Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
czwartek, 14 sierpnia 2025 06:53
Z OSTATNIEJ CHWILI:
Reklama
Reklama

Wielbłąd z parasolem ochronnym

Tomaszowskie Starostwo Powiatowe przeprowadziło, w ostatnich miesiącach drobiazgową kontrolę w likwidowanym aktualnie Młodzieżowym Domu Kultury. Objęła ona funkcjonowanie placówki w okresie pierwszych dziewięciu miesięcy ubiegłego roku. Obraz jaki prezentuje protokół pokontrolny nie stawia w najlepszym świetle dyrektora Tomasza Zdonka. Zwraca uwagę przede wszystkim bałagan w dokumentacji i niedopełnienie ciążących na nim formalnych obowiązków, tak jak np. przeprowadzenie inwentaryzacji. Jest też szereg innych zarzutów i problemów, na które zwraca uwagę zespół kontrolny. Niestety nie zauważono kompletnego i wieloletniego braku nadzoru nad MDK ze strony organu prowadzącego, a więc Starostwa oraz urzędników konkretnych wydziałów merytorycznych, w tym wydziału finansowego oraz oświaty. Placówką nie interesowali się również przez całe lata radni, a Komisja Rewizyjna nie przeprowadziła w niej żadnej, chociażby formalnej kontroli. Wynikami kontroli zainteresowała się za to Komisja Zdrowia, Rodziny i Spraw Społecznych. Na wczorajsze zaproszenie zaproszono dyrektora Tomasza Zdonka, który miał możliwość odnieść się do zarzucanych mu zaniedbań.

- Czytając protokół po raz pierwszy ma się wrażenie ogromu zaniedbań i nieprawidłowości. Za drugim razem, kiedy emocje ostygną pojawiają się pytania. Pierwsze i najbardziej oczywiste z nich brzmi: gdzie był nadzór właścicielski nad placówką? Przecież MDK to nie jest instytucja działająca w pełni niezależnie i w oderwaniu od całego systemu administracji powiatowej. To typowy zakład budżetowy, finansowany z budżetu powiatu. Nadzór nad nim powinny pełnić służby finansowe i merytoryczne wydziały. Dodam, że w mojej ocenie powinien to być stały nadzór. Nie umniejszając w żaden sposób win dyrektora Zdonka, który ponosi jednoosobową odpowiedzialność za działalność podległej mu placówki, to jednak gołym okiem widać, że system działa wadliwie. Skoro tak jest, to można podejrzewać, że podobny bałagan i niedociągnięcia będą też w innych podległych nam instytucjach i wydziałach samego starostwa - mówi przewodniczący Komisji Zdrowia, Rodziny i Spraw Społecznych, Mariusz Strzępek. 

Reklama

 

Kontrola w MDK, była właściwie pierwszą, jaką przeprowadzono od czasu powołania na stanowisko dyrektora Tomasza Zdonka w 2007 roku. Wcześniej kontrolowano Młodzieżowy Dom Kultury w bardzo ograniczonym zakresie (żeby nie powiedzieć, że kontrole miały jedynie charakter formalny). Nie wnoszono żadnych uwag. Do dyrektora nie trafiały żadne zalecenia ani wnioski. Nie zwracano mu też uwagi na konieczność podejmowania konkretnych działań i dopełniania określonych w ustawach obowiązków, które jak wiemy, potrafią w Polsce zmieniać się niemalże z dnia na dzień. To ewenement nie spotykany chyba nigdzie indziej. Odpowiedzialność przerzucono w całości na dyrektora i wszyscy czuli się dobrze... aż do teraz. 

 

Zastrzeżenia budzi już sam zakres kontroli, obejmujący jedynie 9 miesięcy ubiegłego roku. Przy takim czasookresie nie da się jednoznacznie stwierdzić, czy zaniedbania miały charakter ciągły. Ponadto w protokole znajdują się informacje wybiegające znacząco poza określone w upoważnieniu do kontroli daty. Skąd się tam wzięły? Trudno oprzeć się wrażeniu, że celem kontrolujących było "ustrzelenie" dyrektora. Niałatwo znaleźć sensowne uzasadnienie kontrolowania w takim zakresie jednostki, która znajduje się obecnie w fazie likwidacji.  

 

Kontrola spowodowana była nieścisłościami w informacjach przekazywanych przez dyrektora placówki do Starostwa Powiatowego od kiedy została podjęta uchwała o zamiarze likwidacji placówki. Poprosiliśmy Pana Dyrektora o przedłożenie listy uczestników zajęć, które odbywają się Młodziezowym Domu Kultury, abyśmy mogli powiadomić rodziców o tym, że placówka będzie likwidowana. To wynika z przepisów prawa. W związku z tym, że te informacje były niespójne, poprosiliśmy o karty uczestnictwa. Kontrola była doraźna i nie była ujęta w planie kontroli - wyjaśniała radnym Barbara Robak, dodając, że kontrola obejmowała jedynie 9 miesięcy ze względu na możliwości jej przeprowadzenia przez wieloosobowy zespół kontrolny. Wcześniej w MDK przeprowadzono kontrolę w 2011 roku ale dotyczyła ona jedynie funkcjonowania Schroniska Młodzieżowego na przystani przy ulicy PCK. Członkini Zarzątu Powiatu podkreślała też, że MDK nie był kontrolowany, ponieważ Zarząd Powiatu ma pełne zaufanie do dyrektorów placówek. Ponadto uważa, że dyrektor Zdonek był dotąd pod "parasolem ochronnym" i z tego powodu nie był też kontrolowany. 

 

[reklama2]

 

Rzecz jednak w tym, że w przypadku administracji publicznej, czy podmiotów sektora finansów publicznych kontrole nie powinny wynikać z braku zaufania, ale z dynamiki zmian otoczenia i konieczności usprawniania i optymalizowania ich pracy.  Piotr Majchrowski zwracał uwagę, że dobrą praktyką jest przeprowadzanie kontroli kompleksowych raz na cztery lata oraz bieżących kontroli problemowych 1-2 razy do roku. 

 

Jednym z głównych zarzutów, jakie pojawiają się w protokole z kontroli jest fakt, że dyrektor nie przeprowadził obowiązkowych inwentaryzacji w okresie od 2008 roku. O konieczności ich przeprowadzania na piśmie przypominała Tomaszowi Zdonkowi główna księgowa MDK. Z dokumentacji wynika jednak, że na jednym przypomnieniu w okresie 9 lat się skończyło. Do samej księgowej można mieć również sporo zastrzeżeń. Duża grupa pokontrolnych uwag związana jest właśnie z jej pracą. Dotyczą one m.in. błędnych księgowań i nieterminowych opłat podatków i składek ZUS. 

 

W Komisji gościnnie wziął udział radny Sejmiku Województwa Arkadiusz Gajewski, który mówił między innymi, że: jego zdaniem ta placówka niczym wielbłąd dżwigała wiele zadań, których nie powinna realizować. Zarządzajacy powiatem w poprzedniej kadencji nałożyli takie zadania jak np: administrowanie tzw "budowlanką". Trudno przeciążonemu wielbłądowi się dziwić, że nie dawał sobie idealnie rady z podstawową działanością, gdy bez zatrudnienia dodatkowych osób i środków miał dodatkowe zadania. Ponadto nadzór Starostwa jak widać wiele lat jakoś wszystko akceptował i nie miał żadnych uwag. WIęc trudno to wszystko racjonalnie zrozumieć..

 

 

 

 

Kontrola, która była przeprowadzona miała charakter kompleksowy. Natomiast teraz była przeprowadzona kolejna kontrola. Dotyczyła spraw finansowych i obejmowała okres od 2007 do 2016 roku. Protokół otrzymałem wczoraj i nie zdążyłem się jeszcze do niego odnieść - mówił Tomasz Zdonek. 

 

Dyrektorowi zarzuca się brak dokumentu sankcjonującego formę przyjmowania i wydatkowania przez w/w. radę środków finansowych. - Chodzi o to, że nie ma takiego dokumentu, który regulowałby dokonywanie wpłat oraz ich wydatkowanie. Wydatkowanie tych środków było poza zakres działalności zespołu kontrolnego - wyjaśniała Barbara Robak. 

 

- Obecnie jest to kwota około 20 tysięcy złotych, którymi dysponuje Rada Rodziców. To są kwoty, które zgromadzone były przez ostatnie kilka lat, ponieważ nie było takiej potrzeby, by je w całości wydatkować. Nie wszyscy uczestnicy zajęć oraz ich rodzice tych wpłat dokonywali. To nie są składki o charakterze obowiązkowym - tłumaczył Tomasz Zdonek

 

 

W budynkach po dawnej "Budowlance" stwierdzono także szereg kradzieży. Z obiektu skradziono m.in. grzejniki, wiertarkę stołową, szlifierkę itd. Zniknęła także duża stacjonarna tokarka, którą pożyczył sobie pracownik, najprawdopodobniej dozorujący obiekt. Wyjaśnienia dyrektora o pożyczce "na kilka dni" ważącego kilka ton urządzenia wydają się delikatnie mówiąc zabawne. Tokarka to nie jest coś, co można schować do bagażnika samochodu osobowego. Wymaga nie tylko ciężkiego sprzętu dla transportu ale także przygotowania odpowiedniego miejsca, by można ją było użytkować. 

 

- Gdy zespół kontrolny poszedł na Farbiarską, to tokarki nie było. Została ona natomiast przywieziona wieczorem, czy w jakiś takich godzinach nocnych - mówiła Barbara Robak. 

 

 

 

 

Kolejnym z zarzutów, skierowanych do dyrektora Tomasza Zdonka jest zatrudnie przez niego członków własnej rodziny. Tymczasem zatrudnienie małżonka narusza zakaz podległości służbowej między osobami bliskimi wynikający z art. 26 Ustawy z dnia 21 listopada 2008 r. o pracownikach samorządowych. Powstaje więc pytanie, czy dyrektor wiedział, że narusza przepisy ustawy? Właściwie jaka w tym przypadku jest też rola księgowej, która powinna zwrócić uwagę dyrektora na tę nieprawidłowość?  

 

Dyrektor zatrudnił swoją małżonkę w okresie od 01.09.2009 r. do 31.08.2010 r. na stanowisku nauczyciela-instruktora w pracowni imprez masowych, Anna Zdonek zastąpiła w tym czasie nauczycielkę korzystającą z urlopu dla poratowania zdrowia. 

 

Za każdym razem organizację Młodzieżowego Domu Kultury składałem do organu prowadzącego, który akceptował tego rodzaju rozwiązanie. Gdyby było inaczej, nigdy bym się na to nie zdecydował. Mam zatwierdzoną przez Zarząd Powiatu organizację placówki z tamtego czasu. Nikt nie zgłaszał zastrzeżeń  - odpowiadał Tomasz Zdonek. 

 

W wątpliwość poddano także celowość zakupu kurtki narciarskiej za kwotę 589 zł. - O ile zakup wyposażenia sportowego w postaci nart nie budziłby zastrzeżeń, to już kupno pojedynczej sztuki odzieży może rodzić różnego rodzaju pytania - mówił Mariusz Strzępek. 

 

Przy okazji okazało się, że MDK nie zawsze płacił w terminie za swoje zobowiązania w tym składki na ubezpieczenie społeczne i podatki od wynagrodzeń pracowników. 

 

 

 

 

Mariusz Strzępek zwrócił uwagę także na koszty funcjonowania MDK. W planie wydatków na ubiegły rok określone były one na poziomie 1,65 miliona złotych. To przede wszystkim koszty wynagrodzeń oraz ich pochodnych. Zestawił tę kwotę z liczbą uczestników zajęć a także kosztami Miejskiego Centrum Kultury, które składa sią z trzech domów kultry oraz skansenu oraz Grot Nagórzyckich. O ile liczba osób uczestniczących w zajęciach w MDK oscyluje wokół 500-600 osób, to MCK, które na swoją działalność przeznacza 2,5 miliona złotych obsługuje kilka tysięcy podmiotów. Dodatkowo miejskie placówki kulturalne czynne sa przez cały rok, często 7 dni w tygodniu. 

 

Najcięższe spośród zarzutów dotyczą nieprawidłowości w wykazywaniu przez MDK liczby uczestników zajęć. Jak twierdzi zespół kontrolny została ona niemal dwukrotnie zawyżona. 

 

W Młodzieżowym Domu Kultury podobnie jak w placówkach szkolnych podstawą do budowania arkusza organizacyjnego są uczniowie. - Tworząc taki arkusz w maju Dyrektor nie znając liczby uczniów powinien założyć liczbę uczniów z roku ubiegłego czyli 585 - tak twierdzi protokół z kontroli. Dyrektor tymczasem założył, że będzie 641 uczniów. Z aneksu złożonego w późniejszym terminie wynikało, że liczba uczestników będzie wynosiła 669 a zajęcia będą realizowane w 55  oddziałach dla 659 uczniów.  

 

- Z czego taki zapis wynika? Może dyrektor planował rozszerzenie i uatrakcyjnienie oferty placówki - pytał przewodniczący Komisji. 

 

- Udział ucznia w zajęciach zgłaszany jest na podstawie” karty  zgłoszenia”. W placówce prowadzona jest również ewidencja uczestników do której wpisuje się uczniów na podstawie kart zgłoszeń. Na dzień 20.09.2016 r. w ewidencji uczestników brak było wpisów.  Dyrektor został zobowiązany do przedstawienia kart uczestników, które sukcesywnie przedkładano. Karty nie były kompletne, brak było daty wypełnienia, numeru kolejnego karty jak również w wielu kartach brakowało podstawowych danych rodziców i danych adresowych. Na podstawie wpisów ustalono, że na dzień 05.10.2016 r. było 323 uczniów  - wyjaśniała Barbara Robak

 

 

 

Obecna sytuacja Młodzieżowego Domu Kultury oraz Tomasza Zdonka przypomina parypetie Tomasza Trzonka, z którymi borykał się po tym, jak został dyrektorem Domu Dziecka w Tomaszowie Mazowieckim. W tamtym przypadku podobne zaniedbania, które funkcjonowały latami, którymi nikt się nie intersował ani nie mprzejmował stały się przyczyną nagłej krytyki i rozwiązania umowy z dyrektorem, który nie robił niczego, czego wczesniej nie robiliby jego poprzednicy. 

 

 

Reklama

Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

luki 04.02.2017 09:13
coś ucichło czyżby już każdy został rozliczony i delikatnie się wycofa zapominając że ktoś narobił bałaganu a następni posprzątają i po sprawie. Chociaż prokurator będzie miał spokój i nie będzie musiał się fatygować teraz może jechać spokojnie na ferie

Reklama
Tomaszowianka. 23.01.2017 15:49
DZiwi mnie ta wypowiedz.Jak to po co bic piane?Znana,popularna postac na dyrektorskim fotelu (nota bena bardzo drogim i wypasionym-taki sobie zafundowal jakis czas temu),radny,pedagog,nauczyciel i takie akcje ???Nigdy mu nie zazdrocilam,uczucie zawisci tez jest mi obce.Chodzi o zwylką sprawiedliwosc i naglosnienie PRAWDY o tym panu.A jak ktos jest glupi to go zatrudni.Jego problem-miec takiego "dobrego"pracownika.

Janusz 22.01.2017 22:44
Wincyj takich dyrków w Tomaszowie, WINCYJ!!

Popieram "Tomaszowiankę" 22.01.2017 17:34
Też tam pracowałem i niestety Ten człowiek jest cacy na zewnątrz i tam gdzie się może pokazać. Niestety gospodarz lichy a tak ludzi tak szczerze ma gdzieś..... nawet te małe dzieciaki z domu dziecka co łaskawie zabiera na wypoczynek..... O pracownikach nie wspomnę jak ich traktuje.... a to że imprezy MDK były niezłe to wielka zasługa ludzi, którzy pracowali lub pracują z pasją dla dzieci nie dla dyrektora który się nimi wysługiwał i często zrównywał z brukiem..... :(

zniesmaczony 20.01.2017 17:08
Nie mnie oceniać pracę dyrektora, starosta chce go zwolnić- jego prawo. Tylko po co bić pianę. Jeśli widziała Pani nieprawidłowości to trzeba było działać, powiadomić nowych zwierzchników , przecież poprzedniej ekipy już nie ma. Prowadzona jest kontrola to proszę się zgłosić do komisji, poinformować o nieuczciwości dyrektora. Po co pluć na kogoś publicznie, niczego nie to nie zmieni. Pan Zdonek tak czy inaczej zostanie zwolniony bo MDK będzie zlikwidowany a pracę znajdzie, niekoniecznie w instytucjach samorządowych. Jest całkiem sporo osób które oceniają wysoko jego pracę i umiejętności. Czytając komentarze odnoszę wrażenie , że parę osób daje upust swoim frustracjom i wylewa osobiste żale które wynikają w mojej ocenie z takich ludzkich uczuć jak zawiść i zazdrość. Niektórzy hejterzy a właściwie denuncjatorzy są tak żałośni, że nawet szkoda cytować ich donosy. Chwila satysfakcji, że ktoś ma problem minie a w ich życiu nic to nie zmieni.

wyborca 20.01.2017 14:37
czy doczekamy się odpowiedzi ws wyjaśnienia kwesti, czy mieszkaniec Swolszewic Małych może zostać radnym miasta Tomaszowa Maz. ? Dlaczego w tej sprawie nie wypowie się radny, komisja rewizyjna , komisarz wyborczy ?

obrzydzony 20.01.2017 02:17
a może tak pod własnym nazwiskiem te kalumnie?

zniesmaczony 20.01.2017 11:40
Masz rację. Siedziała w ludziach zazdrość i zawiść - bo zarabia , bo ma stanowisko, bo go lubią. Jak pozycję miał mocną siedzieli cicho ze swoimi kompleksami a teraz jak "dobra zmiana" postanowiła go usunąć ze stanowiska to ujadają ale dlaczego anonimowo przecież jest okazja żeby zapunktować. Przyjdzie nowy dyrektor będą znów obserwować, notować, cierpieć, że on ma lepiej.

Tomaszowianka 20.01.2017 14:19
Panie Zniesmaczony...moja wypowiedz nie ma nic wspolnego z dobra zmianą,zawiscia ,ani zazdroscia.Mialam to nieszczescie wspolpracowac ze Zdonkiem i dobrze go poznalam.Prosze mi wierzyc,ze nie jest ani dobrym,ani uczciwym czlowiekiem.Chyba myslal,ze zawsze bedziei pod ochrona poprzedich zwierzchników:)Ale na szczescie ktos zaczal myslec i sprawdzac co sie dzieje w jego prywatnym folwarku,bo tak traktowal MDK.

Tomaszowianka 19.01.2017 23:58
Jestem mile zaskoczona,ze wreszcie ktos m sie dobral do tylka.Istnial dzieki ulkadom i ukladzikom.Obrzydliwy czlowiek.Niestety wielu sie nabralo,ze to taki fajny koles.Cwany i podly.Mysle,ze gdyby przesluchali ludzi z mdku,to te powyzsze zarzty okazaly by sie tylko szczytem góry lodowej.CZytam,ze duzo zrobil dla kultury....NIE on,tylko jego pracownicy,jesli juz.Zdonek rozwalil MDK od srodka.Moze wyremontowal go z wierzchu ,ale w srodku posial ferment,nienawisc,skłócal pracowników.Napuszczal jednego na drugiego.Mam nadzieje,ze w tym miescie jest juz skonczony i jego zonka rowniez.TA co ja zatrdnil a potem ponoc w ogole sie w pracy nie pokazywala:) ZANADA!!!

obywatel 19.01.2017 18:14
do prokuratury i niech oddaje co ukradł

Reklama
ja 19.01.2017 17:51
Dodam jeszcze,ze pan Zdonek przywozil swoje prywatne smieci do MDK i wrzucal do kontenerów.Taki oszczedny:)Ludzi traktowal jak smieci.Ma baaaardzo duzo na sumieniu i ciesze sie,ze wreszcie wyszlo szydlo z worka.

szpon 17.01.2017 21:57
z Bipu na stronie wynika że dyrektor kierujący szkołą dla 700 uczniów i mający na głowie wiele zadań typu matura , egzamin zawodowy , kilka projektów zarabia mniej niestety .

ciekawy 17.01.2017 21:25
czy prawdą jest, że jest to najwyżej wynagradzany za swoją pracę dyrektor jednostki podległej powiatowi?

Larni 17.01.2017 17:30
Bez przesady. M D K był dobrą przechowalnia. Jeszcze niedawno było trzech dyrektorów. Zdonek zawsze był cwany. Pan dyrektor jeździł po całej Polsce (wakacje, ferie, morze,jeziora,góry) ,dyrektory turysta. A tak naprawdę to nie ma gość pojęcia o zarządzaniu, trafiło mu się politycznie i przesiedział kilka kadencji za doooobrą kasę. Skoro kontrola wykrywa taki miszmasz i w grę wchodzą pieniądze budżetowe sprawą winien zająć się PROKURATOR bo za chwilę zrobią z niego nieszczęśnika-ofiarę

Bolek 17.01.2017 16:34
Społecznik nie pobiera pensji za wykonywaną pracę! Energia i pasja - tak szczególnie przy trzymaniu się stołka; przyjaciel młodzieży - może i tak ale takich ludzi jest wielu i nie koniecznie biorą za to pieniądze..... A zastąpić można każdego może nawet na takiego który dopilnuje dorobku niemałej gromady tomaszowian.

Trudno wymagac 17.01.2017 18:00
Aby w pracy zawodowej byl spolecznikiem w takim znaczeniu w jakim bys tego oczekiwal. Praca jest praca. Sluzy temu aby zarabiac. Ktokolwiek zostanie jego nastepca to kazdy bedzie pobieral nalezne wynagrodzenie. Ja po prostu w swojej wypowiedzi skupilem sie na tych cechach Zdonka, ktore uwazam za pozyteczne. Piszac o jego zaletach mam na mysli jego ogolne cechy osobowosciowe. Czy sluzyly one na kozysc innym? Uwazam, ze tak. Nie jest to czlowiek ZLY. Nie oceniajmy go tak. O ile popelnial bledy to druga sprawa. Jesli je popelnil to niedobrze. Ale ja nie jestem od wyrokow ani nawet od kontroli.

Zdonek to jednak 17.01.2017 16:13
Spolecznik. Ma zmysl organizatorski. Jest w nim energia i pasja. Jest sprzymierzencem mlodzierzy i ogolnie zyczliwym empatycznym czlowiekiem. Podejmowal sie zadan w ktorych trudno chyba byloby go kims zastapic.

wyborca 17.01.2017 18:58
stoję przy mikrofonie niech mnie który przegoni. Czy wszystkie występy i oracje na scenie były społeczne ? Kilka na pewno .Patronowe imprezy , turystyka a tle protokół komisji . Zastanawiające jest zasłanianie się księgową, organem prowadzącym w momencie kiedy pełni się ważne role samorządowe , dyrektora placówki i radnego . Dobrze byłoby gdyby Pan Dyrektor jednak wyjaśnił swoje miejsce zamieszkiwania , bo prawo w tym zakresie przytoczono poniżej .

ja 19.01.2017 18:37
co za bzdury...Zyczliwy?Empatyczny? Spolecznik??? To tylko maska,przykrywka:(

Opinie

Mariusz StrzępekMariusz Strzępek

Trupów w szafie jest jednak znacznie więcej. Przed radnymi ukrywa się bardzo poważne tematy, jak na przykład to, że w Środowiskowym Domu Samopomocy jest konflikt między pracownikami a dyrektorką, że przegrano sprawy sądowe z byłą dyrektorką placówki, Teresa Ogórek i trzeba teraz ponieść z tego tytułu koszty, e lekarze nie chcą pracować w szpitalu a stawki, które proponuje się następcom są tak horrendalne, że śmieje się z nas całe województwo. Nikt nie mówi o kolejnych pisowskich działaczach zatrudnianych na różnych stanowiskach oraz o tym, że kiedy miasto pozyskuje dziesiątki milionów złotych, Powiat stoi w miejscu.  Cisza o podróżach do Portugali, tak tak a w niektóre jeżdżą też członkowie rodzin, jak informują powiatowi urzędnicy. O świerzbie w DPS. Braku nadzoru i kontroli. O tym, że każda decyzja czeka tygodniami na podpisanie. W tym tygodniu na przykład Starosta podpisywał protokoły z Komisji Bezpieczeństwa Ruchu Drogowego z... kwietnia. Że nic nie idzie? Jak to nie? Przecież konferencje prasowe są organizowane

Od jakiegoś czasu zajmuję się tematem nielegalnego posługiwania się wizerunkami dzieci z Domu Dziecka "Słoneczko" do celów promocji politycznej. Dokładnie tego miał dotyczyć poranny artykuł, jaki miałem dzisiaj rano przygotować. Prawdę mówiąc jest on prawie gotowy. Zacznę jednak od didaskaliów, czyli tego, co wydarzyło się w trakcie zbierania materiałów do jego napisania. Trudno ocenić co jest bardziej skandaliczne, czy samo przedmiotowe potraktowanie dzieci, czy zachowanie nieformalnych koalicjantów PO-PIS - Węgrzynowskiego i Jodłowskiego.
Reklama

Rząd zajmie się projektem o dodatkach mieszkaniowych dla mundurowych

Rząd zajmie się we wtorek projektem dotyczącym świadczeń mieszkaniowych dla służb mundurowych. Miałyby wynosić do 1800 zł miesięcznie. Dyskusja toczy się na temat sposobu obliczania dodatku mieszkaniowego; w ostatniej wersji projektu pod uwagę brane jest nie miejsce pełnienia służby, a miejsce zamieszkania.Data dodania artykułu: 12.08.2025 20:36
Rząd zajmie się projektem o dodatkach mieszkaniowych dla mundurowych

Opłaty za badania techniczne aut osobowych będą wyższe o ok. 50 zł

Opłaty za badania techniczne samochodów osobowych wzrosną o około 50 zł, do 149 zł - poinformował na poniedziałkowej konferencji prasowej wiceminister infrastruktury Stanisław Bukowiec. Dodał, że opłaty za inne rodzaje badań wzrosną proporcjonalnie.Data dodania artykułu: 11.08.2025 13:41
Opłaty za badania techniczne aut osobowych będą wyższe o ok. 50 zł

Santander Bank Polska najlepszym bankiem inwestycyjnym w Polsce wg magazynu Euromoney

Santander Bank Polska został wybrany przez międzynarodowe jury ekspertów i analityków jako najlepszy bank inwestycyjny w Polsce. Jednocześnie, w tym samym konkursie Euromoney Awards for Excellence, Santander zdobył tytuł „Najlepszego banku w Polsce w obszarze odpowiedzialnego biznesu” oraz „Najlepszego banku w Polsce w obszarze doświadczeń klientów”.Data dodania artykułu: 11.08.2025 09:59
Santander Bank Polska najlepszym bankiem inwestycyjnym w Polsce wg magazynu Euromoney

Dzień Słonia w tę niedzielę w łódzkim Orientarium; liczne atrakcje dla gości

Orientarium w Łodzi organizuje w niedzielę Dzień Słonia. Światowy Dzień Słonia przypada co roku 12 sierpnia i poświęcony jest zwiększaniu świadomości o sytuacji największych lądowych ssaków i konieczności ich ochrony.Data dodania artykułu: 09.08.2025 16:08
Dzień Słonia w tę niedzielę w łódzkim Orientarium; liczne atrakcje dla gości
Reklama
Repertuar kina Helios

Repertuar kina Helios

Początek miesiąca okaże się wyjątowo obfity w wyczekiwane przez kinomanów produkcje. W nadchodzącym tygodniu na wielkich ekranach zagoszczą polskie tytuły: „O psie, który jeździł koleją 2” i „13 dni do wakacji”. Widzowie sieci Helios mogą ponadto liczyć na pełen przegląd filmowych gatunków oraz różnorodne projekty specjalne.Nadchodzi premiera kontynuacji familijnego hitu – „O psie, który jeździł koleją 2”. Produkcja ponownie ukazuje Lampo i jego zaskakujące przygody. Tym razem czworonóg, znany w całym kraju jako „PKPies” zostaje oddany pod opiekę dyrektora stacji kolejowej, gdyż jego rodzina – Zuzia i jej rodzice – musieli wyjechać do Stanów Zjednoczonych na operację. Po ich powrocie okazuje się, że Lampo zniknął, a pies, którym opiekuje się dyrektor, to suczka o imieniu Luna… Zuzia wraz z przyjaciółmi rozpoczyna wielkie poszukiwania czworonoga. W filmie swoje role powtarzają lubiani aktorzy, tacy jak między innymi Adam Woronowicz i Mateusz Damięcki.W najbliższy piątek, 8 sierpnia rozpoczną się premierowe seanse rodzimego horroru „13 dni do wakacji”. Jego fabuła przedstawia pozornie zwyczajną, piątkową imprezę, jednak jeden z jej uczestników nie przyszedł tam, aby się bawić… Morderca przejmuje kontrolę nad systemem bezpieczeństwa, przez co dom zmienia się w więzienie, a imprezowicze muszą walczyć o przetrwanie. Tytuł reżyseruje znany z tworzenia innych filmów grozy Bartosz M. Kowalski, natomiast w obsadzie znaleźli się aktorzy młodego pokolenia z Katarzyną Gałązką na czele.Poza premierami na ekranach sieci Helios pojawią się także tytuły, które zdążyły już podbić serca widzów. „Fantastyczna 4: Pierwsze kroki” to najnowsza produkcja z Uniwersum Marvela, opowiadająca o pierwszej rodzinie, znanej z kultowych komiksów. Codzienność uwielbianych przez społeczeństwo herosów zmienia się, kiedy Sue Storm odkrywa, że jest w ciąży. Jednocześnie nad Ziemię nadciąga kosmiczne, nieznane wcześniej zagrożenie… W repertuarze znajdzie się również komedia „Naga broń” w odświeżonej odsłonie. Jej głównym bohaterem staje się syn poprzedniego protagonisty, w którego wcielał się Leslie Nielsen. Frank Drebin Jr. – w tej roli Liam Neeson – stara się udowodnić wartość nazwiska ojca. Bohater przypadkiem wpada na trop międzynarodowego spisku zagrażającego bezpieczeństwu Stanów Zjednoczonych, po czym zostaje wplątany w tajne śledztwo. Fabuła tradycyjnie pełna jest pomyłek, slapstickowych gagów i absurdów policyjnego kina akcji.Na sympatyków polskiego kina czekają seanse komedii kryminalnej w reżyserii Juliusza Machulskiego „Vinci 2”. Cuma, emerytowany mistrz złodziejskiego fachu, wiedzie spokojne życie w Hiszpanii. Gdy dowiaduje się, że jego dawny rywal planuje wielki napad w Krakowie z bezwzględną ekipą, powraca do gry. Z pomocą starych znajomych, jak i nowych postaci planuje przejąć skok konkurencji. Na ekranie pojawiają się aktorzy znani z pierwszej części filmu, tacy jak Robert Więckiewicz i Borys Szyc.Sieć kin Helios przygotowała również repertuar dla najmłodszych widzów. „Pan Wilk i spółka 2” to druga część przebojowej animacji, której bohaterowie – zgrana ekipa byłych złoczyńców – próbują na dobre zerwać z przeszłością. Biorą więc udział w szalonej misji ratunkowej, aby udowodnić swoją metamorfozę otoczeniu. Inną propozycją dla kinomanów w każdym wieku jest tytuł „Smerfy. Wielki film”. Fabuła skupia się na porwaniu Papy Smerfa przez dwóch czarodziejów. Smerfy decydują się wyruszyć na misję poszukiwawczą poza ich Wioskę, aż do prawdziwego świata, gdzie poznają nowych przyjaciół.Na wielkich ekranach nie zabraknie też seansów specjalnych. Po krótkiej przerwie powraca Maraton Horrorów, który zawita do wszystkich kin sieci w piątek, 8 sierpnia. Wyświetlone zostaną aż cztery wbijające w fotel filmy, w tym dwie gorące premiery – „13 dni do wakacji” oraz „Zniknięcia”. W poniedziałek, 11 sierpnia w wybranych lokalizacjach sieci odbędzie się kolejna odsłona cyklu Kino Konesera. Zostanie wtedy wyświetlony film biograficzny „Boska Sarah Bernhardt”, opowiadający o ikonie teatru, uznawanej za pierwszą celebrytkę światowego formatu. Natomiast w czwartek, 14 sierpnia widzowie w ramach cyklu Kultura Dostępna będą mogli zapoznać się z thrillerem „Nieprzyjaciel”. Grupa bohaterów spędza weekend w starej willi na Mazurach, gdzie wpadają w wir tajemnic i wzajemnych manipulacji. Krok po kroku zostają ujawnione ich prawdziwe intencje…Bilety na wszystkie seanse dostępne są w kasach kin Helios, na stronie: www.helios.pl oraz w aplikacji mobilnej. Dokonując zakupu wcześniej, można wybrać najlepsze miejsca, a także – zaoszczędzić. Helios przypomina o trwających letnich konkursach „Chlilluj w Heliosie!”. Szczegóły dostępne są pod adresem: www.helios.pl/aktualnosc/wakacje.Data rozpoczęcia wydarzenia: 08.08.2025
Repertuar kina Helios

Repertuar kina Helios

Gorące nowości na ekranach kin HeliosSierpniowe propozycje z pewnością przyciągną uwagę licznych kinomanów, którzy będą mogli skryć się przed upałami w chłodnej, komfortowej sali. Na widzów czeka między innymi film akcji „Nikt 2” oraz polskie produkcje „13 dni do wakacji”, „O psie, który jeździł koleją 2” i „Vinci 2”. Nowości zapowiadają kinowy rollercoaster: od dynamicznych pojedynków („Fantastyczna 4: Pierwsze kroki”) i komediowych absurdów („Naga broń”), po animacje dla całej rodziny („Pan Wilk i spółka 2” czy „Smerfy. Wielki film”). Repertuar Heliosa uzupełniają wyjątkowe seanse specjalne, które zadowolą każdego miłośnika kina.Nadchodzi premiera kontynuacji hitu – „Nikt 2”. Hutch i jego żona są przepracowani i oddalają się od siebie. Postanawiają więc zabrać swoje dzieci na wycieczkę do jedynego miejsca, w którym Hutch spędzał wakacje jako dziecko. Rodzina przybywa do małego miasteczka spragniona zabawy. Drobne nieporozumienie z miejscowymi łobuzami powoduje, że Hutch znajdzie się w centrum zainteresowania Lendiny. To najbardziej szalona, żądna krwi szefowa gangu z jaką kiedykolwiek się spotkał…Fabuła horroru „13 dni do wakacji” przedstawia pozornie zwyczajną, piątkową imprezę, jednak jeden z jej uczestników nie przyszedł tam, aby się bawić… Morderca przejmuje kontrolę nad systemem bezpieczeństwa, przez co dom zmienia się w więzienie, a imprezowicze muszą walczyć o przetrwanie. Tytuł reżyseruje znany z tworzenia innych filmów grozy Bartosz M. Kowalski, natomiast w obsadzie znaleźli się aktorzy młodego pokolenia z Katarzyną Gałązką i Nicole Bogdanowicz na czele.Produkcja „O psie, który jeździł koleją 2” ponownie ukazuje Lampo i jego przygody. Tym razem czworonóg, znany w całym kraju jako „PKPies” zostaje oddany pod opiekę dyrektora stacji kolejowej, gdyż jego rodzina – Zuzia i jej rodzice – musieli wyjechać do Stanów Zjednoczonych na operację. Po ich powrocie okazuje się, że Lampo zniknął, a pies, którym opiekuje się dyrektor, to suczka o imieniu Luna… Zuzia wraz z przyjaciółmi rozpoczyna wielkie poszukiwania czworonoga. Na sympatyków polskiego kina czekają także seanse komedii kryminalnej w reżyserii Juliusza Machulskiego - „Vinci 2”. Cuma, emerytowany mistrz złodziejskiego fachu, wiedzie spokojne życie w Hiszpanii. Gdy dowiaduje się, że jego dawny rywal planuje napad w Krakowie, powraca do gry. Z pomocą starych znajomych, jak i nowych postaci planuje przejąć skok konkurencji. Na ekranach Heliosa pojawią się też międzynarodowe tytuły. „Fantastyczna 4: Pierwsze kroki” to najnowsza produkcja z Uniwersum Marvela, opowiadająca o rodzinie znanej z kultowych komiksów. Codzienność uwielbianych przez społeczeństwo herosów zmienia się, kiedy Sue Storm odkrywa, że jest w ciąży. Jednocześnie nad Ziemię nadciąga kosmiczne, nieznane wcześniej zagrożenie… W repertuarze znajdzie się również komedia „Naga broń”. Jej głównym bohaterem staje się syn postaci, w którą wcielał się Leslie Nielsen. Frank Drebin Jr. – w tej roli Liam Neeson – stara się udowodnić wartość nazwiska ojca. Bohater przypadkiem wpada na trop międzynarodowego spisku zagrażającego bezpieczeństwu USA, po czym zostaje wplątany w tajne śledztwo. Fabuła tradycyjnie pełna jest pomyłek, slapstickowych gagów i absurdów policyjnego kina akcji.Sieć kin Helios przygotowała również propozycje dla najmłodszych widzów. „Pan Wilk i spółka 2” to kontynuacja przebojowej animacji, której bohaterowie – zgrana ekipa byłych złoczyńców – próbują na dobre zerwać z przeszłością. Biorą więc udział w szalonej misji ratunkowej, aby udowodnić swoją metamorfozę otoczeniu. Inną propozycją dla dzieci jest tytuł „Smerfy. Wielki film”. Fabuła skupia się na porwaniu Papy Smerfa przez dwóch czarodziejów. Smerfy decydują się wyruszyć na misję poszukiwawczą poza ich Wioskę, aż do prawdziwego świata, gdzie poznają nowych przyjaciół. Podczas weekendu (16 i 17.08) zaplanowano także seanse bajki „Jeżyk i przyjaciele” z konkursami w ramach projektu Helios dla dzieci. To pozytywna animacja dla najmłodszych i ich rodzin, pełna humoru, emocji i wartości takich jak przyjaźń, współpraca i odpowiedzialność.W poniedziałek, 18 sierpnia w wybranych lokalizacjach sieci odbędzie się kolejna odsłona cyklu Kino Konesera. Zostanie wtedy wyświetlony film biograficzny „Żarty i papierosy”, opowiadający historię Eugenia, jednego z najsłynniejszych hiszpańskich komików, który rozśmieszał Hiszpanów w trudnych czasach transformacji. Czarny strój, ciemne okulary, kamienna twarz i papieros, z którym nigdy się nie rozstawał, do dziś pozostają żywym symbolem hiszpańskiego humoru. Natomiast w czwartek, 21 sierpnia widzowie w ramach cyklu Kultura Dostępna będą mogli zapoznać się z poruszającą polską produkcją w gwiazdorskiej obsadzie - „Przepiękne!”. Film opowiada historie sześciu wyjątkowych bohaterek, z których każda na swój sposób, walczy o swoje szczęście i spełnienie.Bilety na wszystkie seanse są już dostępne w kasach kin Helios, na stronie: www.helios.pl oraz w aplikacji mobilnej. Dokonując zakupu wcześniej, można wybrać najlepsze miejsca, a także – zaoszczędzić. Helios przypomina o trwających letnich konkursach „Chilluj w Heliosie!”. Szczegóły: www.helios.pl/aktualnosc/wakacje.Data rozpoczęcia wydarzenia: 15.08.2025

Polecane

Skwer Dmowskiego powinien się zazielenić

Skwer Dmowskiego powinien się zazielenić

Czy skwer, na którym znajduje się obelisk upamiętniający ojca polskiej niepodległości, Romana Dmowskiego jest zaniedbany? Z całą pewnością mógłby on być bardziej przyjazny mieszkańcom i stanowić małą oazę zieleni w bliskim sąsiedztwie parku Solidarności. Zieleni w mieście nigdy nie jest za dużo a w ostatnim czasie, szczególnie na osiedlach mieszkaniowych, tereny rekreacyjne - zielone zmieniane są w parkingi. Miasto jednak od jakiegoś czasu sporo inwestuje właśnie w tego typu przestrzenie. Park Bulwary, ulica Krzyżowa, skwer przy szpitalu (tu też był, pomysł zabetonowania, zgłaszany przez mieszkańców), czy wspomniany wcześniej Park Miejski i Przystań nad Pilicą. Teraz z wnioskiem o zazielenienie miejsca przy domu handlowym "Rondo" wystąpił Rafał Wójciak z Ruchu Narodowego, którego Roman Dmowski jest ideowym ojcem. Petycja w tej sprawie trafiła już do Urzędu Miasta. Reszta w rękach radnych.Data dodania artykułu: 12.08.2025 20:44
Wypoczynek i terapia na obozie dla dzieci z płodowymi zaburzeniami alkoholowymi i ich rodzinRośnie liczba bezdomnych zwierząt w PolsceKawalerzyści razem z GOPR-owcamiSkwer Dmowskiego powinien się zazielenićNorbelana na PrzystaniGorące nowości na ekranach kin HeliosJak zaplanować niezapomniane rejsy z dziećmi?JATA – PIERWSZY KROK DO KARIERY W WOJSKACH SPECJALNYCHPiątek pełen zdarzeńBędzie nowe rondo na WarszawskiejUpamiętnienie rocznicy urodzin Romana DmowskiegoPożegnanie klubowej legendy
Reklama
Reklama
Reklama
Protesty... protestami, a droga i tak powstanie

Protesty... protestami, a droga i tak powstanie

Mowa oczywiście o tomaszowskim odcinku drogi ekspresowej S12, która przebiegać ma na południe od Tomaszowa. Od dłuższego czasu trwają protesty, dotyczące jej lokalizacji, a jej trasowanie, koliduje z willowymi, podmiejskimi dzielnicami oraz miejscowościami. Trasa przebiegać ma też obok obiektów o wysokich walorach przyrodniczych i turystycznych. W Tomaszowie są jednak nie tylko przeciwnicy ale i zwolennicy drogi, o czym możemy przekonać się śledząc fora internetowe. Trzeba jednak przyznać, że ci pierwsi są bardziej widoczna, a wszelkie próby rzeczowej polemiki, kończą się bez konsensu. Co wobec tego będzie dalej? Czy protesty przyniosą skutek? Jest to raczej mało prawdopodobne, bo trasowana droga nie ma służyć mieszkańcom powiatu, a jej znaczenie ma charakter geopolityczny. Tym bardziej, że od południowego wschodu Polski, droga realizowana jest bez większych zakłóceń
Pieniądze dla spółki związanej z Czarzastym ze Spały

Pieniądze dla spółki związanej z Czarzastym ze Spały

Prawdziwą burzę wywołały wczoraj informacje na temat środków, jakie w ramach KPO uzyskały podmioty związane z branżą hotelarską i cateringową. Absurdalność zakupów, takich jak zakup jachtów i innych produktów, które rzekomo mają zrekompensować straty powstałe w wyniku pandemii, porażają z mocą huraganu. Przy okazji okazuje się, że część pieniędzy trafia też do firm powiązanych z politykami rządzącej w Polsce Koalicji. Podobnie jest w powiecie tomaszowskim, gdzie prawie 400 tys. złotych otrzymała PDK HOTELE SPÓŁKA Z OGRANICZONĄ ODPOWIEDZIALNOŚCIĄ, związana z Włodzimierzem Czarzastym (wkrótce Marszałkiem Sejmu), prowadząca Hotel Mościcki w Spale. Żona polityka dawnego SLD, a nawet przewodniczącego tej partii, a obecnie Nowej Lewicy, jest tu wiceprezesem Zarządu. Na co zostaną przeznaczone środki? Na dywersyfikację działalności Hotelu Mościcki poprzez podjęcie działań inwestycyjnych, doradczych i szkoleniowych w ramach przedsięwzięcia realizowanego w województwie łódzkim. Brzmi enigmatycznie? Niekoniecznie. Różnego rodzaju szkolenia to najprostszy sposób na generowanie przychodów.
Reklama
Reklama
Reklama

Napisz do nas

Zachęcamy do kontaktu z nami za pomocą formularza. Możecie dołączyć zdjęcia i inne załączniki. Podajcie swojego maila ułatwi to nam kontakt z Wami
Reklama
Reklama
Reklama