56,629 grama – „znaczna ilość” w rozumieniu ustawy
Z ustaleń Prokuratury wynika, że 30 listopada 2025 roku w miejscu zamieszkania mężczyzny w Tomaszowie Mazowieckim ujawniono i zabezpieczono środki odurzające o łącznej masie 56,629 g netto. Na obecnym etapie śledczy nie ujawniają publicznie, o jaki konkretnie rodzaj narkotyku chodzi, ograniczając się do sformułowania „środki odurzające” oraz podania ich łącznej masy.
Norbertowi C. przedstawiono zarzut z art. 62 ust. 2 ustawy z dnia 29 lipca 2005 r. o przeciwdziałaniu narkomanii, a więc posiadania „znacznej ilości” środków odurzających. W praktyce takie kwalifikowanie czynu oznacza znacznie surowsze zagrożenie karą niż w przypadku „zwykłego” posiadania – przepis przewiduje bowiem karę do 10 lat pozbawienia wolności.
Pojęcie „znacznej ilości” nie jest wprost zdefiniowane w ustawie – jego rozumienie wypracowały sądy, biorąc pod uwagę m.in. rodzaj substancji, stężenie i ilość dawek, jakie można z niej przygotować. To właśnie na podstawie tych kryteriów prokurator zakwalifikował zabezpieczoną ilość jako „znaczną”.
Tymczasowy areszt na dwa miesiące
2 grudnia 2025 roku Sąd Rejonowy w Tomaszowie Mazowieckim, II Wydział Karny, w całości uwzględnił wniosek prokuratora i zastosował wobec podejrzanego środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztowania na okres dwóch miesięcy.
Uzasadnienie postanowienia sądu nie zostało upublicznione, wiadomo jednak, że w podobnych sprawach sądy najczęściej powołują się na przesłanki takie jak:
- grożąca surowa kara,
- obawa matactwa (np. wpływania na świadków),
- konieczność zabezpieczenia prawidłowego toku postępowania.
Zastosowanie aresztu oznacza, że na czas trwania tego środka zapobiegawczego Norbert C. będzie przebywał w izolacji, a prokuratura w tym czasie ma prowadzić dalsze czynności dowodowe – m.in. szczegółowe badania zabezpieczonych substancji, przesłuchania świadków i ewentualne inne przeszukania.
Śledztwo na wstępnym etapie
Jak podkreśla Prokuratura Rejonowa w Tomaszowie Mazowieckim, postępowanie pozostaje na wstępnym etapie. Śledczy weryfikują wszelkie okoliczności sprawy – zarówno pochodzenie narkotyków, jak i ewentualne powiązania podejrzanego z innymi osobami. Na tym etapie nie zapadły żadne rozstrzygnięcia co do winy, a Norbert C. korzysta z konstytucyjnej zasady domniemania niewinności – do czasu prawomocnego wyroku sądu jest jedynie osobą podejrzaną.
Prokuratura zapowiada kontynuowanie czynności dowodowych. Jeśli zgromadzony materiał to uzasadni, do sądu trafi akt oskarżenia. W przeciwnym razie – śledztwo może zostać umorzone lub kwalifikacja czynu może ulec zmianie.
Na razie wiadomo jedno: jeżeli zarzuty się potwierdzą, mężczyźnie grozi kara nawet do 10 lat pozbawienia wolności, co – obok zabezpieczonej ilości narkotyków – czyni sprawę jedną z poważniejszych dotyczących posiadania środków odurzających, jakie w ostatnich miesiącach trafiły na wokandę tomaszowskiego sądu.

































































Napisz komentarz
Komentarze