Reklama

Mali ambasadorzy

18 marca 2019 r. uczniowie klasy IIA Szkoły Podstawowej nr 1 im. Aleksandra Kamińskiego w Tomaszowie Maz. w wraz z wychowawcą Anną Pilas i rodzicami wybrały się z wizytą do stolicy. W pierwszej kolejności dzieci zwiedziły Sejm, gdzie poznawały zasady funkcjonowania władzy demokratycznej sprawowanej w naszym kraju.

26.03.2019 08:51 (aktualizacja 19.08.2023 01:56)

Kolejnym punktem zaplanowanej wycieczki był pobyt w Pałacu Prezydenckim i jego zwiedzanie. Podziwiając pomieszczenia, oglądając kolejne salony i piękne pamiątki oraz zabytkowe przedmioty dzieci spotkały tomaszowianina, Pana Błażeja Spychalskiego - Sekretarza Stanu w Kancelarii Prezydenta RP), który zaprosił ich do swojego gabinetu.

Punktem kulminacyjnym i ogromnym zaszczytem było spotkanie z Panem Prezydentem RP Andrzejem Dudą. Dzieci do Pałacu, nie pojechały z pustą ręką - wręczyły Panu Prezydentowi pamiątkowe godło wykonane własnoręcznie z guzików i perełek.

Nie zabrakło także pamiątkowych zdjęć z Prezydentem. Gdy dzieci kończyły wycieczkę, spotkała ich jeszcze jedna niespodzianka i olbrzymie zaskoczenie - spotkanie z Pierwszą Damą, którą po krótkiej rozmowie zaprosiły do odwiedzenia Tomaszowa Maz. i Szkoły Podstawowej nr 1. Dzień w Warszawie kończyła wizyta i zwiedzanie Centrum Nauki Kopernik, gdzie zabawom i eksperymentom nie było końca.

Data dodania: 26.03.2019 08:51

Podziel się

Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

5 minut ktorych Tomaszow nie mial nigdy przedtem 26.03.2019 21:46

Jeszcze chyba nigdy Tomaszow nie mial tylu swoich ludzi na szczytach wladzy centralnej. Pojedynczy poslowie, spetani dyscyplina partyjna w ktorej liczy sie najczesciej interes duzych miast, nawet ze swietnymi wynikami wyborczymi moga duzo mnjej niz najblizsi wspolpracownicy Prezydenta RP czy Premiera. Arena Lodowa powstala dzieki temu, odwiert geotermalny dajacy szanse na zmiejszenie kosztow ogrzewania jest realizowany dzieki temu i przynajmniej dwa nowe ronda - sfinansowane przy udziale pieniedzy RZADOWYCH a nie unijnych - zostaly wybudowane dzieki temu. Trzeba byc slepym, lub miec zle intencje wobec Tomaszowa by tego nie dostrzegac czy bagatelizowac ten wplyw. W Slupsku za komuny wybudowano osiede dla kilkudziesieciu tysiecy ludzi dzieki kontaktom osbistym ojca Wlodzimierza Czarzastego - Zygmunta. Zygmut Czarzaszty w pierwszej polowie lat 80-tych byl I sekretarzem Komitetu Wojewodzkiego PZPR w Slupsku, w Warszawie budzil sympatie, a jednoczesnie owczesna wladza wspierala mniejsze miasta na wybrzezu, kosztem zrewoltowanego Gdanska czy Szczecina. To nie cynizm, to liczenie fakty i grzechem niewybaczalnym byloby z takiej protekcji dla tysiecy biednych ludzi ktorych sie reprezentuje, nie korzystac. Gdansk, Wroclaw z analogicznej protekcji korzystaly przez cala dekade rzadow Platformy Obywatelskiej. Budowali centra Solidarnosci, tunele pod martwa Wisla, budowali drogi i inna kosztowana infrastrukture o ktorej czasem sama Warszawa mogla pomarzyc. Nie mowiac juz o reszcie Polski gdzie nie powstawalo nic, ludzie z braku perspektyw wyjezdzali, czesto poza Polske, czesto na zawsze. Przykladem sa zaniedbywane Katowice. Marazm, fasadowa modernizacja i emigracja liczona w tysiacach. Ale i duzo mniejszy Tomaszow. Takich miasteczek jest tysiace. Tomaszow ma teraz swoje piec minut i zastanowmy sie jakie wplywy ponadregionalne i poza wlasnymi karierami maja nasie tomaszowscy liderzy Platformy Obywatelskiej? Czy, tym bardziej, innych tymczasowych partyjek z tej strony politycznej. Czy nawet taki Kukiz, ktory koalicji rzadowej, majacej wplyw na rozdzial pieniedzy, nigdy tworzyc nie bedzie. Zastanowmy sie biorac udzial w wyborach, kto rzeczywiscie cokolwiek poza gadaniem dla Tomaszowa zarobic moze. Licza sie tylko fakty.