Wypalenie zawodowe występuje wówczas, gdy pracownik przestaje mieć satysfakcję z wykonywanej pracy, nie interesuje go dalszy rozwój zawodowy. Bardzo często występuje wyczerpanie emocjonalne, które objawia się niechęcią do pracy czy też coraz mniejszym zainteresowaniem sprawami zawodowymi. U części zatrudnionych, u których zdiagnozowano syndrom wypalenia zawodowego, zauważono również pesymistyczne ocenianie zrealizowanych zadań. Inaczej mówiąc, pracownik nigdy nie jest zadowolony z efektu swojej pracy, nie dowierza współpracownikom czy przełożonym, że jego praca jest ważna czy wartościowa. I choć, jak twierdzą specjaliści, osoba dotknięta wypaleniem zawodowym może powrócić na rynek pracy, to zazwyczaj upłynąć musi wiele miesięcy. Z tego też względu tak ważne jest zapobieganie powstawaniu tego syndromu. W jaki sposób tego dokonać?
Dobra organizacja pracy
Wypalenie zawodowe pojawia się statystycznie najczęściej u osób, które są pracoholikami. Z drugiej strony wielu pracowników spędza w pracy po kilka godzin dłużej nie z uwagi na nawał obowiązków, ale brak lub złą organizację pracy. Przeglądanie portali społecznościowych, załatwianie prywatnych spraw w godzinach pracy, plotki z pracownikami z innych działów – to tylko kilka przykładów, które skutecznie rozbijają plan dnia i wpływają na konieczność pozostania po godzinach. Z tego też względu tak ważne jest dokładne przyjrzenie się metodom pracy. Wypracowanie swoich własnych jest drogą do osiągnięcia sukcesu – efektywnego wykonywania obowiązków bez konieczności świadczenia pracy w nadgodzinach czy też zabierania pracy do domu.
Gruba kreska
To ona powinna oddzielać zawodowe obowiązki od życia prywatnego. Ten punkt niejako wiąże się z poprzednim – dobre zorganizowanie pracy sprawi, że w ciągu dnia nie zabraknie czasu ani na pracę, ani wypoczynek. Warto przy tym pamiętać o stresie. Często zdarza się, że niepowodzenia w pracy odbijają się na relacjach z najbliższymi osobami. Taka sytuacja, zwłaszcza jeżeli powtarza się regularnie, może zaburzyć postrzeganie pracy. Warto nie tylko dystansować się do wykonywanych obowiązków zawodowych, ale najlepiej też pracę pozostawiać przed wejściem do domu. W przeciwnym przypadku – niezależnie od miejsca przebywania – tematem głównym będą obowiązki zawodowe.
Asertywność, czyli naucz się mówić „nie”
Wiele osób ma problem z asertywnością. Jak odmówić koleżance z pokoju wykonania części jej obowiązków? Jak powiedzieć szefowi, że na najbliższy weekend ma się już plany, których nie sposób przesunąć? Znacząca część osób aktywnych zawodowo błędnie uważa, że słowo „nie” może negatywnie wpłynąć na relacje ze współpracownikami lub przełożonym. Tymczasem jest zupełnie odwrotnie – wyjaśnienie, dlaczego akurat w tym terminie nie jest możliwe wykonanie danych prac jest kluczem do uzyskania partnerskich relacji. Szef czy bezpośredni przełożony nie mogą oczekiwać (i zazwyczaj tego nie robią), że tylko jeden pracownik będzie mógł pracować po godzinach czy w weekendy.
Odpoczynek do podstawa
Każdemu pracownikowi, który świadczy pracę w oparciu o umowę o pracę, przysługuje urlop wypoczynkowy. Wbrew wszystkiemu wiele osób, choć fizycznie jest na urlopie, to myślami pozostaje w pracy. Z tego też względu warto przyjrzeć się sposobowi spędzania wolnego czasu. Pracownicy czas wolny wykorzystać powinni na rozwijanie swoich pasji, aktywność fizyczną czy spotkania ze znajomymi. Dobry wypoczynek pozwala relaksować zarówno ciało, jak i umysł, zaś to przekłada się na efektywność już po powrocie do pracy. Świetnym pomysłem jest choćby wykupienie wczasów na drugim końcu kraju lub zagranicą tak, aby każdy ze współpracowników wiedział, że nie może liczyć na ewentualne wsparcie. Służbowy telefon? Jeżeli to możliwe, niech zostanie w firmie!
























































Napisz komentarz
Komentarze