Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
poniedziałek, 20 maja 2024 17:54
Reklama
Reklama

Zawiedli kibiców

Długo oczekiwane spotkanie zawiodło kibiców czerwono biało – czerwonych. Widzew przegrał na własnym boisku z warszawską Legią 1 do 0. Bramkę w 16. minucie pojedynku zdobył Ivica Vrdoljak.

- Pierwszą połowa się odbyła, w drugiej byliśmy za wolni - tak komentował przegraną na pomeczowej konferencji prasowej trener łodzian Andrzej Kretek.

 

Kibice szczelnie wypełnili stadion przy Alei Piłsudskiego na długo przed pierwszym gwizdkiem sędziego Roberta Małka. Piłkarzy Widzewa dopingowała cała zgromadzona publika. Tradycyjnie do piłkarskiego święta nie dostosowali się kibice ze stolicy. Obraźliwe przyśpiewki, rzucanie rac to już standard w ich wykonaniu. Również w trakcie meczu doprowadzili do przerwania spotkania.

 

Trener łodzian na mecz z Legią desygnował ten sam skład co w ostatnim pojedynku z Polonią Bytom. Mecz rozpoczął się dosyć spokojnie. Zawodnicy rozgrywali futbolówkę w środkowej strefie boiska. Nic nie wskazywało na to, że już w 16 minucie spotkania legioniście będą mogli cieszyć się z prowadzenia.

 

Były widzewian Tomasz Kiełbowicz precyzyjnie dośrodkował z kornera piłkę do Ivicy Vrdoljaka, a temu nie pozostało nic innego jak umieścić futbolówkę w świątyni Maćka Mielcarza.

 

Trzy minuty później indywidualną akcje przeprowadził Dudu, podał do Marcina Robaka, jednak sędzia dopatrzył się pozycji spalonej i kolejna dobrą akcję łodzianie zmarnowali.

 

W 21. minucie pojedynku wyrównującą bramkę zdobył Litwin Darvydas Šernas, jednak pomagał sobie ręką i sędzia słusznie pokazał mu żółty kartonik. Mecz z minuty na minutę stawał się coraz ostrzejszy. Po jednym ze starć boisko opuszcza na noszach Maciej Rybus, którego zastąpił Sebastian Szałachowski. 

 

Widzewiacy ciągle dążą do wyrównania, jednak nic im z tego nie wychodzi. Legioniści ograniczają się jedynie do kontrataków. W pierwszej odsłonie nie dzieje się już nic ciekawego, sędzia doliczył trzy minuty, ale wynik nie uległ zmianie.

 

Drugie czterdzieści pięć minut rozpoczęło się identycznie jak pierwsza odsłona. Sytuacji bramkowych mało, gra w dużej mierze toczyła się w środkowej strefie boiska. 

 

W 61. minucie sędzia odgwizduje faul na naszym bramkarzu i oczywiście nie uznaje bramki zdobytej przez gości. Mecz wciąż toczy się w środkowej części boiska.

 

Minutę później kibice Legii postanowili przerwać spotkanie i zaczęli zabawę w rzucanie rac na murawę oraz w sektory kibiców Widzewa. Mecz sędzia przerwał na ponad pięć minut, kibice Widzewa nie zwracali uwagi na niegrzeczne zachowania kibiców gości i nieprzerwalnie dopingowali swój zespół.

 

W 72. minucie powinien być remis, ale sędzia po raz kolejny nie uznał prawidłowo zdobytej bramki przez Ukaha, po zamieszaniu na polu bramkowym najwięcej zimnej krwi wykazał Nigeryjczyk, jednak sędzia dopatrzył się przewinienia widzewiaka, i na dodatek ukarał go żółtą kartką.

 

Kilka minut później ładny strzał oddał Marcin Robak jednak golkiper gości nie miał większych kłopotów z wyłapaniem futbolówki.

 

Mimo doliczonych siedmiu minut do regulaminowego czasu gry wynik nie uległ zmianie i łodzianie po raz kolejny musieli uznać wyższość legionistów, z czego na konferencji prasowej bardzo się cieszyli trenerzy Jacek Magiera oraz Rafał Janas.  

 

Nie był to udany występ łodzian a oczekiwania były ogromne. Widzewiacy chyba przestraszyli się rywala i nic wielkiego na boisku nie pokazali. Byli wolniejsi na boisku, nie mieli praktycznie koncepcji na grę.

 

Legioniści natomiast, po dwóch wcześniejszych porażkach udowodnili, że nie należy ich jeszcze skreślać w tym sezonie.

 

Miejmy nadzieję, że czerwono biało czerwoni już najbliższą sobotę pokażą się z lepszej strony i pokonają białostocką Jagiellonię.

 

Widzew Łódź – Legia Warszawa 0:1 (0:1)

 

0:1 Vrdoljak (16.)

