Stawka jest bardzo konkretna – spokój w dolnej części tabeli. Po 12 rozegranych meczach Lechia ma na koncie 17 punktów i zajmuje 9. miejsce. Sparta z 14 punktami plasuje się na 11. pozycji. Wygrana tomaszowian pozwoliłaby im wyraźnie oddalić się od strefy spadkowej i mocniej zadomowić w środku tabeli. Z kolei zespół z Grodziska przy zwycięstwie może mocno „dokręcić śrubę” gospodarzom i wciągnąć ich z powrotem w nerwową walkę o utrzymanie.
Ciekawie wygląda bilans obu drużyn, jeśli chodzi o własną halę i wyjazdy. Tomaszowianie u siebie zagrali już osiem razy – cztery mecze wygrali, cztery przegrali. Sparta natomiast… lepiej czuje się w delegacjach niż u siebie. Z 14 zdobytych punktów aż 11 wywalczyła na wyjazdach, notując w obcych halach 4 zwycięstwa i 3 porażki. W poprzedniej kolejce zespół z Grodziska nie grał – ich mecz z MCKiS Jaworzno został przełożony na 18 marca 2026 r., więc do Tomaszowa przyjadą wypoczęci i dobrze przygotowani taktycznie. Lechia z kolei jest „w grze” – przed tygodniem bardzo pewnie pokonała PIERROT Czarnych Radom i będzie chciała pójść za ciosem.
Można więc spodziewać się spotkania pełnego walki o każdy punkt. Dla Lechii to szansa na potwierdzenie, że tomaszowska hala znów może być trudnym terenem dla rywali. Dla Sparty – okazja, by podtrzymać opinię drużyny, która na wyjazdach potrafi grać odważnie i skutecznie.
Klub tradycyjnie zachęca kibiców do głośnego dopingu. Sobotni wieczór, siatkówka na poziomie 1. ligi, ważny mecz dla układu tabeli – wszystko wskazuje na to, że emocji w SP 1 nie zabraknie.
































































Napisz komentarz
Komentarze