Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
sobota, 13 grudnia 2025 14:19
Z OSTATNIEJ CHWILI:
Reklama
Reklama

Koń to środek przymusu bezpośredniego

Sam widok dużego konia, który niczego się nie boi, budzi respekt. Nikt nie chciałby się zderzyć z taką ścianą ani się z nią kopać. Koń jest środkiem przymusu bezpośredniego - powiedział PAP sierż. szt. Mateusz Lis z ogniwa konnego sekcji konnej i przewodników psów służbowych wydziału wywiadowczo-patrolowego KSP.

PAP: Zacznijmy od historii: kiedy w polskiej policji pojawiły się konie?

Sierżant sztabowy Mateusz Lis: W polskiej policji służyły już w okresie międzywojennym. Pierwszy Szwadron Konny Państwowej Policji powołany został w Łodzi, w 1920 r. służyło w nim 90 funkcjonariuszy. W tym samym roku policjanci w ramach tzw. Huzarów Śmierci razem z żołnierzami walczyli z nawałą bolszewicką. Natomiast po II wojnie światowej konie wróciły do służby dopiero na początku lat 70. XX w. Pierwsze konne patrole wyjechały na ulice Warszawy w 1972 r. Powołano wtedy Pluton Konny, który umieszczony został w strukturach organizacyjnych Zmotoryzowanego Oddziału Komendy Stołecznej Milicji Obywatelskiej. Dziś oprócz jednostki warszawskiej konne ogniwa znajdują się także w Szczecinie, Tomaszowie Mazowieckim (garnizon łódzki), w Rzeszowie, Poznaniu oraz w Częstochowie (garnizon Śląski). U nas jest 17 koni.

PAP: Jak słyszałam, to są same wałachy.

M.L.: Tak, to prawda, dzieje się tak ze względów bezpieczeństwa. Jako że pełnimy służbę na terenach zielonych, na ulicach, gdzie jest nie tylko ruch pieszy, ale także jeżdżą dorożki, musimy brać pod uwagę, że mogą być one ciągnięte przez klacze. Ogier na widok takiej końskiej piękności mógłby ponieść. Poza tym nad wałachem łatwiej jest zapanować.

PAP: W jaki sposób dobieracie zwierzęta do służby?

M.L.: To musi być duży, masywny, zdrowy koń w wieku od trzech do sześciu lat, wstępnie "zajeżdżony". Konie są wybierane przez specjalnie do tego celu powołaną komisję, w skład której wchodzą koordynator, policyjny jeździec, instruktor oraz weterynarz. Zwierzę musi także przejść podstawowe testy ujeżdżeniowe. U nas na stanie są głównie konie rasy śląskiej - są duże i mają świetny charakter, mają temperament i szybko łapią, o co człowiekowi chodzi. Ale jest też koń małopolski i wielkopolski, mamy też przedstawicieli szlachetnej półkrwi. Natomiast trudno sobie wyobrazić, aby służyły u nas araby – są za małe, za drobne, za szybkie.

PAP: Sprawdzacie, czy koń nie jest lękliwy?

M.L.: W pewnym zakresie, ale trudno wymagać od młodego konia, aby się nie bał, jeśli nigdy nie miał do czynienia z silnymi bodźcami pola walki, więc poprzedni właściciel nie miał możliwości, aby go na nie odczulić. Sprawdzamy natomiast, czy koń jest odważny, pozytywne nastawiony do człowieka. Chodzi o to, aby nie był agresywny, nie uciekał, tylko lgnął do człowieka. Natomiast w procesie szkolenia w jednostce koń będzie odczulany na wszelkie możliwe bodźce zewnętrzne, które może spotkać na służbie – podczas zwyczajnego patrolu, ale także zabezpieczania imprez masowych.

PAP: Musi być, na przykład, odporny na huki…

M.L.: Na wystrzały, na dymy, na różnego rodzaju ogień, nie może się spłoszyć, kiedy ktoś zacznie rzucać np. butelkami. "Wychowanie" takiego końskiego "twardziela" wymaga ciężkiej pracy, pierwszy etap szkolenia trwa około roku – program treningów obejmuje ujeżdżanie, elementy skoków i współdziałanie z jeźdźcem. Po takim szkoleniu zwierzę musi zdać egzamin. Jeśli się powiedzie, uzyskuje atest pierwszego stopnia. Wówczas może już brać udział w patrolach na terenach zielonych o małym stopniu zagrożenia.

Drugi etap szkolenia polega głównie na zapoznawaniu konia ze środkami używanymi na polu walki – to dymy, różnego rodzaju wystrzały, huki, ogień, wszystkie te rzeczy, które można spotkać na meczach bądź na różnych protestach, gdzie najprawdopodobniej będzie zakłócony porządek publiczny. Albo podczas patroli na granicy polsko-białoruskiej, w których także braliśmy udział. To szkolenie także zakończone jest egzaminem i przyznaniem atestu II stopnia uprawniającym do udziału w imprezach o podwyższonym ryzyku. Przy czym ten egzamin trzeba cyklicznie ponawiać co 18 miesięcy.

PAP: W jaki sposób konia przyzwyczaja się do warunków pola walki?

M.L.: Duży udział w szkoleniu mają starsze, doświadczone konie, które już niejedno widziały. Trzeba pamiętać, że to zwierzęta stadne, z natury płochliwe, więc nie dziwnego, że młode osobniki będą unikać nowych, niepokojących bodźców. Ale jeśli zaobserwują, że ich starsi koledzy są spokojni, że odważnie idą do przodu, pójdą za nimi, będą ich naśladować.

PAP: Jak wyglądają te egzaminy?

M.L.: Na pierwszym sprawdzane jest ujeżdżenie konia – musi po prostu wykonać pewne figury – np. zmiana chodu, zmiana nogi w galopie, cofanie, ciąg boczny, wolta i pół-wolta etc. Natomiast drugi egzamin to skoki oraz pokazanie komisji egzaminacyjnej, że koń nie boi się bodźców zewnętrznych oraz potrafi współdziałać z poddziałem zawartym pieszym – to taka imitacja wydarzenia, podczas którego należy przywrócić porządek publiczny

PAP: Jaką rolę pełnią konie w przywracaniu porządku publicznego? Funkcjonariusze mają tarcze, pałki, mają broń, a jak koń może im pomóc?

M.L.: Konia służbowego wykorzystuje się do przemieszczania grupy osób, wykorzystując jego masę - to jest jego największa zaleta. Poprzez tę masę konia można oddzielić na przykład dwie grupy bądź oddzielić grupę od osób postronnych. Zawsze się to udawało, bo sam widok dużego konia, który niczego się nie boi, budzi respekt. Nikt nie chciałby się zderzyć z taką ścianą ani się z nią kopać. Zresztą zgodnie z przepisami koń jest środkiem przymusu bezpośredniego.

PAP: Czy jest ryzyko, że taki koń uszkodzi jednego czy drugiego delikwenta?

M.L.: To jest tylko zwierzę, więc ryzyko zawsze istnieje, także dla policjanta. Ja służę od 2014 roku i nie pamiętam, aby jakaś krzywda się stała osobie postronnej. Natomiast policjanci od czasu do czasu spadają z konia, ale nikt z tego nie robi afery, gdyż wszyscy tutaj jesteśmy dlatego, że bardzo chcieliśmy - to połączenie pasji i służby.

PAP: Każdy funkcjonariusz ma swojego konia?

M.L.: Tak, choć może mieć nawet i dwa, jeśli jest instruktorem jeździectwa i dostaje młode konie do nauki. Natomiast służbę może pełnić nie tylko na swoim koniu, ale też na kolegi, jeśli jego wierzchowiec jest na zwolnieniu lekarskim, bo doznał jakieś drobnej kontuzji albo jest świeżo po szczepieniu.

PAP: Proszę mi opowiedzieć o swoim koniu?

M.L.: To Talizman, mam go bardzo krótko, bo od kwietnia, a największy sentyment mam do jego poprzednika, którego miałem od początku. To super zwierzak, niesamowity zgrywus, trudno było przewidzieć jego zachowanie, bardzo go polubiłem, bardzo się z nim związałem. Potrafił zrobić wszystko, wejść wszędzie, nie bał się niczego. Ale czasem, jak się zamyślił, to robiła się z niego straszna gapa i przechodząca kobieta z balonikiem potrafiła go tak przerazić, że robił prawdziwe rodeo. Teraz koń ten jest u kolegi, ja wziąłem młodszego, gdyż potrzebował doświadczonego jeźdźca, z tamtym widzę się codziennie. Talizman też ma potencjał, na razie się poznajemy. Koń musi być parą dla człowieka, inaczej nie dałoby się pełnić służby. Czasem bywa, że między jeźdźcem a wierzchowcem nie ma chemii, wówczas rotujemy te konie między innymi policjantami. Koń i jeździec muszą mieć do siebie zaufanie, wtedy na służbie jest bezpiecznie.

PAP: Kiedy wstąpił pan do policji, od razu trafił pan do konnej jednostki?

M.L.: Nie, najpierw miałem przydział do działu prewencji, aczkolwiek przychodząc do policji, marzyłem właśnie o służbie z końmi. Dlatego zaraz po szkole skierowałem raport do naczelnika i komendanta stołecznego z prośbą o skierowanie mnie do dalszej służby w oddziale konnym. Naczelnik wydziału wyraził zgodę. Komendant poparł. Wcześniej pracowałem jako programista maszyn, miałem swoje konie, ale niestety czasowo nie dawałem rady łączyć pracy z moją pasją. Teraz praca zawsze mi sprawia przyjemność. (PAP


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

K.P 24.07.2024 12:47
A co z końmi które już do służby się nie nadają?

Opinie

Reklama
Reklama
Repertuar kina Helios

Repertuar kina Helios

W najbliższym tygodniu Helios zaskoczy kinomanów nie tylko mnogością propozycji filmowych, lecz także projektów specjalnych dla widzów o rozmaitych zainteresowaniach. W repertuarze znajdzie się najnowsza animacja „Magiczna gwiazdka zwierzaków”, japoński hit „Jujutsu Kaisen: Execution” oraz projekcje muzyczne i tematyczne cykle.Od piątku, 12 grudnia w repertuarze zagości nowość w klimacie nadchodzących Świąt – animacja „Magiczna gwiazdka zwierzaków”. Podczas gdy dzieci wypatrują Świętego Mikołaja, on sam rozbija się na lodowej wyspie, z której musi wydostać się jak najszybciej. Jednocześnie maleńkie pisklę musi uratować przyjęcie w kurniku, dziewczynka, której mama wciąż jest bardzo zajęta, szuka choinki na własną rękę, mały jenot zgubił się w lesie, a ryś próbuje dotrzeć na czas na magiczny spektakl. Różnorodne historie przypomną kinomanom, dlaczego co roku nie możemy doczekać się Gwiazdki!Na ekranach Heliosa znajdą się też inne gwiazdkowe produkcje. „Mikołaj i ekipa” to historia Świętego Mikołaja, który po niefortunnym wypadku zaczyna uważać się za superbohatera i znika tuż przed Wigilią… Elf Leo oraz odważna 11-letnia Billie wyruszają na wielkie poszukiwania, a po drodze odkrywają spisek bezwzględnego producenta zabawek, chcącego zniszczyć świąteczną tradycję i przejąć kontrolę nad prezentami… Inną propozycją na rodzinny seans jest zabawny tytuł „Mysz-masz na Święta”. Mysia rodzina szykuje się do wspólnego spędzania Świąt. Jednak wszystko się zmienia, kiedy w ich domu pojawiają się… ludzie. Myszy nie chcą dzielić się przestrzenią i rozpoczynają realizację planu, który mają na celu wyproszenie nieproszonych gości! Wśród filmów dla widzów w każdym wieku ogromną popularnością cieszy się animacja Disneya „Zwierzogród 2”. Opowiada ona o ambitnej króliczej policjantce, Judy Hops oraz przebiegłym lisie, Nicku Bajerze. Duet detektywów tym razem rusza tropem tajemniczego gada, który nagle pojawia się w Zwierzogrodzie. Helios zaprasza na inne filmowe hity, do których należy kontynuacja horroru na podstawie kultowych gier – „Pięć koszmarnych nocy 2”. Akcja filmu toczy się rok po traumatycznych wydarzeniach w pizzerii Freddy’ego Fazbeara. Mike Schmidt i policjantka Vanessa Shelly próbują chronić młodszą siostrę Mike’a, Abby, jednak dziewczynka zaczyna potajemnie wracać do pizzerii, a w tle ponownie pojawia się postać tajemniczego Williama Aftona. Nadal na ekranach sieci dostępny jest też szeroko komentowany „Dom dobry” w reżyserii Wojciecha Smarzowskiego. Obraz przedstawia toksyczny związek Gośki i Grześka, w którym dochodzi do coraz bardziej niebezpiecznych sytuacji, a przemoc staje się codziennością… W głównych rolach wystąpili Agata Turkot i Tomasz SchuchardtSieć przygotowała również seanse dla fanów japońskiej animacji w ramach cyklu Helios Anime. W dniach 12-18 grudnia we wszystkich kinach odbędą się projekcje tytułu „Jujutsu Kaisen: Execution Shibuya Incident x The Culling Game Begins”. Kulminacją filmu, który podsumowuje dotychczasowe wydarzenia z serialu, jest dramatyczny pojedynek dwóch ulubionych uczniów Gojō. To wstęp do trzeciego sezonu anime, prezentowany przedpremierowo w kinach! Na piątek, 12 grudnia zaplanowano wydarzenie z cyklu Nocne Maratony Filmowe – tym razem będzie to Maraton Strachów. O godzinie 23:00 rozpoczną się projekcje aż czterech horrorów, w tym porywającej nowości „Cicha noc, śmierci noc”. To nie koniec projektów specjalnych odbywających się w najbliższym tygodniu! Swój czas w repertuarze będzie miał słynny maestro i jego orkiestra. „André Rieu. Wesołych Świąt!” to koncert z najpiękniejszymi kolędami i przebojami na radosny czas wyczekiwania Gwiazdki. Widowisko będzie dostępne w piątek i sobotę, 12 i 13 grudnia, a następnie 17 i 18 grudnia. Ponadto w niedzielę, 14 grudnia w wybranych kinach sieci odbędzie się wyjątkowa transmisja baletu „Dziadek do orzechów” wprost z Londynu! Widowisko urzeka niezwykłą choreografią i magiczną scenografią, nawiązującą do świątecznej aury.W poniedziałek, 15 grudnia do wybranych lokalizacji zawita cykl Kino Konesera z tajwańskim kandydatem do Oscara – „Left-Handed Girl. To była ręka… diabła!”. Samotna matka i jej dwie córki powracają do Tajpej po kilku latach życia na wsi, aby otworzyć stoisko na tętniącym życiem nocnym targu. W czwartkowe popołudnie, 18 grudnia we wszystkich kinach zagości cykl Kultura Dostępna i komedia „LARP. Miłość, trolle i inne questy”. Sergiusz, nastolatek zakochany w fantastyce i LARP-ach, zmaga się z prześladowaniami w szkole i swoim uczuciem do Helen. Gdy odkrywa jej tajemnicę, zyskuje szansę na niezwykłą przygodę!Bilety na grudniowe seanse dostępne są w kasach kin Helios, w aplikacji mobilnej oraz na stronie www.helios.pl. Dokonując zakupu wcześniej, można wybrać najlepsze miejsca, a także zaoszczędzić w ramach oferty „Wcześniej kupujesz, więcej zyskujesz”.Helios S.A. to największa sieć kin w Polsce pod względem liczby obiektów. Obecnie dysponuje 53 kinami, które mają łącznie 300 ekranów i ponad 54 tysiące miejsc. Spółka skupia swoją działalność głównie w miastach małej i średniej wielkości, ale jej kina są również obecne w największych aglomeracjach Polski, m.in. w Łodzi, Warszawie, Gdańsku, Poznaniu i Wrocławiu. Helios S.A. jest częścią Grupy Agora, jednej z największych grup medialnych w Polsce, działającej m.in. w segmencie prasy (wydawca m.in. „Gazety Wyborczej”), reklamy zewnętrznej (lider rynku - AMS), internetu (portal Gazeta.pl) oraz radia (9 stacji radiowych z portfolio Grupy Eurozet).Data rozpoczęcia wydarzenia: 12.12.2025
Mistrzostwa Europy w Łyżwiarstwie Szybkim

Mistrzostwa Europy w Łyżwiarstwie Szybkim

Gwiazdy europejskiego łyżwiarstwa szybkiego w Tomaszowie Mazowieckim powalczą o medale mistrzostw EuropyTo będzie jeden z najważniejszych sprawdzianów przed igrzyskami olimpijskimi w Mediolanie! Na początku stycznia, niespełna miesiąc przed rozpoczęciem najważniejszej imprezy sportowej czterolecia, w Tomaszowie Mazowieckim odbędą się Mistrzostwa Europy w Łyżwiarstwie Szybkim.Tomaszów Mazowiecki kolejny raz będzie gościł czołowych panczenistów Europy a Polacy będą startować w najmocniejszym składzie, z wszystkimi gwiazdami polskich panczenów, m.in. Kają Ziomek-Nogal, Andżeliką Wójcik, Damianem Żurkiem, Markiem Kanią, Piotrem Michalskim, czy Władymirem Semirunnijem na czele.Mistrzostwa Europy w tomaszowskiej Arenie Lodowej rozpoczną się w piątek, 9 stycznia, wieczorem. Już pierwszego dnia o medale zawodnicy powalczą w czterech konkurencjach – sprincie drużynowym kobiet, drużynie mężczyzn oraz na 3000 metrów kobiet i 1000 metrów mężczyzn. Dzień później zmagania rozpoczną się o godz. 14, a w programie są sprint drużynowy mężczyzn, 500 metrów kobiet, 5000 metrów mężczyzn i 1500 metrów kobiet. Mistrzostwa zakończą się w niedzielę, 11 stycznia, a tego dnia w Arenie Lodowej zostaną rozdane medale na dystansach 1000 metrów kobiet, 500 i 1500 metrów mężczyzn oraz w rywalizacji drużynowej mężczyzn i w biegach ze startu masowego.Organizatorzy jak zawsze przygotowali dla kibiców jak zawsze dużo dobrej zabawy, emocji a całość uświetni piątkowy pokaz świateł.09-11 stycznia 2026 r.Arena Lodowa w Tomaszowie Mazowieckim.Data rozpoczęcia wydarzenia: 09.01.2026
Koncert Czesława Mozila „Solo” w Niebowie

Koncert Czesława Mozila „Solo” w Niebowie

Koncert Czesława Mozila „Solo” w Niebowie (Wincentynów) – wyjątkowy wieczór w domowym salonieJuż 18 stycznia 2026 roku (niedziela) o godz. 17:00 Czesław Mozil zaprasza na jedyne w swoim rodzaju wydarzenie muzyczne — koncert "Czesław Mozil Solo – w mieszkaniu". Miejsce: niewielka wieś Wincentynów (gmina Sławno, powiat opoczyński), blisko Opoczna, w malowniczym zakątku województwa łódzkiego. Prywatna przestrzeń – salon domu – stanie się areną bliskiego spotkania artysty z publicznością.Miejsce pełne folklorystycznego klimatuWincentynów to kameralna miejscowość — według danych z 2021 r. liczy zaledwie 179 mieszkańców W sąsiedztwie znajduje się prywatny miniskansen "Niebowo", prezentujący tradycyjną wiejską architekturę regionu opoczyńskiego: chatę ze strzechą, ziemiankę, stodółkę i autentyczne wnętrza izby białej, kuchni i sieni.  Ta nieoczywista, serdeczna sceneria doskonale komponuje się z domowym klimatem koncertów Mozila.Co czyni ten wieczór wyjątkowymBliskość artysty: Czesław zagra niemal jak "u sąsiada" — w salonie, na kanapie, czasem na podłodze, a może ktoś usłyszy go z kuchni. Ta forma koncertu wyczarowuje atmosferę kameralności i autentycznego kontaktu.Unikalna formuła: To połączenie solowego show muzycznego i błyskotliwego stand-upu — pełne inteligentnych obserwacji, humoru i muzycznych emocji.Repertuar: Poza znanymi piosenkami, usłyszymy utwory z ostatnich albumów oraz premiery nowych nagrań, które trafią na kolejną płytę.Aktualny czas twórczy: Mozil zdobył tegoroczną Festiwalową Nagrodę Opola za piosenkę „Ławeczka”, singiel „Leń” z „Akademii Pana Kleksa 2” stał się hitem, a jego album „Inwazja Nerdów vol. 1” zdobył Fryderyka w 2025 roku.Kilka faktów o artyścieUrodzony w 1979 r. w Zabrzu, wykształcony akordeonista (Król. Duńska Akademia Muzyczna w Kopenhadze) Twórca złożonych dzieł: muzyka, teksty, aktorstwo dubbingowe (np. Olaf z "Krainy Lodu"), osobowość TVLaureat licznych nagród: Fryderyków, nagrody opolskiego festiwalu, platynowych płytStyl znany z połączenia kabaretu, folku, punka i inteligentnego humoru — trudno zamknąć go w jednym słowie Szczegóły wydarzeniaData: 18 stycznia 2026 (niedziela), godz. 17:00Miejsce: dom mieszkalny w Wincentynowie k. Opoczna („Niebowo”)Bilety: tylko 40 sztuk, cena 130 zł — dostępne na stronie: [biletomat.pl]Więcej informacji na: wydarzenie na FacebookuTaki koncert to znakomita okazja, by przeżyć muzykę i humor Mozila w najbardziej osobistej formie. To więcej niż performance — to spotkanie, które zostaje w pamięci na długo.Data rozpoczęcia wydarzenia: 18.01.2026

Polecane

Twarda kontra dla kurczaków. Mieszkańcy: „To już nie wieś rolnicza, tylko domy ludzi”Ogień w JaninowieStrażacy szybko opanowali ogieńFILMOWY SYLWESTER w kinie Helios!Śledztwo w Tomaszowie: Norbert C. aresztowany na 2 miesiącePŚ w łyżwiarstwie szybkim - Żurek trzeci na 500 m w HamarDach i wsparcie na start: w powiecie tomaszowskim rusza 3‑letni program mieszkań treningowychLechia zagra o spokój w tabeli. Do Tomaszowa przyjeżdża wyjazdowa SpartaDzień Pamięci Ofiar Stanu Wojennego – tomaszowianie pamiętająPełnomocnik od Klapsów? Nowa „dyscyplina” w Tomaszowskim Centrum ZdrowiaW ten weekend pierwsze widowisko „Podróż do Betlejem” w ZakościeluPoszukiwania młodego mieszkańca Tomaszowa
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

Wasze komentarze

Autor komentarza: Schlomo UbermannTreść komentarza: Wytrwałości dla NIepokalanej Aneczki z Mazur z okazji Dnia Dziewic.Źródło komentarza: Dzień Dziewic – święto, które istnieje naprawdę (i wcale nie musi być obciachowe)Autor komentarza: CzłowiekTreść komentarza: Bezczelny typ z tego pułkownika. Na wylocie, a jeszcze podskakuje jak pchła na grzebieniu. Dyscyplinę owszem, proponowałabym zastosować ale może wobec tego Pana - rzemienną, i to ze sto razy !!!Źródło komentarza: Pełnomocnik od Klapsów? Nowa „dyscyplina” w Tomaszowskim Centrum ZdrowiaAutor komentarza: Naczelny PielęgniażTreść komentarza: Można by jeszcze "Oddział kremacji" utworzyć. Po co wozić zwłoki do Łodzi albo Bełchatowa? Zaoszczędzimy paliwo, damy niższe ceny i szpital poszybuje. A gdyby za wodociągami wykupić ziemię od lasów Państwowych, sprzedać drzewa i cmentarz utworzyć, to nawet lekarzy można pozwalniać ...Źródło komentarza: Pełnomocnik od Klapsów? Nowa „dyscyplina” w Tomaszowskim Centrum ZdrowiaAutor komentarza: AjdejanoTreść komentarza: Program powiatowy: "Mieszkania treningowe". "Projekt zakłada utworzenie i prowadzenie mieszkań treningowych, w których uczestnicy będą mogli uczyć się samodzielności w warunkach maksymalnie zbliżonych do normalnego życia". Ludzie: co wy odpie##alacie ?! Dajcie, ku#wa tym młodym ludziom mieszkania na odpowiednich dla nich warunkach i nie próbujcie uczyć tych ludzi spokojnego życia w swoim mieszkaniu. Co?! Jewropiejskaja, czerwona unia wam to nakazała?! Macie kasę na pomoc?! To ją dajcie i nie wstawiajcie totalnego kitu!!!Źródło komentarza: Dach i wsparcie na start: w powiecie tomaszowskim rusza 3‑letni program mieszkań treningowychAutor komentarza: AjdejanoTreść komentarza: Moja dodatkowa wredna wrzutka na temat szpitala. Rozmawia ze mną moja dobra znajoma (że ja, ku#wa, nie mam przynajmniej 30 lat mniej...), super osoba i super "strzykawa" w czepku i mówi, że jest załamana, bo nie wie jaki będzie dalszy los tego naszego, powiatowego szpitala, w którym spełnia swoje zawodowe życie. Nie będę pisał, ile lat wynosi to Jej zawodowe życie, bo gumowe uszy zawsze nad nami czuwają... debilowate "wadze" szpitala i starostwa. Wychodzi na to, że już niedługo szpital będą obsługiwali: funkcjonariusze różnych służb (nie wchodźmy w szczegóły), kierowcy pogotowia (z całym szacunkiem dla tych kierowców), weterynarze, rakarze i inne wygibusy. Ludzie: co tu jest, ku#wa, grane ?!Źródło komentarza: Pełnomocnik od Klapsów? Nowa „dyscyplina” w Tomaszowskim Centrum ZdrowiaAutor komentarza: TomaszowianinTreść komentarza: Zrobiłem literówkę i nie poprawiłem... Przeoczenie to się nazywa... Wolę mieć pusty łeb niż popierać taki rząd...Źródło komentarza: Powszechne ubezpieczenie, brak powszechnej opieki. Polski absurd zdrowotny
Reklama
Reklama

Napisz do nas

Zachęcamy do kontaktu z nami za pomocą formularza. Możecie dołączyć zdjęcia i inne załączniki. Podajcie swojego maila ułatwi to nam kontakt z Wami
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama