Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
poniedziałek, 20 maja 2024 05:59
Reklama
Reklama

RKS Lechia - Legionovia: konferencja prasowa

Zapraszamy do zapoznania się z konferencją prasową, która odbyła się po środowym meczu Lechii z Legionowem, na której obecni byli: trener Lechii Radosław Wilczyński, oraz trener Legionovii Marek Papszun.

Trenerze w defensywie zagraliście bardzo dobry mecz, w ofensywie wydawało się że trochę zabrakło odwagi?

Nie sprowadzał bym tego do kwestii odwagi, tylko bardziej do przeciwnika, który jest liderem i warunki jakie rywalom w ofensywie, oraz defensywie są wysokie, także są trudne do przeskoczenia i nie łatwo było sforsować tą defensywę. Ciężko było ich ugryźć. Nie wprowadzał bym tego do kwestii odwagi, bo na pewno chłopaki chcieli  i trudno powiedzieć by się obawiali śmielej zaatakować, ale wynik jest niekorzystny dla nas, także trudno cokolwiek tu jeszcze powiedzieć.

 

Czy Leginovia w dzisiejszym meczu czymś was zaskoczyła?

Oglądałem „na żywo” mecz Legionovii z Zawiszą Rzgów i nie ukrywam, iż wówczas mnie zaskoczyła. Zagrali taki mecz, który mnie zaskoczył i pomyślałem sobie: „kurcze, jak ten zespół będzie tak grał (wg. trenera słabo) to można ich gonić”. Kolejnych gier już nie widziałem, nastąpiły trzy zwycięstwa z zespołami górnej części tabeli i to dało już jasny sygnał, dużo bramek strzelonych dawało to myślenia, iż mecz ze Rzgowem mógł to być tylko wypadek przy pracy. Zaskoczyć myślę, że nas nie zaskoczyła. Mnie ogólnie troszeczkę zaskoczyło coś innego – to jak bardzo siłowa jest piłka w tej trzeciej lidze. To mnie troszeczkę zaskakuje i nawet mnie trochę przeraża. Nie ukrywam że mało jest czysto piłkarskiej jakości, a bardzo m.in. dużo jest walki w powietrzu, ramię w ramię. Jest to nie pierwszy mecz, kiedy ta walka często przesądza o losach meczu. My tymi warunkami na pewno nie górujemy nad przeciwnikiem

Czy w dzisiejszym meczu nie lepiej było postawić od pierwszej minuty na Rakowskiego, który jak wiemy ma lepsze predyspozycje do walki w polu karnym rywala, aniżeli Dawid Stańdo?

Tu jest kilka odpowiedzi. Zacznę jednak od innego gracz, od Piechny. Grzesiek w pewnych momentach sam sobie wybiera pozycję na boisku. Ona ma grać pod „Tadkiem”, ma grać przed dwójką defensywnych pomocników i tam jest jego miejsce. On czasami się cofa, że wygrać głowę, żeby pomóc i to może tak wyglądać, że gra za głęboko. To są często jego wybory i że jest przydatny także w innym miejscu. Jeżeli chodzi o Rakowskiego, to Kacper wraca po kontuzji, także myślę, że nie jest jeszcze w stanie grać od 1 minuty. Być może zagrałby pół meczu i tak musiał bym go zdjąć.

 

Jak zawodnicy znoszą trudy gry co trzy dni?

To jest dopiero początek. Maj będzie dla nas bardzo ciężki, zresztą nie tylko dla nas, ale w naszym przypadku dochodzi jeszcze Puchar. Na pewno jeden mecz, a co dalej to się okaże, jeżeli awansujemy to będą kolejne. Także ten maj na pewno będzie trudny i na pewno trzeba będzie jakąś rotację robić w tym składzie, żeby ktoś, kto nie będzie w stanie wytrzymywać trudów tych gier co 3 dni był w stanie odpocząć. Kadra być może nie jest bardzo szeroka, ale na pewno niema w niej takiego zawodnika, który nie jest w stanie pomóc. Zagraliśmy dopiero 5 gier, więc trudno mówić żeby zespół rozłożony był na łopatki. Oby nas poważniejsze omijały kontuzje, to wszystko będzie w porządku.

 

Czy można powiedzieć, iż Puchar Polski to dla was priorytet w tym sezonie?

Na pewno chcemy powalczyć o to, trudno mówić, że to jest priorytet. Tak samo ważne są rozgrywki ligowe jak i Puchar. Wychodzimy po to żeby wygrywać, ale na pewno w tym Pucharze są takie zakusy żeby się gdzieś pokazać wyżej. Wiadomo, na kogo trafiliśmy, wiadomo że nie będzie to prosta rzecz, ale wszystko przed nami, na pewno będziemy starali pokazać się w tym Pucharze też troszeczkę wyżej.

 

Czy w tym sezonie jest szansa, iż zobaczymy Piotrowskiego i Jakóbczyka?

Na pewno chciałbym wprowadzać tych młodych chłopaków, ale każdy widzi jak wyglądają te mecze, jak dużo jest tutaj czysto fizycznej walki, no nie chciałbym ich tutaj jakoś zrazić, bo łatwiej się wchodzi do zespołu, kiedy ta gra jest poukładana, płynna, kiedy się wygrywa. Tym młodym chłopakom wówczas jest wtedy łatwiej wejść. W dzisiejszym meczu, czy choćby przeciwko Ursusowi to była po prostu „rąbanka” że tak brzydko się wyrażę, a nie gra w piłkę.

 

TRENER LEGIONOVII:

Dzisiejszy mecz z Lechią był waszym najtrudniejszym spotkaniem wyjazdowym w rundzie jesiennej. Czy już dziś można powiedzieć, iż druga liga zawita w przyszłym sezonie to Legionowa.

Zacznę od końca tego pytania. Do drugiej ligi jeszcze daleka droga, to dopiero pięć kolejek.

 

No tak tyle, że u siebie nie tracicie punktów.

Nie tracimy, ale możemy zacząć tracić. To jest sport, a szczególnie piłka nożna. Jeżeli chodzi o to spotkanie. Zagraliśmy tak jak chcieliśmy. Uzyskaliśmy wynik taki, jaki nas satysfakcjonował. Fakt, faktem spotkanie było, siłowe, fizyczne, nasze trzy ostatnie spotkania były zupełnie inne. Matematyka nie kłamie. Wiedzieliśmy, że gospodarze na własnym boisku osiągają bardzo dobre wyniki. Tylko Sokół potrafił stąd wywieźć punkty. Nastawiliśmy się na walkę. Wiedzieliśmy, że  jeżeli się na nią nie nastawimy to będzie ciężko. Mankamentem naszym było brak wykończenia akcji.

 

Tutaj zagraliśmy inaczej, nastawieni byliśmy na kontry, tak jak jeszcze graliśmy w tej rundzie. Mieliśmy analizę Lechii, wiemy że mają bardzo szybkich graczy. My z kolei z tyłu nie dysponujemy takimi szybkimi piłkarzami, więc nie mogliśmy sobie pozwolić na inną grę.

 

Przy utracie gola dla Lechii tak do końca nie obwiniałbym bramkarza. Nie była to łatwa piłka do obrony – strzał był bardzo precyzyjny, ta piłka jeszcze podskoczyła.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
Sęk 05.05.2013 12:10
na tvtomaszow.pl są konferencje w całości. Mimo rywalizacji mediów w naszym mieście powinniście bartku zacząć chyba wspópracować. Oni mają sprzęt i te konferencje jak na nasze warunki są dobrze zrobione. Chcociaż możecie wklejać z yotuba dla dobra Lechii. Sorry ale bedziecie wy tvtomaszow, dziennik łódzki tit i inne media i brakiem współpracy tego nie zmienicie a kroicie fanów z dostępu to materiałów. Pozdrawiam Krzysiek

KIBIC 03.05.2013 21:03
Cieszcie się, że Bartek to robi charytatywne z miłości do piłki nożnej, z miłości do RKS Lechii i do naszego Klubu. Po co marudzić gdybać jak to i tak nic nie da, nic nie zmieni stanu rzeczy :::))

03.05.2013 06:35
Ja tam nie wybrzydzam, relacje pisane są również bardzo fajne, a live z konferencji to ostatnio robiła chyba tomaszowska telewizja, widziałem gdzieś na kanale youtube i na jej stronie internetowej.

03.05.2013 01:38
Widzisz można by było robić relacje LIVE tekstowe i wiele innych rzeczy, ale po pierwszej muszę mieć dojazdy na wyjazd - z zawodnikami niestety nie mogę już jeździć, a po drugie odpowiedni sprzęt, a swojego nie mam zamiaru narażać na uszkodzenia, bo nikt mi tego nie odkupi, a kasy za pisanie i relacje nie mam. W ogóle w tym mieście to wszystko takie jakieś inne :)

03.05.2013 08:47
ja doskonale ciebie rozumiem tez tak samo bym zrobił dlaczego mam narażac własny sprzęt , owszem relacja pisana też jest fajna, ale chwilami zobaczyc mine trenera kiedy usłyszy trudne i przejemne pytanie. A poza tym dziwię się zarzadowi i właścicielowi klubu że nie chcą pomóc osobie która w pojedynke opisuje mecze i promuje tą druzyne w tym mieście...

03.05.2013 01:34
Jasne ale najpierw trzeba mieć czym :-)

02.05.2013 22:51
szanowny BARTKU 28TM a czy np nie prościej i łatwiej byłoby nakrecic film z konferencji prasowej , napewno byłoby to ciekawsze oglądajac relacje z konferencji prasowej po meczowej niż czytac jałowy tekst z całym szacunkiem do pana ciężkiej wykonanej pracy ... pozdrawiam

Reklama
Polecane
Ekstraklasa piłkarska - Widzew - Lech 1:1Lechia zwycięska na wyjeździeZmarł ks. prałat Edward WieczorekLewica ogłosiła program do PE: prawa pracownicze, Karta Praw Kobiet, Europejski Fundusz MieszkaniowySondaż: 64,3 proc. badanych za budową umocnień na granicy z Rosją i Białorusią, 16,5 proc. przeciwOgórek trzecim wiceprzewodniczącymTragiczny pożar na ulicy KołłątajaZapraszamy na spotkanie z RzecznikiemHejt, cyberprzemoc i mowa nienawiściSynoptyk IMGW: niedziela przyniesie więcej opadów i burzW niedzielę w Kościele katolickim przypada uroczystość Zesłania Ducha Świętego„Inny punkt widzenia – Wiosenne przebudzenie”
Reklama
Reklama
Reklama
Skarpetki zdrowotne z przędzy bawełnianej ze srebrem Skarpetki zdrowotne z przędzy bawełnianej ze srebrem Skarpetki nieuciskające DEOMED Cotton Silver to komfortowe skarpetki zdrowotne wykonane z naturalnej przędzy bawełnianej z dodatkiem jonów srebra. Skarpety ze srebrem Deomed Cotton Silver mogą dzięki temu służyć jako naturalne wsparcie w profilaktyce i leczeniu różnych schorzeń stóp i nóg!DEOMED Cotton Silver to skarpety bezuciskowe, które posiadają duży udział naturalnych włókien bawełnianych najwyższej jakości. Są dzięki temu bardzo miękkie, przyjemne w dotyku i przewiewne.Skarpetki nieuciskające posiadają także dodatek specjalnych włókien PROLEN®Siltex z jonami srebra. Dzięki temu skarpetki Cotton Silver posiadają właściwości antybakteryjne oraz antygrzybicze. Skarpetki ze srebrem redukują nieprzyjemne zapachy – można korzystać z nich komfortowo przez cały dzień.Ze względu na specjalną konstrukcję oraz dodatek elastycznych włókien są to również skarpetki bezuciskowe i bezszwowe. Dobrze przylegają do nóg, ale nie powodują nadmiernego nacisku oraz otarć. Dzięki temu te skarpety nieuciskające rekomendowane są dla osób chorych na cukrzycę, jako profilaktyka stopy cukrzycowej. Nie zaburzają przepływu krwi, dlatego też zapewniają pełen komfort przy problemach z krążeniem w nogach oraz przy opuchnięciu stóp i nóg.Skarpetki DEOMED Cotton Silver są dostępne w wielu kolorach oraz rozmiarach do wyboru.Dzięki swoim właściwościom bawełniane skarpetki DEOMED Cotton Silver z dodatkiem jonów srebra to doskonały wybór dla wielu osób, dla których liczy się zdrowie i maksymalny komfort na co dzień.Z pełną ofertą możecie zapoznać się odwiedzając nasz punkt zaopatrzenia medycznegoTomaszów Mazowiecki ul. Słowackiego 4Oferujemy atrakcyjne rabaty dla stałych klientów Honorujemy Tomaszowską Kartę Seniora 
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Napisz do nas
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama