Tuż przed godziną 17 do wielu tomaszowskich odbiorców energii elektrycznej przestał dopływać prąd. Awaria miała związek z pożarem jednego z transformatorów przy ulicy Włókienniczej. W gaszeniu brały udział dwie jednostki Państwowej Straży Pożarnej. Po kilkudziesięciu minutach pracownicy Zakładu Energetycznego dokonali przepięcia jednaj z linii wysokiego napięcia i usunęli awarię.
15.06.2009 21:26
(aktualizacja 17.08.2023 21:48)
Reklama
Reklama
Podziel się
Oceń
Napisz komentarz
Komentarze
ktos
16.06.2009 23:04
a juz rozne historie byly na temat braku pradu... jedni gadali, ze byl wypadek i ktos scial slup w starzycach a inni, ze cos tam sie stalo i ze pelno pogotowia bylo i wojsko xD
Reklama
ADI
16.06.2009 19:21
No my też graliśmy..a tu jeb...samego pałkera słychać xD
tomasziowianin
16.06.2009 10:34
heh a my na probie gramy gramy, a tu buch, pradu nie ma xD
ed
16.06.2009 10:27
to wszystko przez ten oboz pracy jakim jest fritolej
kiki
16.06.2009 10:24
jak miał 100 lat,musiał w końcu wysiąść.
...
16.06.2009 00:14
a ja nie miałem gdzie zalać paliwa a spieszło mi się i jak potrzeba to go nie miałem
dosia
15.06.2009 23:10
dzięki tej awarii niektórzy mieli przerwe w pracy :P
Napisz komentarz
Komentarze