Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
wtorek, 15 lipca 2025 06:44
Reklama
Reklama

Rusza procedura wywłaszczeniowa fabrykanckiej willi

Prezydent Marcin Witko poinformował w tym tygodniu na swoim profilu w portalu Facebook o decyzji Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków, która pozwoli uruchomić procedurę wywłaszczeniową w stosunku do fabrykanckiej willi należącej niegdyś do Maurycego Piescha przy ulicy Barlickiego. O dewastacji zabytku pisaliśmy już wielokrotnie. Urzędnicze procedury trwały bardzo długo. Jedną z przyczyn przewlekłości postępowania był brak zdecydowanych działań ze strony Starosty Tomaszowskiego.

Willa Piescha w Tomaszowie Mazowieckim, to jeden z ciekawszych obiektów w naszym mieście. Mimo, że wielu uważa jej architekturę za mocno kiczowatą, to stanowi ona część miejskiej historii i symbol czasów, jakich była budowana.  Procedurę odebrania właścicielom zabytkowego, niszczejącego od lat obiektu, rozpoczął Wojewódki Urząd Ochrony Zabytków w Łodzi - na wniosek tomaszowskiej Prokuratury Rejonowej. 

Reklama

Śledczy po przeprowadzonym postępowaniu administracyjnym, skierowali wniosek o wywłaszczanie nieruchomości zabytkowej - Willi Moritza Piescha położonej przy ul. Barlickiego 32 na podstawie procedury opisanej w ustawie ochronie zabytków i opiece nad zabytkami. Co ważne, procedura taka może być korzystna także dla właściciela nieruchomości, z uwagi na możliwości uzyskania odszkodowania za nieruchomość. Jednym słowem: problem z kosztownym remontem przestanie spędzać sen z powiek właściciela firmy, do której nieruchomość należy.

Zgodnie ze wskazaną wyżej ustawą, zabytek nieruchomy może być na wniosek wojewódzkiego konserwatora zabytków wywłaszczony przez starostę na rzecz Skarbu Państwa lub gminy właściwej ze względu na miejsce położenia tego zabytku, w trybie i na zasadach przewidzianych w przepisach o gospodarce nieruchomościami. Jak będzie w tym przypadku? Zapewne wkrótce się dowiemy. Tym bardziej, że w ślad za wywłaszczeniem powinny pójść pieniądze na remont. 

W przypadku willi Piescha, w ubiegłym roku prezydent Tomaszowa Mazowieckiego wystąpił do starosty tomaszowskiego z pismem dotyczącym wywłaszczenia pałacu, zadeklarował też wolę nabycia nieruchomości do zasobów miejskich.  W jednym z artykułów z grudnia ubiegłego roku pisaliśmy, że odpowiedź na pismo nigdy do magistratu nie dotarła. 

 Łódzka spółka Maxbud Prestige, będąca obecnie właścicielem nieruchomości, wystawiła ją na sprzedaż. Na portalu z nieruchomościami zabytkowymi, cenę ofertową (do negocjacji) ustalono na 1 mln 490 tys. zł. Zgodnie z treścią ogłoszenia willa ma powierzchnię 1 700 m², powierzchnia działki wynosi 2.980 m². Jako dodatkowe atuty nieruchomości wymienia się: lokalizację w ścisłym centrum Tomaszowa Mazowieckiego, naprzeciwko galerii handlowej. Chętnych do nabycia jednak nie brakuje. Oferta pojawia się zresztą regularnie. Jej cena swego czasu oscylowała nawet w okolicach 4 milionów złotych, 

 Projektantami budynku byli: inż. Wilhelm Sroka i inż. Dawid Lande. Stworzyli obiekt o charakterze pałacowej willi w stylu eklektycznym z dominacją elementów późnego renesansu francuskiego i neobaroku. Zachowały się liczne dekoracje architektoniczne i rzeźbiarskie. Jest to jeden z ładniejszych zabytków w mieście. Willa została wpisana do Centralnego Rejestru Zabytków Województwa Łódzkiego 125 z 4.10.1982 oraz do rejestru zabytków Urzędu Miasta Tomaszowa Mazowieckiego za nr  I - 01.

Przez prawie 50 lat po II Wojnie Światowej pałacyk był siedzibą tzw. Kasy Chorych a następne mieścił poradnie specjalistyczne z gabinetami zabiegowymi i pomieszczeniem do bada RTG. Później przeszedł w prywatne ręce, tak jak i szereg innych podobnych obiektów. Niektóre z nich zniknęły już całkowicie z tomaszowskiego pejzażu, jak chociażby willa przy ulicy Spalskiej (kiedyś także przychodnia)

 Od kilku lat zabytek z ulicy Barlickiego wystawiany jest na sprzedaż na portalach ogłoszeniowych. Jego cena jest niestety niezwykle zaporowa. Sięga kilku milionów złotych. W stanie, w jakim obecnie się znajduje, mało prawdopodobnym jest, by znalazł się chętny nabywca.  

Zdjęcia do naszej redakcji, przedstawiające zrujnowane wnętrza pałacyku przesłał do naszej redakcji jeden z czytelników w lutym 2022 roku. 

Przypomnimy, że Wojewódzki Urząd Ochrony Zabytków w Łodzi, po kontroli obiektu przeprowadzonej już dwa lata temu, ocenił, że właściciel willi dopuścił się dewastacji wnętrz pałacu i podejmował prace o charakterze budowlanym bez wymaganego pozwolenia wojewódzkiego konserwatora zabytków. Z tego powodu powiadomił prokuraturę o możliwości popełnienia przestępstwa oraz wydał decyzję nakazującą doprowadzenie willi do jak najlepszego stanu.

 

Decyzja ta nakładała na właściciela nie tylko obowiązek zabezpieczenia obiektu przed dalszą degradacją, ale również sporządzenie projektu odtworzenia wystroju wnętrz, który musi być wykonany w oparciu o skrupulatną inwentaryzację oraz kwerendę archiwalną. Dodatkowo decyzja zobowiązywała go także do uporządkowania zieleni wokół budynku, usunięcia roślinności z elewacji i dachu. 

Ostatnia kontrola pałacu odbyła się 15 lutego 2024 roku. Przeprowadzała ją Fundacja Ratowania Zabytków i Pomników Przyrody wraz z inspektorami WUOZ z Łodzi. Opisano wiele zaniedbań na zewnątrz, ale najgorszy stan ukazało wnętrze budynku.

Niezabezpieczone wejście ze strony sąsiedniej kamienicy. Elementy elewacji, które na skutek niezabezpieczonego dachu oraz przeciekających rynien odpadły i zalegają przy wejściu do pałacu od strony zachodniej. Pogorszający się stan elewacji spowodowany przeciekającymi rynnami.

Oranżeria: brak drewnianej belki podpierającej i zabezpieczającej, co może grozić zawaleniem się tej zewnętrznej w stosunku do bryły willi konstrukcji. Dodatkowo stwierdziliśmy samosiejki porastające szczeliny oranżerii, co przyspiesza zniszczenie budulca. Nad oranżerią okna są otwarte co umożliwia penetrację wody opadowej do wewnątrz.

Otoczenie pałacu zdziczałe, przerosłe samosiewami. Brak części ogrodzenia od ulicy Borek i powiększające się wysypisko śmieci w tej części działki.

Wchodząc do środka oczom ukazuje się obraz rozpaczy, opady atmosferyczne sukcesywnie zalewają wnętrza pogarszając stan stropów. W sali przylegającej do pałacowej oranżerii tragiczny stan stropu łukowego. Jeszcze niespełna 3 lata temu był w dobrym stanie, co pokazuje zaniedbania obecnego właściciela. Przy dalszej obojętności w przeciągu roku może dojść do katastrofy budowlanej.

Kierując się na piętro pałacu dostrzegliśmy fatalny stan schodów, które wymagają podjęcia pilnych prac remontowych.

Na piętrze w holu poraża tragiczny widok leżącej na podłodze sztukaterii. Na piętrze zastaliśmy pogorszenie stanu do tego stopnia, że poruszanie się w 2 pomieszczeniach na piętrze jest niemalże niemożliwe. Można stwierdzić, że wkrótce podobny stan może dotknąć inne pomieszczenia w przypadku dalszego braku odpowiednich zabezpieczeń.

Stan poddasza jeszcze gorszy, poruszanie się po niektórych pomieszczeniach jest jeszcze bardziej ryzykowne. Na wieży otwarte wyjście na dach.

W piwnicy zagrzybienie spowodowane wilgocią przeciekającej wody z wyższych kondygnacji.

Z kontroli sporządziliśmy obszerny materiał fotograficzny. Przedstawicielki urzędu sporządziły protokół, w którym znalazło się stwierdzenie: „właściciel nie wywiązał się z zaleceń konserwatorskich i restauratorskich” 

 - czytamy na profilu fundacji 

 

Reklama

Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

J. P. 21.03.2024 19:40
Ważne że przyszły Prezydent odbuduje ten pałac. Tak trzymać!

Reklama
Janek 18.03.2024 01:12
a czemu nikt nie napisze o drzewach które były na tyłach tego obiektu i które poszły w pył?? ktoś za to beknał?

Allek 18.03.2024 01:11
brak działań ze strony starosty? może chłop jest zajęty kupowaniem obrazów które wręcza przy różnych okazjach?

Ajdejano 17.03.2024 17:33
Panie Mariuszu: nie zwracajcie ludziom głowy opisem tego co zostało z tego budynku. Natomiast, zupełnie została pominięta sprawa odpowiedzialności obecnego właściciela nieruchomości za nie wykonanie zaleceń konserwatora zabytków. Jakie podjął działania ten nygus konserwator ?! Ja rozumiem, że trzeba dostarczyć ludziom rozrywkę i sensację, ale co z tego wynika ...??? Zabawa na sto dwa!!!

smutna 17.03.2024 08:20
Czy marmurowe kolumny można jeszcze odzyskać? Tak samo drewniane kasetony sufitów i boazerii czy pięknie rzeżbione drzwi salonowe i z holu. Gdzie one teraz są? To były perełki prawdziwe dzieła sztuki.

obywatel TM 17.03.2024 13:40
No właśnie na OLX-e, takie drzwi pałacowe można było nabyć od 20 tys. pln w górę. To towar bardzo deficytowy a chętnych nie brakowało.

Cyrulik 16.03.2024 20:47
Gdzieś czytałem że właściciel obecny jest przychylny procedurze wywłaszczeniowej i obecna cena 1,4 mln to tak na poziomie średniego mieszkanka w stolicy.

tom 16.03.2024 14:39
ciekawe jakie będą konsekwencję takiej demolki. Kto odpowie za tak wielkie przestępstwo. Aż trudno się do tego odnieść, dramat i szok...

Michał 18.03.2024 08:35
Należałoby powołać Komisję Śledczą w sprawie mienia utraconego z tego Pałacu. Ocenić straty za wywiezione wyposażenie wnętrz, widać że ktoś zrobił na tym dużą kasę skoro wszystko co cenne zabrał pozostawiając surowe mury wnętrz.

mieszkanka bloku na Borek 23.03.2024 12:58
Chłopcze na co ci to mienie utracone?, wyremontują to niech będzie tam Kebab czy Pizzeria, ewentualnie Żabka.

