Policjanci szybko ustalili numer rejestracyjny pojazdu i dotarli do jego właścicielki, która jak się okazało nic nie wiedziała o zniknięciu auta z posesji.
Okazało się, że mąż kobiety, nie mając uprawnień do kierowania pojazdami, wziął samochód i przyjechał z Rawy Mazowieckiej do Tomaszowa.
Jednak z zebranych materiałów wynikało, iż kolizji dokonała kobieta, pomimo że podejrzewany twierdził, że to on kierował samochodem.
Funkcjonariuszom udało się jednak odszukać faktyczną sprawczynię kolizji drogowej. Okazała się nią 20-letniej kobieta, która po spowodowaniu szkód nie chciała kontynuować jazdy w roli kierowcy.
Z fotela pasażera przesiadł się 30 latek i razem odjechali. Żadne z nich posiadało uprawnień do kierowania pojazdami. Obydwoje zostali ukarani mandatami karnymi.

























































Napisz komentarz
Komentarze