Poniżej znajdziecie szczegółowy wykaz posiedzeń, jakie odbyły się w tej kadencji (niestety, nie dotarliśmy do list obecności), wraz z tematyką poruszaną na każdym z nich. Publikujemy również pełną treść wypowiedzi posła Adriana Witczaka. Pogrubiliśmy te fragmenty, które naszym zdaniem są istotne z punktu widzenia wyborców w Tomaszowie Mazowieckim.
Już na jednym z pierwszych posiedzeń omawiano informację na temat funkcjonowania Funduszu Medycznego w latach 2020–2023 oraz stanu realizacji inwestycji infrastrukturalnych finansowanych ze środków publicznych. Finansowano z niego m.in. inwestycje w Szpitalne Oddziały Ratunkowe, ale i wiele innych. Warto przypomnieć, że taki kompleksowy, wart kilka milionów złotych remont przeprowadzono także w Tomaszowie. Dyskusja toczyła się wokół politycznego charakteru funduszu, krótkich terminów przewidzianych na realizację poszczególnych inwestycji oraz tego, że w wielu przypadkach premiowano projekty z małych miejscowości, pomijając te z dużych aglomeracji. Warto było tym tematem się zainteresować, szczególnie w kontekście planowanych w przyszłości inwestycji w Tomaszowskim Centrum Zdrowia. Poseł z miasta, gdzie funkcjonuje jeden z największych szpitali po tej stronie województwa łódzkiego, nie został w protokole odnotowany.
Nie znajdziemy go także w dyskusji na temat nowych kierunków medycznych oraz zmian w ustawie o Krajowej Sieci Onkologicznej. Biorąc pod uwagę fakt, że w mieście prężnie działa Nu-Med, a tomaszowski TCZ wykonuje dużą liczbę zabiegów chirurgicznych o charakterze onkologicznym, można byłoby się spodziewać przynajmniej krótkiego komentarza. W protokole go nie ma. Podobnie jak na innych posiedzeniach Komisji, kiedy dyskutowano o leczeniu chorób nowotworowych.
Także transplantologia nie zainteresowała posła. A szkoda, bo mieliśmy w Tomaszowie przypadki udanego pobrania narządów do przeszczepu, a kierujący zespołem anestezjologów, młody lekarz, ma ambicję, aby tę sferę działalności szpitalnej mocno rozwijać.
Poseł, który lubi fotografować się z młodzieżą, nie zabrał głosu również wtedy, gdy omawiano informację w sprawie limitów przyjęć na kierunki lekarskie oraz sytuacji uczelni. Przecież sam jest nauczycielem. Deklaruje też, że jest nauczycielem akademickim. To jeden z ważniejszych problemów: średnia wieku lekarzy w Polsce przekracza 50 lat, a na rynku brakuje specjalistów, przez co dostęp do ich usług osiąga bardzo wysokie ceny.
W kontekście młodzieży nie zainteresowała też Adriana Witczaka dyskusja na temat nadużywania alkoholu i innych środków odurzających.
Cokolwiek miał do powiedzenia w temacie leczenia biologicznego w chorobach immunologicznych. Nic dziwnego — mówił przede wszystkim o własnej chorobie.

W październiku ubiegłego roku odbyła się poważna dyskusja o ochronie zdrowia psychicznego. Rozpatrywano także informację Najwyższej Izby Kontroli o wynikach kontroli opieki psychiatrycznej nad dziećmi i młodzieżą wraz ze stanowiskiem ministra zdrowia. Co na to poseł z Tomaszowa Mazowieckiego? Okazuje się, że i w tej sprawie postanowił zamilknąć. I znowu wielka szkoda, bo Tomaszów to czarna plama na mapie. Liczba interwencji związanych z nadużywaniem psychotropów oraz młodych pacjentów trafiających na psychiatryczny SOR jest zatrważająca — wystarczy porozmawiać z lekarzami i pielęgniarkami. W mieście, głównie dzięki prezydentowi Witko, ruszył specjalny program, a TCZ przygotowywało w tym czasie wniosek o dofinansowanie budowy nowego Centrum Psychiatrycznego.
W dyskusji o prawach pacjenta i Rzeczniku Praw Pacjenta również zabrakło głosu z Tomaszowa. Czy naprawdę ten temat jest tak mało istotny? Szczególnie gdy weźmiemy pod uwagę, że mamy do czynienia ze wspomnianym wyżej „rynkiem dawcy usługi”, a nie jej beneficjenta. Prawa pacjentów powinny być więc pod szczególną ochroną.
Poseł jest szczupły, więc… kontrola profilaktyki i leczenia otyłości u osób dorosłych go nie zainteresowała. Co ciekawe, jeszcze niedawno brylujący w Tomaszowskim Uniwersytecie Trzeciego Wieku nie wziął udziału w dyskusji nad informacją o stanie zdrowia, zaopiekowaniu systemowym i kierunkach wzmocnienia zdrowia wśród seniorów. Czyżby potrzebni byli tylko w czasie wyborów? Na to wygląda, bo to właśnie te osoby zapewniły frekwencję na spotkaniu z Rafałem Trzaskowskim w Tomaszowie.

Adrian Witczak nie zabrał głosu w sprawie Krajowej Sieci Kardiologicznej ani w tematach dotyczących ratowników medycznych. Jego aktywność najlepiej obrazuje wygenerowana powyżej grafika.
Na tle posłów, którzy zabierają głos na niemal każdym posiedzeniu (zadają pytania techniczne, składają wnioski, pilnują terminów rozporządzeń i wykonania budżetu), aktywność A. Witczaka wypada wyraźnie słabo. Jego wystąpienia są pojedyncze i niespójne tematycznie; wyjątek stanowi wartościowy głos o leczeniu biologicznym (24.07.2024) oraz pytanie o kompetencje położnych (06.11.2024). To tyle na blisko dwa lata pobierania poselskiej diety. Czy szef tomaszowskiej Platformy Obywatelskiej dorósł do roli, jaka została mu powierzona?
To także obraz nas — społeczeństwa, które, biorąc udział w poważnych decyzjach w formie wyborów, zdaje się uczestniczyć w głosowaniach w konkursie piękności. Na koniec zostaje jedynie narzekanie. Tyle że to nie wina Witczaka, że został posłem, tylko 16 tysięcy osób, które na niego niefrasobliwie zagłosowały.
Poseł się uśmiecha, podróżuje wynajętym autem i nie odpowiada na istotne pytania — w tym dotyczące finansowania kampanii, działalności fundacji, którą prowadził, oraz miejsca ukończenia studiów MBA. A to tylko niektóre z nich.
Szczegóły znajdziecie na kolejnej stronie. Czekamy na wasze komentarze.






















































Napisz komentarz
Komentarze