Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
sobota, 13 grudnia 2025 19:12
Z OSTATNIEJ CHWILI:
Reklama
Reklama

Cudowny gol Tonowicza wieńczy dzieło

W dniu dzisiejszym seniorzy Lechii rozegrali swój najważniejszy mecz w sezonie. Nasi piłkarze na obiekcie przy ulicy Nowowiejskiej rozegrali finał Pucharu Polski na szczeblu wojewódzkim z drużyną GKS Bełchatów Młoda Ekstraklasa.

To był mecz dwóch godnych siebie rywali. Nie zabrakło bramek, nie zabrakło dramatycznych sytuacji. Kibice, którzy wstawili się w komplecie nie mogli narzekać. Zacznijmy jednak od początku.

 

Skład Lechii na dzisiejszy mecz wyglądał następująco. W bramce obejrzeliśmy Chachułę. Blok defensywny stanowili: Matysiak, Milczarek, Cyran, Dolot. W pomocy zagrali Szymczak, Witczak, Potakowski, Król. Z przodu jedenastkę uzupełnili Piechna i Rakowski.

 

Spotkanie finałowe rozpoczęli goście, jednak to Lechiści, jako pierwsi groźnie zaatakowali.

 

W 4 minucie rajdem prawą stroną popisał się Matysiak. Nasz defensor posłał daleką i wysoka piłkę na ok. jedenasty metr. Świetnie spod obrony uwolnił się Król, który gubiąc indywidualne krycie znalazł się w dogodnej pozycji do strzelenia gola.Kibice wstali z miejsc, a Klaudiusz dopingowany okrzykami "strzelaj"- pięknym, technicznym uderzeniem pokonał bramkarz Gieksy Lenarcika. Fani tomaszowskiego klubu oszaleli z radości.

 

Wymarzony początek ustawia to spotkanie. Przyjezdni ruszyli do przodu, ale ambitnie grający zielono – czerwoni nie odstawiają nóg i nie dają rozwinąć rywalowi skrzydeł.

 

W 6 minucie Szymczak doskonale zagrywa do Potakowskiego. Daniel w dogodnej sytuacji na ok. 12 metrze źle trafia w piłkę. Błąd kolegi próbuje naprawić Król, ale Lenarcik tym razem błędu nie popełnia. Wyśmienita okazja na podwyższenie rezultatu.

 

W 8 minucie to gracze z Bełchatowa dochodzą do głosu. Niebezpieczny strzał głową nad poprzeczką paruje Chachuła.

 

W 21 minucie kontuzji doznaje autor asysty Matysiak. Nasz zawodnik nie wraca już na boisko. Na murawie pojawia się Stańdo, który zostaje przesunięty na lewe skrzydło, a pozycję Matysiaka zajmuje Król.

 

Aura nie sprzyjała, więc i gra całkowicie siadała. Potworny upał dawał się we znaki wszystkim. Arbiter główny zarządził, więc króciutką przerwę, aby zawodnicy mogli schłodzić swoje organizmy. Po chwili mecz wznowiono, ale niestety ciekawych akcji ofensywnych już nie obejrzeliśmy.

 

Goście rozczarowali, a Lechia po strzeleniu gola starała się kontrolować mecz.

 

W przerwie spotkania trener Bełchatowian nie żałował swojego gardła. Jego krzyk w szatni na zawodników, najprawdopodobniej było słychać na pobliskiej Muszli. Mieliśmy tą przyjemność, aby zupełnie przypadkiem wysłuchać repertuaru szkoleniowca, siedząc w ogródku i sącząc małe, zimne, bezalkoholowe.

 

Założenia Bełchatowa na drugą połowę - odciąć Piechnę od podań (czy w grze, czy przy stałych fragmentach).

 

Krzyk trenera podziałał. „Młoda Ekstraklasa” od pierwszej minuty drugiej połowy zagrała wyższym pressingiem.

 

W 48 minucie jeden z naszych zawodnikiem podaje piłkę do Chachuły, nasz bramkarz naciskany fatalnie wznawia grę nieudanym wykopem i gracze gości nie mają problemów z jej przejęciem. Szybka kontra prawą stroną kończy się celnym dograniem piłki w pole karne i uderzeniem na bramkę. Michał jest bez szans, a jęk na trybunach oznacza wyrównanie.

