec kogo jestem taki nienawistny i może wyjaśnij, kto to wg Ciebie to jest ten Janek i co ten Janek odpierniczał. Jeżeli to całemu światu wyjaśnisz, to wtedy będziemy, kur..., na prostej drodze do sądu. Zresztą nie tylko my dwaj... Moja refleksja: nie cierpię takiej lokalnej, wsiowej zadymy...Źródło komentarza: W Radzie Miejskiej karty rozdane?Autor komentarza: XxyyTreść komentarza: Durniu niestety mnie nie znasz. Ty i poziomŹródło komentarza: W Radzie Miejskiej karty rozdane?Autor komentarza: TymTreść komentarza: 100%racjaŹródło komentarza: W Radzie Miejskiej karty rozdane?
Reklama
Reklama
Napisz do nas
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama