Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
czwartek, 17 lipca 2025 21:46
Reklama
Reklama

Małe czy duże - oto jest pytanie!

Podobno małe jest piękne. Zapewne tak, tyle że duże potrafi być efektowne a często nawet zadziwiać. Jednak w przypadku okręgów wyborczych do Rady Powiatu Tomaszowskiego właściwszym byłoby użycie słowa: efektywne. Jednak ta efektywność nie dotyczy wszystkich.
Reklama
 

Mariusz Strzępek

- Stowarzyszenie Republikanie - red. nacz. NaszTomaszów.pl

 

Chyba najwięcej emocji w czasie ostaniego posiedzenia Rady Miejskiej w Tomaszowie Mazowieckim wzbudziło głosowanie stanowiska tego organu w sprawie zmniejszenia na terenie miasta liczby okręgów wyborczych do powiatowego samorządu z czterech do dwóch.

 

Dyskusja na ten temat trwa już od kilku miesięcy a projekt przygotowanej przez Starostę uchwały znajduje się w obiegu od kilku tygodni. Rozwiązanie ma oczywiście swoich zwolenników i przeciwników. Przeciwnicy argumentują, że w ten sposób samorząd oddala się od swoich wyborców oraz, że tworzą się całe obszary miasta, które nie znajdą swoich reprezentantów w samorządowym gremium. 

 

Z kolei zwolennicy podkreślają, że takie rozwiązania premiują wbrew pozorom małe komitety wyborcze, dając szansę na wybór osobom spoza partyjnych kręgów. Dodają również, że przez ostatnich kilkanaście lat wytworzyła się w Tomaszowie elita władzy, często przymominająca "struktury mafijne". Samorząd jest źródłem utrzymania dla całych rodzin i to zdaniem m.in. Piotra Kagankiewicza jest źródłem oporu w stosunku do proponowanego przez niego rozwiązania. 

 

Druga strona odpowiada niemal natychmiast, że Starosta działa jedynie we własnym interesie, ponieważ przygotowuje się do udziału w wyborach poza Platformą Obywatelską, którą obecnie reprezentuje. 

 

Prawda jak zwykle leży po środku. Osobiście chciałbym, aby chodziło o faktyczny interes tomaszowian a nie brutalną walkę w obronie politycznych (często bardzo osobistych) interesów. 

 
 
 

Piotr Kagankiewicz

- Starosta Powiatu Tomaszowskiego

 

Najważniejszą  przyczyną zmiany granic okręgów wyborczych jest fakt, że liczba mieszkańców Powiatu spadła poniżej 120 tys..

 

Zmiany dokonuje się zgodnie z Kodeksem Wyborczym. Najwięcej kontrowersji budzi art. 453. Każdy interpretuje go na swój sposób. Co ciekawe, każdy inaczej niż Przewodniczący Państwowej Komisji Wyborczej Stefan J. Jaworski, który jest sędzią Sądu Najwyższego w stanie spoczynku.

 

Nie odniosę się na dzień dzisiejszy do wszystkich opinii, decyzji i uchwał, jakie pojawiły się w tej sprawie (zrobię to po zakończonym procesie podziału Gminy Miasto Tomaszów na okręgi wyborcze). Stanowisko jakie przedstawiane było na Radzie Miasta jest stanowiskiem, jakie będzie wnioskowane pod obrady Rady Powiatu. Jest ono spójne z opinią Komisarza Wyborczego. 

 

Dodam, że wszystkie wybory w Polsce przeprowadza PKW przy udziale samorządów, a nie odwrotnie. W Kodeksie Wyborczym art.17 mówi, co się stanie, kiedy właściwy organ nie dokona podziału lub dokona go niezgodnie z prawem. Komisarz Wyborczy w takim przypadku dokona podziału za ten organ. W naszym przypadku za Radę Powiatu.

 

Nie rozwijając tego tematu na czynniki, należy podkreślić jedną rzecz , że Rada Powiatu powinna przegłosować uchwałę zgodną z prawem, w przeciwnym razie świadczyć będzie, że chcemy wyborów, ale na zasadach ustalonych przez nas a nie przez PKW. Prywatnie mogę powiedzieć, że wierzę, że do tego nie dojdzie.     

 

 
 

Arkadiusz Gajewski

- radny Rady Miejskiej, Przewodniczący Powiatowy Platformy Obywatelskiej

 

Powszechnie od lat słyszymy narzekania na złe działanie naszej demokracji i za tym postulaty wyborów większościowych. Taki system jest nastawiony na głosowanie na człowieka, a nie na jakąś listę. Wyborca głosuje na konkretną osobę i kandydat spoza polityki może łatwo wygrać z partyjnym. Platforma Obywatelska uchwalając kodeks wyborczy starała się oczekiwaniom społecznym wyjść naprzeciw. Dlatego teraz wprowadzono w miastach średniej wielkości tzw. JOW-y, czyli okręgi jednomandatowe. PO planuje w przyszłości dalsze kroki w tę stronę: większościowe wybory do rad wielkich miast, powiatów i sejmików oraz bezpośrednie wybory starostów i marszałków. Takie zapowiedzi padały też wielokrotnie ze strony Pana Prezydenta Komorowskiego. Ewolucyjnie zmierzamy w kierunku systemu wyborów większościowych typu anglosaskiego. W tym kontekście patrzę na propozycję starosty, wybranego przez SLD i PIS, nie przez PO. Przypomnę tylko, że radni PO nie podpisali koalicji wokół zarządu Powiatu i nie biorą udziału w jej spotkaniach. 

 

Przede wszystkim wszyscy radni gmin i miasta naszego powiatu wybierani będą w 2014 r. w bardzo małych okręgach. Miasto jest już podzielone na 23 okręgi dla 23 radnych. Nie widzę żadnego sensu, poza cynicznym interesem grupek „układu” żerującego od lat na samorządzie, by akurat w wyborach do powiatu miało być całkowicie odwrotnie!  

 

Ludzie mają i nic w tym złego swoje interesy, ale niektóre z nich, są wbrew opinii i zapotrzebowaniu zwykłych  wyborców. Dwa wielkie okręgi z miasta to całkowite zaprzeczenie zbliżenia radnego do obywatela. Oznaczają one, że na każdej z nich znajdzie się po 12 kandydatów, a głosowanie odbywa się na zasadzie, że wszyscy zbierają głosy, by weszli zwykle liderzy.  Im dłuższa lista (niezależnie czy partii ogólnokrajowej czy lokalnej) to tym bardziej oddając swój głos obywatel wspiera ogólnie listę i maleje jego wpływ na wybór konkretnej osoby, której ufa. O to chodzi popierającym projekt, by zmniejszać obywatelom realny wpływ kogo konkretnie wybiorą na swojego reprezentanta???

 

Przez lata w Tomaszowie funkcjonowały 4 okręgi wyborcze i nieźle się sprawdzały. Podobnie poza Tomaszowem od utworzenia powiatów mamy dwa okręgi 4 mandatowe i jeden 3 mandatowy. Okręgi powinny być zbliżone wielkością (liczba wyborców) i ilością wybieranych w nich radnych. Dzięki temu można mówić o równym traktowaniu i szansach kandydatów, list wyborczych na terenie całego powiatu. W propozycji starosty mamy małe okręgi w gminach (3-4 mandatowe) i wielkie (6 mandatowe) w mieście. W efekcie żeby lista zdobyła mandat do powiatu w terenie musi mieć 25-30% poparcia wyborców, ale już w mieście radnym będzie można zostać z listy mającej 10-15% głosów. Nie widzę tu, ani logiki, ani równego traktowania wyborców. Wręcz przeciwnie…

 

Co do aspektów prawnych to Rada Powiatu jest organem wyłącznie uprawnionym, w ramach ustawowego limitu do uchwalenia okręgów, gdzie wybierzemy od 3 do 10 radnych. Musi zdecydować jakie mają być okręgi wyborcze. Może brać pod uwagę różne opinie, ok. PO stawia na zbliżenie radnego do wyborcy analogicznie jak w wyborach do rad miasta i gmin, w możliwe najmniejszych okręgach. Takie jest stanowisko Zarządu Powiatowego PO i takie głosowanie rekomendujemy radnym PO w mieście i powiecie.  

 

Słabi kandydaci zawsze będą słabi, a silni czy to w dużych czy w małych okręgach nadal pozostaną silni i otrzymają poparcie. Więc po co te emocje? Nie demonizujmy w tym kontekście odręcznych i mało czytelnych notatek szanowanych osób. To Rada Powiatu decyduje. Ustawa mówi wyraźnie, że okręgi wyborcze do powiatu mogą być od 3 do 10 mandatów. Nadzór prawny sprawdzi czy uchwała, jak każda inna uchwała, jest legalna. Dla mnie to głównie sprawa decyzji, priorytetów czym się kierujemy określając wielkość i granice okręgów.

 

Na koniec dodam, że mamy masę problemów o wiele ważniejszych i poważniejszych niż okręgi wyborcze i o ich rozwiązywaniu rozmawiajmy.

 

Polecamy: Czy warto wspierać tomaszowski sport?

Reklama
 
 

Marcin Witko

- poseł na Sejm RP

 

Pomysł podziału miasta na dwa okręgi wyborcze w wyborach do rady powiatu zmierza zupełnie w innym kierunku niż ogólne tendencje tworzenia okręgów wyborczych w kraju. Dziś głównym założeniem jest to, by radnego przybliżyć do wyborcy, aby mieszkańcy mieli autentyczny udział w procesie tworzenia lokalnego prawa. Aby współdecydowali chociażby o tym, gdzie i kiedy przeprowadzane będą samorządowe inwestycje.

 

W najbliższych wyborach do rady miejskiej po raz pierwszy będziemy wybierać radnych w jednomandatowych okręgach wyborczych. Nasze miasto zostało podzielone na 23 okręgi, tym samym ich liczba zwiększyła się prawie sześciokrotnie (dotychczas były 4). Warto dodać, że nie dotyczy to tylko Tomaszowa, a całego kraju i jest to wynikiem decyzji Rządu PO.

 

Tymczasem starosta nomen omen reprezentujący również póki co PO zmierza - nie wiedzieć czemu, w zupełnie odwrotnym kierunku.

 

Z dotychczasowych, czterech rozległych okręgów, proponuje utworzyć jeszcze bardziej rozległe dwa. Propozycja ta jest o tyle kuriozalna, że może doprowadzić do sytuacji w której cała dzielnica, bądź duże osiedle nie będą miały w radzie powiatu swojego przedstawiciela.

 

Można byłoby dyskutować nad propozycją odwrotną tj. zwiększania liczby okręgów, tak jak ma to miejsce w wyborach do rady miejskiej. W obecnych realiach należy uznać, że dotychczasowe rozwiązania są najbardziej optymalne i szanują prawa wyborcze wszystkich mieszkańców.

 

Biorąc pod uwagę fakt, iż starosta nie jest wybierany w drodze bezpośredniego głosowania, koniecznym jest aby chociaż wybory do rady powiatu odbywały się w sposób jak najbardziej sprawiedliwy.

 
 

 Czytaj także: Mądrej głowie dość... po dwóch kadencjach?

 

Małgorzata Nowak

- radna Rady Powiatu Tomaszowskiego 

 

Pytanie to jest ważne dla mnie jako wyborcy. Co będzie dobrego dla mojego miasta, dzielnicy przy takim czy innym podziale gminy-miasto na okręgi? Czy lepiej będzie kiedy okręgi będą większe czy mniejsze? Przy odpowiedzi na to pytanie należy uwzględnić nie tylko wytyczne ordynacji wyborczej ale również sposób liczenia głosów. 

 

Po pierwsze: Art. 135 pkt 4.ordynacji wyborczej mówi, że podział gminy na dwa lub więcej okręgów jest dopuszczalny jedynie wtedy, gdyby liczba radnych przypadających na tę gminę, wynikająca z normy przedstawicielstwa dla okręgów, wynosiła więcej niż 10 radnych. Ustawodawca określił zatem 10 radnych jako górną granicę przedstawicielstwa dla okręgu. Po drugie: Art. 135 pkt 3. ordynacji wyborczej mówi, że w celu tworzenia okręgów możliwe jest łączenie gmin tylko w tym przypadku, jeżeli liczba radnych 
przypadająca na którąkolwiek z gmin, wynikająca z normy przedstawicielstwa dla okręgów, wynosiłaby mniej niż 5. Ustawodawca określił zatem 5 radnych jako dolną granicę przedstawicielstwa dla okręgu.
 
Ja te wytyczne interpretuję jako: "dobrze byłoby aby okręg miał przedstawicielstwo w liczbie radnych pomiędzy 5 a 10".
 
U nas mamy 12 radnych z gminy - miasto Tomaszów Mazowiecki. Aby uzyskać liczbę pomiędzy 5 a 10 należy okręg wyborczy podzielić na 2.
 
Jeżeli chodzi metodę liczenia to w Polsce stosowana jest tzw. metoda d`Hondta, która faworyzuje duże ugrupowania. Każdy podział na większy okręg wyborczy jest niekorzystny dla dużego ugrupowania. Po pierwsze metoda liczenia sprawia, że przy większym okręgu duże ugrupowanie może otrzymać mniejszą liczbę mandatów do rady, po drugie w gminie-miasto będziemy mieli tylko 2 listy a nie 4, co prowadzi do zmniejszenie liczby tzw. "jedynek" na listach. To wszystko powoduje, że ten podział nie podoba się tomaszowskim politykom. 
 
Oczywiście podnoszone są argumenty, że radny powinien być jak najbliżej swoich wyborców. Nie do końca się z tym zgodzę, ponieważ radny reprezentuje powiat, gminę, województwo a nie tylko swój okręg wyborczy. Poza tym jeden radny w swoim okręgu nie może zbyt wiele, ponieważ zawsze musi uzyskać poparcie większości rady. 
 
Mam nadzieję, że taka zmiana pomogłaby zmienić skostniały układ w jakim znajduje się Tomaszów.
 

 

I co wy na to: Czy potrzebne nam Dni Tomaszowa

 

Krzysztof Barański

- Rada Miejska Tomaszow Mazowieckiego - adwokat

 

Z zastosowaniem przepisów Kodeksu Wyborczego w celu nakreślenia od podstaw tzw. „geografii wyborczej” powiatu tomaszowskiego w ramach dwóch szczebli  samorządu; miejskiego i powiatowego mamy do czynienia pierwszy raz.

 

Ustawodawca nałożył na oba samorządy obowiązek zawarcia porozumienia w tym względzie. Przepisy które w ramach tej procedury porozumiewawczej mamy stosować mówiąc oględnie „pozostawiają wiele do życzenia”. Obrazowo rzecz ujmując, poczynania i wyjaśnienia PKW w tej mierze ograniczały się do skrótowych informacji, „tak nie wolno”, „tego nie można”, bez żadnego uzasadnienia prawnego dokonywanej wykładni lub z uzasadnieniem tak lakonicznym, że szkoda je przytaczać (bynajmniej nie ze względu na jego obszerność).

 

W związku z powyższym trudno sobie wyobrazić, chcąc bronić pewnej autonomii samorządu terytorialnego, ażeby podejmować uchwałę, która nie eksponuje woli radnych, a jest jedynie mechanicznym powieleniem szerzej nieuzasadnionego stanowiska Komisarza Wyborczego.

 

Przepisy Kodeksu Wyborczego stanowią, iż w okręgu mamy wybierać nie mniej niż 3 radnych. Podział Tomaszowa na 4 okręgi spełnia zatem wymóg ustawowy (w 4 okręgach wybieralibyśmy po 3 radnych), a przy tym uwzględnia pewną tradycję wyborczą, przy okazji indeksując w sposób bardziej dostrzegalny dla wyborcy wybieranych przez niego radnych.

 

Warto w tym miejscu podnieść, iż rekomendowane przez Komisarza Wyborczego rozwiązania (dwa duże miejskie okręgi po 6 radnych) prowadzą do „pęknięcia” koncepcji „skracania dystansu pomiędzy wyborcą a wybieranym”, bowiem im większy okręg tym większe rozmycie odpowiedzialności radnych, słabsza identyfikacja ze swoim radnym oraz  wiara wyborców w mechanizmy demokratyczne. Pokłosiem tego jest niska frekwencja przy urnach wyborczych i ogólne zniechęcenie do tego wszystkiego co się w przestrzeni publicznej dzieje.

 

PKW i Komisarz Wyborczy sprawują dwoistej natury kontrolę nas radnych   w przedmiocie stosowania reguł prawa wyborczego. Po pierwsze; uprzednią kierując wytyczne co do stosowania przepisów prawa wyborczego, po drugie; następczą w zakresie badania zgodności z prawem podejmowanych przez radnych w tej materii uchwał.                 

 

Ja postawiłbym na to, żeby w kontekście bardzo wielu kontrowersji wokół tych przepisów, kompetencje samorządów były realizowane w duchu autonomicznego i niezakłóconego wyrażania woli  gremiów przedstawicielskich z poszanowaniem dla tradycji wyborczej, a przy tym jak się wydaje dopuszczalnej interpretacji wspomnianych przepisów. Niech każdy robi swoje. Z tego co mnie wiadomo przedstawiciele samorządu powiatowego w większości podzielają pogląd co do sensowności podziału Tomaszowa na 4 okręgi wyborcze, czyli istnieją podstawy do zawarcia porozumienia, którym mowa w art. 454 § 5 Kodeksu wyborczego.

 

Nie wiem czy warto sprowadzać się tym stanie rzeczy jedynie do roli notariusza decyzji Komisarza Wyborczego i podejmować uchwałę tylko z pozoru odzwierciedlającą nasze zapatrywania na sprawę. Jeżeli Komisarz nie zaakceptuje naszego podziału to sam zadecyduje o wdrożeniu swego, według mnie to lepsze niż, decyzja Komisarza odziana w pseudodemokratyczną uchwałę tej czy innej Rady. Tak chyba będzie po prostu najrozsądniej.

 
 
 

Grzegorz Haraśny 

- Rada Powiatu Tomaszow Mazowieckiego

 

Oczywiście 4 okręgi- 3 mandatowe. Po pierwsze fakty:

- liczba mieszkańców powiatu tomaszowskiego spadła  poniżej 120 tysięcy, co skutkuje zmniejszeniem liczby wybieranych radnych Rady Powiatu z 25 do 23,

- liczba mieszkańców Tomaszowa na koniec 2013 roku to 63 tysiące więc to w mieście należy zmniejszyć o 2 liczbę wybieranych radnych, z 14 do 12,

- dotychczas w mieście były 4 okręgi, 2-3 mandatowe i 3-4 mandatowe,

- w 9 gminach wiejskich były 3 okręgi, 1-3 mandatowy i 2- 4 mandatowe. Razem było 11 radnych i tak pozostanie.

- od tego roku w wyborach do Rady Miasta zmieniła się ordynacja wyborcza i będą okręgi 1 mandatowe. Zamiast 4 okręgów, identycznych jak do Rady Powiatu, będziemy mieć 23. Powoduje to , również z tego tytułu zmiany granic dotychczasowych okręgów do Rady Powiatu.

- wielkość okręgów wielomandatowych winna mieścić się w przedziale 3-10,

- Rada Powiatu decyduje o wielkości i granicach okręgów.

 

Tyle fakty.  Innych nie ma. Są tylko próby interpretacji. Logicznym wydaje się pozostawienie w mieście 4 okręgów 3 mandatowych. Mielibyśmy wtedy w skali całego powiatu 5 okręgów 3 mandatowych i 2 okręgi 4 mandatowe. Liczba mieszkańców powiatu przypadających na jeden okręg wyborczy byłaby w ten sposób bardzo zbliżona.

 

Ponadto od dłuższego czasu występuje w skali kraju dążenie do jednomandatowych okręgów wyborczych, a więc zbliżenie wyborcy do wybieranego radnego, posła, senatora. Wyrazem tego jest wprowadzenie w tegorocznych wyborach samorządowych jow-ów  w miastach  takich jak nasze. Jak by nie liczyć 3 jest bliżej 1 niż 6.            

 

Dlaczego Starosta forsuje wariant 2 okręgów 6 mandatowych w naszym mieście? To oczywiste , ale to dłuższy wywód i myślę że niedługo i tak do tego wrócimy.

 

 

[reklama2]

 

Reklama

Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

wyborca 12.05.2014 09:44
okręgi jednomandatowe w wyborach do Rady Miasta, dwa okręgi 6-mandatowe z terenu miasta do Rady Powiatu, a więc większa polaryzacja radnych i szansa dla mniejszych ugrupowań oznacza koniec dominacji Partii w lokalnych samorządach. Tak, tak panowie partyjniacy rozumie wasz niepokój

Reklama
Ajdejano 11.05.2014 16:44
Do wpisu nr 7: oczywiście - pełna racja. W naszej "dupokracji" a nie w demokracji -wsio rawno. Niezależnie od tego, jaka metoda będzie stosowana, zawsze ci, którzy wygrają, będą dzielili wszystkie fanty (posadki i wszelkie inne fuchy) między sobą. Taka jest logika naszej "dupokracji". Ci, którzy wierzą i tu piszą, że porządni ludzie coś mogą w sprawie wyborów zmienić na lepsze - to naiwniacy jak małe dzieci. Oni zawsze trafią w g..... - niezależnie od zastosowanej metody.

ŁukaszCh. 11.05.2014 14:09
Smutna jest perspektywa dla mieszkańców naszego powiatu. Bo jeśli mamy wybierać pomiędzy skompromitowaną ekipą starosty skrywaną pod przykrywką Stowarzyszenia Wszyscy Razem a ekipami SLD,PO czy PIS. To i tak trafiamy w g.... Wszyscy oni są po jednych pieniądzach - jedni zawłaszczają starostwo, szpital - sprzedając się za stołki (jak PIS i SLD) i olewając swoich współpracowników jak Kagankiewicz. Inni przejęli miejskie spółki i instytucje - ustawiają swoje rodziny i doją kasę gdzie się da. Śmieszna jest ofensywa starosty na FB i zapraszanie wszystkich do znajomych - tani chwyt. Panie starosto pytanie skoro jest w naszym powiecie jest tak pięknie jak Pan pokazuje na swoim profilu - to czemu jest tak źle ???? PSL - POSADY SWOIM LUDZIOM

11.05.2014 08:14
Oby tylko jakiegoś durnego blokowania list nie wymyślono, większej głupoty jak w wyborach samorządowych 8 lat temu nie widziałem.

JOW 10.05.2014 21:43
Ja tam nie jestem taki mądry ja te gentelmeny wyżej, ale metoda D'Hondta lekko - w niewielkim stopniu - wzmacnia tych co mają większe poparcie. Wzmacnia w stosunku do metody Saint Leage. Czasem taki może być wynik liczenia.Tylko czasem. Metoda powoduje iż, wygrywający i mający większe poparcie MOŻE zyskać jakiś dodatkowy mandat. Nie zawsze - czasami. To tylko technika przyznania mandatów listom, w ramach ogólnie proporcjonalnego rozdziału mandatów pomiędzy różne listy. No więc warto mieć większe poparcie wyborców i tyle. Tylko, że dotyczy to każdego typu okręgów i tych mało mniejszych i trochę więcej małych i już trochę średnich i średnio-wielkich i całkiem bardzo wielkich. Zawsze działa to tak samo. Może komuś się to przyda w tym Pani Nowak :)

Tom 10.05.2014 21:02
@2 Metoda Donta, a właściwie Metoda D'Hondta – metoda stosowana do podziału mandatów w systemach wyborczych opartych na proporcjonalnej reprezentacji z listami partyjnymi (inne nazwy to Jefferson's method oraz Bader–Ofer method). Jej nazwa pochodzi od nazwiska belgijskiego matematyka Victora D'Hondta. Faworyzuje ona duże ugrupowania w większym stopniu niż druga spośród najpopularniejszych metod przeliczania głosów – metoda Sainte-Laguë.

...... 10.05.2014 20:44
Do Ajdejano. Roztrzygnie Komisarz.Obawiam się ,że tomaszowskie Partie dostaną po głowie. Jesli będziemy jedynym Powiatem, Który nie umie ustalic okręgów zgodnie z Kodeksem Wyborczym, to bedzie wstyd. Te wszystkie wypowiedzi będą nic nie warte, a posmiewisko będzie wielkie.

ciekawy 10.05.2014 17:26
Ta pani ladna jakie ma wyksztalcenie i co to jest ta tajemnicza metoda donta?

Ajdejano 10.05.2014 16:29
Wśród dyskutujących w materiale powyżej jest prawie ogólna opinia o słuszności utworzenia na terenie miasta czterech a nie dwóch okręgów wyborczych do rady powiatu. Jednym z dwóch wyjątków jest starosta. Jaki zgodny z przepisami, jaki tęskniący do przestrzegania prawa - a zwłaszcza kodeksu wyborczego. Logiki, o której pisze p. Haraśny, przecież wg starosty nie można przedkładać ponad przepisy - święte dla starosty. "Zapytywywuję": i kto to mówi ?! I kto to nam wciska ?!

Opinie

Igor MatuszewskiIgor Matuszewski

Radni Koalicji Obywatelskiej oceniają ludzi przez pryzmat własnego... Ja. Tropią, donoszą i robią dużo szumu wokół samych siebie. Często poniżają inne osoby w internecie, podważają zaufanie, naruszają dobra osobiste

Donos jaki, złożyli na prezydenta Marcina Witko, radni tomaszowskiej Koalicji Obywatelskiej, żyje od kilku miesięcy, niejako własnym życiem. Postępowanie wyjaśniające, jak już wcześniej informowaliśmy, prowadzi Prokuratura Okręgowa w Siedlcach. Śledczy wciąż proszą o dosyłanie nowych dokumentów, jednak trudno oprzeć się wrażeniu, że albo brak im podstawowej wiedzy, albo też przepisują literalnie fragmenty doniesienia. W dokumentach i pismach mylą firmy, a nawet województwa. Trudno się dziwić, bo gołym okiem widać, że "afera" nakręcana jest politycznie. Problem jest bardzo poważny, bo nie dotyczy tylko Prezydenta Marcina Witko. Okazuje się bowiem, że grupka lokalnych działaczy, w akcie politycznej lub osobistej zemsty, może jechać do współpracowników Ministra Bodnara, którzy następnie zarządzą "śledztwa" na zlecenie swoich partyjnych kolegów, w stosunku do dowolnej osoby. W ten sposób można rozpocząć pogoń za królikiem. Reszty dokonają zaprzyjaźnione media. Za kilka lat, sprawa zostanie zapewne umorzona, ale komuś zostanie zniszczone życie. I to w sensie bardzo dosłownym. W ten sposób potraktowano wcześniej Grzegorza Haraśnego, oraz Tadeusza Adamusa. Obaj politycy Platformy, zostali zaszczuci przez swoich kolegów i "dziennikarzy". Zarówno dla jednego, jak i drugiego zakończyło się to śmiercią.
Mariusz StrzępekMariusz Strzępek

Pan radny Kazimierz Mordaka w niespełna rok samorządowej kadencji stał się czołowym hejterem tomaszowskiej Platformy Obywatelskiej. W pełnych pogardy wpisach poddaje krytyce każdego, kto tylko mu się z jakichś powodów nie podoba. Tymczasem radnemu brakuje podstawowej wiedzy, niezbędnej do sprawowania mandatu

Bohaterowie literaccy, komiksowi, historyczni często posiadają własne konie. Słynny ostatnio Zorro jeździł na Tornado, Don Kichot dosiada Rosynanta, Aleksander Wielki, z kolei Bucefała. Miał Kasztankę, marszałek Piłsudski. A i Napoleon był dumny ze swego Marengo. Tymczasem tomaszowscy samorządowcy mogą zasłynąć co najwyżej tym, że z własnymi końmi na rozumy się zamienili. Trochę złośliwy wstęp, ale jest odpowiedzią na złośliwości kierowane w moim kierunku, wypada więc odpłacić końskim dowcipem, bo bardziej subtelnego adresat mógłby nie zrozumieć. Tomaszowscy radni Koalicji Obywatelskiej z Rady Powiatu Tomaszowskiego takie wrażenie niestety robią. Brak wiedzy merytorycznej próbują nadrabiać internetowym hejtem. Ludzie ci oporni są na wiedze nie tylko wynikającą z lektury książek, aktów prawnych, obowiązującego orzecznictwa, ale też z doświadczenia. Można wybaczyć takie zachowanie panu Kazimierzowi Mordace, który w telewizji chwali własnego wnuczka, który nie lubi się uczyć, ale za to nauczył się jeździć ciągnikiem, ale pozostałym już chyba nie. Wszak uważają się lepszy gatunek ludzki, z pogarda traktujący otoczenie oraz każdego, kto myśli inaczej. O co chodzi? Już wyjaśniam
Reklama

Akt oskarżenia przeciwko drogowemu zabójcy trafił wreszcie do Sądu

Prokuratura Okręgowa w Katowicach poinformowała we wtorek o skierowaniu do Sądu Rejonowego w Piotrkowie Trybunalskim aktu oskarżenia przeciwko Sebastianowi M. podejrzanemu o spowodowanie śmiertelnego wypadku drogowego na autostradzie A1 we wrześniu 2023 r.Data dodania artykułu: 16.07.2025 08:15
Akt oskarżenia przeciwko drogowemu zabójcy trafił wreszcie do Sądu

Raport: prawie połowie Polaków zarobki wystarczają tylko na miesięczne utrzymanie

Prawie połowie respondentów zarobki wystarczają tylko na miesięczne utrzymanie, natomiast 25 proc. Polaków stać na bieżące wydatki i budowanie oszczędności – wynika z raportu „Polaków portfel własny: oszczędny jak Polak”.Data dodania artykułu: 16.07.2025 08:13
Raport: prawie połowie Polaków zarobki wystarczają tylko na miesięczne utrzymanie

Sondaż: według 59,3 proc. badanych rekonstrukcja rządu nie pomoże wyjść z kryzysu politycznego

Zdaniem 59,3 proc. respondentów rekonstrukcja rządu nie pomoże w zażegnaniu kryzysu politycznego i poprawie notowań gabinetu Donalda Tuska - wynika z sondażu IBRiS dla środowej „Rzeczpospolitej”. Według gazety, do prawdziwej rekonstrukcji ma dojść za rok - wtedy miałby się zmienić premier.Data dodania artykułu: 16.07.2025 08:10
Sondaż: według 59,3 proc. badanych rekonstrukcja rządu nie pomoże wyjść z kryzysu politycznego

Wytyczne Prokuratora Generalnego: tryb przyspieszony w sprawach ataków na personel medyczny

Sprawy dotyczące ataków na personel medyczny mają być rozpatrywane w trybie przyspieszonym - to główne założenie opublikowanych we wtorek wytycznych prokuratora generalnego Adama Bodnara.Data dodania artykułu: 16.07.2025 07:54
Wytyczne Prokuratora Generalnego: tryb przyspieszony w sprawach ataków na personel medyczny
Reklama

Polecane

Radni Koalicji Obywatelskiej mają reprezentować partię, czy mieszkańców?

Radni Koalicji Obywatelskiej mają reprezentować partię, czy mieszkańców?

Według informacji, jaką mogliśmy wyczytać Barbara Klatka zawieszona w prawach członka PO. Powodem było oczywiście jej głosowanie za udzieleniem wotum zaufania oraz absolutorium dla Prezydenta Tomaszowa Mazowieckiego. Przewodnicząca Rady Miejskiej podjęła autonomiczną decyzję, którą nie mogli być zaskoczeni inni członkowie klubu radnych KO, ponieważ byli o tym poinformowani wiele dni wcześniej. Barbara Klatka konkurentka Marcina Witko w wyborach na urząd prezydencki, szeroko uzasadniała swoją decyzję, dotyczącą głosowania. Podkreślała realizowane inwestycje, wykonany prawidłowo budżet, ale przede wszystkim fakt, że samorząd to miejsce, gdzie pracuje się dla... mieszkańców. Krótko mówiąc: liczy się sprawy ważne dla tomaszowian, a legitymacje partyjne należy chować do najgłębszych kieszeni. Przewodnicząca RM wykazała się sporą odwagą, bo skutki było dosyć łatwo przewidzieć.Data dodania artykułu: Dzisiaj, 19:45 Liczba komentarzy: 4 Liczba pozytywnych reakcji czytelników: 5
Uwaga: utrudnienia w ruchu na ul. Modrzewskiego𝗭𝗮𝗴𝗶𝗻𝗮̨ł 𝟯𝟭-𝗹𝗲𝘁𝗻𝗶 𝗞𝗮𝗺𝗶𝗹 𝗦𝘇𝘁𝗮𝗷𝗻𝗲𝗿𝘁 𝘇 𝗧𝗼𝗺𝗮𝘀𝘇𝗼𝘄𝗮 𝗠𝗮𝘇𝗼𝘄𝗶𝗲𝗰𝗸𝗶𝗲𝗴𝗼 - 𝗺𝗼𝘇̇𝗲 𝗽𝗼𝗿𝘂𝘀𝘇𝗮𝗰́ 𝘀𝗶𝗲̨ 𝗮𝘂𝘁𝗲𝗺Radni Koalicji Obywatelskiej mają reprezentować partię, czy mieszkańców?MARATON HORRORÓWWznowienie naboru na dotacje do kotłów gazowychZapraszamy do kina dla koneserów„Tkanie na kolanie” już 26 lipca w Muzeum! Rękodzieło łączy pokolenia w Tomaszowie MazowieckimDementował, a jednak pracę znalazł w poradni w TomaszowieRaport: prawie połowie Polaków zarobki wystarczają tylko na miesięczne utrzymanieEtykiety w Twoim biznesie. Poznaj rodzaje etykietKomunikat o przerwach w dostawie prąduInspirujący, odważny i innowacyjny – polski design by PARADYŻ w Ambasadzie RP w Berlinie
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

Wasze komentarze

Autor komentarza: Po/PiS=PSLTreść komentarza: Cóż póki w samorządzie będzie dominować nie logika a polityka nic się nie zmieni no chyba, że na gorsze. Po wyborach w 2023 roku wierzyłem, że coś się zmieni, zmieni na lepsze - niestety zawiodłem się. Obecni niczym nie różnią się od PiS-u no może kolorem tabliczek z grantami ;) Szkoda, że żadna ze stron nie potrafi zrozumieć, że ludzie to nie stado baranów, które bezustannie można golić by ostatecznie wieść je na rzeź!Źródło komentarza: Radni Koalicji Obywatelskiej mają reprezentować partię, czy mieszkańców?Autor komentarza: MATreść komentarza: Jabłoński, mój rówieśnik, znam go z czasów gimnazjum i szkoły średniej. Przez cały ten okres, ten jegomośc był skupiony tylko na sobie, miał problemy z nauką, był krętaczem i typowym cwaniaczkiem. Zawsze zależało mu tylko na jednym - sława i rozgłos, po trupach do celu. Czy coś się w tej kwestii zmieniło? Jak widać nie.Źródło komentarza: Radni Koalicji Obywatelskiej mają reprezentować partię, czy mieszkańców?Autor komentarza: TMTreść komentarza: Zapraszamy pana Witczaka i jego ekipę na kontrmanifestacje!Niech wytłumaczy i powie ilu inżynierów on i koledzy z jego partii wzięli do siebie do domu!Źródło komentarza: Będą protestować przeciwko emigrantom.Autor komentarza: Powiat tomaszowskiTreść komentarza: Skoro radni KO obsadzają w spółkach miejskich i nie tylko swoje rodziny to nic to z przyzwoitością nie ma wspólnego!ps nachlapac się póki jesteśmy przy władzy !!!Źródło komentarza: Radni Koalicji Obywatelskiej mają reprezentować partię, czy mieszkańców?Autor komentarza: nbrTreść komentarza: Już czas najwyższy, aby obecną RM odwołać i przeprowadzić kolejne głosowanie, aby wybrać przewodniczącego z Komitetu MW, który będzie miał za sobą ludzi kompetentnych i wiernych, a nie jak ma to miejsce obecnie wbijających nóź w plecy, ponieważ ma odmienne zdanie w danym temacie.Źródło komentarza: Radni Koalicji Obywatelskiej mają reprezentować partię, czy mieszkańców?Autor komentarza: Mariusz StrzępekTreść komentarza: No cóż, jedyne co świadczy o niskim poziomie kultury osobistej to ten wpis. Reszta jest zabawna, bo świadczy o tym, że partjniactwo kwitnie. Ja bym chciał, by dyrektor zapewnił właściwe funkcjonowanie placówki, tak by dzieci nie czekały latami na orzeczenia. Znam przypadek, gdzie już drugi rok dziewczynce nie wyznaczono terminu w zakresie ADHD. A ma przez to kłopoty z nauką. Czekamy aż zrobi sobie krzywdę? Ojej... będziemy szukać winnych. Radni dowiadują się, że czas oczekiwania to niespełna 3 miesiące. To kłamstwo. W trzy miesiące nie wyznacza się nawet terminu badania. Zamiast zatrudniać specjalistów, zatrudnia się partyjnego kumpla z PiS, który wcześniej pracował w... ciepłowni w Bełchatowie. To naprawdę jest żenujące i nie warto wdawać się ze mną w polemiki na takie tematy, bo to naprawdę nie ma sensu. Co do przejścia na emeryturę, to proszę zgadnąć, kto mi o tym powiedział, że zamierza na nią przejść. A decyzja jest po stronie Starosty, który może dyrektora uczynić sprzątaczką. Rynce łopadają. Proszę więc w poradni zając się tym, do czego jest ona powołana, zamiast marnować czas na wpisy internetowe, bo mimo braków kadrowych, dyrekcja latami nie reagowała na dramatyczną sytuację dzieciaków wymagających wsparcia.Źródło komentarza: Dementował, a jednak pracę znalazł w poradni w Tomaszowie
Reklama
Reklama

Napisz do nas

Zachęcamy do kontaktu z nami za pomocą formularza. Możecie dołączyć zdjęcia i inne załączniki. Podajcie swojego maila ułatwi to nam kontakt z Wami
Reklama
Reklama
Reklama