Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
piątek, 3 maja 2024 12:43
Z OSTATNIEJ CHWILI:
Reklama
Reklama CUK kalkulator OC i AC

Wietnam/Kambodża - na ostatnią chwilę

Będąc jeszcze w prowincji Dak Lak, postanowiłem wrócić do pracy, w której, ze względu na zachłanność urzędów skarbowych, stały adres zameldowania jest jedynie przeszkodą. Chyba zbyt długo siedziałem w tej części Azji, w której społeczeństwo zorientowane jest na zarobek. Na półwyspie indochińskim, osoby nietrudniące się żadną pracą cieszą się o wiele mniejszym szacunkiem niż zbieracze puszek i złomu. Z jednej strony, jest to dobre podejście bo minimalizuje ilość tych, którzy ze względu na brak wakatów w "ich zawodzie" siedzą na państwowym garnuszku zbijając bąki przed telewizorem przy puszce mocnego fulla; z drugiej, pojęcie długiej podróży, po prostu w tej części świata nie istnieje. Jak podróż to albo odwiedziny, albo wakacje, a najlepiej jeśli celem jest biznes.

 

Korzystając z powszechnie dostępnego w Wietnamie Wifi, umieściłem spowrotem moje ogłoszenie dotyczące tłumaczeń. Na odpowiedź nie musiałem długo czekać. Po kilkudniowej przerwie od ekranu, sprawdzając pocztę w mieszkaniu Ankura w Sajgonie, dostałem zlecenie, którego termin był dosć krótki w odniesieniu do jego objętości. Nie wypadało korzystać za darmo z czyjejś gościnności izolując się od świata zewnętrznego, więc musiałem się przenieść do hotelu.

 

Ponieważ, Ho Chi Minh, zdążyło mi się znudzić, a termin mojego pobytu, którego nie chciałem przedłużać miał się ku końcowi, zdecydowałem przenieść się do mniej hałaśliwego miejsca w bliskich okolicach granicy z Kambodżą. Z plątaniny ulic Sajgonu, planowałem wydostać się mototaksówką. Problem w tym, że wszyscy chcięli ode mnie minimum 5 dolarów za ponad półgodzinny kurs. Zdecydowałem się na przejście do stacji Ben Tanh. Tam, udało mi się znaleźć krótkodystansowy autobus do oddalonego jedynie 15 kilometrów od granicy, spokojnego Go Dau za 1 dolara.

 

Kiedy dojechałem na miejsce, było już zbyt późno i zbyt ciemno by szukać dobrego hotelu za dobrą cenę. Poprzestałem więc na zatrzymaniu się w pierwszym miejscu, którego cena nie przekroczy 5 dolarów. Pensjonat, który udało mi się znaleźć był wręcz idealny. Pomijając brak okna w pokoju, znajdował się obok wszystkiego, łącznie z kafejką internetową, którą potrzebowałem na najbliższych kilka dni, a pokój był czysty, schludny i klimatyzowany. Po zameldowaniu się zostawiając pod zastaw dowód osobisty zamiast paszportu, zrzuciłem plecak i wyszedłem zjeść smażony ryż, rozejrzeć się po okolicy i skorzystać z dobrodziejstw telefonii internetowej jednego z popularniejszych polskich komunikatorów, oferujących o wiele lepszą jakość połączeń niż ten, który jednoznacznie się wszystkim z VOIPem kojarzy.

 

Kiedy wróciłem do mojego hotelu, zastałem mało przyjemny widok. Mój plecak był otwarty. Ponieważ, nic nie zginęło, nie chciało mi się wchodzić w żadne potyczki z właścicielem posesji ani policją. Wymyśliłem, że lepszym pomysłem będzie położenie się spać i wyprowadzka wczesnym rankiem następnego dnia.

 

Gdy tylko przez niewielkie otworki w ścianie, zaczęły prześwitywać pierwsze promienie światła słonecznego, doprowadziłem się do stanu wyjściowego, odebrałem mój dowód i poszedłem spowrotem na główny placyk miasta. Niestety, jedynym hotelem znajdującym się w okolicy był właśnie ten, w którym zaglądano do plecaków. Dreptałem wzdłuż drogi w coraz mocniejszym słońcu z nadzieją znalezienia czegoś innego. Go Dau jest jednak małym miasteczkiem więc po kilkunastu minutach wydreptałem spowrotem na główną trasę. Na szczęście, zwróciłem uwagę faceta w średnim wieku, który, idealnie mówiąc po angielsku, zapewnił, że dowiezie mnie do dobrego miejsca i praktycznie wpakował mnie na tył jego malutkiego skuterka. Prując, wywiózł mnie jeszcze dalej poza miasto do innego pensjonatu. Cena za nocleg: 3.5 dolara. Szybka decyzja.

 

- Jest wifi? Zapytałem spodziewając się najbardziej oczywistych z oczywistych odpowiedzi
- Nie ma, ale kilometr stąd jest kafejka internetowa
- A jest okno w pokoju?
- Nie ma, ale jest wiatrak
- OK. Biorę.

 

Pomimo, że miejsce, w którym się znalazłem zorientowane było bardziej na uprawę ryżu niż na działalność turystyczno-handlowo-usługową, pod ręką miałem dwie przydrożne kawiarnie, jedną restauracyjkę, jeden sklep spożywczy i.... potrzebną mi do wykonania zlecenia kafejkę internetową.

 

Pierwszego wieczoru, jednak, właściciele chcięli mnie delikatnie z hotelu usunąć. Okazało się, że znalazłem się w popularnym w okolicznych wioskach miejscu schadzek a rodzinie, nie opłaca się w nocy wynajmować pokoji z innym sposobem naliczania niż godzinowe. Utargowałem cenę do 5 dolarów. Do dopełnienia transakcji, potrzebny był zastaw w postaci mojego paszportu. Podany, jak zwykle, dowód osobisty, nie wystarczył. Zadzwoniłem do Wonga z Danang z prośbą o przetłumaczenie, że nie zostawiam nigdy nikomu kogo nie znam dokumentów. Niestety, nasza siła przebicia była bezskuteczna. Po kilkudziesięciu minutach bezskutecznych negocjacji, właściciel, razem z wielką książką i innymi dowodami osobistymi, wziął mnie na komisariat policji. Tam, pokazałem moją książeczkę i pomogłem w spisaniu danych. W Wietnamie hotele zbierają dokumenty klientów by dopełnić meldunku na komisariacie. Teoretycznie, obcokrajowiec powinien posługiwać się w tym celu paszportem. Zgubienie go daleko od ambasady, jednak, ściąga na nas poważne problemy. Dlatego warto się wyczulić i książeczkę pokazywać tylko wybranym przedstawicielom władzy. Ewentualnie, można popytać się o targ, na którym można kupić "kopię" lub zrobić ksero i robić wymówkę, że "paszport jest w ambasadzie kraju X i czeka na wizę". W żadnym wypadku nie należy go zostawiać w recepcji nawet 5-gwiazdkowego hotelu.

 

Kolejne dwa dni, spędziłem przed komputerem, odcinając się od kontaktów ze światem zewnętrznym Musiałem przy tym przesunąć mój zegarek biologiczny troszeczkę do przodu bo mój budynek miał tendencję do nagrzewania się do bardzo wysokich temperatur podczas dnia i przyjemnego wychładzania w nocy. Przypomniało mi się przy okazji, że jak pisałem pracę magisterską, najlepiej, robiło mi się to pomiędzy 24:00 a 2:00 i, że w tamtym czasie gdy nikt z mojej dziennej pracy nie mógł zrozumieć, że ósma rano nie jest normalną porą na jakąkolwiek inną aktywność niż przewracanie się na drugi bok. Zależało mi na tym by zrobić to przed opuszczeniem Wietnamu. Wyrobiłem się prawie na styk. Po skopiowaniu danych i wystukaniu szybkiego maila, pozostała mi jeszcze kwestia wymiany pieniędzy. W kieszeni, zostało mi jeszcze kilkaset tysięcy dongów, których szkoda byłoby przewozić dalej jako puste pieniądze. Przeszedłem spowrotem do miasta i popytałem mototaksówkarzy. Ci, zaproponowali, że za 1 dolara zawiozą mnie w dobre miejsce. Po kilkunastu minutach jazdy, okazało się, że znalazłem się w malutkiej kawiarni przed samym przejściem granicznym. Negocjując kurs z irracjonalnego do normalnego, wymieniłem co miałem i pokierowałem się do odprawy.

 

Drobne dongi, które mi zostały, zainwestowałem w naturalny napój izotoniczny.

 

 

Ponieważ, z reguły, granica nie obsługuje osób, którzy przechodzą na piechotę, trochę czasu zajęło mi znalezienie właściwej budki po stronie wietnamskiej. Po stronie kambodżańskiej było już bardziej czytelnie. Zgodnie z informacjami na stronie khmerskiego MSZu, kolejka E-wizowa, faktycznie była znacznie krótsza niż tradycyjna. Sprawdzenie poprawności danych, kilka stempelków i już, z jednopartyjnego kraju socjalistycznego, znalazłem się w monarchii.

 

Khmerski terminal robi wrażenie.

 


 

 

Sąsiadujący z wietnamskim Moc Bai, surrealny Bavet, aż kipi od bogactwa. Gdzie nie spojrzeć stoi wielkie kasyno, 5-gwiazdkowy hotel czy salon SPA. To ulubione miejsce wietnamskich biznesmenów chcących zalegalizować niezarejestrowane przychody i obcokrajowców robiących wizowe wybiegi.

 

Kiedy już pochowałem dokumenty i ogarnąłem nowe miejsce, wyciągnąłem kciuka i.... nic. Wydawało mi się, że się gdzieś spóźniłem bo wszyscy jechali akurat w drugą stronę. Minęło kilkanaście minut i zatrzymała się Toyota. Kierowca, Kosal, bardzo dobrze mówiązy po angielsku zaprosił mnie do środka proponując przejazd do samego..... Phnom Penh. Tego bym się w życiu nie spodziewał. W Wietnamie, każdy kilometr był na wagę złota, a tutaj, od razu, trafił mi się kierowca, który nie tylko znał język, ale jeszcze przewiózł mnie 170 kilometrów. Kosal zajmował się programowym obniżaniem prawdopodobieństwa wygranych w maszynach o niskim prawdopodobieństwie wygranych w bavetowskich kasynach. Po kilkudziesięciu kilometrach od granicy, stało się już oczywiste, że znalazłem się w kraju rozwijającym się w pełnym tego słowa znaczeniu. Pola ryżowe już nie były tak zielone jak w Wietnamie. Khmerscy rolnicy nie są jeszcze w stanie pozwolić sobie na systemy nawadniające.

 

 

Kilka kilometrów od granicy z Wietnamem, kolor zielony przechodzi w żółty.

 

Murowane kamienice w wioskach i przydrożnych miasteczkach, ustąpiły nagle miejsca drewnianym domkom, z których wiele ustawionych jest na palach. Podobnie jak Wietnam, Kambodża uwikłaana była jeszcze nie tak dawno w ogromną ilość następujących po sobie i wyniszczających wojen, łącznie z konfliktami wewnętrznymi. Niestety, Khmerowie, mimo zapału, nie zdążyli wdrapać się jeszcze tak wysoko jak ich sąsiedzi. By dostać się do Phnom Penh, trzeba było przekroczyć rzekę Mekong. Na odcinku głównej trasy całego kraju, który tego dnia przejeżdżałem nie ma nawet mostu. Zamiast tego, samochody i pasażerowie ładowani są na promy. Na nabrzeżu tłoczno jest od żebraków, którym przez niewybuchy brakuje nóg i rąk, ulicznych sprzedawców i kramików z przekąskami w postaci smażonych koników polnych, pająków i innego rodzaju smakowitych rozmaitości. Kosal kupił papierową torebkę czegoś co przypominało świerszcze. Poczęstowany, zdecydowałem, że wypadałoby przyzwyczaić żołądek do tego typu rzeczy i przegryzłem kilka sztuk próbując odwrócić uwagę nowymi widokami związanymi z przekroczeniem granicy.

 

Do Phnom Penh, dojechaliśmy późnym popołudniem. Pierwszą rzeczą, którą zrobiłem był zakup mapy Kambodży i samej stolicy. Za 2 dolary, stałem się właścicielem mapy całego kraju, Phnom Penh, Siem Reap i Sihanouk Ville. Do pełni szczęćia, potrzebowałem karty sim by skontaktować się z osobą, którą wcześniej znalazłem na couchsurfingu. W Wietname, przegadałem wszystkie dongi i moje saldo w momencie opuszczenia kraju wyniosło równe 0. Odszukałem przedstawicielstwo sieci Cellcard. Tutaj, zostałem mile zakoczony - wszyscy spośród elegancko ubranej obsługi idealnie mówili po angielsku. Wszyscy też byli niewyobrażalnie mili. Rejestracja karty zajęła mi mniej niż pół godziny. Kambodża to chyba jeden z droższych krajów jeśli chodzi o połączenia telefoniczne. O ile w Wietnamie, karta za 60.000 dongów (3 dolary) wystarczyła mi na ponad dwie godziny rozmów i bardzo dużo smsów, o tyle jak zobaczyłem khmerskie ceny, złapałem się za głowę. Kiedy dokumenty były pokserowane i popodpisywane, a mój telefon złapał sieć, usłyszałem pytanie:


- Płaci Pan w dolarach czy w Rielach?
- To mogę w dolarach?
- Pierwszy dzień w Kambodży?
- Tak
- Tutaj raczej dolarów używamy. Ewentualnie resztę wydajemy w Rielach bo nie używamy monet.
- Ale nikt nie płaci w Rielach?
- Bardzo rzadko i drobne kwoty
- Aha

 

Pomyślałem sobie, że zakupy w Kambodży wymagają specjalnych uzdolnień matematycznych. Z drugiej strony - po co im własna waluta, skoro, i tak wolą dolary?

 

 


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
ReklamaSklep Medyczny Tomaszów Maz.
Polecane
Sztuczna inteligencja w tradingu kryptowalut: Jak algorytmy zmieniają rynek?Sztuczna inteligencja w tradingu kryptowalut: Jak algorytmy zmieniają rynek?Czy zastanawialiście się kiedyś, jak sztuczna inteligencja (AI) rewolucjonizuje świat tradingu kryptowalut, oferując inwestorom narzędzia pozwalające na osiągnięcie przewagi rynkowej? W erze cyfrowej, gdzie dynamika rynków finansowych osiąga nieprzewidywalne tempo, algorytmy AI stają się kluczowym elementem w automatyzacji decyzji inwestycyjnych, optymalizacji strategii oraz zarządzaniu ryzykiem. Dzięki zdolności do analizy ogromnych zbiorów danych w czasie rzeczywistym, sztuczna inteligencja otwiera przed traderami nowe perspektywy, umożliwiając precyzyjne predykcje rynkowe i adaptację do ciągle zmieniających się warunków. W niniejszym artykule przyjrzymy się, jak te zaawansowane technologie kształtują przyszłość handlu kryptowalutami, oferując inwestorom nie tylko nowe metody ochrony kapitału, ale również wskazując kierunki rozwoju branży w nadchodzących latach.Data dodania artykułu: Wczoraj, 17:36
e-petrol.pl: od poniedziałku tankowanie znów będzie droższeUdana „Majówka rycerska” w Skansenie Rzeki PilicySztuczna inteligencja w tradingu kryptowalut: Jak algorytmy zmieniają rynek?Laseroterapia skutecznie wspomaga farmakologię w leczeniu chorób skóryLa ChimeraLewica jak co roku obchodzi wspólnie z pracownikami i pracownicami święto pracy.Najlepsze rozwiązania UPS dla małych firmKonkurs "Zawodowiec Mechanika" klas piątych rozstrzygnięty.Na najwyższym stopniu podiumKonrad Glonek w Finale konkursuDariusz Kwapisiewicz po raz kolejny nominowany do prestiżowej nagrodyTyle Słońca... w Nu-Medzie
Reklama
„Weselny toast” „Weselny toast”  „Weselny toast” to francuska komedia, na którą Miejskie Centrum Kultury w Tomaszowie Mazowieckim zaprasza 8 maja do sali kinowej KiTka przy ul. Niebrowskiej 50. Film zostanie wyświetlony w ramach cyklu Ale Kino i będzie to już ostatni seans przed wakacyjną przerwą. Początek o godz. 18. Jak można przeczytać w opisie filmu, w „Weselnym toaście” znajdziemy wszystko to, za co uwielbiamy francuskie komedie: romantyczną miłość, wigor, odrobinę nostalgii i cięty humor, którego ostrze łagodzi czułość, z jaką odmalowane są słabości bohaterów. Laurent Tirard („Facet na miarę”, „Mikołajek”), który wyreżyserował ten obraz, do komedii podszedł w świeży i oryginalny sposób, wplatając w nią elementy stand-upu. Pokazał, że męczące rytuały stają się znacznie milsze, jeśli choć trochę polubimy swoją rodzinę. A wtedy może nawet będziemy gotowi na założenie własnej.Główny bohater, 35-letni Adrien, jest neurotykiem i właśnie rozstał się z dziewczyną. Podczas rodzinnej kolacji zostaje poproszony o wygłoszenie toastu na weselu siostry. Czego będzie chciał życzyć młodej parze, gdy jego związek legł w gruzach? Czy wyjdzie ze strefy komfortu i będzie walczył o swoją miłość? Przekonacie się, przychodząc na film. Bilety w cenie 9 zł dostępne są w sekretariacie Miejskiego Centrum Kultury przy pl. Kościuszki 18 oraz przez serwis Biletyna.pl (https://biletyna.pl/film/Sala-Kinowa-KiTKA-Cykl-ALE-KINO-Weselny-toast/Tomaszow-Mazowiecki).Zapraszamy w imieniu organizatorów.Data rozpoczęcia wydarzenia: 08.05.2024
Repertuar kina Helios Repertuar kina Helios Pierwszy kinowy tydzień w maju przyniesie moc emocjonujących seansów i gorących nowości. Na wielkich ekranach zagości brawurowa produkcja „Kaskader” – hollywoodzka premiera w gwiazdorskiej obsadzie. Ponadto na widzów czekają różnorodne projekcje specjalne oraz pełen przegląd filmowych gatunków.Wyczekiwaną premierą tego tygodnia jest „Kaskader”. Tytułowy bohater, Colt Seavers, to doświadczony filmowy dubler, który przez swoją pracę nieraz stanął już oko w oko ze śmiercią. Jednak kiedy chce udać się na zasłużony odpoczynek, spada na niego największe wyzwanie: uratowanie filmu jego byłej dziewczyny. Z produkcji w tajemniczych okolicznościach odszedł bowiem aktor grający główną rolę. Colt pragnie go odnaleźć i jednocześnie odzyskać miłość swojego życia, jednak wplątuje się w kryminalny spisek… W filmie występuje plejada gwiazd – w główne role wcielają się Ryan Gosling, Emily Blunt i Aaron Taylor-Johnson!Ponadto na wielkich ekranach Heliosa znajdą się najbardziej przebojowe tytuły ostatnich tygodni. „Back to Black. Historia Amy Winehouse” to biograficzna opowieść o jednej z największych gwiazd muzyki XXI wieku. Film przedstawia jej drogę z londyńskiego Camden do światowej sławy. Jednocześnie życie prywatne wokalistki było pełne wzlotów i upadków, które bezwzględnie dokumentowali paparazzi… W rolę piosenkarki wciela się wschodząca gwiazda kina Marisa Abela.„Niepokalana” to z kolei propozycja dla miłośników horrorów. Sydney Sweeney występuje w roli zakonnicy Cecilii, która pełna wiary przybywa do włoskiego klasztoru. Miejsce, pomimo pozornej życzliwości mieszkających tam duchownych, od początku budzi w dziewczynie niepokój. Pewnego dnia bohaterka odkrywa, że jest w ciąży, a lekarz potwierdza niepokalane poczęcie. Mieszkańcy klasztoru nie wydają się być tym zdziwieni – co więcej, rozpoczyna się tam seria przerażających zdarzeń… Na ekranach zagości także „Mój pies Artur”, czyli poruszająca historia o przyjaźni między człowiekiem a czworonogiem. Michael przystępuje do Mistrzostw Świata w Rajdach Przygodowych na Dominikanie – przez 10 najbliższych dni jego zadaniem będzie pokonanie niemal 700 kilometrów. W czasie tego wymagającego wyzwania dołącza do niego bezdomny pies, Artur. Michael, ku zdziwieniu pozostałych zawodników, przygarnia czworonoga i rusza z nim w szalony rajd przez dżunglę.Sieć przygotowała także bogaty wybór tytułów dla całej rodziny – jednym z nich jest „Kicia Kocia w przedszkolu”. Uwielbiana bohaterka powraca do kin w nowych odcinkach przygód, w których najmłodsi kinomani mogą odnaleźć bliskie sobie tematy. Tym razem kotka będzie bawić się na świeżym powietrzu, będzie uczyć się jazdy na rowerze oraz pomoże swoim dziadkom! Inną propozycją dla najmłodszych jest „Kung Fu Panda 4” – kontynuacja losów Po, Smoczego Wojownika, uzbrojonego w pokłady dobrego humoru! Po wykazał się już niezwykłą odwagą i talentem do sztuk walki. Teraz ma zostać przywódcą Doliny Spokoju… Ponadto 5 maja do kin ponownie zawitają uwielbiane przez młodych widzów Filmowe Poranki, czyli tradycyjne wydarzenie łączące projekcję bajek z animacjami i konkursami. Na wielkich ekranach zostanie wyświetlony nowy zestaw odcinków serialu „Tomek i Przyjaciele”, opowiadającego o perypetiach niebieskiej lokomotywy i jego kompanów.Nowy kinowy tydzień to także kolejne transmisje meczów Ligi Mistrzów UEFA w ramach cyklu Helios Sport. Już za kilka dni kibice poznają finałową parę rozgrywek, ale zanim do tego dojdzie, odbędą się porywające półfinały. Na 7 maja, na godzinę 20:45 zaplanowano rewanż w parze PSG i Borussia Dortmund. Już dzień później, o tej samej porze, pojedynek stoczą Real Madryt i Bayern Monachium. Tych wielkich piłkarskich emocji absolutnie nie można przegapić!W poniedziałki tradycyjnie odbywa się cykl Kino Konesera. W czasie najbliższych projekcji, 6 maja, kinomani mogą zapoznać się z tytułem „La Chimera”. To zaskakująca opowieść o cmentarnych rabusiach, handlujących archeologicznymi znaleziskami. Niespodziewanie pomaga im Arthur, mający nietypowe osobiste motywacje – pragnie odnaleźć swoją ukochaną, Beniaminę…W czwartek, 9 maja, miłośnicy polskich produkcji mogą udać się do kin Helios na seanse z cyklu Kultura Dostępna. W ramach projektu zostanie wyświetlony dramat „Figurant”, przybliżający historię agenta komunistycznej bezpieki, który przez 20 lat inwigilował Karola Wojtyłę. Film ukazuje znane fakty z czasów PRL, takie jak walka o budowę kościoła w krakowskiej Nowej Hucie, z nietypowej perspektywy – osoby uwikłanej w świat tajnych służb…Szczegóły dotyczące majowych seansów oraz bilety można znaleźć na stronie www.helios.pl, w aplikacji mobilnej oraz w kasach kinowych w całej Polsce. Dokonując zakupu wcześniej, można wybrać najlepsze miejsca, a także – zaoszczędzić w ramach oferty „Wcześniej kupujesz, więcej zyskujesz”.Data rozpoczęcia wydarzenia: 03.05.2024
Białobrzeska Majówka Białobrzeska Majówka Piknik rodzinny pod tytułowym hasłem odbędzie się 11 maja w Miejskim Centrum Kultury Za Pilicą przy ul. Gminnej 37/39. Organizatorzy przygotowali dla jego uczestników wiele atrakcji. Będzie z nich można skorzystać w godz. 16−19. Wstęp wolny. Na najmłodszych czekać będzie m.in. gra terenowa z nagrodami, a także: ogromna zjeżdżalnia, stoiska plastyczne, na których wykonać będzie można np. makramowy breloczek, ścieżka sensoryczna i tor przeszkód. Nie zabraknie też ogromnych baniek mydlanych, balonów, szczudlarza i cukrowej waty. Główną atrakcją dla dzieci będzie magik Pan Buźka, który przedstawi show „Magia Żółtoksiężnika”. Dużo będzie działo się również na scenie. Zaprezentują się m.in.: Dziecięcy Zespół Pieśni i Tańca „Ciebłowianie”, DFC Latino, uczestnicy zajęć wokalnych i tanecznych z MCK Za Pilicą, a w bajkowy świat przeniesie wszystkich grupa teatralna „Zeróweczka” z Zespołu Szkolno-Przedszkolnego nr 8 w Białobrzegach, która pokaże nagrodzony Złotą Maską na tegorocznych Tomaszowskich Teatraliach spektakl „Królewna Śnieżka”. Będzie też czas dla Kwadransowych Grubasów, z którymi wspólnie świętować będziemy 25-lecie działalności klubu. Na stoiskach partnerów wydarzenia będzie można przybić piątkę z Miśkiem i Kropelką, zagrać w koło fortuny, sprawdzić umiejętności językowe czy wykonać kolorową pracę plastyczną. Dodatkowo będzie można skorzystać z konsultacji koordynatora opieki onkologicznej oraz zmierzyć ciśnienie i poziom cukru. Dostępny będzie również punkt Nadleśnictwa Smardzewice, w którym będzie można otrzymać sadzonki drzew. Nie zabraknie również wozu strażackiego, do którego będzie można wsiąść, i pokazów pierwszej pomocy prowadzonych przez druhów z OSP w Białobrzegach. Na sali koncertowej dostępne do obejrzenia będą dwie wystawy: prac malarskich artystów ze Stowarzyszenia Amatorów Plastyków oraz uczestników zajęć malarstwa i rysunku w MCK Za Pilicą. Na stoiskach będzie można również zakupić słodkie ciasta oraz ciepłe dania, jak np. grillowaną kiełbaskę czy pyszne pierogi.Wstęp na wydarzenie jest wolny.  Data rozpoczęcia wydarzenia: 11.05.2024
Tydzień Bibliotek Tydzień Bibliotek Przed nami XXI edycja Ogólnopolskiego Tygodnia Bibliotek. Wspomniany „Tydzień Bibliotek” to święto bibliotek i bibliotekarzy, któremu w tym roku przyświeca hasło: "Biblioteka – miejsce na czasie".Cytując autorkę hasła Katarzynę Pawluk z MBP w Opolu „Biblioteka to przestrzeń, która jest dostępna dla wszystkich, niezależnie od wieku, umiejętności czy preferencji czytelniczych. To centralne miejsce doświadczeń kulturalnych.”By każdy mógł tego doświadczyć w terminie od 8 do 15 maja br. zapraszamy mieszkańców do skorzystania z mnóstwo atrakcji przygotowanych przez tomaszowską książnicę. Z pewnością każdy znajdzie coś dla siebie:8 maja o godz. 16.30 w Oddziale dla Dzieci i Młodzieży pl. Kościuszki 18 zapraszamy na spotkanie pt.: „Z bajką w świat emocji”, które poprowadzi Pani Agnieszka Walasek-Bioch, trenerka bajkoterapii. Spotkanie adresowane jest do rodziców z dziećmi w wieku przedszkolnym.10 maja o godz. 16.30 również Oddział dla Dzieci i Młodzieży pl. Kościuszki 18 będzie gościł Panią Katarzynę Rutkowską - Bernacką, która poprowadzi spotkanie pn. „Biblioteka jest kobietą, czyli zajęcia motywacyjno-pielęgnacyjne”.15 maja o godz. 17.00 w siedzibie głównej MBP ul. Mościckiego 6 odbędzie się spotkanie autorskie z Panem Andrzejem Kobalczykiem. Autor m.in. książki „Od Sulejowa po Smardzewice. Opowieść o Zalewie Sulejowskim” przybliży czytelnikom jakie znaczenie i wpływ na jego twórczość, ale też szerszą działalność zawodową i społeczną miały rzeki przepływające przez Tomaszów.Od 8 do 24 maja we wszystkich tomaszowskich placówkach bibliotecznych będzie prowadzona akcja „Wspomóż psiaka i kociaka”- zbiórka karmy dla zwierząt z tomaszowskiego schroniska.Po wcześniejszym zgłoszeniu, grupy zorganizowane będą mogły wziąć udział w:- zabawie edukacyjnej „Escape room w bibliotece”. Maksymalnie 10 osobowe grupy będą rozwiązywać tematyczne zagadki dotyczące postaci polskiego noblisty, Czesława Miłosza, aby odnaleźć klucz do wyjścia - Biblioteka główna na ul. Mościckiego 6.- lekcji bibliotecznej dla najmłodszych „Od pisarza do czytelnika”- 10.05 Oddział dla Dzieci Młodzieży pl. Kościuszki 18.- w dniach 13-15 maja od godz.10-tej w Oddziale dla Dzieci i Młodzieży będą się odbywać „Bajkowe Poranki”.A ponadto wystawy, rankingi, kiermasze książek i… wiele, wiele innych atrakcji!Więcej informacji na stronie internetowej https://www.mbptomaszow.pl/ oraz https://www.facebook.com/mbptomaszow.Zapisy tel. 44 724 61 06 Oddział dla Dzieci i Młodzieży, tel. 44 724 67 39 MBP ul. Prez. I. Mościckiego 6.Zapraszamy serdecznie do udziału w wydarzeniach!Data rozpoczęcia wydarzenia: 08.05.2024
Food trucki Food trucki Już od 17 do 19 Maja na Placu Kościuszki w Tomaszowie Mazowieckim zawitają Food trucki!Piknik rodzinny organizowany przez Sowa Events bedzie miał do zaoferowania mnóstwo atrakcji.Dla głodomorów przyjadą foodtrucki reprezentujące kuchnie z całego świata. Wśród serwowanych dań nie może zabraknąć: amerykańskich burgerów, hiszpańskich churrosów, frytek belgijskich, węgierskich langoszy, tajskiego padthaia oraz wiele innych przysmaków z różnych zakątków naszego globu.Dla spragnionych będzie przygotowana strefa orzeźwienia, czyli stoisko pełne dobroci. Serwujemy tam autorską lemoniada, zmrożoną granite i wiele innych.Między stoiskami będzie przygotowany specjalny food court gdzie zostaną porozkładane ławostoły, leżaki oraz parasole. Można więc śmiało zaprosić całą rodzinę i wygodnie spędzić czas zajadając się serwowanymi specjałami, słuchając przy tym przyjemnej muzyki.Będzie również mnóstwo atrakcji dla najmłodszych. Będzie stoisko z balonami i zabawkami oraz stoisko z watą cukrową. Bedą również przygotowane dmuchane zamki na których dzieciaki beda mogły spędzić radosne chwile skacząc i bawiąc sie w najlepsze.DODATKOWO I BEZPŁATNIE ZAPRASZAMY NA:SOBOTA:- 12:00 - 16:00 - Spotkanie z ulubionymi postaciami z topowej bajki o dzielnych pieskach! Szykujcie aparaty i szerokie uśmiechy :)NIEDZIELA: - 12:00 -12:45 - Koncert "JAK Z BAJKI" - uzdolnieni ludzie filmu, muzyki, teatru i animacji przeniosą Was w magiczny świat muzyki z największych hitów filmów animowanych! - 12:00 - 18:00 - Animatorzy do Waszej dyspozycji! - zabawy ruchowe, sportowe, skręcanie balonów, zabawy z chustą klanza, mini zajęcia plastyczne i wiele innych - nudzie mówimy STOP!- 12:00 - 18:00 (z przerwami) - Bańki mydlane w niecodziennym wydaniu - daj się zamknąć w giga bańce! - Warto zapomnieć o gotowaniu w domu tego weekendu. Warto zabrać rodzinę i cudownie spędzić ten czas z Food truckami. Kulinarne święto już od 17 do 19 Maja w Tomaszowie Mazowieckim.Data rozpoczęcia wydarzenia: 17.05.2024
Reklama
Reklama
Skarpetki zdrowotne z przędzy bawełnianej ze srebrem Skarpetki zdrowotne z przędzy bawełnianej ze srebrem Skarpetki nieuciskające DEOMED Cotton Silver to komfortowe skarpetki zdrowotne wykonane z naturalnej przędzy bawełnianej z dodatkiem jonów srebra. Skarpety ze srebrem Deomed Cotton Silver mogą dzięki temu służyć jako naturalne wsparcie w profilaktyce i leczeniu różnych schorzeń stóp i nóg!DEOMED Cotton Silver to skarpety bezuciskowe, które posiadają duży udział naturalnych włókien bawełnianych najwyższej jakości. Są dzięki temu bardzo miękkie, przyjemne w dotyku i przewiewne.Skarpetki nieuciskające posiadają także dodatek specjalnych włókien PROLEN®Siltex z jonami srebra. Dzięki temu skarpetki Cotton Silver posiadają właściwości antybakteryjne oraz antygrzybicze. Skarpetki ze srebrem redukują nieprzyjemne zapachy – można korzystać z nich komfortowo przez cały dzień.Ze względu na specjalną konstrukcję oraz dodatek elastycznych włókien są to również skarpetki bezuciskowe i bezszwowe. Dobrze przylegają do nóg, ale nie powodują nadmiernego nacisku oraz otarć. Dzięki temu te skarpety nieuciskające rekomendowane są dla osób chorych na cukrzycę, jako profilaktyka stopy cukrzycowej. Nie zaburzają przepływu krwi, dlatego też zapewniają pełen komfort przy problemach z krążeniem w nogach oraz przy opuchnięciu stóp i nóg.Skarpetki DEOMED Cotton Silver są dostępne w wielu kolorach oraz rozmiarach do wyboru.Dzięki swoim właściwościom bawełniane skarpetki DEOMED Cotton Silver z dodatkiem jonów srebra to doskonały wybór dla wielu osób, dla których liczy się zdrowie i maksymalny komfort na co dzień.Z pełną ofertą możecie zapoznać się odwiedzając nasz punkt zaopatrzenia medycznegoTomaszów Mazowiecki ul. Słowackiego 4Oferujemy atrakcyjne rabaty dla stałych klientów Honorujemy Tomaszowską Kartę Seniora 
zachmurzenie duże

Temperatura: 22°CMiasto: Tomaszów Mazowiecki

Ciśnienie: 1011 hPa
Wiatr: 15 km/h

Reklama
Reklama
Wasze komentarze
Autor komentarza: koloTreść komentarza: nie tęczowe a sześciokoloroweŹródło komentarza: PiS pokazał listę do PE w naszym okręgu wyborczymAutor komentarza: AjdejanoTreść komentarza: I co na to powie ten ryży donek, który obiecał durniom paliwo po 5,19 ?!?!Źródło komentarza: e-petrol.pl: od poniedziałku tankowanie znów będzie droższeAutor komentarza: AjdejanoTreść komentarza: Brawo Xyz !!!Źródło komentarza: Piątka dla Tomaszowa - współpraca budujeAutor komentarza: AjdejanoTreść komentarza: Jeżeli chcesz pracować za najwyższą krajową, to pochwal się swoimi zawodowymi/naukowymi i innymi osiągnięciami. Jeśli jesteś tylko takim ciołkiem, który siedzi przy kompie i tylko pyka po klawiaturze, to ciebie, nawet za najniższą krajową nikt nie przyjmie.Źródło komentarza: Piątka dla Tomaszowa - współpraca budujeAutor komentarza: AjdejanoTreść komentarza: Dzień okulistyki w nfz... Świetna sprawa. Zwłaszcza dla samego nfz. W tym nfz okulistyka, a zwłaszcza dobrzy okuliści powinni być pilnie zatrudnieni po to, aby jak najszybciej wykryli i zapodali różnym organom ten totalny syf w tym NFZ-ecie.Źródło komentarza: Dzień okulistyki w NFZAutor komentarza: AjdejanoTreść komentarza: Na zdjęciu powyżej widać tomaszowską śmietankę - elyte lewaków. Jednak, tak naprawdę, oni mają tyle wspólnego z lewicą, co np. piernik do wiatraka. Część z nich dobrze znam i mogę stwierdzić, że są to normalni ludzie (Tomek K., Zbyszek D., Antek S.). Z nimi (za wyjątkiem Antka) można się nawet napić. Była posłanka Sowińska - szybko przemijająca gwiazda zaranna - szału nie było. Najgorsze dla tej, tzw. lewicy jest to, że ta skromna grupka, to chyba jest cała ta tomaszowska "lewica". Ludziki: nie męczcie siebie samych i innych. Dajcie sobie spokój i zapiszcie się do ryżego donka. Tak, jak to już dawno zrobił niejaki Joński (to ten, który latał z reklamówką na granicę z Białorusią). Pozdrowienia od starego czekisty.Źródło komentarza: Lewica jak co roku obchodzi wspólnie z pracownikami i pracownicami święto pracy.
Reklama
ReklamaSklep Medyczny Tomaszów Maz.
Napisz do nas
Reklama
News will be here
Reklama
News will be here
Reklama
News will be here
Reklama
News will be here
Reklama