 

Niestety najgorsze, jednak dopiero przed nami. Lechia opadała z sił, a Bełchatów niczym „sęp, rzucający się na swoją padlinę” z wieszczył swoją szansę. Kontynuacja dobrego pressingu sprawiła, iż nasi graczy nie potrafili utrzymać się dłużej przy piłce.

 

W 58 minucie zawodnik gości w dobrej sytuacji uderza głową, jednak piłka leci nad poprzeczką.

 

W 69 minucie obejrzeliśmy niebezpieczne zamieszanie w naszym polu karnym. Na szczęście w porę poradziła sobie defensywa Lechii, wybijając futbolówkę na rzut rożny.

 

Osiem minut przed końcem regulaminowego czasu gry, Majić zdejmuje z boiska (powiedzmy sobie szczerze będącego w słabej formie w ostatnich 3-4 grach) Pięchnę, a na murawie pojawia się Tonowicz.

 

W końcówce regulaminowego czasu, ponownie lepszym zespołem, byli Lechiści.

 

W 85 minucie Witczak próbuje pokonać Lenarcika uderzeniem z rzutu wolnego, ale nasz młody pomocnik w dobrej odległości od bramki strzela za wysoko.

 

W 88 minucie mamy kolejny faul na zawodniku Lechii. Dośrodkowanie w „16” rywala kończy dobrą, lecz niecelną „główką” Cyran.

 

Doliczone trzy minuty nie zmieniły rezultatu i czekała nas 30-minutowa dogrywka. Wojna nerwów, wojna charakterów trwała dalej. Suche powietrze nie ułatwiało gry nikomu, ale trudy tej aury lepiej wytrzymali Tomaszowianie.

 

Kilka wskazówek Majica w krótkiej przerwie pozwoliło odbudować futbol piłkarzy z pierwszej połowy i Lechiści ponownie zaczęli grać  odważniej, a co więcej dokładniej.

 

W 95 minucie brutalnie faulowany jest Stańdo. Jęk zawodnika Lechii jest przerażający. Sędzia nie dostrzega przewinienia, ale przerywa dobrze zapowiadającą się akcję ofensywną drużyny gospodarzy, pod polem karnym rywala. Napastnik opuszcza boisko na noszach i niestety, jako drugi gracz w tym spotkaniu nie wraca już na murawę.

 

Lukę po Dawidzie uzupełnia Morgaś. Sędzia nakazuje wznowić grę.

 

Przy piłce Bełchatowianie. Lechiści czekają na gest fair play i oddanie futbolówki, ale się nie doczekali, co kibice skwitowali wielkimi gwizdami, a nasi gracze w sportowy sposób „odwdzięczyli” się przeciwnikowi. Dobra ofensywna akcja zielono – czerwonych zakończyła się mocnym strzałem Witczaka z ok. 13 metra. Na nasze, ostatnim autorem dotknięcia piłki był obrońca GKS, który uratował swój zespół przed utratą bramki.

 

Dwie minuty później Lechia wywalczyła rzut wolny z prawej strony bramki Bełchatowian. Do piłki ustawił się Morgaś. Przemek podszedł do futbolówki i i pięknym celnym strzałem postanowił sprawdzić umiejętności Lenarcika. Bramkarz z ogromnym trudem sparował jednak piłkę nad poprzeczkę.

 

Pierwsze piętnaście minut dodatkowego czasu nie przynosi zmiany wyniku

 

Majic zmienia, więc kolejnego gracza. Zmęczonego, ale jakże świetnie grającego w tym pojedynku Witczaka, zmienia Adamiec.

 

Obie drużyny walczą jak lwy i nóg nie żałują. Zaczynają się skurcze, które widoczne są szczególnie u mocno pracującego Rakowskiego. Ten mecz już „boli” dosłownie i w przenośni każdego piłkarza, grającego już ponad 110 minut.

 

 W 115 minucie, dwóch graczy gości piękną grą z klepki rozmontowała prawą stronę naszej defensywy, na szczęście groźnie zapowiadająca się akcją zakończyła się słabym wysokim dośrodkowaniem piłki, która zatrzymała się na górnej siatce naszej bramki.

 

Chwile później odpowiedziała Lechia. Sytuacyjna piłka, leciała na ok. 30 – 35 metr przed bramkę rywala, prosto pod nogi Tonowicza. Michał nie zastanawiając się ani sekundy silnie uderzył wolejem, a futbolówka w błyskawicznym tempie minęła defensywę gości i bezradnego Lenarcika. Szał na trybunach. Kibice nie wierzą własnym oczom i przecierają je ze zdumienia – piłka wpadła do siatki. To była bramka „stadiony świata”.

 

Michał Tonowicz, człowiek, który przez cała rundę zawodził, do którego były największe pretensje o straconą bramkę w meczu półfinałowym z Widzewem, a także całą rundę wiosenną, oddaje strzał życia i zapewnia awans do Pucharu Polski na szczeblu centralnym. Los bywa przewrotny.

 

Bełchatowianom nie pomaga już nawet uderzenie rozpaczy z ostatniej minuty. Wygrywamy mecz 2:1 i świętujemy, bo jest co świętować.

 

Piłkarze i sztab szkoleniowy zapisali swoją kartę historii. Zawodnicy z pełnym poświeceniem zapracowali na ten sukces, oddając dzisiaj na boisku, wszystko, co mieli.

 

Gratulacje dla trenera Majica i Wilczynskiego. Obaj szkoleniowcy mimo problemów z kadrą, dali radę pociągnąć zespół Lechii w Pucharze wojewódzkim, a rywale łatwi nie byli.

 

Już w najbliższą sobotę żegnamy sezon 2012/2013. W meczu 30 kolejki, na obiekcie przy ulicy Nowowiejskiej, podejmiemy Mazur Karczew. Później niespełna miesiąc przerwy, bowiem 14 lipca zagramy z fazie przedwstępnej Pucharu Polski z MKS Kluczbork.  W przypadku awansu, kolejny mecz czeka nas 17 lipca, a kolejny 24 lipca. Sezon 2013/2014 rozpoczniemy, więc mocnym wejściem.

 

 

RKS LECHIA - GKS Bełchatów (ME) 2:1 (1:0; 0:1; 0:0; 1:0)

1:0 Król 4"

1:1 Rośniak 48"

2:1 Tonowicz 116"

 

Lechia: Chachuła – Matysiak  (21′ Stańdo, 95′ Morgaś), Cyran, Dolot, Milczarek ż – Potakowski, Witczak (106′ Adamiec), Szymczak, Piechna (82′ Tonowicz), Król, Rakowski

 

GKS: Lenarcik – Bąkowicz (84′ Stanisławski), Sznigir ż, Stolarczyk, Szymorek – Niedzielski ż, Szymański, Zięba ż, Rośniak ż (100′ Dzierbicki), Gul (110′ Cukiernik), Paluszkiewicz ż (86′ Rynkiewicz)

 


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

??? 24.06.2013 12:15
to jest spiker? hehe dobre to jakiś dziadek co sobie sepleni! bilety po 7 zl a nie mogą wynająć spikera który bierze 100zl od meczu i jest fachowcem w tej dziedzinie a nie maruda!

rks 22.06.2013 12:43
Spiker tragedia. Nieprzygotowany, fatalny głos, nie ma chemii między nim a kibicami.Dlatego jest spikerem że jest radnym? Wstyd

Paweł G. 21.06.2013 19:13
Tony pokazał klasę, zawsze w Niego wierzyłem. Prosimy więcej takich akcji !!!

20.06.2013 22:03
a ja zapytam: czy częśc biletów była imienna czy jak? jakim cudem nasz super, niepowtarzalny i jedyny w swoim rodzaju spiker wiedział iż bilet premiowany nagrodą trafił do o ile dobrze pamietam do pana o nazwisku "Pazur"??

20.06.2013 22:18
Jak byś słuchał to byś wiedział. Spiker powiedział bodajże jeszcze w 1 połowie że zgłosił się pierwszy wygrany i że nazywa się Pazur. Ten pan miał się zgłosić w przerwie meczu, ale się nie zgłosił, więc kilka razy przytoczył jego nazwisko. Było słuchać :)

Peter 20.06.2013 16:19
Mecz słaby...Po strzeleniu bramki zaczęła się gra na czas??? Dobrze, że dzieciaki z Bełchatowa(brawo za walkę) podkręcili tempo bo "padlina" byłaby totalna! Dwa super momenty: bramka Tonowicza i wjazd na boisko gościa w klapkach:)! Reszta do szybkiego zapomnienia. Ps.Niestety wpis nr 4 oddaje prawdę w 100%...

jajcarz 20.06.2013 13:41
najlepszy gościu po lewo na zdjęciu skarpety i klapki hehe dobry agent!

joahym 20.06.2013 13:32
wczoraj byłem i jestem załamany- po co ta policja? i to w takiej liczbie! na trybunach same dziadki,kobiety dzieci i zwykle pikniki a tu 6 kabaryn policja na koniach ochrona ludzie to co wy zrobicie jak przyjedzie tu Widzew, lks czy polonia w dobrych liczbach? chyba się zapłaczecie. POlska państwo policyjne! Tusk=MATOL!!!

fctm 20.06.2013 13:27
odwiedziłem wczoraj lechie pierwszy raz od roku. atmosfera to prawdziwa kleska-nic się nie dzieje totalny piknik i skubanie słonecznika. a ktoś napisał kiedyś Tomaszow miastem Lechii hehe smiech i zal! Tomaszow był jest i będzie miastem WIDZEWA! zresztą zobaczycie podczas meczu lechii z rezerwami RTS w Tomaszowie którzy kibice stworzą piłkarskie swieto a nie takie dziadostwo co teraz!!!

20.06.2013 11:55
https://gksbelchatow.com/wiado...-tomaszowa

bywalec małej trybuny 20.06.2013 09:23
A ja się pytam co to ma kurna być?! Państwo policyjne to mało powiedziane! Pseudo ochroniarze stojący między kibicami, przeszukiwanie toreb i pełna inwigilacja! Przysięgam, jak któryś do mnie podejdzie następnym razem do nie ręczę za siebie.. Brawo panie prezesie. Brawo zarządzie. Robicie wszystko, aby na mecze przychodziły tylko same dziadki, pikniki i posłuszne baranki. Ale zobaczycie - kiedyś was z tego rozliczymy..

20.06.2013 07:53
Duże brawa, za walkę i ambicję, choć to "tylko" puchar i wiadomo że impreza niejako poboczna dla rozgrywek ligowych, dawno nie było takiego sukcesu.

zly 19.06.2013 23:53
Jestem zły na to co zastałem na stadionie. Takie wydarzenie to stadion powinien tętnic życiem doping kibiców powinien nieść się jeszcze daleko od stadionu a tymczasem panowała grobowa cisza. Żal chłopaków którzy na boisku zostawiają zdrowie a nie ma komu podtrzymać ich na duchu podczas meczu. Tylko tutaj potraficie krzyczeć miasto nasze itd. A w rzeczywistości bida z nedza-wstyd lechisci wstyd. Kiedy jak nie teraz zarażać pasja młody narybek który za kilka lat zajmie wasze miejsce-drużyna ma sukcesy i gra z charakterem a wy w tym czasie wolicie sobie posiedzieć i popijać piwk wasza sprawa ,powodzenia w przyszłości. TOMASZÓW. MIASTEM WIDZEWA I JESTESMY SILA O JAKIEJ WAM SIE NIE SNILO

Kibic 19.06.2013 23:30
Galerię zdjęć można zobaczyć na Łódzkim Futbolu. Była u nich również relacja live. Z Łodzi chciało im się przyjechać i zrobić relację. Natomiast u nas na portalu nic nie było:(

20.06.2013 00:56
...przykro mi ale ja nie mam takich możliwości jak oni :)

ratos 19.06.2013 23:25
Brawo Tony:-)

19.06.2013 23:23
gratulujemy chłopakom !!!!!! jest z czego się cieszyc !!!!!

Opinie

Reklama
Reklama
Repertuar kina Helios

Repertuar kina Helios

W najbliższym tygodniu Helios zaskoczy kinomanów nie tylko mnogością propozycji filmowych, lecz także projektów specjalnych dla widzów o rozmaitych zainteresowaniach. W repertuarze znajdzie się najnowsza animacja „Magiczna gwiazdka zwierzaków”, japoński hit „Jujutsu Kaisen: Execution” oraz projekcje muzyczne i tematyczne cykle.Od piątku, 12 grudnia w repertuarze zagości nowość w klimacie nadchodzących Świąt – animacja „Magiczna gwiazdka zwierzaków”. Podczas gdy dzieci wypatrują Świętego Mikołaja, on sam rozbija się na lodowej wyspie, z której musi wydostać się jak najszybciej. Jednocześnie maleńkie pisklę musi uratować przyjęcie w kurniku, dziewczynka, której mama wciąż jest bardzo zajęta, szuka choinki na własną rękę, mały jenot zgubił się w lesie, a ryś próbuje dotrzeć na czas na magiczny spektakl. Różnorodne historie przypomną kinomanom, dlaczego co roku nie możemy doczekać się Gwiazdki!Na ekranach Heliosa znajdą się też inne gwiazdkowe produkcje. „Mikołaj i ekipa” to historia Świętego Mikołaja, który po niefortunnym wypadku zaczyna uważać się za superbohatera i znika tuż przed Wigilią… Elf Leo oraz odważna 11-letnia Billie wyruszają na wielkie poszukiwania, a po drodze odkrywają spisek bezwzględnego producenta zabawek, chcącego zniszczyć świąteczną tradycję i przejąć kontrolę nad prezentami… Inną propozycją na rodzinny seans jest zabawny tytuł „Mysz-masz na Święta”. Mysia rodzina szykuje się do wspólnego spędzania Świąt. Jednak wszystko się zmienia, kiedy w ich domu pojawiają się… ludzie. Myszy nie chcą dzielić się przestrzenią i rozpoczynają realizację planu, który mają na celu wyproszenie nieproszonych gości! Wśród filmów dla widzów w każdym wieku ogromną popularnością cieszy się animacja Disneya „Zwierzogród 2”. Opowiada ona o ambitnej króliczej policjantce, Judy Hops oraz przebiegłym lisie, Nicku Bajerze. Duet detektywów tym razem rusza tropem tajemniczego gada, który nagle pojawia się w Zwierzogrodzie. Helios zaprasza na inne filmowe hity, do których należy kontynuacja horroru na podstawie kultowych gier – „Pięć koszmarnych nocy 2”. Akcja filmu toczy się rok po traumatycznych wydarzeniach w pizzerii Freddy’ego Fazbeara. Mike Schmidt i policjantka Vanessa Shelly próbują chronić młodszą siostrę Mike’a, Abby, jednak dziewczynka zaczyna potajemnie wracać do pizzerii, a w tle ponownie pojawia się postać tajemniczego Williama Aftona. Nadal na ekranach sieci dostępny jest też szeroko komentowany „Dom dobry” w reżyserii Wojciecha Smarzowskiego. Obraz przedstawia toksyczny związek Gośki i Grześka, w którym dochodzi do coraz bardziej niebezpiecznych sytuacji, a przemoc staje się codziennością… W głównych rolach wystąpili Agata Turkot i Tomasz SchuchardtSieć przygotowała również seanse dla fanów japońskiej animacji w ramach cyklu Helios Anime. W dniach 12-18 grudnia we wszystkich kinach odbędą się projekcje tytułu „Jujutsu Kaisen: Execution Shibuya Incident x The Culling Game Begins”. Kulminacją filmu, który podsumowuje dotychczasowe wydarzenia z serialu, jest dramatyczny pojedynek dwóch ulubionych uczniów Gojō. To wstęp do trzeciego sezonu anime, prezentowany przedpremierowo w kinach! Na piątek, 12 grudnia zaplanowano wydarzenie z cyklu Nocne Maratony Filmowe – tym razem będzie to Maraton Strachów. O godzinie 23:00 rozpoczną się projekcje aż czterech horrorów, w tym porywającej nowości „Cicha noc, śmierci noc”. To nie koniec projektów specjalnych odbywających się w najbliższym tygodniu! Swój czas w repertuarze będzie miał słynny maestro i jego orkiestra. „André Rieu. Wesołych Świąt!” to koncert z najpiękniejszymi kolędami i przebojami na radosny czas wyczekiwania Gwiazdki. Widowisko będzie dostępne w piątek i sobotę, 12 i 13 grudnia, a następnie 17 i 18 grudnia. Ponadto w niedzielę, 14 grudnia w wybranych kinach sieci odbędzie się wyjątkowa transmisja baletu „Dziadek do orzechów” wprost z Londynu! Widowisko urzeka niezwykłą choreografią i magiczną scenografią, nawiązującą do świątecznej aury.W poniedziałek, 15 grudnia do wybranych lokalizacji zawita cykl Kino Konesera z tajwańskim kandydatem do Oscara – „Left-Handed Girl. To była ręka… diabła!”. Samotna matka i jej dwie córki powracają do Tajpej po kilku latach życia na wsi, aby otworzyć stoisko na tętniącym życiem nocnym targu. W czwartkowe popołudnie, 18 grudnia we wszystkich kinach zagości cykl Kultura Dostępna i komedia „LARP. Miłość, trolle i inne questy”. Sergiusz, nastolatek zakochany w fantastyce i LARP-ach, zmaga się z prześladowaniami w szkole i swoim uczuciem do Helen. Gdy odkrywa jej tajemnicę, zyskuje szansę na niezwykłą przygodę!Bilety na grudniowe seanse dostępne są w kasach kin Helios, w aplikacji mobilnej oraz na stronie www.helios.pl. Dokonując zakupu wcześniej, można wybrać najlepsze miejsca, a także zaoszczędzić w ramach oferty „Wcześniej kupujesz, więcej zyskujesz”.Helios S.A. to największa sieć kin w Polsce pod względem liczby obiektów. Obecnie dysponuje 53 kinami, które mają łącznie 300 ekranów i ponad 54 tysiące miejsc. Spółka skupia swoją działalność głównie w miastach małej i średniej wielkości, ale jej kina są również obecne w największych aglomeracjach Polski, m.in. w Łodzi, Warszawie, Gdańsku, Poznaniu i Wrocławiu. Helios S.A. jest częścią Grupy Agora, jednej z największych grup medialnych w Polsce, działającej m.in. w segmencie prasy (wydawca m.in. „Gazety Wyborczej”), reklamy zewnętrznej (lider rynku - AMS), internetu (portal Gazeta.pl) oraz radia (9 stacji radiowych z portfolio Grupy Eurozet).Data rozpoczęcia wydarzenia: 12.12.2025
Mistrzostwa Europy w Łyżwiarstwie Szybkim

Mistrzostwa Europy w Łyżwiarstwie Szybkim

Gwiazdy europejskiego łyżwiarstwa szybkiego w Tomaszowie Mazowieckim powalczą o medale mistrzostw EuropyTo będzie jeden z najważniejszych sprawdzianów przed igrzyskami olimpijskimi w Mediolanie! Na początku stycznia, niespełna miesiąc przed rozpoczęciem najważniejszej imprezy sportowej czterolecia, w Tomaszowie Mazowieckim odbędą się Mistrzostwa Europy w Łyżwiarstwie Szybkim.Tomaszów Mazowiecki kolejny raz będzie gościł czołowych panczenistów Europy a Polacy będą startować w najmocniejszym składzie, z wszystkimi gwiazdami polskich panczenów, m.in. Kają Ziomek-Nogal, Andżeliką Wójcik, Damianem Żurkiem, Markiem Kanią, Piotrem Michalskim, czy Władymirem Semirunnijem na czele.Mistrzostwa Europy w tomaszowskiej Arenie Lodowej rozpoczną się w piątek, 9 stycznia, wieczorem. Już pierwszego dnia o medale zawodnicy powalczą w czterech konkurencjach – sprincie drużynowym kobiet, drużynie mężczyzn oraz na 3000 metrów kobiet i 1000 metrów mężczyzn. Dzień później zmagania rozpoczną się o godz. 14, a w programie są sprint drużynowy mężczyzn, 500 metrów kobiet, 5000 metrów mężczyzn i 1500 metrów kobiet. Mistrzostwa zakończą się w niedzielę, 11 stycznia, a tego dnia w Arenie Lodowej zostaną rozdane medale na dystansach 1000 metrów kobiet, 500 i 1500 metrów mężczyzn oraz w rywalizacji drużynowej mężczyzn i w biegach ze startu masowego.Organizatorzy jak zawsze przygotowali dla kibiców jak zawsze dużo dobrej zabawy, emocji a całość uświetni piątkowy pokaz świateł.09-11 stycznia 2026 r.Arena Lodowa w Tomaszowie Mazowieckim.Data rozpoczęcia wydarzenia: 09.01.2026
Koncert Czesława Mozila „Solo” w Niebowie

Koncert Czesława Mozila „Solo” w Niebowie

Koncert Czesława Mozila „Solo” w Niebowie (Wincentynów) – wyjątkowy wieczór w domowym salonieJuż 18 stycznia 2026 roku (niedziela) o godz. 17:00 Czesław Mozil zaprasza na jedyne w swoim rodzaju wydarzenie muzyczne — koncert "Czesław Mozil Solo – w mieszkaniu". Miejsce: niewielka wieś Wincentynów (gmina Sławno, powiat opoczyński), blisko Opoczna, w malowniczym zakątku województwa łódzkiego. Prywatna przestrzeń – salon domu – stanie się areną bliskiego spotkania artysty z publicznością.Miejsce pełne folklorystycznego klimatuWincentynów to kameralna miejscowość — według danych z 2021 r. liczy zaledwie 179 mieszkańców W sąsiedztwie znajduje się prywatny miniskansen "Niebowo", prezentujący tradycyjną wiejską architekturę regionu opoczyńskiego: chatę ze strzechą, ziemiankę, stodółkę i autentyczne wnętrza izby białej, kuchni i sieni.  Ta nieoczywista, serdeczna sceneria doskonale komponuje się z domowym klimatem koncertów Mozila.Co czyni ten wieczór wyjątkowymBliskość artysty: Czesław zagra niemal jak "u sąsiada" — w salonie, na kanapie, czasem na podłodze, a może ktoś usłyszy go z kuchni. Ta forma koncertu wyczarowuje atmosferę kameralności i autentycznego kontaktu.Unikalna formuła: To połączenie solowego show muzycznego i błyskotliwego stand-upu — pełne inteligentnych obserwacji, humoru i muzycznych emocji.Repertuar: Poza znanymi piosenkami, usłyszymy utwory z ostatnich albumów oraz premiery nowych nagrań, które trafią na kolejną płytę.Aktualny czas twórczy: Mozil zdobył tegoroczną Festiwalową Nagrodę Opola za piosenkę „Ławeczka”, singiel „Leń” z „Akademii Pana Kleksa 2” stał się hitem, a jego album „Inwazja Nerdów vol. 1” zdobył Fryderyka w 2025 roku.Kilka faktów o artyścieUrodzony w 1979 r. w Zabrzu, wykształcony akordeonista (Król. Duńska Akademia Muzyczna w Kopenhadze) Twórca złożonych dzieł: muzyka, teksty, aktorstwo dubbingowe (np. Olaf z "Krainy Lodu"), osobowość TVLaureat licznych nagród: Fryderyków, nagrody opolskiego festiwalu, platynowych płytStyl znany z połączenia kabaretu, folku, punka i inteligentnego humoru — trudno zamknąć go w jednym słowie Szczegóły wydarzeniaData: 18 stycznia 2026 (niedziela), godz. 17:00Miejsce: dom mieszkalny w Wincentynowie k. Opoczna („Niebowo”)Bilety: tylko 40 sztuk, cena 130 zł — dostępne na stronie: [biletomat.pl]Więcej informacji na: wydarzenie na FacebookuTaki koncert to znakomita okazja, by przeżyć muzykę i humor Mozila w najbardziej osobistej formie. To więcej niż performance — to spotkanie, które zostaje w pamięci na długo.Data rozpoczęcia wydarzenia: 18.01.2026

Polecane

Morawiecki w Tomaszowie Mazowieckim. Najpierw hospicjum, potem rozmowa z mieszkańcamiPŚ w łyżwiarstwie szybkim - drugie miejsce Żurka na 1000 m w HamarTwarda kontra dla kurczaków. Mieszkańcy: „To już nie wieś rolnicza, tylko domy ludzi”Ogień w JaninowieStrażacy szybko opanowali ogieńFILMOWY SYLWESTER w kinie Helios!Śledztwo w Tomaszowie: Norbert C. aresztowany na 2 miesiącePŚ w łyżwiarstwie szybkim - Żurek trzeci na 500 m w HamarDach i wsparcie na start: w powiecie tomaszowskim rusza 3‑letni program mieszkań treningowychLechia zagra o spokój w tabeli. Do Tomaszowa przyjeżdża wyjazdowa SpartaDzień Pamięci Ofiar Stanu Wojennego – tomaszowianie pamiętająPełnomocnik od Klapsów? Nowa „dyscyplina” w Tomaszowskim Centrum Zdrowia
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

Wasze komentarze

Autor komentarza: GrażynaTreść komentarza: No przecież,po kurczaki pojadą do Tomaszowa !Źródło komentarza: Twarda kontra dla kurczaków. Mieszkańcy: „To już nie wieś rolnicza, tylko domy ludzi”Autor komentarza: BetiTreść komentarza: Racja dziewictwo nie tylko można stracić przez partnera ale odebrać sobie w zaciszu, nieskromne myśli i chęć spełnienia, własnoręcznie. A to nie jest już dziewictwo!Źródło komentarza: Dzień Dziewic – święto, które istnieje naprawdę (i wcale nie musi być obciachowe)Autor komentarza: xxxTreść komentarza: Ta car dobry tylko urzędnicy niedobrzy! Dobrze Pan to ujął był a teraz razem w PiS z byłymi komuchami ręka w rękę w jednej ławie.Źródło komentarza: Dwa miesiące na kilka prostych pytań. Tomaszowskie Centrum Zdrowia testuje granice jawnościAutor komentarza: Schlomo UbermannTreść komentarza: Wytrwałości dla NIepokalanej Aneczki z Mazur z okazji Dnia Dziewic.Źródło komentarza: Dzień Dziewic – święto, które istnieje naprawdę (i wcale nie musi być obciachowe)Autor komentarza: CzłowiekTreść komentarza: Bezczelny typ z tego pułkownika. Na wylocie, a jeszcze podskakuje jak pchła na grzebieniu. Dyscyplinę owszem, proponowałabym zastosować ale może wobec tego Pana - rzemienną, i to ze sto razy !!!Źródło komentarza: Pełnomocnik od Klapsów? Nowa „dyscyplina” w Tomaszowskim Centrum ZdrowiaAutor komentarza: Naczelny PielęgniażTreść komentarza: Można by jeszcze "Oddział kremacji" utworzyć. Po co wozić zwłoki do Łodzi albo Bełchatowa? Zaoszczędzimy paliwo, damy niższe ceny i szpital poszybuje. A gdyby za wodociągami wykupić ziemię od lasów Państwowych, sprzedać drzewa i cmentarz utworzyć, to nawet lekarzy można pozwalniać ...Źródło komentarza: Pełnomocnik od Klapsów? Nowa „dyscyplina” w Tomaszowskim Centrum Zdrowia
Reklama
Reklama

Napisz do nas

Zachęcamy do kontaktu z nami za pomocą formularza. Możecie dołączyć zdjęcia i inne załączniki. Podajcie swojego maila ułatwi to nam kontakt z Wami
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama