Z kierowcą zostały wykonane czynności policyjne, po wykonaniu których został zwolniony do domu, auto zabezpieczyła krewna podejrzanego.
Następnego dnia o godzinie 10:20, na ulicy Słowackiego został zatrzymany ten sam mężczyzna, który kierował vw golfem, tym razem „dmuchnął”w alkotest ponad 3,5 promila.
Na pijanego kierującego zwrócił uwagę inny kierowca który wchodząc do sklepu zauważył jak 32-latek próbuje kupić kolejną dawkę alkoholu a następnie chce odjechać samochodem, mężczyzna udaremnił mu dalszą pijacką jazdę i wezwał na miejsce policję.
Podejrzany noc spędził w policyjnym areszcie, następnego dnia usłyszał dwa zarzuty kierowania w stanie nietrzeźwości, grozi mu do 2 lat więzienia.























































Napisz komentarz
Komentarze