 

 Widzew: Mielcarz - Broź, Ukah, Szymanek (57. Durić), Dudu, Grischok (78. Grzelak), Panka, Pinheiro, Grzelczak, Sernas, Robak

 

Legia: Makhnovskyy – Kiełbowicz, Komorowski, Astiz, Rzeźniczak, Borysiuk, Vrdoljak, Rybus (31. Szałachowski), Manu, Radovic (90. Żyro) , Kucharczyk (84. Cabral)

 

Sędzia: Robert Małek (Zabrze)

 

Żółte kartki: Grzelczak, Sernas, Grischok, Ukah (Widzew) Astiz, Manu, Komorowski, Vrdoljak, Makhnovskyy (Legia)

 

Widzów:9600


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
ksymek 19.10.2010 15:22
oj dzieciaki dzieciaki... LOL

Ja 19.10.2010 13:17
nie widzial i nie zobaczy bo legla zdechla

wdz 18.10.2010 20:31
haha.. a jaki doping miała ta twoja wielka legia ciągle jedna przyśpiewka nawet na chwile przerwaliśmy doping żeby usłyszeć co żeście piszczeli.Najlepsi są teraz ci wszyscy wielcy internetowi kibice legi którzy piszą że niewiadomo ilu ich jest w Tomaszowie a tak naprawde to nikt ich nigdy nie widział

ksymek 18.10.2010 11:56
Legia wygrała bo była waleczniejsza ... Widzew kiedyś słynął z dopingu a teraz słabo na tym kurniku to wyglądało ... kibice Legii też błysnęli chamstwem w z tą racą.... gratulacje dla wygranych... to nie prawda, że TM to miasto Widzewa ja od dziecka kibicuję Legii Warszawa...pozdro.

Fan 17.10.2010 21:50
Na piątkowy meczu ok. 20 kibiców Lechii Tm...żal porażki jak zwykle fuksiarska Legła ;/

ultras widzew fan 17.10.2010 20:48
LECHIA, LECHISTA, LECHIŚCI Również przestrzegam, że wiele wpisów może być autorstwa wrogichnam ekip: łks, ległej. Oni tylko czychaja na konflikt w Tomaszowie by cos na tym ugrać. Ale nie oszukujmy się, jakis tam meczyk nie jest w stanie wymazać kilkudziesiecioletniej historii kibicowania w Tomaszowie. Kiedyś podobny zgrzet byl na meczu koszykarek, ale...wtedy nie było internetu:)

ultras widzew fan 17.10.2010 20:43
Mała uwaga do kibiców Lechii (sam jestem tez jej sympatykiem) oraz mediów: TIT, nasztomaszow itd. Wszyscy bez wyjątku nie wiecie niestety, że popełniacie błąd rzeczowy pisząc o fanach Lechii: lechita, lechici itp. Otóż Lechita to kibic Lecha, np. Lecha Poznań, Lecha Rypin. Kibic Lechii to LECHISTA a gdy jest ich wielu to LECHICI. Kiedys napisałem nawet maila do Tit, ale bez skutku. Zatem: mamy w Tomaszowie Widzewiaków i LECHIŚCI.

k 17.10.2010 20:40
a naszza lechia wygrala z woyem opoczynskim i jest najlepsza!

twd 17.10.2010 18:15
Widzew spisuje się niestety słabo, pan Cacek musi coś z tym zrobić. Potrzeba wzmocnień a niektórym zawodnikom trzeba niestety podziękować. Trener tylko lamentuje i przyznaje że było żle - to za mało i niepoważnie.

/ 17.10.2010 14:21
byłem na meczu ze śląskiem,obrona dziurawa,gdyby śląsk wykorzystał bylo by po meczu.bramkarz wykop do przodu zadnej myśli.z tą grą strefa spadkowa i na chłodno tak wygląda,przykro takie są fakty.

Obserwator ::)) 17.10.2010 13:30
PAnowie, Widzew to historia, Widzew powstal deko wczesniej nic Lechia, bagatela różnica dwudziestu lat. Jak tworzyła się historia czerwono bialo czerwonych to Lechia tyłała się się po jakiś wiochach, natomiast Widzew piął się z górę z sezonu na sezon. Każdy klub ma swoja historię i swoich kibiców. Więc szanujmy się wzajemnie. Golym okiem widac bylo ilu kibiców ma RTS w Tomaszowie, a ilu prawdziwych kibiców ma Lechia. Więć tywórzymy tę historię a nie wyzywajmy się wzajemnie. Ja na ostatnim meczu z Legią byłem po raz 225 na meczach i nie tylko Widzewa, bo róniez byłem na meczach reprezentacji Polski, w Łodzi, Warszawie i w Chorzowie. Ponadto jeżdzę na mecze siatkarskie na Skrę Bełchatów, i na ligę światową do Łodzi i Kartowic, ponadto kilka razy byłem w Zakopanym na Pucharze Świata w Skokach Narciarskich, wieć mogę coś powiedzieć na temat kibicowania, i jak to wszystko rpzebiega. Powiem szczerze, Kibice Widzewa, sa ludzmi ktorzy potrafią kibicowac, ale tez nie sa nie bez skazy ale w sumie jestem kibicem zaróno Lechii, Widzewa, jak również kibicuje drużynie trenowanej przez przyjaciela JAcka NAwrockiego. Nie wstydzę się, ze moja krew jest czerona. Ponadto nie jestem szczurem uciekającym z tonacego stadku, jak Widzew spadał do byłej II ligi moje serce nie przestało mocno bić do Widzewa, i nadal to jest wielka milosc, ale RÓWNIEŻ MOCNO MOJE SERCE BIJE DO PEWNEJ tajemniczej OLI ::))

lechita 17.10.2010 12:34
Kazdy ma dosc widzewa w tomaszowie!!!!!!!!!!!!! TYlko RKs Lechia!!!!

ultras widzew fan 16.10.2010 22:25
Kibice legii w internecie ochoczo sie wpisują, ale w realu w Tomaszowie nie istnieją. NIe ma was. Czy chadzacie swoimi drogami czyli kanałami? [img]http://www.widzewiak.pl/z djecia/galeria/2003-11-08/121_ 094m.jpg[/img]

yyy 16.10.2010 21:59
Nikogo nie zawiedli! Przecież Legia wygrala!!!

xxx 16.10.2010 20:45
Mnie tam nie zawiedli... wygrał lepszy...

Reklama
Polecane
Przy dworcu kolejowym w Tomaszowie Mazowieckim powstanie nowy parkingPremier: plan budowy żelaznej kopuły nad Polską i Europą posunął się o krok do przoduSzkolenie z Czarnej Taktyki w 9 Łódzkiej Brygadzie Obrony TerytorialnejArbuzy ekologiczneUOKiK: klienci Biedronki, którzy wzięli udział w promocji „Magia Rabatów”, mogą otrzymać 150 złNFOŚiGW: start programu dopłat do przydomowych wiatraków planowany na 2.-3. kwartał 2024 r.Ekstraklasa piłkarska - Widzew - Lech 1:1Lechia zwycięska na wyjeździeZmarł ks. prałat Edward WieczorekLewica ogłosiła program do PE: prawa pracownicze, Karta Praw Kobiet, Europejski Fundusz MieszkaniowySondaż: 64,3 proc. badanych za budową umocnień na granicy z Rosją i Białorusią, 16,5 proc. przeciwOgórek trzecim wiceprzewodniczącym
ReklamaSklep Medyczny Tomaszów Maz.
Reklama
Reklama
Skarpetki zdrowotne z przędzy bawełnianej ze srebrem Skarpetki zdrowotne z przędzy bawełnianej ze srebrem Skarpetki nieuciskające DEOMED Cotton Silver to komfortowe skarpetki zdrowotne wykonane z naturalnej przędzy bawełnianej z dodatkiem jonów srebra. Skarpety ze srebrem Deomed Cotton Silver mogą dzięki temu służyć jako naturalne wsparcie w profilaktyce i leczeniu różnych schorzeń stóp i nóg!DEOMED Cotton Silver to skarpety bezuciskowe, które posiadają duży udział naturalnych włókien bawełnianych najwyższej jakości. Są dzięki temu bardzo miękkie, przyjemne w dotyku i przewiewne.Skarpetki nieuciskające posiadają także dodatek specjalnych włókien PROLEN®Siltex z jonami srebra. Dzięki temu skarpetki Cotton Silver posiadają właściwości antybakteryjne oraz antygrzybicze. Skarpetki ze srebrem redukują nieprzyjemne zapachy – można korzystać z nich komfortowo przez cały dzień.Ze względu na specjalną konstrukcję oraz dodatek elastycznych włókien są to również skarpetki bezuciskowe i bezszwowe. Dobrze przylegają do nóg, ale nie powodują nadmiernego nacisku oraz otarć. Dzięki temu te skarpety nieuciskające rekomendowane są dla osób chorych na cukrzycę, jako profilaktyka stopy cukrzycowej. Nie zaburzają przepływu krwi, dlatego też zapewniają pełen komfort przy problemach z krążeniem w nogach oraz przy opuchnięciu stóp i nóg.Skarpetki DEOMED Cotton Silver są dostępne w wielu kolorach oraz rozmiarach do wyboru.Dzięki swoim właściwościom bawełniane skarpetki DEOMED Cotton Silver z dodatkiem jonów srebra to doskonały wybór dla wielu osób, dla których liczy się zdrowie i maksymalny komfort na co dzień.Z pełną ofertą możecie zapoznać się odwiedzając nasz punkt zaopatrzenia medycznegoTomaszów Mazowiecki ul. Słowackiego 4Oferujemy atrakcyjne rabaty dla stałych klientów Honorujemy Tomaszowską Kartę Seniora 
zachmurzenie duże

Temperatura: 22°CMiasto: Tomaszów Mazowiecki

Ciśnienie: 1012 hPa
Wiatr: 10 km/h

Reklama
Reklama
ReklamaSklep Medyczny Tomaszów Maz.
ReklamaSklep Medyczny Tomaszów Maz.
Napisz do nas
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama