Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
piątek, 5 grudnia 2025 15:29
Z OSTATNIEJ CHWILI:
Reklama
Reklama

„Za chlebem”

Dla przypomnienia to tytuł smutnej, pozytywistycznej noweli H. Sienkiewicza opowiadający o emigracji, czyli poszukiwaniu lepszego bytu czy po prostu pracy, której nie było w ojczyźnie. Dzisiejsze za chlebem ma w mojej ocenie inny wymiar i chyba czasem spędza sen z powiek niejednym rządzącym. Ale nie o historii, a o życiu i polityce w teraźniejszym wymiarze emigracji kilka moich przemyśleń na dziś. No cóż, przecież emigracja jest kobietą.

- Do tej pory obowiązywał mit emigracji politycznej, w którym to mężczyzna uciekał przed opresyjnym systemem. Dziś połowa Polaków, którzy emigrują to kobiety -  mówi dr Anna Kronenberg. Te kobiety to obecnie przedsiębiorcze, dobrze wykształcone i silne singielki. Emigracja jednak ma różne wymiary, bo przecież to ta, której się boimy, i która zabiera nam pracę (pejoratywnie traktowani pracownicy z Ukrainy), ale i daje wymierne zyski. 

 

Ja jednak spróbuję pochylić się głębiej i wciągnąć do dyskusji jeśli nie na forum to przynajmniej do dyskusji z samą sobą. Pytań mam wiele. Ostatnio długą rozmowę przy polskiej kolacji czyli angielskim obiedzie w „obcym języku” o ekonomicznych i politycznych aspektach emigracji prowadziłam z absolwentem jednej z najbardziej prestiżowych uczelni Oxwordu. I o dziwo zgadzaliśmy się w jednym znaczącym aspekcie, migracji zarobkowych między innymi na terenie UE. Otóż uważamy, że jeśli w danym kraju UE za płacone przez obywateli podatki wykształcono bardzo dobrego specjalistę powinien on mieć obowiązek odpracować to co otrzymał jeśli chce zmienić miejsce zarobkowania.

 

Być może wiele osób się z takim podejściem nie zgadza, ale wiele argumentów nie tylko ekonomicznych przemawia za takim rozwiązaniem. Argumenty ekonomiczne są proste, wykształcenie specjalisty to koszt ok. 500 tys. zł, a pozostałe (wprawdzie ograniczające wolność) są może bardziej prozaiczne, ale są. To przede wszystkim fakt, iż podkradanie specjalistów za wyższe wynagrodzenia jest tańsze niż wyszkolenie „swoich”, którzy i tak zarobione pieniądze wydadzą tam gdzie żyją, ale przede wszystkim żyjąc na emigracji są zawsze o szczebel niżej niż rodzimi, ale i bardziej uważni, a co za tym idzie mniej wymagający i nie generujący socjalu, a odprowadzający podatki lokalnie.

 

Czyli jeśli chcemy naukę pobierać za własne pieniądze, zarobione, pożyczone, stypendialne czy ofiarowane przez  zamożnych rodziców pracujmy gdzie chcemy, ale jeśli mój kraj, moje miasto zapłacili za moje wykształcenie mają prawo wymagać ode mnie lojalności.

 

I tu pojawia się argument czemu mam pracować w mojej ojczyźnie za mniejsze stawki niż obywatel innego państwa w Unii? Żyć nerwowo i na bieżąco?

 

Kilka lat temu moja koleżanka w Anglii wstydziła się swojego pochodzenia, bo obiegowa opinia mówiła, że Polak to kombinator, złodziej, oszust, ale super fachowiec, a dziś… To My Polacy mówimy tak o pracownikach z Ukrainy, nie chcemy, aby mieszkali w naszej okolicy bo może mają gruźlicę, albo wbiją nam nóż w plecy, ale też nie chcemy wykonywać ciężkiej pracy za stawki, które są dla nich wysokie.

 

Co więcej spoglądamy na nich z politowaniem jak robią zakupy w biedronce. A to przecież dla większej części nas największym codziennym problemem jest kwestia promocji w wielkopowierzchniowych czy sieciowych sklepach. Pytanie: czy pracownicy ze Wschodu będą chcieli w takiej Polsce się osiedlać tak jak Polacy na Wyspach oraz kolejne czy przez przypadek nie wylejemy dziecka z kąpielą ograniczając  możliwość migracji zarobkowych na terenie Unii Europejskiej? 

 

W Polsce mamy coraz więcej Białorusinów, Litwinów i Ukraińców. Widać to również w Tomaszowie. Ten proces nie działa jednak tylko w jedną stronę. My też coraz częściej wyjeżdżamy na wschód. Nie tylko ze względu na powiązania rodzinne, ale również coraz częściej po to, aby robić tam biznes. Nie zapominajmy, że Rzeczpospolita Obojga Narodów czyli wspólnota zbudowana na współpracy Polaków, Rusinów, Ukraińców i Litwinów to nasze korzenie.

 

Ale do brzegu, to My w Polacy na Wyspach traktowani jesteśmy sprawiedliwie, pracujemy godnie i płacimy podatki powyżej 11 tys. funtów zarobionych rocznie, uczymy się tolerancji, cierpliwości i szacunku, akceptacji prawa. Ukraińcy w Polsce traktowani są z pogardą tak jak i Ci, którzy pracują bardzo ciężko za obniżone stawki w Tomaszowie, a przecież w procesie emigracyjnym nie o to powinno nam chodzić. Bo przecież skoro u nas ktoś chce pracować, osiedlić się, wydawać pieniądze, płacić podatki, to co za różnica skąd pochodzi.

 

Biorąc pod uwagę europejski problem niżu demograficznego i emigrację młodych Polaków nie wydaje mi się aby tzw. 500 plus rozwiązało problem. Więc może warto pomyśleć o stworzeniu lepszego życia dla tych, którzy chcą pracować w naszym mieście niźli tylko mścić i kląć jeśli obok nas w opłakanych warunkach mieszka ciężko pracująca w zakładzie mięsnym Ukrainka, która nie ma na chleb dla dziecka, które zostało w biedzie  na wschodzie…

 

 


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Ng 01.07.2018 23:27
Czytam komentarze i... Niesamowicie raduje mnie, że nasze miasto jest takie pełne tolerancji ;) No dobrze... Pożartowaliśmy. Pośmialiśmy sie. Poudawaliśmy dobrych samarytan i innych ecce homo. A realia? Realia wyglądają zupełnie inaczej. Zero tolerancji. Homofobia. Ksenofobia. To rządzi w tym mieście. Wystarczy poczytać komentarze pod różnymi postami. Ot choćby tym, który informuje, że trzyosobowa rodzina repatriantów przyjedzie do Tomaszowa i że miasto ze środków pozyskanych ze specjalnej puli (bodaj ministerstwa) wyremontowało i wyposażyło dla tych ludzi dwupokojowe mieszkanie, oraz że zapewni im kurs języka i pomoc w znalezieniu pracy. Ile tam nienawiści, jadu, złożeczeń, przekleństw i innych "miłych i pełnych miłości" słów padło, to trzeba jednak przeczytać

realia polskich biznesmenów 01.07.2018 12:53
Tak się zastanawiam czy pracować przy układaniu kostki po12h za 12zł bez umowy u "pracodawcy"który nawet podczas 40stopniowych wody nie kupi czy wyjechać za granicę i zarobić tam przez miesiąc tyle co u tego pseudobiznesmena....?

01.07.2018 14:29
Zapomniałeś dodać, że za granicą otrzyma 12 euro/godz. pracy. To daje około 52 zł/godz. (aktualny kurs euro to 4,3629 zł).

Maniek 30.06.2018 15:26
Znam wielu Ukraińców pracujących w naszym mieście, może nie jakoś bardzo dobrze ale niejednokrotnie z nimi rozmawialem. Są to po prostu normalni ludzie, mają swoje plusy i minusy tak samo jak wszyscy inni, nie patrzę na nich z pogardą ani nie uważam się za lepszego, moim zdaniem należy się cieszyc, ze chcą w tym kraju mieszkać i pracować. Zaryzykuje nawet stwierdzenie, ze należy im to ułatwić i pomagać bo kto jeśli nie oni ? Sytuacja demograficzna jaka jest każdy widzi, ktoś musi wspomóc naszą gospodarkę pracownikami. I znacznie lepiej zarówno dla nas jak i dla nich było by aby warunki tutaj pozwalały przyjeżdżać im tu całymi rodzinami, razem z dziecmi, które to wykształciły by się w naszych szkolach co pozwoliło by na znacznie lepsza asymilacje.

<> 29.06.2018 13:50
Wydaje mi się, że nikt nie patrzy z pogardą na ciężko pracujące w Polsce ukrainki, a wręcz przeciwnie. Ja osobiście współczuję tym kobietom ciężko tyrającym na chleb dla dzieci pozostawionych w swoim miejscu zamieszkania. Często się zdarza, że te dzieci pozostawiają pod opieką męża nadużywającym trunków, a przesłane do ojczyzny zarobki są po prostu przepijane przez tych "tatusiów".

marek 29.06.2018 09:52
Po przeczytaniu tego tekstu, a najbardziej na temat przybyszy ze wschodu, od razu poczulem niezgode z tym co autorka napisala, byc moze autorka ma takie wewnetrzne przemyslenia i doswiadczenia w tym wzgledzie, byc moze w autorce klebią sie uczucia pychy, wyzszosci i pogardy do innej nacji. Ja takowych nie mam,a w Biedronce jestem milym w stosunku do tych nacji, nie boje sie ze moze maja gruzlice, badz choroby zakazne. My ok 30 lat wstecz rowniez podobnie wygladalismy, prosze sobie spojrzec na stare zdjecia..... Ja i wszyscy ktorych znam nie mamy podobnych odczuc o jakich pisze autorka. Byc moze cos ze mna i moimi znajomymi jest nie tak, ze nie wpisujemy sie w obraz kreowany i opisywany, przez tą czesc polskiego spoleczenstwa ktora siebie mianowala na "elity"? Doskonale pamietam czasy o 30 lat wstecz i mam je w glebokiej pamieci i ta pamiec nie pozwala mi patrzec na drugiego czlowiweka w ten sposob jak to opisuje autorka tego tekstu. Mam nadzieje ze spojrzenie autorki jest odosobniona opinią , bo w przeciwnym razie bede musial stwierdzic ze, czlowiek czlowiekowi, wróg,ze to ja zyje w jakiejs izolacji nie majac kontaktu z rzeczywistoscia. Poki co to jeszcze wierze w ludzi i mam jako takie poczuciem ufnosci i wiary!!!!!

autorka 29.06.2018 10:22
Cieszę się, że z Pana znajomymi jest coś nie tak. wpis w blogu miał na celu między innymi wywołanie dyskusji. Dlaczego, odpowiedź jest prosta, wiele osób z elit jak pan to określił, ale nie tylko widzi pracujących ze Wschodu w Tomaszowie jako zło i diabła w jednym, wystarczy posłuchać co się mówi na ulicach i nie tylko bo i na salonach.

Opinie

Reklama

Ministerstwo Zdrowia przedstawiło propozycje oszczędności. Kolejne zmniejszenia limitów

Blisko 10,4 mld zł w 2026 r. oszczędności w NFZ miałyby przynieść zmiany przedstawione przez resort zdrowia Ministerstwu Finansów. Zakładają one m.in reformę wynagrodzeń, limity w poradniach specjalistycznych i korekty na listach darmowych leków dla dzieci i seniorów; plan krytykuje opozycja z PiS.Data dodania artykułu: 01.12.2025 19:38
Ministerstwo Zdrowia przedstawiło propozycje oszczędności. Kolejne zmniejszenia limitów

Prawie 105 mln zł kary dla Jeronimo Martins Polska za wprowadzanie klientów w błąd ws. promocji

Prezes UOKiK nałożył na spółkę Jeronimo Martins Polska, właściciela Biedronki, karę blisko 105 mln zł za wprowadzenie klientów w błąd podczas ubiegłorocznych akcji promocyjnych - poinformował w poniedziałek urząd. Biuro prasowe sieci Biedronka podkreśliło, że nie zgadza się z decyzją i zaskarży ją do sądu.Data dodania artykułu: 01.12.2025 12:04
Prawie 105 mln zł kary dla Jeronimo Martins Polska za wprowadzanie klientów w błąd ws. promocji

Badanie: 71 proc. Polaków nie chce podawać PESEL-u m.in. w internecie

71 proc. Polaków nie chce podawać PESEL-u w sklepach internetowych, hotelach, biurach podróży i wypożyczalniach - wynika z badania przeprowadzonego na zlecenie serwisu ChronPESEL.pl i Krajowego Rejestru Długów.Data dodania artykułu: 01.12.2025 11:42
Badanie: 71 proc. Polaków nie chce podawać PESEL-u m.in. w internecie

Dziś w kraju i na świecie (poniedziałek, 1 grudnia)

Dziś jest poniedziałek, trzysta trzydziesty piąty dzień roku. Wschód słońca 07.20, zachód słońca 15.28. Imieniny obchodzą: Aleksander, Ananiasz, Antoni, Blanka, Edmund, Florencja, Jan, Natalia i Rudolf.Data dodania artykułu: 01.12.2025 06:55
Dziś w kraju i na świecie (poniedziałek, 1 grudnia)
Reklama
Koncert Czesława Mozila „Solo” w Niebowie

Koncert Czesława Mozila „Solo” w Niebowie

Koncert Czesława Mozila „Solo” w Niebowie (Wincentynów) – wyjątkowy wieczór w domowym salonieJuż 18 stycznia 2026 roku (niedziela) o godz. 17:00 Czesław Mozil zaprasza na jedyne w swoim rodzaju wydarzenie muzyczne — koncert "Czesław Mozil Solo – w mieszkaniu". Miejsce: niewielka wieś Wincentynów (gmina Sławno, powiat opoczyński), blisko Opoczna, w malowniczym zakątku województwa łódzkiego. Prywatna przestrzeń – salon domu – stanie się areną bliskiego spotkania artysty z publicznością.Miejsce pełne folklorystycznego klimatuWincentynów to kameralna miejscowość — według danych z 2021 r. liczy zaledwie 179 mieszkańców W sąsiedztwie znajduje się prywatny miniskansen "Niebowo", prezentujący tradycyjną wiejską architekturę regionu opoczyńskiego: chatę ze strzechą, ziemiankę, stodółkę i autentyczne wnętrza izby białej, kuchni i sieni.  Ta nieoczywista, serdeczna sceneria doskonale komponuje się z domowym klimatem koncertów Mozila.Co czyni ten wieczór wyjątkowymBliskość artysty: Czesław zagra niemal jak "u sąsiada" — w salonie, na kanapie, czasem na podłodze, a może ktoś usłyszy go z kuchni. Ta forma koncertu wyczarowuje atmosferę kameralności i autentycznego kontaktu.Unikalna formuła: To połączenie solowego show muzycznego i błyskotliwego stand-upu — pełne inteligentnych obserwacji, humoru i muzycznych emocji.Repertuar: Poza znanymi piosenkami, usłyszymy utwory z ostatnich albumów oraz premiery nowych nagrań, które trafią na kolejną płytę.Aktualny czas twórczy: Mozil zdobył tegoroczną Festiwalową Nagrodę Opola za piosenkę „Ławeczka”, singiel „Leń” z „Akademii Pana Kleksa 2” stał się hitem, a jego album „Inwazja Nerdów vol. 1” zdobył Fryderyka w 2025 roku.Kilka faktów o artyścieUrodzony w 1979 r. w Zabrzu, wykształcony akordeonista (Król. Duńska Akademia Muzyczna w Kopenhadze) Twórca złożonych dzieł: muzyka, teksty, aktorstwo dubbingowe (np. Olaf z "Krainy Lodu"), osobowość TVLaureat licznych nagród: Fryderyków, nagrody opolskiego festiwalu, platynowych płytStyl znany z połączenia kabaretu, folku, punka i inteligentnego humoru — trudno zamknąć go w jednym słowie Szczegóły wydarzeniaData: 18 stycznia 2026 (niedziela), godz. 17:00Miejsce: dom mieszkalny w Wincentynowie k. Opoczna („Niebowo”)Bilety: tylko 40 sztuk, cena 130 zł — dostępne na stronie: [biletomat.pl]Więcej informacji na: wydarzenie na FacebookuTaki koncert to znakomita okazja, by przeżyć muzykę i humor Mozila w najbardziej osobistej formie. To więcej niż performance — to spotkanie, które zostaje w pamięci na długo.Data rozpoczęcia wydarzenia: 18.01.2026

Polecane

O tym nikt Wam nie opowie. W powiatowym kuluarach wrze

O tym nikt Wam nie opowie. W powiatowym kuluarach wrze

Dawno nic nie wzbudzało takich emocji jak odwoływanie i powoływanie Zarządu Powiatu Tomaszowskiego. Źle się dzieje w państwie duńskim - zawołał by zapewne Hamlet, a zrozpaczona Ofelia... sami wiecie co zrobiła... Ujmując to w nieco mniej szekspirowskim stylu nic złego się nie stało, a informacje, jakie pojawiają się w internecie są albo niekompletne, albo mocno jednostronne. Większość dnia wczoraj spędziłem na rozmowach z radnymi i czytaniu internetowych wpisów i komentarzy. Przeciętnemu odbiorcy trudno to jednak ułożyć w spójną całość. Bo wszyscy mają tu rację, ale równocześnie nikt jej tu nie ma. Niemożliwe? No to sprawdźmy. Proszę jedynie o to, by nikt nie poczuł się dotknięty. nie zamierzam nikogo obrażać. Opisuję jedynie to, co usłyszałem i co miałem możliwość obserwować.Data dodania artykułu: Dzisiaj, 13:22 Liczba pozytywnych reakcji czytelników: 1
W powiatowym Matrixie wszystko bez zmian

W powiatowym Matrixie wszystko bez zmian

Nie udało się dzisiaj powołać nowego Starosty oraz Zarządu Powiatu Tomaszowskiego. Nie udało się nawet zebrać 12 osobowego kworum, by móc prawomocnie przeprowadzić zwołaną na wniosek radnych sesję. Nie stawili na obradach radni Prawa i Sprawiedliwości oraz klubu Powiat Tomaszowski Od Nowa. Przy czym ci pierwsi w budynku starostwa byli. Dlaczego nie weszli na sesję? Mogli przecież przyjść i głosować. Nic nie stało na przeszkodzie. Mogli odrzucić proponowaną na Starostę przez KO, panią Alicję Zwolak Plichtę lub ją poprzeć. Tymczasem stworzono wrażenie, że dzieje się coś o czym osoby postronne nie powinny wiedzieć. Czy aby na pewno? Tekst na temat dzisiejszej sesji będzie miał charakter felietonowy, a więc całkiem subiektywny. Napisany z punktu widzenia radnego niezależnego, nie związanego z żadnymi partiami i nie będącego członkiem żadnego klubu. Nie znaczy to oczywiście, że znajdziecie w nim jakieś nieprawdziwe i niesprawdzone informacje.Data dodania artykułu: 03.12.2025 21:23 Liczba komentarzy: 20 Liczba pozytywnych reakcji czytelników: 5
O tym nikt Wam nie opowie. W powiatowym kuluarach wrzePŚ w łyżwiarstwie szybkim: Polacy w Heerenveen walczą o igrzyska w MediolanieW najbliższą niedzielę sklepy będą otwarteCo ChatGPT ma do powiedzenia na temat wyboru nowego Starosty? Sprawdziliśmy„Anioły są wśród nas” – Gala tomaszowskich wolontariuszyOperacja „TOR”: tomaszowska policja i Straż Ochrony Kolei wzmacniają patrolowanie szlaków kolejowychŚmigłowce nad skałami Jury. 7. Batalion Kawalerii Powietrznej na poligonie marzeńHejt czy nadzór? Kulisy odejścia dyrektorki i nowy start domu dziecka „Słoneczko”KRUS i NFZ we wspólnej akcji „Weź się zbadaj”W powiatowym Matrixie wszystko bez zmianWystawa „Ukraine in Focus” pokazuje prawdę o wojnieŚwięto Patrona w „Wyspiańskim” – ślubowanie pierwszoklasistów i spotkanie z Mistrzem
Reklama
Reklama
zachmurzenie duże

Temperatura: 7°C Miasto: Tomaszów Mazowiecki

Ciśnienie: 1012 hPa
Wiatr: 11 km/h

Reklama
Reklama

Wasze komentarze

Autor komentarza: oburzonaTreść komentarza: Sala koncertowa to świetny pomysł - będzie też z niej z pewnością korzystać szkola muzyczna - dlaczego dzieci z naszego miasta muszą uciekać, żeby móc się rozwijać artystycznie? Chodzę z dziećmi regularnie do Areny - pamiętam co bylo kiedyś - ale jak widać dla was najlepiej byłoby gdyby nie było niczego - bo przecież żadne miasto na takich rzeczach nie zarabia - ale wtedy trzeba byloby do Warszawy i Lodzi jezdzić i podbijac kase rzadzacym z PO, o to chodzi?Źródło komentarza: W powiatowym Matrixie wszystko bez zmianAutor komentarza: LeonTreść komentarza: We wcześniejszym artykule dotyczącym tej sprawy postawione były pytania o wręcz bardzo drastyczne poczynania i zaniedbania, czy coś więcej ustalono. Patrząc z obiektywnego punktu to dlaczego Pani dyrektor wypowiedzenie złożyła wypowiedzenie właśnie akurat po tamtym nagłośnieniu sprawy- przypadek ? Jak ktoś jest nie winien to nie powinien uciekać. W naszym kraju stało się modne krzyczeć, że jak komuś nie po drodze to krzyczy ,że to nagonka polityczna albo hejt, przykre to jest i żałosne.Źródło komentarza: Hejt czy nadzór? Kulisy odejścia dyrektorki i nowy start domu dziecka „Słoneczko”Autor komentarza: DDTreść komentarza: Prosze napisać o kieszonkowymŹródło komentarza: Hejt czy nadzór? Kulisy odejścia dyrektorki i nowy start domu dziecka „Słoneczko”Autor komentarza: KaktusTreść komentarza: Jeśli dyrektor nie daje sobie rady z hejtem i merutoryczną krytyką to znaczy tylko, że wybrano złego dyrektoraŹródło komentarza: Hejt czy nadzór? Kulisy odejścia dyrektorki i nowy start domu dziecka „Słoneczko”Autor komentarza: AjdejanoTreść komentarza: Ło jejku! Jejku!! Po prostu strach się bać!!! Koniom dupę zawracają. Szkoda tylko, że helikopterów z Glinnika nie zaangażowali oraz dronów, wozów bojowych, a także policyjnych psów. Sprawdza się stare polskie przysłowie: mądry Polak po szkodzie. A po następnym ataku terrorystycznym każdy sowiet lub Ukrainiec spokojnie opuści granicę Polski bez najmniejszych problemów. I np. Ukraina będzie się tłumaczyła, że te ich drony nad Polską, to była pomyłka ich służb. Parodia, to jest mało....Źródło komentarza: Operacja „TOR”: tomaszowska policja i Straż Ochrony Kolei wzmacniają patrolowanie szlaków kolejowychAutor komentarza: AjdejanoTreść komentarza: 100 % racji, ale tylko w Wilkowyjach z serialu "Ranczo". A może i tam też by się nie załapał, bo jest zbyt durnowaty.Źródło komentarza: Czy uda się wybrać nowy Zarząd Powiatu?
Reklama
Reklama

Napisz do nas

Zachęcamy do kontaktu z nami za pomocą formularza. Możecie dołączyć zdjęcia i inne załączniki. Podajcie swojego maila ułatwi to nam kontakt z Wami
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama