Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
sobota, 13 grudnia 2025 19:55
Z OSTATNIEJ CHWILI:
Reklama
Reklama

Z cyklu: "Okrakiem" - Beatlemania story (Już 50 lat)

Pięćdziesiąt lat temu, 5 października 1962 roku, zespół The Beatles wydał swój pierwszy singiel „Love Me Do”. Chłopcy nie mieli wtedy pojęcia, że ten moment zmieni historię nie tylko muzyki – także kultury popularnej - na zawsze. I to na całym świecie.

 

Pięćdziesiąt lat później autor tego felietonu przechadzał się po galerii o nazwie Focus Mall w Piotrkowie Trybunalskim. (Dla Polonii kanadyjskiej informacja, że od niedawna Galeria w Polsce to jest to samo, co w Kanadzie – właśnie „Mall”). Nagle zauważył przed sobą czwórkę długowłosych chłopaków, ubranych jednakowo w ciemne garniturki – marynareczki z maleńkimi klapkami, wąskie spodnie i spiczaste czarne buty na podwyższonym obcasie. Tknięty intuicją i popędzany wspomnieniami, podążył ich dosyć zawiłym tropem, który kończył się na małej scenie przed ruchomymi schodami. Chłopcy weszli na estradę, ukłonili się w pas, podjęli instrumenty i rąbnęli „Love Me Do”. Autor zamknął oczy, jeszcze raz je otworzył i wpadł w miłe osłupienie. A chłopaki dawali kolejne hity „Wielkiej czwórki z Liverpoolu”. Takie same ubrania, takie same gitary, tylko na głowach czarne peruki, takie same bębny, tylko że z napisem: „The Postman” – Beatlesi z Polkowic”.

 

Taki był początek i zarazem koniec moich zakupów w Focus Mall tego wieczoru. „The Postman” przygrywali aż do późnych godzin nocnych, a tłumek mnie podobnej byłej młodzieży z lat sześćdziesiątych podśpiewywał i podrygiwał w rytm znanych na całym świecie przebojów Beatlesów. Wykonanych perfekcyjnie, bez żadnych improwizacji,  skopiowanych, dopracowanych w szczegółach pięknymi głosami o brzmieniach identycznych z oryginalnymi. Ja sam śpiewałem do zdarcia gardła. Miałem okazję by się popisać, a dodam nieskromnie, że prawie wszystkie teksty piosenek The Beatles mam opanowane na pamięć. Dawno temu, uczyłem moją córkę Kasię języka angielskiego na książeczce z wierszami Lennona, nadesłanych mi ze Stanów przez mojego brata Tadeusza,  który kilka lat wcześniej ode mnie opuścił komunistyczną Polskę. Moje wysiłki zostały zauważone i docenione. Chłopaki z „The Postman” po skończonym występie, ku mojemu miłemu zaskoczeniu podeszli do mnie i serdecznie podziękowali za współpracę. Za to obiecałem, że napiszę o nich parę ciepłych słów, co właśnie czynię.

 

Zespół „The Postman” z Polkowic powstał w 1997 roku. Założycielem i liderem jest Gracjan Machnicki, wielbiciel oraz wielki fan Beatlesów i muzyki z lat sześćdziesiątych. Zespół zagrał od tego czasu ponad 1000 koncertów w Polsce, Anglii i w Niemczech. Swoją energią i charyzmą na scenie podbija każdą publiczność. Każdy szczegół ich programu jest perfekcyjnie dopracowany pod względem wizualnym i muzycznym. Garnitury szyte na miarę w dwóch wersjach: szare ( model „A hard day's night”) i czarne ( model „Ed Sullivan”). Buty prosto z Liverpoolu, gitary, wzmacniacze i perkusja takie, na jakich grała wielka czwórka. I to wszystko na żywo! „The Postman” z Polkowic znany jest dobrze polskim telewidzom z programów: „Mam talent”, „Droga do gwiazd”, „Pytanie na śniadanie”, „Kawa czy herbata”, „Dzień dobry TVN”. Zajmował trzy razy 1 miejsce w ogólnopolskim przeglądzie utworów Beatlesów w Dzierżoniowie. Wystąpił gościnnie w słynnym Estrel Hotel w Berlinie na Festiwalu Beatlesowskim, gdzie zdobył pełne uznanie publiczności. Uwieńczeniem dotychczasowej kariery były koncerty w Liverpoolu w marcu 2010 roku, gdzie jury przyznało zespołowi „The Postman” z Polkowic nagrodę „Za najlepszy kontakt z publicznością i najlepszy show na scenie”. Dziękuję chłopakom z Polkowic za wspaniałą muzykę i wracam do rozpoczętej  historii.

 

Historię Beatlesów niech rozpocznie data 06.07.1957 r. Takich „magicznych” dat było więcej, ale ta jest bez wątpienia jedną z najważniejszych w dziejach muzyki. Tego dnia poznali się bowiem 17- letni John Lennon i 15- letni Paul McCartney. Tych dwóch chłopców, i jeszcze kilka osób, przez następne 13 lat stworzyli w popkulturze coś niebywałego. Obaj urodzili się w Liverpoolu w czasie II wojny światowej. Nie mieli wykształcenia muzycznego, dostępu do nagrań jak wszyscy teraz mają, ani dobrych instrumentów, jednak swoją miłością do muzyki, charyzmą, radością i chęcią tworzenia, przenieśli cały świat w nowy wymiar muzycznego szaleństwa. Miesiąc po pierwszym spotkaniu, tych dwóch chłopaków z grupą The Quarry Men daje pierwszy występ w słynnym klubie „The Cavern”. Półtora roku później do ekipy dołącza najmłodszy ze sławnej czwórki, 16- letni wówczas George Harrison. W następnych miesiącach nazwa kapeli grywającej w lokalnych pubach, knajpkach i na przyjęciach zmienia się na Johny And The Moondogs, następnie na Silver Beats oraz The Silver Beatles. W tym czasie zespół tworzy już czterech chłopaków - John, Paul, George oraz Stuart Sutcliffe na basie. Uczestniczą wprawdzie w kilku przesłuchaniach, ale po pierwsze gra Stuarta nie jest porywająca, a po drugie wciąż brak im perkusisty. W sierpniu 1960 roku, kiedy  do zespołu dołącza Pete Best, kapela zmienia ponownie nazwę, tym razem już ostatecznie na The Beatles i w składzie: John, Paul, George, Pete i Stuart ruszają na podbój niemieckiego rynku. Hamburg to burzliwy okres w ich życiu. Kluby „Kaiserkeller”, „Indra”, „Star Club”, „Top Ten” czy kino „Bambi” to miejsca, gdzie chłopcy poznają jak smakuje nocne życie.

 

Koncerty w Hamburgu i liverpoolskim „The Cavern” kształtują charakter i styl The Beatles. Październik 1960 roku to czas, kiedy poznają perkusistę Richarda Starkey’a (późniejszy Ringo Starr). Od tej samej chwili rolę basisty w zespole przejmuje Paul McCartney. W październiku 1961 roku grających w „The Cavern” The Beatles przychodzi posłuchać Brian Epstein. The Beatles postanawiają mu zaufać w sprawach menadżerskich i pod jego dyktando zmieniają swój wizerunek. Skórzane kurtki zamieniają na garnitury i poznają jedną z najważniejszych osób w swojej karierze - George Martina, producenta muzycznego małej filii firmy fonograficznej zwanej EMI Parlophone w Londynie, który również bierze ich pod swoje skrzydła. W sierpniu 1962 roku za namową Georga Martina z zespołu zostaje usunięty Pete Best, a za perkusją siada przyjaciel zespołu, Ringo Starr.

 

 

 

 

Tak więc od sierpinia 1962 roku zespół The Beatles to: John, Paul, George i Ringo, managerem jest Brian Epstein, a producentem George Martin. Kariera nabiera rozpędu. Nagrania w radiu BBC, radiu Luxemburg, kilka występów w Szkocji oraz w „Star Club” w Hamburgu i wreszcie w październiku 1962 roku na światło dzienne wychodzi pierwszy autorski singiel The Beatles „Love Me Do/PS I Love You”. Paul i John postanawiają sygnować swoje utwory jako spółka autorska. Bez względu na to kto napisał tekst, kto muzykę, utwory podpisywane już do końca będą - Lennon/McCartney. Po trzech miesiącach wychodzi kolejny singiel „Please, Please Me/Ask Me Why” i wreszcie 22 marca 1963 roku pierwszy longplay „Please, Please Me”.

 

W maju 1963 roku George Harrison doradza szefowi Deca Records, aby ten nie popełnił kolejnego błędu i podpisał tym razem kontrakt z pewnym zespołem zaprzyjaźnionym z The Beatles, któremu ci podarowują kawałek „I Wanna Be Your Man”. Tym sposobem świat usłyszał o kapeli „The Rolling Stones”. Pod koniec 1963 roku wychodzi drugi longplay The Beatles - „With The Beatles”, a amerykańska wytwórnia muzyczna Capitol Records podpisuje kontrakt na wydanie płyt Beatlesów. W lutym 1964 roku Beatlesi z utworem „I Want To Hold Your Hand” podbijają rynek amerykański. W tym samym roku wydany zostaje longplay „A Hard Day’s Night” i film z udziałem Beatlesów pod tym tytułem, (W Polsce wyświetlany pod tytułem „The Beatles”) a pod koniec 1964 roku kolejna płyta „Beatles For Sale”. 26 października Królowa Brytyjska honoruje członków zespołu The Beatles Orderami Imperium Brytyjskiego. Cztery lata później John Lennon odsyła swój order królowej z dołączonym krótkim listem: „Wasza Wysokość, zwracam moje odznaczenie jako znak sprzeciwu. Protestuję przeciwko brytyjskiej ingerencji w konflikt na linii Nigeria – Biafra oraz wspieraniu Ameryki w wojnie z Wietnamem oraz przeciwko faktowi, że piosenka „Cold Turkey” słabo radzi sobie na liście przebojów. Z wyrazami szacunku John Lennon.”

 

Pod koniec roku do sprzedaży wchodzi album „Rubber Soul” i Beatlesi ruszają w trasę koncertową na wyspach.  W sierpniu 1966 do pokazuje się album „Revolver” po którego wydaniu The Beatles ruszają, jak się okazuje, w swoją ostatnią trasę koncertową, tym razem znów po USA. 29 sierpnia 1966 roku chłopaki grają ostatni koncert na stadionie Candlestick Park w San Francisco. Zaprzestają koncertowania, ponieważ na tamte czasy sprzęt nagłośnieniowy nie jest w stanie „przekrzyczeć” fanów i sami artyści nie słyszą tego, co grają. Od tej chwili The Beatles koncentrują się na działalności studyjnej. Pierwszego czerwca 1967 roku wydany zostaje album „Sgt. Peppers Lonely Hearts Club Band” i muzyczny świat dostaje to, czego mu brakowało dotychczas. Kamień milowy muzyki rozrywkowej oraz inspirację dla setek kapel na świecie. Płyta idealna, perfekcyjna, innowacyjna, koncepcyjna, uznawana przez większość krytyków i muzyków za najlepszy longplay w historii muzyki. 25 czerwca The Beatles wraz z m.in. Marianne Faithfull, Mickiem Jaggerem, Erickiem Claptonem i Keithem Moonem uczestniczą w pierwszej światowej transmisji satelitarnej, gdzie w programie „Our World” na żywo wykonali utwór „All You Need Is Love”. 26 sierpnia 1967 do chłopaków dociera bardzo smutna wiadomość: z powodu przedawkowania narkotyków zmarł Brian Epstein.

 

W grudniu 1967 wydany zostaje album „Magical Mystery Tour”. Przez 5 miesięcy w Londyńskich „Abbey Road Studios” przy współpracy wielu muzyków powstaje album „The Beatles” potocznie nazwany „Białym Albumem” z powodu jego okładki, biała kartka papieru z wytłoczonym napisem „The Beatles” oraz numerem seryjnym płyty. W lipcu 1968 roku w londyńskim kinie „Pavillion” odbywa się premiera filmu animowanego „Yellow Submarine” i od tej chwili nie ma na wyspach dzieciaka, który nie widziałby tej bajki. 22 listopada 1968 roku do sprzedaży wchodzi wspomniany album „The Beatles”, który w Stanach Zjednoczonych w ciągu tygodnia sprzedaje się w nakładzie 2.000.000 egzemplarzy. W styczniu 1969 roku zostaje wydany album „Yellow Submarine”. Również w styczniu 1969 roku zespół w swoich biurach Apple przy Savile Rowe w Londynie zaczyna nagrywać materiał na album „Let It Be…” Prace zostają zawieszone po miesiącu na rok z powodu nieporozumień w zespole. 30 stycznia 1969 roku po raz ostatni w swojej karierze John, Paul, George i Ringo w pełnym składzie, występują wspólnie na żywo. Ma to miejsce na dachu biur „Apple” właśnie przy Savile Row w Londynie. Niespodziewanie rozkładają sprzęt i okolicznym mieszkańcom, przechodniom oraz pracownikom pobliskich biur i sklepów podarowują wspaniały prezent. Policja londyńska po kilku chwilach przerywa ten występ twierdząc, że Beatlesi zakłócają porządek publiczny. Ludziom się to podoba: dźwigają głowy z uśmiechem, zatrzymują się na ulicy, słuchają wielkiej czwórki na żywo, nie wiedząc że jest im to dane ostatni raz w życiu.

 

 

 

 

Po zawieszeniu sesji nagraniowych do płyty „Let It Be…” Beatlesi postanawiają raz jeszcze wejść do studia i nagrać płytę „jak za starych, dobrych czasów”. Od kwietnia do sierpnia 1969 roku The Beatles „okupują” londyńskie studia „Abbey Road”, w których powstaje album którego okładka staje się jedną z najsłynniejszych i najczęściej imitowanych okładek w historii rocka. 8 sierpnia w przerwie nagrań Beatlesi przechadzają się po przejściu dla pieszych na ulicy przed studiem i jedno ze zdjęć tej przechadzki widnieje na okładce płyty. Na albumie tym w utworach „Something” i „Here Comes The Sun” pełnię kunsztu kompozytorskiego pokazuje George Harrison, a punktem kulminacyjnym jest szesnastominutowa wiązanka utworów Lennona i McCartneya. Album zostaje wydany 26 września 1969 roku. W styczniu 1970 roku Beatlesi wracają do studia i pod okiem Phila Spectora kończą nagranie albumu „Let It Be…”. 4-go stycznia nagrywają swój ostatni utwór „I Me Mine” autorstwa George’a i 8 maja 1970 roku album trafia do sprzedaży. Miesiąc wcześniej Paul ogłasza w mediach, że nie widzi już szansy aby spółka autorska Lennon/McCartney kiedykolwiek zrobiła coś jeszcze razem. Na początku 1971 roku po licznych procesach zespół „The Beatles” oficjalnie, decyzją sądu, przestaje istnieć. Wielka szkoda. Beatlesi już nie zagrali razem nigdy. Nie żyją John Lennon i George Harrison, za to muzyka Beatelsów przeszła do klasyki, jest i wszystko na to wskazuje, że pozostanie żywa wśród milionów fanów na całym świecie. Na zawsze.

 

A w Polsce? Najpierw we wrześniu ubiegłego roku wznowiono na kompaktach całą dyskografię The Beatles, a piosenki słynnej czwórki trafiły do modnej gry „Rock Band”. W październiku wyszła reedycja wszystkich płyt Johna Lennona, a na półki księgarń trafiło polskie tłumaczenie biografii „John Lennon. Życie” Normana Philipa. 25 sierpnia podczas Sopot Festival poświęcono Beatlesom cały koncert, a w nim między innymi: De Mono, Ryszard Rynkowski, Afromental, Perfect, Łukasz Zagrobelny, Żuki, KOMBII, Lemon, Bracia i Ania Wyszkoni, śpiewali po swojemu ich utwory. Osobiście śmiem twierdzić, że koncert był właśnie z powodu tych improwizacji niezbyt udany. Wniosek? – Beatlesów można próbować podrobić, ale trzeba przy tym mrugnąć okiem do widza czy słuchacza, tak, jak to czynią między innymi chłopaki z „The Postman”. Mimo to wygląda na to, że beatlemania wciąż trwa i że w Polsce nigdy nie zabraknie maniaków twórczości „Fab Four”.

 

 

 


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

tofikos 08.12.2012 07:32
Tak Bitelsi to mistrzowie muzyki. Do dzisiaj ich muzyka nic nie straciła i ciągle miło sie ich słucha.

Opinie

Reklama
Reklama
Repertuar kina Helios

Repertuar kina Helios

W najbliższym tygodniu Helios zaskoczy kinomanów nie tylko mnogością propozycji filmowych, lecz także projektów specjalnych dla widzów o rozmaitych zainteresowaniach. W repertuarze znajdzie się najnowsza animacja „Magiczna gwiazdka zwierzaków”, japoński hit „Jujutsu Kaisen: Execution” oraz projekcje muzyczne i tematyczne cykle.Od piątku, 12 grudnia w repertuarze zagości nowość w klimacie nadchodzących Świąt – animacja „Magiczna gwiazdka zwierzaków”. Podczas gdy dzieci wypatrują Świętego Mikołaja, on sam rozbija się na lodowej wyspie, z której musi wydostać się jak najszybciej. Jednocześnie maleńkie pisklę musi uratować przyjęcie w kurniku, dziewczynka, której mama wciąż jest bardzo zajęta, szuka choinki na własną rękę, mały jenot zgubił się w lesie, a ryś próbuje dotrzeć na czas na magiczny spektakl. Różnorodne historie przypomną kinomanom, dlaczego co roku nie możemy doczekać się Gwiazdki!Na ekranach Heliosa znajdą się też inne gwiazdkowe produkcje. „Mikołaj i ekipa” to historia Świętego Mikołaja, który po niefortunnym wypadku zaczyna uważać się za superbohatera i znika tuż przed Wigilią… Elf Leo oraz odważna 11-letnia Billie wyruszają na wielkie poszukiwania, a po drodze odkrywają spisek bezwzględnego producenta zabawek, chcącego zniszczyć świąteczną tradycję i przejąć kontrolę nad prezentami… Inną propozycją na rodzinny seans jest zabawny tytuł „Mysz-masz na Święta”. Mysia rodzina szykuje się do wspólnego spędzania Świąt. Jednak wszystko się zmienia, kiedy w ich domu pojawiają się… ludzie. Myszy nie chcą dzielić się przestrzenią i rozpoczynają realizację planu, który mają na celu wyproszenie nieproszonych gości! Wśród filmów dla widzów w każdym wieku ogromną popularnością cieszy się animacja Disneya „Zwierzogród 2”. Opowiada ona o ambitnej króliczej policjantce, Judy Hops oraz przebiegłym lisie, Nicku Bajerze. Duet detektywów tym razem rusza tropem tajemniczego gada, który nagle pojawia się w Zwierzogrodzie. Helios zaprasza na inne filmowe hity, do których należy kontynuacja horroru na podstawie kultowych gier – „Pięć koszmarnych nocy 2”. Akcja filmu toczy się rok po traumatycznych wydarzeniach w pizzerii Freddy’ego Fazbeara. Mike Schmidt i policjantka Vanessa Shelly próbują chronić młodszą siostrę Mike’a, Abby, jednak dziewczynka zaczyna potajemnie wracać do pizzerii, a w tle ponownie pojawia się postać tajemniczego Williama Aftona. Nadal na ekranach sieci dostępny jest też szeroko komentowany „Dom dobry” w reżyserii Wojciecha Smarzowskiego. Obraz przedstawia toksyczny związek Gośki i Grześka, w którym dochodzi do coraz bardziej niebezpiecznych sytuacji, a przemoc staje się codziennością… W głównych rolach wystąpili Agata Turkot i Tomasz SchuchardtSieć przygotowała również seanse dla fanów japońskiej animacji w ramach cyklu Helios Anime. W dniach 12-18 grudnia we wszystkich kinach odbędą się projekcje tytułu „Jujutsu Kaisen: Execution Shibuya Incident x The Culling Game Begins”. Kulminacją filmu, który podsumowuje dotychczasowe wydarzenia z serialu, jest dramatyczny pojedynek dwóch ulubionych uczniów Gojō. To wstęp do trzeciego sezonu anime, prezentowany przedpremierowo w kinach! Na piątek, 12 grudnia zaplanowano wydarzenie z cyklu Nocne Maratony Filmowe – tym razem będzie to Maraton Strachów. O godzinie 23:00 rozpoczną się projekcje aż czterech horrorów, w tym porywającej nowości „Cicha noc, śmierci noc”. To nie koniec projektów specjalnych odbywających się w najbliższym tygodniu! Swój czas w repertuarze będzie miał słynny maestro i jego orkiestra. „André Rieu. Wesołych Świąt!” to koncert z najpiękniejszymi kolędami i przebojami na radosny czas wyczekiwania Gwiazdki. Widowisko będzie dostępne w piątek i sobotę, 12 i 13 grudnia, a następnie 17 i 18 grudnia. Ponadto w niedzielę, 14 grudnia w wybranych kinach sieci odbędzie się wyjątkowa transmisja baletu „Dziadek do orzechów” wprost z Londynu! Widowisko urzeka niezwykłą choreografią i magiczną scenografią, nawiązującą do świątecznej aury.W poniedziałek, 15 grudnia do wybranych lokalizacji zawita cykl Kino Konesera z tajwańskim kandydatem do Oscara – „Left-Handed Girl. To była ręka… diabła!”. Samotna matka i jej dwie córki powracają do Tajpej po kilku latach życia na wsi, aby otworzyć stoisko na tętniącym życiem nocnym targu. W czwartkowe popołudnie, 18 grudnia we wszystkich kinach zagości cykl Kultura Dostępna i komedia „LARP. Miłość, trolle i inne questy”. Sergiusz, nastolatek zakochany w fantastyce i LARP-ach, zmaga się z prześladowaniami w szkole i swoim uczuciem do Helen. Gdy odkrywa jej tajemnicę, zyskuje szansę na niezwykłą przygodę!Bilety na grudniowe seanse dostępne są w kasach kin Helios, w aplikacji mobilnej oraz na stronie www.helios.pl. Dokonując zakupu wcześniej, można wybrać najlepsze miejsca, a także zaoszczędzić w ramach oferty „Wcześniej kupujesz, więcej zyskujesz”.Helios S.A. to największa sieć kin w Polsce pod względem liczby obiektów. Obecnie dysponuje 53 kinami, które mają łącznie 300 ekranów i ponad 54 tysiące miejsc. Spółka skupia swoją działalność głównie w miastach małej i średniej wielkości, ale jej kina są również obecne w największych aglomeracjach Polski, m.in. w Łodzi, Warszawie, Gdańsku, Poznaniu i Wrocławiu. Helios S.A. jest częścią Grupy Agora, jednej z największych grup medialnych w Polsce, działającej m.in. w segmencie prasy (wydawca m.in. „Gazety Wyborczej”), reklamy zewnętrznej (lider rynku - AMS), internetu (portal Gazeta.pl) oraz radia (9 stacji radiowych z portfolio Grupy Eurozet).Data rozpoczęcia wydarzenia: 12.12.2025
Mistrzostwa Europy w Łyżwiarstwie Szybkim

Mistrzostwa Europy w Łyżwiarstwie Szybkim

Gwiazdy europejskiego łyżwiarstwa szybkiego w Tomaszowie Mazowieckim powalczą o medale mistrzostw EuropyTo będzie jeden z najważniejszych sprawdzianów przed igrzyskami olimpijskimi w Mediolanie! Na początku stycznia, niespełna miesiąc przed rozpoczęciem najważniejszej imprezy sportowej czterolecia, w Tomaszowie Mazowieckim odbędą się Mistrzostwa Europy w Łyżwiarstwie Szybkim.Tomaszów Mazowiecki kolejny raz będzie gościł czołowych panczenistów Europy a Polacy będą startować w najmocniejszym składzie, z wszystkimi gwiazdami polskich panczenów, m.in. Kają Ziomek-Nogal, Andżeliką Wójcik, Damianem Żurkiem, Markiem Kanią, Piotrem Michalskim, czy Władymirem Semirunnijem na czele.Mistrzostwa Europy w tomaszowskiej Arenie Lodowej rozpoczną się w piątek, 9 stycznia, wieczorem. Już pierwszego dnia o medale zawodnicy powalczą w czterech konkurencjach – sprincie drużynowym kobiet, drużynie mężczyzn oraz na 3000 metrów kobiet i 1000 metrów mężczyzn. Dzień później zmagania rozpoczną się o godz. 14, a w programie są sprint drużynowy mężczyzn, 500 metrów kobiet, 5000 metrów mężczyzn i 1500 metrów kobiet. Mistrzostwa zakończą się w niedzielę, 11 stycznia, a tego dnia w Arenie Lodowej zostaną rozdane medale na dystansach 1000 metrów kobiet, 500 i 1500 metrów mężczyzn oraz w rywalizacji drużynowej mężczyzn i w biegach ze startu masowego.Organizatorzy jak zawsze przygotowali dla kibiców jak zawsze dużo dobrej zabawy, emocji a całość uświetni piątkowy pokaz świateł.09-11 stycznia 2026 r.Arena Lodowa w Tomaszowie Mazowieckim.Data rozpoczęcia wydarzenia: 09.01.2026
Koncert Czesława Mozila „Solo” w Niebowie

Koncert Czesława Mozila „Solo” w Niebowie

Koncert Czesława Mozila „Solo” w Niebowie (Wincentynów) – wyjątkowy wieczór w domowym salonieJuż 18 stycznia 2026 roku (niedziela) o godz. 17:00 Czesław Mozil zaprasza na jedyne w swoim rodzaju wydarzenie muzyczne — koncert "Czesław Mozil Solo – w mieszkaniu". Miejsce: niewielka wieś Wincentynów (gmina Sławno, powiat opoczyński), blisko Opoczna, w malowniczym zakątku województwa łódzkiego. Prywatna przestrzeń – salon domu – stanie się areną bliskiego spotkania artysty z publicznością.Miejsce pełne folklorystycznego klimatuWincentynów to kameralna miejscowość — według danych z 2021 r. liczy zaledwie 179 mieszkańców W sąsiedztwie znajduje się prywatny miniskansen "Niebowo", prezentujący tradycyjną wiejską architekturę regionu opoczyńskiego: chatę ze strzechą, ziemiankę, stodółkę i autentyczne wnętrza izby białej, kuchni i sieni.  Ta nieoczywista, serdeczna sceneria doskonale komponuje się z domowym klimatem koncertów Mozila.Co czyni ten wieczór wyjątkowymBliskość artysty: Czesław zagra niemal jak "u sąsiada" — w salonie, na kanapie, czasem na podłodze, a może ktoś usłyszy go z kuchni. Ta forma koncertu wyczarowuje atmosferę kameralności i autentycznego kontaktu.Unikalna formuła: To połączenie solowego show muzycznego i błyskotliwego stand-upu — pełne inteligentnych obserwacji, humoru i muzycznych emocji.Repertuar: Poza znanymi piosenkami, usłyszymy utwory z ostatnich albumów oraz premiery nowych nagrań, które trafią na kolejną płytę.Aktualny czas twórczy: Mozil zdobył tegoroczną Festiwalową Nagrodę Opola za piosenkę „Ławeczka”, singiel „Leń” z „Akademii Pana Kleksa 2” stał się hitem, a jego album „Inwazja Nerdów vol. 1” zdobył Fryderyka w 2025 roku.Kilka faktów o artyścieUrodzony w 1979 r. w Zabrzu, wykształcony akordeonista (Król. Duńska Akademia Muzyczna w Kopenhadze) Twórca złożonych dzieł: muzyka, teksty, aktorstwo dubbingowe (np. Olaf z "Krainy Lodu"), osobowość TVLaureat licznych nagród: Fryderyków, nagrody opolskiego festiwalu, platynowych płytStyl znany z połączenia kabaretu, folku, punka i inteligentnego humoru — trudno zamknąć go w jednym słowie Szczegóły wydarzeniaData: 18 stycznia 2026 (niedziela), godz. 17:00Miejsce: dom mieszkalny w Wincentynowie k. Opoczna („Niebowo”)Bilety: tylko 40 sztuk, cena 130 zł — dostępne na stronie: [biletomat.pl]Więcej informacji na: wydarzenie na FacebookuTaki koncert to znakomita okazja, by przeżyć muzykę i humor Mozila w najbardziej osobistej formie. To więcej niż performance — to spotkanie, które zostaje w pamięci na długo.Data rozpoczęcia wydarzenia: 18.01.2026

Polecane

Morawiecki w Tomaszowie Mazowieckim. Najpierw hospicjum, potem rozmowa z mieszkańcamiPŚ w łyżwiarstwie szybkim - drugie miejsce Żurka na 1000 m w HamarTwarda kontra dla kurczaków. Mieszkańcy: „To już nie wieś rolnicza, tylko domy ludzi”Ogień w JaninowieStrażacy szybko opanowali ogieńFILMOWY SYLWESTER w kinie Helios!Śledztwo w Tomaszowie: Norbert C. aresztowany na 2 miesiącePŚ w łyżwiarstwie szybkim - Żurek trzeci na 500 m w HamarDach i wsparcie na start: w powiecie tomaszowskim rusza 3‑letni program mieszkań treningowychLechia zagra o spokój w tabeli. Do Tomaszowa przyjeżdża wyjazdowa SpartaDzień Pamięci Ofiar Stanu Wojennego – tomaszowianie pamiętająPełnomocnik od Klapsów? Nowa „dyscyplina” w Tomaszowskim Centrum Zdrowia
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

Wasze komentarze

Autor komentarza: GrażynaTreść komentarza: No przecież,po kurczaki pojadą do Tomaszowa !Źródło komentarza: Twarda kontra dla kurczaków. Mieszkańcy: „To już nie wieś rolnicza, tylko domy ludzi”Autor komentarza: BetiTreść komentarza: Racja dziewictwo nie tylko można stracić przez partnera ale odebrać sobie w zaciszu, nieskromne myśli i chęć spełnienia, własnoręcznie. A to nie jest już dziewictwo!Źródło komentarza: Dzień Dziewic – święto, które istnieje naprawdę (i wcale nie musi być obciachowe)Autor komentarza: xxxTreść komentarza: Ta car dobry tylko urzędnicy niedobrzy! Dobrze Pan to ujął był a teraz razem w PiS z byłymi komuchami ręka w rękę w jednej ławie.Źródło komentarza: Dwa miesiące na kilka prostych pytań. Tomaszowskie Centrum Zdrowia testuje granice jawnościAutor komentarza: Schlomo UbermannTreść komentarza: Wytrwałości dla NIepokalanej Aneczki z Mazur z okazji Dnia Dziewic.Źródło komentarza: Dzień Dziewic – święto, które istnieje naprawdę (i wcale nie musi być obciachowe)Autor komentarza: CzłowiekTreść komentarza: Bezczelny typ z tego pułkownika. Na wylocie, a jeszcze podskakuje jak pchła na grzebieniu. Dyscyplinę owszem, proponowałabym zastosować ale może wobec tego Pana - rzemienną, i to ze sto razy !!!Źródło komentarza: Pełnomocnik od Klapsów? Nowa „dyscyplina” w Tomaszowskim Centrum ZdrowiaAutor komentarza: Naczelny PielęgniażTreść komentarza: Można by jeszcze "Oddział kremacji" utworzyć. Po co wozić zwłoki do Łodzi albo Bełchatowa? Zaoszczędzimy paliwo, damy niższe ceny i szpital poszybuje. A gdyby za wodociągami wykupić ziemię od lasów Państwowych, sprzedać drzewa i cmentarz utworzyć, to nawet lekarzy można pozwalniać ...Źródło komentarza: Pełnomocnik od Klapsów? Nowa „dyscyplina” w Tomaszowskim Centrum Zdrowia
Reklama
Reklama

Napisz do nas

Zachęcamy do kontaktu z nami za pomocą formularza. Możecie dołączyć zdjęcia i inne załączniki. Podajcie swojego maila ułatwi to nam kontakt z Wami
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama