Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
sobota, 21 czerwca 2025 02:43
Reklama

Weryfikacja stereotypów

Szkodliwe antypolskie stereotypy utrwalane przez duże redakcje w Polsce mówią, że w takich sytuacjach Polacy rzucają się na sklep jak... na kartofel. Nic takiego nie zaobserowałem podczas dzisiejszego otwarcia niemieckiego marketu ALDI w przy Rondzie Tomaszowskich Olimpijczyków.
Reklama

Reklama


 

Nie planowałem być na otwarciu, ale jako że jestem akurat w Tomaszowie, to postanowiłem po raz pierwszy zweryfikować to o czym czytam w sieci przy podobnych okazjach. Nie będę sie rozpisywał, bo nic w ALDI mnie nie zaskoczyło. Znam tę sieć z Warszawy, gdzie mają trzy markety, ale i bez tego, osoba która odwiedzi sklep nie zobaczy niczego, czego już wcześniej w naszym Mieście by nie było.


Nic mnie nie zaskoczyło może poza tym, że w tomaszowskim markecie, w przeciwieństwie do warszawskich, nie ma stoiska z alkoholem (czyżby zdecydowała bliskość
szkoły gastronomicznej).


Do domu wróciłem 20 minut po otwarciu sklepu, niedopita kawa jeszcze nie zdążyła ostygnąć. Zweryfikujcie Państwo moje obserwacje na nagraniu z otwarcia sklepu


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Januszek 22.01.2019 14:47
Piotrków i tak ma więcej marketów niż u was w Tomaszowie, wiocha i tyle.

Reklama
Romek 25.01.2019 11:56
Gdzie wiocha? to nie odwiedzaj Tomaszowa, zaopatruj się poza naszym miastem!

tiny.cc/tomaszow 06.01.2019 08:04
Jest niedziela 8 rano, a na Hubala 1 już posypane. Parking, ścieżki, wszędzie. Czerowna twarz latem nadużywa kosiarki, ale trzeba przyznać, że sumienny jest.

mieszkaniec 15.12.2018 12:10
Cosik mniej klijentów czyżby wysokie ceny odstraszyły a sąsiednia Biedronka do fullu oblężona non stop.

KK 16.12.2018 17:44
Do Biedronki lecą na łeb na szyję, do tego stopnia, że skosił ktoś ostatnio słup na trawniku vis a vis myjni.

Hania 18.12.2018 11:18
Niech pobudują Biedronki w Smardzewicach to nie będą jechać na łeb na szyję do miastowych na zakupy.

. 18.12.2018 17:24
Tam Dino macie.

Gienek z Unewla 20.12.2018 11:28
Smardzewice jako 5 tysięczna osada zasługuje na Market z prawdziwego zdażenia, skróciłoby to drogę na zakupy z okolicznych osad zamiast dojeżdzać do Tomaszowa.

miastowy 21.12.2018 16:41
Macie pojazdy to co to za problem podjechać do Aldi, rozleniwiacie się w tych waszych osadach

Bogusia 30.12.2018 12:06
łojojoj jakichż filozof a co momy robić w zimę? albo zakupy albo figle z chłopem pozostają, bo na wsi nuda

AA 05.01.2019 22:05
Na wsi nuda??? to zamieszkaj w mieście, tu masz full marketów i nie będzie czasu na figle z chłopem.

Reklama
.. 21.12.2018 23:56
Gdyby to ode mnie zależało, to dodałbym Wam wszystkie tomaszowskie. Jeden obok drugiego by stały: Lidl, Biedronka, Aldi, Netto, Mila. To do was powinniśmy jeździć, a i miasto by odetchnelo, wzmocniona była by Kinia autobusowa tam do was.

Reńka 22.12.2018 11:02
błąd! -nie piszemy zdażenia tylko zdarzenia a gdzie was tam 5 tysięcy??? bez przesady, niech wam Wójt sciąga inwestora to może Biedronka będzie... etc

Ktosik 06.01.2019 07:49
Jakie 5 tysięcy? Tam mieszka "aż" 1876 osób. Poniżej dane z "Szukacza" (1) wieś Smardzewice woj. łódzkie pow. tomaszowski gmina Tomaszów Mazowiecki 1876 osób kod: 97-213

lokalny 10.01.2019 20:00
Zbliżona liczba mieszkańców wsi Smardzewice do liczby mieszkańców miasta Wolbórz. A może by, zawalczyć o prawa miejskie dla tej prężnej osady?

Całość po wklejeniu w Google: Podziękowanie dla Klientów Deutsche Bank Polska 13.12.2018 01:33
(...) Kończy się pewien etap naszej historii, który stanowił dla nas niezwykle cenne źródło satysfakcji, doświadczeń i inspiracji. Mamy nadzieję, że ta wspólna podróż poprzez świat finansów spełniła Państwa oczekiwania. Wierzymy, że byliśmy dla Państwa partnerem nie tylko w zakresie codziennej bankowości, ale przede wszystkim w budowaniu długofalowych strategii finansowych i dostarczaniu innowacyjnych rozwiązań. Dziękujemy Klientom Private Banking, Klientom detalicznym, a także Małym i Średnim Przedsiębiorstwom za zaufanie i pełne zrozumienia relacje, które przez lata przyczyniały się do budowania modelu banku doradczego. Dziękujemy też za inspiracje do tworzenia ciekawych, unikalnych produktów i usług, które staraliśmy się jak najlepiej dopasowywać do Państwa potrzeb. (...) za inspiracje do tworzenia ciekawych, unikalnych produktów - nie było nic uniklnego, co więcej były na pozaßku 3 bankomaty w Warszawie (przy ich placówkach), z których można było wypłacić pieniądze bez prowizji. Najczęściej krozystałe z tego na pl. Konstytucji. Tzn przez pierwszy miesiąc, bo już mnie to zmęczyło, i po prostu odłożyłem ich kartę do szuflady. Po 6 latach znalzłem ją i w strachu przed jakimiś dużymi zaległosciami wynikajacymi z opłaty za kartę i nieużywany rachunek, poszedłem do największego odsziału dla detalistów. Twierdzili, że ...nigdy nie miałem u nich konta. Na moje pytanie skąd moje imię nazwisko jest wyryte na ich karcie? Ona: O_______________________O Trzy tygodnie szukali, potem dyrektorka powiedziała mi przez telefon, że jednak miałem, że znalazła mnie w jakimś katalogu centralnym, ale że zamkneli mi po kilku latach niekorzystania samii. Ja: Ale 5 dych miałem wam zapłacić z tego co pamiętam.... Ona: to już pan nie musi... Do dziś nie wiem, czy nie muszę, bo żadnego kwitu od nich nie dostałem, że mam konto zamknięte. Muszę opisać sprawę i wysłać pytanie do Santandera. Ale to już gdy sobie kupię nową klafiaturę. bo już co 3 klawisz się wciska bez uporu. W każdym razie moje wyobrażenia niemieckiej gospodarki: Bałagan, arogancja, sztywne głupie zasady. Ale przede wszystkim bałagan.

ALDI, Deutsche Bank, Billa - dziwne inwestowanie w Polsce. 15.12.2018 02:58
Tam miało być: do chwili przejęcia przez Santander, Deutsche Bank miał w poltoramilionowej Warszawie... 5 bezpłatnych bankomatów. Słownie: piec bezpłatnych bankomatów. Czyli tylko tyle ile mieli placówek. Zero umów z Euronetu czy Planet Cashem... Jak na bank z działem klienta indywidualnego w portfolio, czyli dla zwykłego RORowca, to jest historia z Barei. Dwie te maszyny znam osobiście :) i dość dobrze, bo za każdym razem gdy chciałem wypłacić 20 zł wędrowałem albo na Targowa, albo na pl. Konstytucji. Na pl. Konstytucji jest też duży Orange i do pewnego czasu tam był ogólnodostępny ekspres ciśnieniowy z kawą (FRANKE czyli taki z prawdziwego zdarzenia) Jeździłem sobie tam po prostu dla rozrywki. W Orange nie ogarniali tego ekspresu potem zniknął. Teraz jest w mBanku nad Dworcem Wileńskim.tez za free dobra kawa, kubek nie taki mały. Nie pół litra, ale 0,33 na pewno. Nie widzę powodu by nie korzystać z bezpłatnej kawy od banku. Mam konto, o co chodzi? Wracając do Deutsche Banku. Ich planów co do oddziału w Polsce nie rozumiem do dziś. Po co odpalać możliwość składania pieniądzy przez zwykłych RORowcow, skoro obsługa jest na tak niskim poziomie? Tam nie bylo żadnej ekspansji. Z biegiem lat przyglądania się temu biznesowi, poznałem kiedyś dziewczynę która u nich pracowała przy sprzedaży kredytów. Nie wejdzie tu, a przynajmniej to mało prawdopodobne, ale jej kwalifikacje - w tej jednak bardzo trudnej dziedzinie, bo tam jest masa rzeczy do wykucia na blachę, oceniam bardzo nisko. Chwaliła mi się ile to tam zarabia, jakie to perspektywy przed nią, ale nawet na podstawie wiedzy laika, zwykłego ich klienta, gdy zadałem jakieś konkretne pytanie, to odpowiedz była na poziomie jaki można znaleźć gdzieś na forum. Ze tam pracowała to wiem na pewno. Fizjologia, takiej prostej dziewczyny z Pruszkowa czy Ząbek. Historia przeciekawa. Znam osoby pracujące w podobnym charakterze w BGŻ, Credit Agricole i to są dziewczyny zupełnie na innym poziomie. Tutaj jak z jakiejś łapanki i po krociotkim szkoleniu. Tam jest taka masa danych wrażliwych... Pisze to pod tekstem o Aldi, bo obserwując trzy warszawskie ich markety, widzę dużo podobieństw z Deutsche Bankiem. Przypomnijmy - przed Lehman Brothers w 2008 drugim pod względem obrotów bankiem na świecie. Teraz są dalej od podium, ale nadal są graczem globalnym. To jest oczywiście jakąś tam działalność o której mam małe pojęcie, inwestycje, kredyty korporacyjne, generalnie źle kojarzące mi się rzeczy, no ale z samego wizerunkowego punktu widzenia, po co odpalać coś dla detalistow, z bardzo poważnym logiem i serwować taka kiche? Nie jest ważne czy w jakimś obszarze dział ości poważna firma się ośmiesza? Z pl. konstytucji pamiętam kiedyś babol od nich mnie wygonol, bo nozykiem do tapet otwieralem sobie kartę SIM, która przed chwilą dostałem od T-Mobile :) Mordę zaczęła drzec, że mam "niebezpieczne narzedzie" :)) Ochrony nie mieli (tzn jakiegos dziadka, który by wyszedł w czarnym swetrze i mi powiedział bym schował nożyk, czy coś takiego), to zaczęła mi policja grozic. Nie chcąc problemów, jakichś spisywac, wyszedłem, mówiąc jej na odchodne, że ma coś z głową. Tym samym nozykiem robię to samo w wielu innych miejscach do dziś i pierwszy raz ktoś w ogóle zwrócił uwagę. Gruby babiszon, z nalanym ryjem. Wcale nie taka stara, koło 40stki. Łeb zakuty, zafiksowany na filmach akcji gdzie z nozykiem do tapet może napadaja na banki. Jednym słowem kretynka z emocjami z okolic menopauzy. Na świecie olbrzymi bank, ale na sytuacje polskiego oddziału nie przełożyło się to w żaden sposób. Skala inwestycji w Polsce była zadziwiająco mała. Już dużo mniejsze banki oparte tylko na krajowym kapitale - jak Solorza Plus Bank, czy Czarneckiego Getin, mają więcej infrastruktury, wiecej etatów do obsługi tego. Deutsche Bank zainwestował w Polsce jakby od niechcenia. Od kilku lat podobnie jest z Aldi. Decyzja o tomaszowskim dyskoncie, była dla mnie sporym zaskoczeniem. W Warszawie jest marazm. I to nie rok, ale już z trzy lata. W żaden sposób tej sieci w Polsce nie można porownywac z tym co robi Lidl. A w Niemczech to jest ich bezpośredni konkurent. W Polsce to jest zupelnie inna skala inwestycji Lidla i ALDI. Jak oni mają zorganizowana logistykę - przechowywanie towaru, szczególnie warzyw, nabiału itd.Jakie i z kim maja popodpisywano umowy na rozwozenie tego przy tak małej ilości sklepów? Przeciez to się nie powinno spinać. To nie jest jak przy polskim biznesie samochód dostawczy a całe TIRy. To wszystko ich kosztuje. Pamiętajmy, że w Polsce też była obecna austriacka Billa. I też bardzo dziwnie inwestowala. Potem ten market Billi na Żoliborzu który ja obserwowałem zamienił się w Elea(?) Jakoś tak. A teraz jest Simply czyli mały Auchan. I Auchan jest szyty bardzo dobrze na polski rynek. Ceny są bardzo niskie, w tych marketach coś się dzieje. Czasem wychodzą jakieś francuskie absurdy, ale generalnie polityka jest zrozumiała. Najbliższy nam Simply jest w Rawie. Tutaj ALDI, w Tomaszowie...? Swiadczy albo o jakiejś odgornej decyzji koncernu że teraz małe miasta, bez właściwego rozeznania rynku - po prostu otwieramy! Bo z perspektywy Niemiec założyli sobie, że taki będzie trend. Ale to aż mało wiarygodne by tak robiła duża firma. Otwierają market, z dość wysokimi cenami, asortymentem jak wszędzie, w miejscu gdzie w promieniu 200 metrów są już trzy inne markety - Biedronka, Lewiatan, Dino... kupy to się nie trzyma, chociaż by było jasne ja też nie udaje, że mam jakąś głębsza wiedzę na temat prowadzenia takiego biznesu. Od wielu lat obserwuje z pozycji jakoś tam zaangażowanego, ale nadal tylko klienta. Zaangażowanego, bo jako niemieckiej firmie życzę im oczywiście źle. Biedronka choć jako grozniejsza stanowi poważniejsze zagrożenie dla polskiego biznesu, jednak nie wzbudza we mnie tak negatywnych emocji jak Lidl, Kaufland, czy teraz ALDI. To oczywiście oszolomsko, ale tak czuję po wielu refleksjach, to jest jednak kontynuacja germanizacji i wolałbym by Polacy takie sieci otwierali a nie oni. Z ciekawością będę ich obserwował.

Podstawowe braki 11.12.2018 18:54
Słaby asortyment rowniez jeśli chodzi o papierosy. Popularne Chesterfieldy czerwone - ciągle "nima" Niemcy slabiutko. Kilka miesięcy mało świadomy lud będzie zaglądał z ciekawości, potem będą jęki kweki jak w Tesco na Warszawskiej. Prostych spraw nie potraficie ogarnąć. By popularnych papierosów nie bylo trzeci tydzień? W polskim Dino zawsze są...

kupyjący. 10.12.2018 21:41
Muszę przyznać że różni się od Aldi z Niemiec czy Holandii.Szału nie ma.

Dani 11.12.2018 09:56
Racja, za mały asortyment towarów dużo dużo skromniej z tym co można kupić nad Renem. I towar jest gorszej jakości nie ten sam co u Niemca.

Kiedy bedzie ALDI Talk w Polsce? 11.12.2018 19:47
W Tesco to samo. Aldi w PL mogłoby odpalić jakaś telefonię wirtualną :) W DE jest Aldi Talk. Znając ich zdolności organizacyjno-zarządcze (jak to u Niemców, zero zdolności szybkiej oceny sytuacji, zero intuicji, tylko planowanie 3 lata do przodu, w czasach gdy ta zmienia się z roku na rok. Już Deutsche Bank kwiczał w Polsce, został przejęty przez ...katolików Hiszpanów (po prostu mamy więcej wigoru, przez lata ćwiczona kombinatoryka, pozwala tez szybko odpowiadać na zmiany. Nie mamy tylko kapitału, bo przez wieki niszczono nasze kraje) Kaufland / Lidl jest na olbrzymiej kroplówce finansowej, bez tego zobaczymy jak to z nimi jeszcze będzie. Gdy dostajesz kredyty na 0% No to właśiwie o czym mowa? To jest jak pożyczanie u rodziny. Jednym narodom się to daje, innym odmawia, twierdząc, że przejedzą... Także fajnie jakby ALDI odpaliło jeszcze jakiś MVNO, może by dali jakieś nowe łatwe numery, czasem też takie sieci dają 2 lata ważności konta, łącznie z srodkami które się załaduje. Większy kapitał jak właśnie markety zwykle te sieci mają przez 2-3 lata.

Reklama
Zitrooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooonnnnnn mmmmmm mmmmmm pycha! 13.12.2018 02:34
Byłeś w ALDI nad Renem czy tylko tak napisałeś bo wydaje ci się że brzmi ekskluzywnej? :))) Oj Boziu :)))))) Pamiętam z podstawówki w Tomaszowie, mieliśmy w klasie takiego kolegę którego ojcieciec z tomaszowskiego MZK pojechał dla DDR na jakąś tam wymianę. Ostatnie lata PRLu były. No i był tam też wycieczce w Berlinie Zachodnim, skąd do Polski przywiozę potem zapas żywności na pół roku. Co mu się chwali przynajmniej ja tak teraz na to patrzę - po prostu dobry i Ojciec. Mój też taki był. Tyle tego co dalej opiszę, w mojej najbliższej rodzinie było zawsze pietnowane, a przynajmniej nie pochwalane. Ale ten nasz kolega z jedną puszka jakieś fanty czy czegoś takiego chodził przez 5 przerw w szkole i kropelka po kropelce rozkoszowal się przy nas - polskich burkach przeciągajac cały czas nazwę napoju która pamiętam do dzis: "Zitroooooooooooon ach Zitronnnnnnnnnnnn mmmmmmmmmmm mmmmmm" To jakieś szczyny jak teraz Fanta były pewnie. Ojciec był zwykłym tam robolem, ten kolega też jakoś na podobnym poziomie mentalnym egzystuje teraz. Ale tak bylo: Zitroooooooooooooooooooooooooooooooonnnnnnnnnnnnnnnnnnnnnnnnnnn. Szkoła się skończyła, nie utrzymywalismy kontaktu ani jednego dnia dłużej. Mimo, że żadnych konfliktów nie było między nami to jednak jakieś poczucie ulgi po ostatnim wspólnym dzwonku byli. Fanty nie pije do dziś, lubię najtańszy tonic z Carrefour, mając świadomość że to zakwaszana chemicznie woda. A niektorych znajomych z podstawówki mam dla dziś. Zazdrosc się właśnie najczęściej we mnie wymusza w taki sposób. Masz coś więcej? Lub wydaje ci się, że więcej? Ciesz się, smakuje, po co komuś przykrość robić? Także napisz proszę jak "nad tym Renem" jest. Gdzie tam parkujesz zwykle TIRa? To że masz telewizor na pół ściany - jestem więcej niż pewien. No i ok. Jak tu Pani Lucyna już pisała słonina hiszpańska już jest, może z czasem będzie tak jak nad Renem :))

Aśka 13.12.2018 11:47
Chcesz towar od Niemca to na ryneczku facet przywozi bezpośrednio z Berlin. Mucha nie siada, słodycze czy kawa original Deutschland, po szamponie bujny włos że wszyscy mi zazdroszczą!

gość 13.12.2018 16:55
gorączka świątecznych zakupów tylko w tomaszowskich marketach, ryneczek to kicha

ABC 15.12.2018 03:29
No jednak świeże orzechy, takie w środku jeszcze wilgotne, z których po rozlupaniu można ściągnąć te brązowa skórkę, tylko na rynku. To jest kwestia dwóch tygodni gdy orzechy wysychaja. Markety nie mają szans dostarczyć takiej jakości orzecha. Mogą nie wiadomo jak chlodzic, to orzech i tak wyschnie. Raz w roku można go zjeść ściągając skórkę palcami. To samo z jabłkami. Na rynku kilkanascie gatunków. To samo w końcu z mięsem. I to jest właściwa funkcja rolniczego rynku. Także, myślę że przedwcześnie ich skazujesz. Jest w Polsce jeszcze sporo grupa klientów, która korzysta z targowisk. Poza tym patrząc na Rzgów ile ludzi tam pracuje, to też nie jest jeszcze takie pewne, że handel przeniesie się do galerii. Sklepy z galerii nie kupują w Rzgowie, Wólce Węglowej itp. W Warszawie wszystkie które istniały w PRLu dzielnicowe targowiska istnieją do dziś. Część pewnie handluje towarem z hurtowni, ale na takim rynku jest wszystko Wieńce cmentarne, Wszystko za 1 zł, kiosk z prasa i papierosami (wolnostojących w mieście już coraz mnie, na targowiska są. U mnie na Brodnie, taki ryneczek z bud dużo gorszych od naszych z pl. Narutowicza jest pod samym Carrefour Market. Ze stoisk które obserwuje od 7 lat nic nie padło. Dwa bankomaty (1 Planet Cash, 1 Euronet) Ten drugi dostawionybjako jako wolnostojący w ostatnich latach. Pierwszy był tu jeszcze w budynku w którym jest Carrefour zanim pojawił się Carrefour. Handel nie jest taki prosty do analizy jakby się wydawało. Można sobie poteoretyzowac, ponasmiewac się z bud, ale często do rzeczywistości ma się to nijak. Zobaczymy. Nie mam żadnych też, tylko konkretne obserwacje. Są i tacy, którzy twierdzą, że obecność marketu jakiejś znanej sieci czasem jest na rękę ryneczkowi w pobliżu. Ze generuje ruch. Ze ci którzy przyjeżdżają tylko do marketu często przy okazji kupują też na ryneczkowi, choć z powodu samego ryneczku samochodem często z odległych miejsc by tu nie przyjechali. Jaka jest skala tych zakupów - to też ciekawe. Ważne jest też kto rządzi. W Warszawie były czasy gdy gardzi i tymi handlarzami i władze dzielnic nosiły się z zamiarem wrzucania ich, ale spotkało się to z Krytyka głównie Wyborczej i jakoś rozeszła się pi kościach. To jest istotne, bo konsultacji nie prowadziło się wtedy i właściwie jedna uchwała można byli kilkanaście osób posłać na bruk. Kilkanascie bezpośrednio tam stojących, nie licząc strat łańcucha dostaw. Może to jest tak, że je starsze pokolenia kupują z przyzwyczajenia - to jest też odmienna od sklepowej kultura handlowania - chociażby możliwość zbijania ceny na miejscu - to ma swój urok. Może młodsze pokolenia już tam nie chodzą - ale tego jeszcze powiedzieć nie można. Badania sondażowe robi się na ten temat trudno, bo cześć młodych się wstydzi że chodzi a chodzi, a część wręcz przeciwnie kupuje - po marketach ale by brzmieć bardziej offowo deklarują, że "tylko ryneczek i pomidor prosto od rolnika" Jest taka moda w dużych miastach. Spółdzielnie spożywcze nawet były otwierane. W środku miasta wynajmowali akiś lokal i w środku same warzywa że skrzynek - które ktoś przywozil spod Grójca czy tego typu miejscowości. To było osnute taka atmosfera kawiarniane lewicowosci, często bardzo naskorkowe, ale cześć tych ludzi rzeczywiście tak żyje. Nie ma chyba dzielnicy w której nie byliby targowiska. Nawet na Wilanowie.

Lucyna 08.12.2018 01:17
Aldi jedyny market w mieście który fakt cenowo nie przebija innych, ale za to mają najlepsze pieczywo wśród reszty, do tego artykuły których nie kupi się w innych sieciach, chociażby hiszpańska słonina, no i wygląd, w przeciwieństwie do chociażby Biedronki gdzie bałagan wąskie alejki, do tego kolejki przy kasach, Aldi ma zupełnie inne znaczenie. Panuje ład, porządek i miła obsługa. Szkoda tylko, ze nie mają jeszcze alkoholu bo podobno też w tym asortymencie przebijają resztę!

Lenka 08.12.2018 16:09
Popieram wpis, Aldi to najporządniejszy market w Tomaszowie! Konsumenci zaczynają już omijać Biedronkę czy Lewiatana aby tu kupić coś wymarzonego i w świetnej jakości. Szkoda że mamy tylko jeden Ajdi w Tomaszowie...

Prowincjonaklna inteligencja do kupienia za 5 zł 09.12.2018 11:11
To są bzdury. Pieczywo robią z mrożonek, które miesiącami leżą w centrach dystrubucyjnych a na miejscu są tylko podpiekane. Słonina... jaka tam była? :))) Hiszpańska :)))) To jest fanaberia, którą kupujesz raz na pół roku, a od producentów, dostawców i całego łancucha ludzi którzy przy tym pracują, oczekujesz by te pół roku czekali na twoje 12,99. Dyskont jest ładny? Bo jest nowy kretynko. Zajrzyj do tego przy Radzymińskiej w Warszawie. Prawie każdego ranka syf przed sklepem, jakiego nie doswiadczysz nawet w - zaniedbanym pod tym wzgledem Tomaszowie (jestem po wczorajszym spacerze i to jest dramat :( ilość walajacych się po chodnikach śmieci po prostu poraża. Winowajca nie jest łatwy do wskazania, bo to jest miasto postrobotnicze i rzucenie wielgachnej toreby po czipsach z 1,99, nie uchodzi za coś złego. Ale też koszy - przynajmniej na moim osiedlu jest zbyt mało. Jest też przekonanie, tej troche zamożniejszej warstwy postrobotników, że skoro ja tyram i mnie stać na 1,99 zł za czipsy, to od tego jest cieć, który zaraz powinien przylecieć z miotłą i tę torbę uprząnać... Szereg przyczyn na pierwszy rzut oka prostego zjawiska) Ale wracając do słoniny :) No cóż, to jest miałkość takiej właśnie prowincjonlnej inteligencji (w PRLu to była matura, czasem jeszcze jakaś szkoła policealna, która na prowincji miała uchodzić za studia, potem był to licencjat - często zaoczny, no a teraz masz pewnie i wyższe, panie(!), studia, ...nie mając pojęcia ani o dziedzinie w której pracujesz, ani o niczym innym. Pozostaje słonina hiszpańska i ajfon za 3 tysie, spłacany ratami operatorowi - naczęściej Play'owi (który realizuje połączenia kiedy chce, ale co tam, tego nie widać, widać ajfona i słoninę hiszpańską) Poważni, wartościowi ludzie, nie noszą się tak, bo zdobycie wiedzy łączy sie zawsze z pokorą. Po prostu im wiecej wiesz, tym bardziej jesteś przerażony ile jeszcze nie wiesz. Każda górka na którą wchodzisz, często z trudem, pokazuje Ci miliony kolejnych. Nie znam nikogo, kto by znał dwa języki obce, miał na koncie PORZADNE studia, kto kupowałby słoninę hiszpańska. Mówiąc najkrócej jesteś powierszchowną idiotką, w botkach z Allegro i pikowanej kurtce z H&M. Wesołych Świat. ale błagam zadbajmy oboje, byśmy poza urzędem do którego ja czasem muszę iść, a ty w nim siedzisz, byśmy nigdy sie nie spotkali.

z Niecałej 09.12.2018 17:47
Chyba ci szkoda że w twojej dzielnicy nie ma takiego super sklepu, pieczywko jest super i nie przymulaj!

Ten co "przymula" 09.12.2018 20:12
Tak, tak masz racje :)

KTOŚ 09.12.2018 19:19
A kim ty jesteś? Po stylu pisania i błędach ORTOGRAFICZNYCH można uznać, że na szkołę to rzucałeś kamieniami, a krytykujesz innych.

Reklama
Prowincjonaklna inteligencja do kupienia za 5 zł 10.12.2018 11:54
Tak jest. I niczego nikomu słoniną hiszpańską udowadniać nie muszę.

Tajemnica? 05.12.2018 13:00
W ramach ciekawostki. "Kaufland" "Lidl" połączyły się i obecnie są firmą rodzinną. "W 2015 r. otrzymał od Banku Światowego i Europejskiego Banku Odbudowy i Rozwoju prawie 900 mln dolarów na rozwój w Europie Środkowo-Wschodniej. Pikanterii całej sprawie dodaje fakt, że środki te powinny być wykorzystywane na pomoc lokalnym rolnikom i drobnym przedsiębiorcom, oraz zapewnienie im dostępu do nowych rynków zbytu, tymczasem informacje na temat ich faktycznego przeznaczenia są tajne." Jakie tajne? Za otrzymane pieniądze kupili sobie pałac na terenie Belgii.

gringo 05.12.2018 21:43
Nasze dzieci - ta części którym rodzicie pozostawią niezadłużone mieszkania (reszte czeka poniewierka po Europie, bez własnego dachu nad głową do końca życia, po 3-4 rozwodach w ciągu życia, albo w ogóle bez jakichkolwiek międzyludzkich więzi, z przygodnym seksem, losu tak poczętych dzieci już nawet na noc nie chcę sobie wyobrażać), nasze dzieci czeka praca w nieco bardziej niż w XIX wieku zautomatyzowanych halach należących do ludzi, którzy z miastem i jego mieszkańcami nie mieli i nie będą mieć nigdy nic wspólnego. To jest wyobcowanie kapitału od "środków produkcji" Marks w hieperpesymistycznej formie. Turbokapitalizm w którym każdy z nas jest okienkiem w Excelu. I to w Tomaszowie sytuacja jest dużo gorsza niż w XIX wieku, kiedy pracę tu organizowali w dużej mierze fabrykanci tu mieszkający. Zmodernizowali osadę na tyle, że stała sie miastem, Wybudowli ludziom kościoły, lecznice (Sterling pracował w Tomaszowie w laboratorium przy fabryce), a nawet szkołę. Zobaczymy co zasponsoruje ALDI, LIDL i Kaufland wykorzystaujący jedynie zasoby które już tu zastał. W takiej sytuacji jedynie wszelkie formy sabotowania nieludzkiego systemu wydają się etyczne.

Jakie to cyniczne :( 04.12.2018 17:46
"Pod koniec maja 2014 roku IDC, agenda Banku Światowego, przegłosowała przyznanie pakietu 350 milionów dolarów dla Grupy Auchan na rozwój inwestycji w Rosji, Wietnamie i na innych rynkach wschodzących" I teraz: "Dziennikarze agencji Bloomberg podali, że pożyczka została przyznana w 2014 roku po aneksji Krymu przez Rosję i wzbudziła duże kontrowersje. Przeciwna jej była Kanada, a USA i część państw europejskich wstrzymały się od głosu" Oficjalnie prostestują, wprowdzają sankcje, a po cichu pożyczają ponad ćwierć miliarda dolców na markety, centra dystrybucyjnie w Rosji... To jak neutralność Szwajcarii i konta nazistów, ze złotem zrabowanym Żydom. Pamiętacie tę zwrotkę Janka Wiśniewskiego? "świt się dowiedział nic nie powiedział..." Tak to wygląda i teraz. Źródło cytatów o korzystnej pożyczce dla Auchan na inwestycje w Rosji - wklej w Google: "Lidl i Kaufland nie były jedyne, które dostały dofinansowanie z Banku Światowego na inwestycje" i preczytaj tekst z portalu DlaHandlu

Lenka 03.12.2018 18:43
kurdebele.... dziś była promocja kaw ludziska się rzuciły jak dzicz i zręcznie chwyciłam z półki jedną z trzech ostatnich

również polujący na promocje 04.12.2018 17:24
Sama polujesz na promocje, ale o kimś, kto robi to samo: "dzicz"... Dlaczego jako Polacy się tak nie szanujemy? Czyja to wina, jak nie ALDI, którego założyciele na bank, jakieś profity z II WŚ czerpali? Że mamy w Kraju takie zacofanie płacowe jakie mamy? Wszystko odbudowywwane tutaj własnymi siłami. Plan Marshalla dla Polski, odrzucony przez Stalina... Niemcy dzięki temu odbili w ciagu dwóch dekad... Lepszymi są pracownikami? Może w ogóle ludźmi co? Bo protestanci? To są bzdury. W przypadku emerytów w Polsce to jest często rozrywka - przypolować na coś tańszego. W jego czasach części produktów nie było, dlaczego nie może sobie spróbować chociaż na koniec życia? Jakieś lepszej kawy czy anansów? W każdym kraju tak jest, po to robią gazetki. Jako słoik z Tomaszowa, cieszę się, bo obwijam sobie nimi słoje z zupą, na wypadek gdyby któryś się rozszczelnił. Najbardziej lubię te gazetki niezszywane i A4 i z tego gorszego papieru, bo łatwiej nim się obwija słoje. Ten kredowy się rozłaci. Zbyt sztywny.

05.12.2018 13:11
"W przypadku emerytów w Polsce to jest często rozrywka " Nie pisaj głupot. W przypadku emerytów jest to konieczność, ze wzglęgu na zawartość portfeli. Jaka jest przeciętna wysokość emerytur w naszym mieście? Gdy ktoś ma 2500/m-c to jest bogaty. A czy biedny ma nie spróbować czegoś lepszego niż podgarlana i zalewajka bez omasty?

05.12.2018 21:46
masz rację, chodziło mi bardziej o przełamywanie samotności

BTR 03.12.2018 17:30
Ja bym się wstydził wejść do zagranicznych supermarketów.Przeciez oni nie płacą żadnych podatków w naszym kraju,a więc skoro ich nie płacą ,to dlaczego parkingi są wypełnione po brzegi samochodami ,którymi przyjeżdżają całe rodziny po zakupy.Nie wiem jak ludziom nie wstyd jest udawać polaka w dniu 11 listopada,a na zakupy jechać do tych zaborców,którzy nic nie wnoszą do budżetu.Znam wielu 500 plusowiczów ,którzy wydaja swoje pieniądze właśnie w takich miejscach i to jest wielki błąd ,bo jak się bierze od panstwa pieniądze,to te powinny trafić w obrót na rynek rodzimy,a nie wyjeżdżają za Odrę na zachód . Ludzie ogarnijcie się i głęboko zastanówcie gdzie wydajecie swoje pieniądze ,bo to jest bardzo ważne dla nas wszystkich.

Skąd pochodzą pieniądze właściela Lidla i Kauflandu 04.12.2018 17:28
Właściele Lidla i Kauflandu (ten sam), korzystał z nielegalnej w UE pomocy publicznej. Dostał dotacje na swój biznes w ramach odbudowy Europy Środkowej... Można? Wikipedia: Lidl Wikipedia: Kaufland

Reklama
KTOŚ 09.12.2018 19:41
Co ty pitolisz jak połamany? Kto ci powiedział, że markety w Polsce nie płacą podatków? Poczytaj, https://www.wiadomoscihandlowe.pl/artykuly/resort-finansow-ujawnil-wysokosc-podatkow-placonyc,46900/1 a potem pisz.

Mieszkaniec 03.12.2018 15:47
Tomaszow to dziura - dlatego zadnego hipermarketu nie ma i nie bedzie.Kazdy musi jezdzic do Piotrkowa i Łodzi wydawac pieniadze - zamiast w Tomaszowie.

. 07.12.2018 13:56
Dziurę masz w gowie pustaku.

Leszek 02.12.2018 13:27
Otwarcie pierwszego supermarketu ALDI a kiedy otwarcie drugiego supermarketu ALDI?

. 03.12.2018 07:18
Pierwszy budzi zawsze największe zainteresowanie ludzi.Wedlug stereotypów to powinien być szturm na sklep i walka o kapcie. Tego nie było i nie będzie przy drugim trzecim czy którymś nastepnym.

mieszkaniec 30.11.2018 14:31
Świetna sprawa z tym Aldi, trochę odżyła ta część miasta, oby tylko jeszcze powstał długo oczekiwany łącznik Ronda Olimpijczyków ze Strzelecką.

? 01.12.2018 06:27
A to przepraszam którędy po powstaniu ALDI? Heh :) Z prawej teren prywatny, z lewej ALDI. Wywałaszczą cukiernika? To dlaczego nie wywałaszczyć ALDI?

Zbychu 29.11.2018 15:33
Cosik w Lewiatanie teraz pustki, wymiotło klijentów przez te Aldi, eh

Opinie

Mariusz StrzępekMariusz Strzępek

Pan radny Kazimierz Mordaka w niespełna rok samorządowej kadencji stał się czołowym hejterem tomaszowskiej Platformy Obywatelskiej. W pełnych pogardy wpisach poddaje krytyce każdego, kto tylko mu się z jakichś powodów nie podoba. Tymczasem radnemu brakuje podstawowej wiedzy, niezbędnej do sprawowania mandatu

Bohaterowie literaccy, komiksowi, historyczni często posiadają własne konie. Słynny ostatnio Zorro jeździł na Tornado, Don Kichot dosiada Rosynanta, Aleksander Wielki, z kolei Bucefała. Miał Kasztankę, marszałek Piłsudski. A i Napoleon był dumny ze swego Marengo. Tymczasem tomaszowscy samorządowcy mogą zasłynąć co najwyżej tym, że z własnymi końmi na rozumy się zamienili. Trochę złośliwy wstęp, ale jest odpowiedzią na złośliwości kierowane w moim kierunku, wypada więc odpłacić końskim dowcipem, bo bardziej subtelnego adresat mógłby nie zrozumieć. Tomaszowscy radni Koalicji Obywatelskiej z Rady Powiatu Tomaszowskiego takie wrażenie niestety robią. Brak wiedzy merytorycznej próbują nadrabiać internetowym hejtem. Ludzie ci oporni są na wiedze nie tylko wynikającą z lektury książek, aktów prawnych, obowiązującego orzecznictwa, ale też z doświadczenia. Można wybaczyć takie zachowanie panu Kazimierzowi Mordace, który w telewizji chwali własnego wnuczka, który nie lubi się uczyć, ale za to nauczył się jeździć ciągnikiem, ale pozostałym już chyba nie. Wszak uważają się lepszy gatunek ludzki, z pogarda traktujący otoczenie oraz każdego, kto myśli inaczej. O co chodzi? Już wyjaśniam
ReklamaSklep Medyczny Tomaszów Maz.

XII Kongres PIU: wartość wykrytych przestępstw ubezpieczeniowych wzrosła o prawie 50 procent

W minionym roku zakłady ubezpieczeń ujawniły 32 tys. przestępstw ubezpieczeniowych o wartości 675 mln złotych. Dzięki współpracy całego sektora i innowacyjnym narzędziom analitycznym oraz AI, skuteczność w wykrywaniu fraudów jest coraz większa. Jednak wciąż spotkać się można z cichym przyzwoleniem na wyłudzanie odszkodowań, za które ostatecznie płacą uczciwi klienci - przekonywali goście tegorocznej edycji Kongresu Polskiej Izby Ubezpieczeń (PIU) w Sopocie.Data dodania artykułu: 17.06.2025 17:53
XII Kongres PIU: wartość wykrytych przestępstw ubezpieczeniowych wzrosła o prawie 50 procent

Nowatorski pomysł na atrakcyjną edukację: za wiedzę ekologiczną rabat na spektakl

Wykaż się wiedzą ekologiczną, zgarnij podwójny rabat na bilety i spędź Dzień Ojca w cyrkowym namiocie na muzycznej sztuce o piratach - taka nietypowa promocja czeka na widzów warszawskiego Teatru Bohema House.Data dodania artykułu: 16.06.2025 21:00
Nowatorski pomysł na atrakcyjną edukację: za wiedzę ekologiczną rabat na spektakl

Przedsiębiorco, złóż do Enei informację o pomocy publicznej lub de minimis

Kończy się czas (do 30 czerwca 2025 r.) na złożenie u sprzedawcy energii elektrycznej, z którym przedsiębiorca posiadał umowę w II półroczu 2024 r., informacji o pomocy publicznej lub pomocy de minimis. Enea, w trosce o swoich klientów przypomina, że dzięki temu mikro-, małe i średnie przedsiębiorstwa (MŚP) zachowają uprawnienia do korzystnej ceny maksymalnej w II półroczu 2024 r.Data dodania artykułu: 16.06.2025 20:07
Przedsiębiorco, złóż do Enei informację o pomocy publicznej lub de minimis

Sondaż: Polacy nie myślą o szkoleniu wojskowym

52,7 proc. badanych nie weźmie udziału w zapowiadanych przez MON dobrowolnych szkoleniach wojskowych, zaś taką chęć prezentuje 41,2 proc. badanych - podała w poniedziałek "Rzeczpospolita", która powołała się w tej sprawie na sondaż IBRiS.Data dodania artykułu: 16.06.2025 11:03
Sondaż: Polacy nie myślą o szkoleniu wojskowym
ReklamaSklep Medyczny Tomaszów Maz.
Spotkanie z pisarką Małgorzatą Król

Spotkanie z pisarką Małgorzatą Król

Miejska Biblioteka Publiczna, ul. Mościckiego 6 zaprasza 25 czerwca o godz. 17.00 na spotkanie z pisarką Małgorzatą Król, autorką bestsellerowych książek o charakterze popularnonaukowym głównie o tematyce historycznej i religijnej.Pasją autorki jest popularyzowanie historii w sposób przystępny i ciekawy. Jej zainteresowania koncentrują się wokół literatury biograficznej i hagiograficznej.Jak mówi, każda kolejna książka to wyzwanie, by oddać „ducha” dawnych epok, by czytelnik wyobraźnią mógł przenieść się w minione czasy, aczkolwiek Małgorzata Król podejmuje to wyzwanie w myśl zasady pochodzącej z powieści „Lord Jim” Josepha Conrada, iż „jedyna właściwa droga” to „iść za marzeniem i znowu iść za marzeniem, i tak zawsze, aż do końca”.Dotychczas wydane publikacje to między innymi: „Chłopcy malowani. Najsłynniejsi polscy kawalerzyści”, „Zwyczajne, święte kobiety” czy „Niezwykłe władczynie Wschodu”.Podczas spotkania w tomaszowskiej książnicy skupimy się na najnowszej książce autorki pt.: . "Żony wielkich Polaków. Od Kochanowskiego do Moniuszki". W 2-gim tomie swój udział ma tomaszowianka, Prezes Fundacji Pasaże Pamięci dr Justyna Biernat, która wspierała autorkę w poszukiwaniu śladów, dokumentów odnoszących się do życia Stefanii Marchew, żony Juliana Tuwima.Justyna Biernat poprowadzi spotkanie z autorką książki, pokazując między innymi jaką wnikliwą pracę musi wykonać autor przy pisaniu powieści biograficznej.Na spotkaniu autorskim będzie możliwość zakupu książek z autografem pisarki.Zapraszamy! Wstęp wolny.Data rozpoczęcia wydarzenia: 25.06.2025

Polecane

Na naukę nigdy nie jest za późno. Także dla pana Mordaki

Na naukę nigdy nie jest za późno. Także dla pana Mordaki

Bohaterowie literaccy, komiksowi, historyczni często posiadają własne konie. Słynny ostatnio Zorro jeździł na Tornado, Don Kichot dosiada Rosynanta, Aleksander Wielki, z kolei Bucefała. Miał Kasztankę, marszałek Piłsudski. A i Napoleon był dumny ze swego Marengo. Tymczasem tomaszowscy samorządowcy mogą zasłynąć co najwyżej tym, że z własnymi końmi na rozumy się zamienili. Trochę złośliwy wstęp, ale jest odpowiedzią na złośliwości kierowane w moim kierunku, wypada więc odpłacić końskim dowcipem, bo bardziej subtelnego adresat mógłby nie zrozumieć. Tomaszowscy radni Koalicji Obywatelskiej z Rady Powiatu Tomaszowskiego takie wrażenie niestety robią. Brak wiedzy merytorycznej próbują nadrabiać internetowym hejtem. Ludzie ci oporni są na wiedze nie tylko wynikającą z lektury książek, aktów prawnych, obowiązującego orzecznictwa, ale też z doświadczenia. Można wybaczyć takie zachowanie panu Kazimierzowi Mordace, który w telewizji chwali własnego wnuczka, który nie lubi się uczyć, ale za to nauczył się jeździć ciągnikiem, ale pozostałym już chyba nie. Wszak uważają się lepszy gatunek ludzki, z pogarda traktujący otoczenie oraz każdego, kto myśli inaczej. O co chodzi? Już wyjaśniamData dodania artykułu: Wczoraj, 11:17 Liczba komentarzy: 6 Liczba pozytywnych reakcji czytelników: 4
Ciężarówki z piaskiem wrócą na ulice miasta.

Ciężarówki z piaskiem wrócą na ulice miasta.

O tym, że powiat tomaszowski otrzymał z rezerwy budżetu państwa 5 milionów złotych na remont mostu przy ulicy Modrzewskiego (Brzustówka). Koszt inwestycji może jednak sięgać kwoty co najmniej dwukrotnie wyższej. Pozostałą część pieniędzy Starostwo będzie musiało znaleźć w funduszach własnych, które szczególnie w tym roku wydają się być nad wyraz skromne. Mimo, że nie widać specjalnych oszczędności w wydatkach bieżących, inwestycje mogą pogrążyć budżet na wiele lat. Konieczny remont mostu przyniesie jednak jeszcze inny skutek, o którym większość mieszkańców zapomina. Na ulicach Tomaszowa znowu pojawi się ciężki transport, w postaci setek ciężarówek wożących piasek z Białej Góry do hut szkła m. in. w Częstochowie. Zwraca na to uwagę także prezydent Marcin Witko.Data dodania artykułu: 19.06.2025 15:01 Liczba komentarzy: 5
Zaproszenie na obchody Narodowego Dnia Powstań ŚląskichDni Tomaszowskiej Rodziny – dwudniowy piknik na tomaszowskich błoniachLokalne rękodzieło łączy pokolenia i inspiruje – start projektuPopołudnie z Teatrem za nami!Przedstawiciele Tomaszowskiej Rady Seniorów na Forum Rad Seniorów województwa łódzkiegoKolor, wrażliwość i twórcza energia – wernisaż malarstwa „KWIATY” w MCK BrowarnaPosłanka Matysiak interweniuje. Także w sprawie TomaszowaNa naukę nigdy nie jest za późno. Także dla pana MordakiZapraszamy na 2️⃣ Niebrów Blues Festiwal,Święto tomaszowskiego wojskaCiężarówki z piaskiem wrócą na ulice miasta.Borki zostają przejęte przez wojsko!
Reklama
Reklama
Dni Tomaszowa z niedosytem... a może z rozczarowaniem

Dni Tomaszowa z niedosytem... a może z rozczarowaniem

Tegoroczne Dni Tomaszowa trudno uznać za wielkie wydarzenie artystyczne. Jeszcze zanim tak naprawdę się zaczęły przeczytać można było liczne krytyczne komentarze, dotyczące doboru występujących na scenie wykonawców. Trudno się dziwić, zważywszy, że przez lata przyzwyczailiśmy się do występów topowych gwiazd. Równie nietrafiony okazał się termin imprezy. Równolegle mieliśmy bowiem szereg koncertów i festynów w okolicznych mniejszych i większych miejscowościach. Na szczęście wesołe miasteczko, jak zwykle przyciągnęło dużą rzeszę tomaszowian. Był oczywiście fantastyczny koncert otwarcia i barwna parada ulicami miasta, ale... O gustach się podobno nie dyskutuje, mimo to postanowiliśmy zapytać Was o opinię. Czy nie uważacie, że ten rozdział lokalnego "kolorytu" powinien zostać już zamknięty?
Na naukę nigdy nie jest za późno. Także dla pana Mordaki

Na naukę nigdy nie jest za późno. Także dla pana Mordaki

Bohaterowie literaccy, komiksowi, historyczni często posiadają własne konie. Słynny ostatnio Zorro jeździł na Tornado, Don Kichot dosiada Rosynanta, Aleksander Wielki, z kolei Bucefała. Miał Kasztankę, marszałek Piłsudski. A i Napoleon był dumny ze swego Marengo. Tymczasem tomaszowscy samorządowcy mogą zasłynąć co najwyżej tym, że z własnymi końmi na rozumy się zamienili. Trochę złośliwy wstęp, ale jest odpowiedzią na złośliwości kierowane w moim kierunku, wypada więc odpłacić końskim dowcipem, bo bardziej subtelnego adresat mógłby nie zrozumieć. Tomaszowscy radni Koalicji Obywatelskiej z Rady Powiatu Tomaszowskiego takie wrażenie niestety robią. Brak wiedzy merytorycznej próbują nadrabiać internetowym hejtem. Ludzie ci oporni są na wiedze nie tylko wynikającą z lektury książek, aktów prawnych, obowiązującego orzecznictwa, ale też z doświadczenia. Można wybaczyć takie zachowanie panu Kazimierzowi Mordace, który w telewizji chwali własnego wnuczka, który nie lubi się uczyć, ale za to nauczył się jeździć ciągnikiem, ale pozostałym już chyba nie. Wszak uważają się lepszy gatunek ludzki, z pogarda traktujący otoczenie oraz każdego, kto myśli inaczej. O co chodzi? Już wyjaśniam
Park Różany powstał na  ul. Zagajnikowej i Akacjowej

Park Różany powstał na ul. Zagajnikowej i Akacjowej

Na dziedzińcach ulicy Zagajnikowej 7 i Akacjowej 6 powstał mały park różany. Zadanie zrealizowało miasto w ramach środków z Tomaszowskiego Budżetu Obywatelskiego 2024. Przypominamy, że mieszkańcy do 14 lipca mogą składać projekty w ramach TBO 2025., na których realizację zaplanowało 1,5 mln złotych. Szczególnie promowane będą tzw. zielone projekty, które służą ochronie środowiska, poprawie warunków życia zwierząt lub edukacji ekologicznej.
Mariusz Węgrzynowski z absolutorium i wotum zaufania

Mariusz Węgrzynowski z absolutorium i wotum zaufania

Mariusz Węgrzynowski oraz Zarząd Powiatu Tomaszowskiego uzyskali wczoraj "skwitowanie" z działalności w roku 2024. Tym samym groźba głosowania nad ich odwołaniem w wyniku negatywnych uchwał oddaliła się o ponad rok. Radnym, którzy mieliby takie plany nie pozostaje nic innego, jak złożenie odpowiedniego wniosku, jednak do jego przegłosowania potrzebnych jest 14 głosów. Tymczasem piątka radnych z Koalicji Obywatelskiej nie jest w stanie zbudować takiej większości. Wszelkie prowadzone w tej sprawie rozmowy były przez rok torpedowane. Większość samorządowców nie wątpliwości, że jest to wynik "cichej" współpracy Starosty z posłem Adrianem Witczakiem. Radni PiS potwierdzają to jednak już wprost, twierdząc, że mają nawet zakaz krytykowania parlamentarzysty Platformy w Internecie. I rzeczywiście niezwykle trudno znaleźć negatywny wpis nawet najbardziej aktywnych w sieci działaczy. Zabawa w tego rodzaju politykę nie ma oczywiście nic wspólnego z walką o sprawy mieszkańców.
Tomaszowskie Centrum Zdrowia na samorządowej tapecie

Tomaszowskie Centrum Zdrowia na samorządowej tapecie

Kolejnym tematem, jaki zdominował wczorajsze obrady Rady Powiatu Tomaszowskiego, była informacja na temat funkcjonowania szpitala w roku ubiegłym oraz w pierwszych czterech miesiącach roku bieżącego. Prezes szpitala przygotował prezentację w której chwalił się osiągnięciami spółki w tym okresie. Wszystkie były zasługą poprzedniego kierownictwa, o którym wspominano niewiele, poza tym, że wskazywano osoby te, jako winne utracie środków na budowę nowego bloku operacyjnego. Radni Koalicji Obywatelskiej krytykowali fakt wypłacenia premii pracownikom szpitala z zysku za ubiegły rok. Wiesławowi Chudzikowi udało się uzyskać dodatni wynik finansowy na poziomie 7 milionów złotych, nie uwzględniając nawet wypłaconych nagród. Radni Adriana Witczaka z panią Alicją Zwolak na czele, negatywnie oceniają wypracowywanie zysku, równocześnie domagając się inwestycji spółki w ramach wypracowanych środków własnych. Rzecz w tym, że pochodzą one właśnie z... zysku.
Można wziąć udział w dyskusji na temat miasta

Można wziąć udział w dyskusji na temat miasta

Po absolutoryjnej sesji w powiecie oraz samorządzie województwa łódzkiego (absolutorium i wotum zaufania udzielono wczoraj) czekają nas obrady miejskiego samorządu w tej sprawie sprawie. Sesję zwołano niemalże na ostatnią chwilę, czyli na 27 czerwca. Powodem jest opieszałość przewodniczącego Komisji Rewizyjnej Rady Miejskiej, Piotra Kucharskiego, który (jak twierdzą radni) z premedytacją odwlekał wydanie opinii. To nie pierwsze tego rodzaju obstrukcyjne działanie tego radnego. Warto przypomnieć w tym miejscu, że od kilku lat także mieszkańcy mogą brać udział w debatach na temat stanu miasta. Aby wystąpić przed radnymi wystarczy zgłosić chęć i zebrać 50 podpisów. Zgłoszenie składa się najpóźniej w dniu poprzedzającym (26.06 godz. 15:30) dzień, na który zwołana została sesja, podczas której ma być przedstawiany raport o stanie gminy.
Reklama
Reklama
Profilowana poduszka do siedzenia SEAT COMFORT

Profilowana poduszka do siedzenia SEAT COMFORT

Cena: Do negocjacjiZ pełną ofertą możecie zapoznać się odwiedzając nasz punkt zaopatrzenia medycznegoTomaszów Mazowiecki ul. Słowackiego 4Oferujemy atrakcyjne rabaty dla stałych klientówWygodna pozycja siedzącaOchrona przed napięciami mięśniowymiOdciążenie kręgosłupaSeat Comfort to idealne rozwiązanie dla osób szukających komfortu i prawidłowego ułożenia ciała podczas siedzenia. Dostosowująca się do ciężaru użytkownika pianka z pamięcią kształtu umożliwia właściwą pozycję i równomierne rozłożenie ciężaru ciała. Dzięki temu odciążony jest kręgosłup, co niweluje odczucie zmęczenia podczas czynności wykonywanych na siedząco. W zajęciu prawidłowej pozycji pomagają dodatkowe wyprofilowania pod uda.Poduszka uniwersalna ze względu na swoją elastyczność i możliwość dopasowania do miejsca, w którym jest stosowana. Idealna do wykorzystania w domu, pracy, samochodzie lub na wózku inwalidzkim. Spód wykonany jest z materiału antypoślizgowego, dzięki czemu poduszka nie przesuwa się i w przeciwieństwie do innych tego typu wyrobów, doskonale działa ze śliskimi powierzchniami (np. metal, tworzywo sztuczne).Wskazania: Profilaktyka w powstawaniu odleżyn, przeciążenie odcinka lędźwiowego kręgosłupa, choroba zwyrodnieniowa kręgosłupa, wymuszona długotrwała pozycja siedząca.Przeciwwskazania: Nie stwierdzonoKonserwacja: Pianka z pamięcią kształtu nie nadaje się do prania. Pokrowiec zewnętrzny jest zdejmowalny i może być prany w temperaturze do 30°C/ 86°F. Ze względu na sposób transportu, poduszka po wyjęciu z opakowania może mieć "zapach fabryczny". Aby zniknął, przed pierwszym użyciem, wystarczy przewietrzyć poduszkę.Skład:Poduszka: 100% PUPoszewka (góra i boki): 93% poliester, 7% spandex, z uchwytem z bokuPoszewka (spód): 100% poliester z kropkami antypoślizgowymiWymiary: 45X 37X9cmGęstość: 45kg/m3
Reklama

Napisz do nas

Zachęcamy do kontaktu z nami za pomocą formularza. Możecie dołączyć zdjęcia i inne załączniki. Podajcie swojego maila ułatwi to nam kontakt z Wami
Reklama
Reklama
Reklama