Opinie

Igor MatuszewskiIgor Matuszewski

Radni Koalicji Obywatelskiej oceniają ludzi przez pryzmat własnego... Ja. Tropią, donoszą i robią dużo szumu wokół samych siebie. Często poniżają inne osoby w internecie, podważają zaufanie, naruszają dobra osobiste

Donos jaki, złożyli na prezydenta Marcina Witko, radni tomaszowskiej Koalicji Obywatelskiej, żyje od kilku miesięcy, niejako własnym życiem. Postępowanie wyjaśniające, jak już wcześniej informowaliśmy, prowadzi Prokuratura Okręgowa w Siedlcach. Śledczy wciąż proszą o dosyłanie nowych dokumentów, jednak trudno oprzeć się wrażeniu, że albo brak im podstawowej wiedzy, albo też przepisują literalnie fragmenty doniesienia. W dokumentach i pismach mylą firmy, a nawet województwa. Trudno się dziwić, bo gołym okiem widać, że "afera" nakręcana jest politycznie. Problem jest bardzo poważny, bo nie dotyczy tylko Prezydenta Marcina Witko. Okazuje się bowiem, że grupka lokalnych działaczy, w akcie politycznej lub osobistej zemsty, może jechać do współpracowników Ministra Bodnara, którzy następnie zarządzą "śledztwa" na zlecenie swoich partyjnych kolegów, w stosunku do dowolnej osoby. W ten sposób można rozpocząć pogoń za królikiem. Reszty dokonają zaprzyjaźnione media. Za kilka lat, sprawa zostanie zapewne umorzona, ale komuś zostanie zniszczone życie. I to w sensie bardzo dosłownym. W ten sposób potraktowano wcześniej Grzegorza Haraśnego, oraz Tadeusza Adamusa. Obaj politycy Platformy, zostali zaszczuci przez swoich kolegów i "dziennikarzy". Zarówno dla jednego, jak i drugiego zakończyło się to śmiercią.
Mariusz StrzępekMariusz Strzępek

Pan radny Kazimierz Mordaka w niespełna rok samorządowej kadencji stał się czołowym hejterem tomaszowskiej Platformy Obywatelskiej. W pełnych pogardy wpisach poddaje krytyce każdego, kto tylko mu się z jakichś powodów nie podoba. Tymczasem radnemu brakuje podstawowej wiedzy, niezbędnej do sprawowania mandatu

Bohaterowie literaccy, komiksowi, historyczni często posiadają własne konie. Słynny ostatnio Zorro jeździł na Tornado, Don Kichot dosiada Rosynanta, Aleksander Wielki, z kolei Bucefała. Miał Kasztankę, marszałek Piłsudski. A i Napoleon był dumny ze swego Marengo. Tymczasem tomaszowscy samorządowcy mogą zasłynąć co najwyżej tym, że z własnymi końmi na rozumy się zamienili. Trochę złośliwy wstęp, ale jest odpowiedzią na złośliwości kierowane w moim kierunku, wypada więc odpłacić końskim dowcipem, bo bardziej subtelnego adresat mógłby nie zrozumieć. Tomaszowscy radni Koalicji Obywatelskiej z Rady Powiatu Tomaszowskiego takie wrażenie niestety robią. Brak wiedzy merytorycznej próbują nadrabiać internetowym hejtem. Ludzie ci oporni są na wiedze nie tylko wynikającą z lektury książek, aktów prawnych, obowiązującego orzecznictwa, ale też z doświadczenia. Można wybaczyć takie zachowanie panu Kazimierzowi Mordace, który w telewizji chwali własnego wnuczka, który nie lubi się uczyć, ale za to nauczył się jeździć ciągnikiem, ale pozostałym już chyba nie. Wszak uważają się lepszy gatunek ludzki, z pogarda traktujący otoczenie oraz każdego, kto myśli inaczej. O co chodzi? Już wyjaśniam
Reklama

Trwają rozmowy ws. połączenia partii PO, Nowoczesnej i Inicjatywy Polskiej

Rzeczniczka klubu KO Dorota Łoboda potwierdziła w Studiu PAP, że trwają rozmowy mające na celu połączenie Platformy Obywatelskiej, Nowoczesnej i Inicjatywy Polskiej. Nie ma między nami znaczących różnic programowych, po połączeniu partia mogłaby funkcjonować pod nazwą Koalicja Obywatelska - dodała.Data dodania artykułu: 14.07.2025 17:00
Trwają rozmowy ws. połączenia partii PO, Nowoczesnej i Inicjatywy Polskiej

57,8 proc. Polaków popiera przywrócenie kontroli na granicach z Niemcami i Litwą

57,8 proc. Polaków popiera decyzję rządu o czasowym przywróceniu kontroli na granicach z Niemcami i Litwą – wynika z najnowszego sondażu Opinia24 przeprowadzonego na zlecenie RMF FM. Decyzję tę krytycznie oceniło 10,2 proc. respondentów.Data dodania artykułu: 14.07.2025 11:08
57,8 proc. Polaków popiera przywrócenie kontroli na granicach z Niemcami i Litwą

Prezes UOKiK: w 2025 r. z tytułu kar przedsiębiorcy wpłacili do budżetu ponad 160 mln zł

Od początku 2025 r. przedsiębiorcy wpłacili do budżetu państwa ponad 160 mln zł w formie kar, które nałożył na nich UOKiK - poinformował PAP prezes Urzędu Tomasz Chróstny. W 2024 roku UOKiK nałożył kary w wysokości blisko 1 mld zł.Data dodania artykułu: 14.07.2025 10:52
Prezes UOKiK: w 2025 r. z tytułu kar przedsiębiorcy wpłacili do budżetu ponad 160 mln zł

Politycy PiS: po wyborach parlamentarnych w 2023 r. w PiS nastąpiła ewolucyjna zmiana pokoleniowa

Po wyborach parlamentarnych w 2023 r. zarówno w partii jak i w strukturze klubu PiS nastąpiła zmiana pokoleniowa, która odbywa się w sposób spokojny, ewolucyjny, nie na zasadzie „szarpanin” w ugrupowaniu - podkreślają w rozmowie z PAP politycy Prawa i Sprawiedliwości.Data dodania artykułu: 13.07.2025 12:21
Politycy PiS: po wyborach parlamentarnych w 2023 r. w PiS nastąpiła ewolucyjna zmiana pokoleniowa

Psychologia znów najpopularniejszym kierunkiem na Uniwersytecie Łódzkim - 15 chętnych na miejsce

Psychologia znów była najpopularniejszym kierunkiem wybieranym przez przyszłych studentów podczas tegorocznej rekrutacji na Uniwersytecie Łódzkim. O jedno miejsce na tym kierunku ubiegało się blisko 15 osób. Popularne były też biologia kryminalistyczna i filologia angielska.Data dodania artykułu: 12.07.2025 15:42
Psychologia znów najpopularniejszym kierunkiem na Uniwersytecie Łódzkim - 15 chętnych na miejsce

Minister kultury: Obława Augustowska największą masową zbrodnią na cywilach w Europie po II wojnie światowej

Dokonana 80. lata temu przez sowietów na Polakach tzw. Obława Augustowska, w której zginęło ponad 600 działaczy podziemia niepodległościowego, była największą masową zbrodnią na cywilach w Europie po II wojnie światowej - oceniła minister kultury i dziedzictwa narodowego Hanna Wróblewska.Data dodania artykułu: 12.07.2025 15:38
Minister kultury: Obława Augustowska największą masową zbrodnią na cywilach w Europie po II wojnie światowej

NFOŚiGW: w nowym „Czystym Powietrzu” zawarto umowy na 100 mln zł

Od startu nowej edycji programu „Czyste Powietrze” zawarto umowy na 100 mln zł - podał PAP wiceszef NFOŚiGW Robert Gajda. W ciągu trzech miesięcy złożono 14 tys. kompletnych wniosków o dotacje; do prokuratury i policji trafiło prawie 300 zgłoszeń ws. potencjalnych nadużyć wobec beneficjentów programu - dodał.Data dodania artykułu: 12.07.2025 10:26
NFOŚiGW: w nowym „Czystym Powietrzu” zawarto umowy na 100 mln zł

Sondaż CBOS: KO - 28 proc., PiS - 27 proc., Konfederacja - 12 proc.

W lipcu największym poparciem cieszy się KO - 28 proc., na drugim miejscu znalazło się PiS z poparciem 27 proc., a na trzecim - Konfederacja, na którą głos chce oddać 12 proc. badanych - wynika z sondażu CBOS.Data dodania artykułu: 11.07.2025 21:31Liczba komentarzy artykułu: 1
Sondaż CBOS: KO - 28 proc., PiS - 27 proc., Konfederacja - 12 proc.
Reklama

Polecane

Harry Potter  Mini Maraton cz. 3-4Zapraszamy do kina na leżakachLetnie spotkania informacyjne o KSeFSłodka Niedziela w SkansenieRusza remont betonowego odcinka trasy S8 – od poniedziałku utrudnienia34. pielgrzymka Rodziny Radia Maryja na Jasnej Górze pod hasłem „Jesteśmy nadzieją”Dietetyczka: w wakacje łatwiej zadbać o zdrowie i sylwetkęMinister kultury: Obława Augustowska największą masową zbrodnią na cywilach w Europie po II wojnie światowejKamil Cyran odchodzi z LechiiGrad bramek na NowowiejskiejKoncert zespołu Arete - Letnia Scena ArtystycznaSondaż CBOS: KO - 28 proc., PiS - 27 proc., Konfederacja - 12 proc.
Reklama
Reklama
Reklama
Radni KO mają tylko jeden cel polityczny. Dopaść Marcina Witko

Radni KO mają tylko jeden cel polityczny. Dopaść Marcina Witko

Donos jaki, złożyli na prezydenta Marcina Witko, radni tomaszowskiej Koalicji Obywatelskiej, żyje od kilku miesięcy, niejako własnym życiem. Postępowanie wyjaśniające, jak już wcześniej informowaliśmy, prowadzi Prokuratura Okręgowa w Siedlcach. Śledczy wciąż proszą o dosyłanie nowych dokumentów, jednak trudno oprzeć się wrażeniu, że albo brak im podstawowej wiedzy, albo też przepisują literalnie fragmenty doniesienia. W dokumentach i pismach mylą firmy, a nawet województwa. Trudno się dziwić, bo gołym okiem widać, że "afera" nakręcana jest politycznie. Problem jest bardzo poważny, bo nie dotyczy tylko Prezydenta Marcina Witko. Okazuje się bowiem, że grupka lokalnych działaczy, w akcie politycznej lub osobistej zemsty, może jechać do współpracowników Ministra Bodnara, którzy następnie zarządzą "śledztwa" na zlecenie swoich partyjnych kolegów, w stosunku do dowolnej osoby. W ten sposób można rozpocząć pogoń za królikiem. Reszty dokonają zaprzyjaźnione media. Za kilka lat, sprawa zostanie zapewne umorzona, ale komuś zostanie zniszczone życie. I to w sensie bardzo dosłownym. W ten sposób potraktowano wcześniej Grzegorza Haraśnego, oraz Tadeusza Adamusa. Obaj politycy Platformy, zostali zaszczuci przez swoich kolegów i "dziennikarzy". Zarówno dla jednego, jak i drugiego zakończyło się to śmiercią.
Kamil Cyran odchodzi z Lechii

Kamil Cyran odchodzi z Lechii

To koniec pewnej ery. Po niemal 15 latach w zielono-czerwonych barwach z Lechią Tomaszów Mazowiecki żegna się Kamil Cyran – zawodnik, który przez lata był symbolem wierności, oddania i piłkarskiej pasji. Jego historia to coś więcej niż statystyki – to serce, charakter i tysiące minut walki dla tomaszowskiego klubu.
Reklama
Reklama
Reklama

Napisz do nas

Zachęcamy do kontaktu z nami za pomocą formularza. Możecie dołączyć zdjęcia i inne załączniki. Podajcie swojego maila ułatwi to nam kontakt z Wami
Reklama
Reklama
Reklama