Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
wtorek, 14 maja 2024 04:11
Reklama
Reklama Makaron Czaniecki - konkurs

Za biurkiem od Środka - podsumowanie pracy w Chinach

Przez kilka miesięcy pracowałem w Chinach jako nauczyciel angielskiego. W tym czasie, nie tylko niczego mi nie brakowało, ale udało mi się zarobić..... więcej niż mi potrzeba. Dzięki temu, że poznałem właściwe osoby, miałem możliwość, podpisania dwóch kontraktów na, nieprzyzwoite, jak na moją sytuację kwoty.

Nieprzyzwoite, ale - mimo, że wyższe niż w Polsce - nie jakieś znowu wygórowane - kwalifikujące się w średniej pensji zwykłego, "szarego" zachodniego nauczyciela w Państwie Środka. Nie zgodziłem się, głównie dlatego, że istotnym warunkiem był czas - minimum pół roku; drugi był na rok. W tym drugim przypadku, podejmowanie negocjacji nie wchodziło w rachubę.

 

Nie mniej jednak, to, co mnie spotkało w Yangchun, wspominam w 100% pozytywnie, a Chiny, same w sobie, postrzegam jako kraj, do którego, warto będzie kiedyś wrócić.



1. KLIMAT

 

Suche, pustynne powietrze wschodu, czy gorące, tropikalne plaże południa?

 

Chiny to ogromny kraj zajmujący kilka stref klimatycznych, w którym każdy znajdzie coś dla siebie. Od wysokich gór uwieńczonych koroną w postaci ośmiotysięczników, przez pustynie, gęste lasy bambusowe, po dżunglę i łagodne tropiki. Ja swoją pierwszą propozycję pracy dostałem w Korli w prowincji Xinjiang. Suchy, pustynny klimat i temperatura powyżej trzydziestu stopni jak najbardziej mi odpowiadała. Jednak był to wrzesień, więc perspektywa srogiej zimy w tym miejscu, skutecznie wygoniła mnie dalej na południe. Daleko po odrzuceniu myśli zatrudnienia, trafiłem do niewielkiego, jak na chińskie standardy, 1.3-milionowego Yangchun w prowincji Guangdong. Miejsce okazało się świetne - nie tylko, temperatura zimą nie spadła poniżej 15 stopni, ale dookoła rosły palmy butelkowe, było zielono i kwieciście przez cały rok, a morze ze sterylnie wysprzątaną plażą znajdowało się w zasięgu godziny jazdy autobusem.

 

2. WARUNKI PRACY

 

 

Pojęcie "niewielka szkoła", w Chinach może odbiegać od początkowego wyobrażenia.

 

W Chinach, na początku XXI wieku, edukacja jest priorytetem. Szkoły są, na ogół, dobrze wyposażone. W tych starszych, wygląd ścian może nieco odpychać, ale za to dostępne pod ręką nowinki technologiczne, szybko zrekompensują nam niski poziom walorów estetycznych.

 

Grupy są dość liczne. Z talentem różnie bywa, ale jest bardzo istotna rzecz - motywacja.

 

 

Jeśli coś się w tym państwie buduje, to buduje się z rozmachem. Pojęcia małe/duże, zyskały dla mnie nowe znaczenie. Szkoły liczą po kilka tysięcy uczniów a liczebność średniej grupy/klasy to minimum 50 osób. Jeśli z trudem przychodzi nam zapamiętanie kolejności kart w talii, zapomnijmy, że uda nam się spamiętać ich imiona w publicznych placówkach. Zapomnijmy też o sprawnym odszukaniu właściwej pracowni w pierwszych dniach nowej pracy. Pojęcia cicho/głośno, również różnią się nieznacznie definicją. Ze względu na liczebność grup, jedyną skuteczną metodą prowadzenia zajęć w szkołach publicznych jest praca z całą grupą na raz a nie angażowanie pojedynczych uczniów. Oczywiście, każdy zmotywowany, chce być usłyszany i pochwalony. Prowadząc kilka zajęć w podstawówcę, zastanawiałem się w jaki sposób wysoki głos gromadki młodziaków, spowodował u mnie piszczenie w uszach, a szyby były nadal całe.

 
 

Na zajęcia w podstawówce, dobrze sprawdzają się wciśnięte do połowy zatyczki do uszu.

 

W południowych prowincjach, na nizinach, temperatury potrafią zimą spaść do 15 stopni w ciągu dnia (czasem i do 10), co przy wilgotnym powietrzu, potrafi dać się w kość. W pracowniach ani gabinetach nie ma ogrzewania. Latem, mamy do dyspozycji klimatyzację.

 

Chińczycy, od dziecka, uczeni są dyscypliny. W czasach, gdy na zachodzie, panuje moda na CHWDP i podważanie autorytetów, w Chinach nauczyciel jest zawodem cieszącym się ogromnym społecznym szacunkiem. Ma to, oczywiście, swoje wady i zalety, ale podczas lekcji, nie ma mowy o problemach z dyscypliną. Dodatkowo, Chińscy uczniowie, zdają sobie sprawę jaką szansę daje im edukacja. Z jednej strony, są pod silną presją; z drugiej - atmosfera wyścigu szczurów skutkuje wysokim poziomem motywacji.
 

Popadający na zachodzie w dekadencję, zawód nauczyciela w Chinach, cieszy się dużym społecznym szacunkiem. 

 

Jeśli szkoła znajduje się więcej niż kilkaset metrów od miejsca zamieszkania, istnieją duże szanse, że ktoś po nas przyjedzie i dowiezie nas na zajęcia.

 

Podobnie jak w wielu innych miejscach, również w Chinach, bez wyrobienia sobie "pleców", nic konkretnego nie da się załatwić. Ważne zatem jest, nie tylko wyrobienie sobie prywatnej sieci kontaktów, ale jeszcze, przynajmniej na początku, pokazywanie się na wszystkich oficjalnych imprezach, na które jesteśmy zapraszani. Jeśli zaproszenie wręczono nam osobiście, lub osobą zapraszającą jest sam organizator bankietu/spotkania przy herbacie lub przedstawiciel władz, oznacza to, że, praktycznie, jest to propozycja nie do odrzucenia. Nie oznacza to, że nie mamy kompletnie prawa do asertywności. Wcześniej, czy później, nauczymy się filtrować spędy ważne od mniej ważnych.



3. WYNAGRODZENIE

Pieniądze wystarczają nie tylko na pokrycie dziennych potrzeb, ale życie na poziomie.

 

Zachodni nauczyciel może w Chinach, zarobić od 4 do kilkunastu tysięcy juanów miesięcznie (1 CNY = 0.54 PLN; stan na 17.01.2012 wg serwisu coinmill.com). Do tego, dochodzą różne dodatki, oraz prezenty od uczniów, rodziców, przełożonych i kolegów nauczycieli w postaci dobrej jakości herbaty, ubrań, zaproszeń na herbatę, obiad, kolację, itp. W wielu przypadkach, pracodawcy oferują prywatne, darmowe zakwaterowanie, lub jeśli nam ono z jakiś względów nie pasuje, pomoc przy szukaniu mieszkania lub dodatek mieszkaniowy spokojnie pozwalający na wynajem czegoś o przyzwoitych rozmiarach i dobrym wyposażeniem (ogrzewanie na południu trzeba sobie zamontować samemu).

 

 

 


Już samo minimalne wynagrodzenie wydaje się być atrakcyjne, biorąc pod uwagę jego stosunek do cen. Zdecydowanie wystarcza ono na uplasowanie się w klasie "średniej wyższej" bez obaw co włożyć do garnka. Za 4.000 juanów miesięcznie, można pozwolić sobie mniej więcej na tyle, ile w Polsce mając 4.000 złotych. Możemy spokojnie wyżywić się przez cały dzień (jedząc w chińskich knajpkach lub gotując samemu, co wychodzi drożej), raz na jakiś czas pozwolić sobie na małe luksusy (z jedzeniem zachodniej restauracji - droższym niż na zachodzie), przejazdy taksówkami w miejsca nas interesujące, postawienie kolegom piwa w barze, wizytę w SPA, kupno ubrań, leków itp. Oczywiście, produkty importowane z zachodu są nawet kilkanaście razy droższe niż krajowe. Jeśli ktoś nie wyobraża sobie życia bez sera, schabowego czy pizzy, musi się liczyć z opcją pracy tylko po to by pokryć wydatki żywieniowe.



4. ISTOTNE RÓŻNICE KULTUROWE
 

Wielki Mur Chiński - może i, przez lata, trochę wywietrzał, ale nadal stoi.

 

Chiny znajdują się za Wielkim Murem, który, mimo, że nieco na przestrzeni lat wywietrzał, było nie było, nadal stoi. Mimo postępującej w zastraszającym tempie "łesternizacji", nadal możemy stanąć przed sytuacjami krępującymi lub zabawnymi. Na szczęście, zaufane osoby na miejscu, szybko nam pomogą poradzić sobie z jakimkolwiek szokiem kulturowym.

 

Tłumacząc coś, nie warto przywoływać przykładów z muzyki, filmu, malarstwa czy literatury. Większość uczniów, a nawet nauczycieli szkół średnich nie zna Gwiezdnych Wojen, Matrixa, Deep Purple (czy chociaż Shakiry), Johnniego Deppa, czy Alicji w Krainie Czarów.

 

Nie ma co liczyć, że przez robotę papierkową przebrnie się samemu. Gdziekolwiek trzeba coś podpisać, warto poprosić o chwilę czasu kogoś kto zna angielski i chiński. Zdecydowanie, ułatwi nam to zadanie. Z urzędów, tylko w wydziale PSB zajmującym się sprawami imigracyjnymi, spotkałem się z obsługą w języku angielskim. W pozostałych miejscach, mimo szczerej chęci pomocy, nikt angielskiego nie rozumiał.

 

W większych miastach, nazwy ulic są rozpisane łacińską czcionką. Niestety, na przystankach autobusowych, kolejne miejsca oznaczone są tylko po chińsku. Wybierając się pod konkretny adres, warto spisać sobie po chińsku i nauczyć się bezbłędnie wymowy (pamiętając o tonach). Ludzie z chęcią nam pomogą - o ile, będziemy potrafili sprecyzować pytanie.
 

 

W Chinach, pojęcie tematów tabu różni się nieco od tego, obowiązującego na zachodzie. Ludzie są, nie tylko ciekawi, ale i prostolinijni. Nie należy zatem oburzać się, słysząc od nowopoznanej osoby pytania wkraczające daleko w sferę prywatną. Można, zwyczajnie, kulturalnie odmówić odpowiedzi.
 

Męska część społeczeństwa, powinna uważać na relacje z kobietami. W kraju, w którym dobra reputacja odgrywa ogromną rolę, zgrywanie, lub chociażby stwarzanie pozorów, Donn Juana, od razu dyskwalifikuje nas w oczach innych osób i naraża na konsekwencje prawne. Mimo postępującego otwarcia na zagraniczny styl życia, w tych sprawach, w Chinach zachowuje się tradycyjne podejście. Nie oznacza to, że nie można z nikim się umawiać - można, a nawet jest to wskazane. Po prostu, trzeba zdać sobie sprawę, że istnieją pewne granice ilościowe, które są bardziej surowe niż na zachodzie, oraz z tego, że niektóre rzeczy, oczami innych, mogą być postrzegane inaczej, niż są w rzeczywistości. Zdecydowanie nie można pozwolić sobie na zawarcie bliższej znajomości z uczennicami - nieważne czy pełnoletnimi, czy nie. O ile, w Polsce, w takim przypadku, tylko sobie trochę pogadają, o tyle w Chinach, lepiej od razu się spalić. Również w tym przypadku są wyjątki - np. zaproszenia do domu na rodzinny obiad nie wypada odmówić. 

 

Nie wszystkie zaproszenia od uczennic trzeba od razu odrzucać, ale zawsze zalecana jest przezornośc należy uważać  - niektóre rzeczy, w oczach innych postrzegane są inaczej niż są w rzeczywistości.

 

Przy wzroście większym niż 180 centymetrów i rozmiarze buta wyższym niż 43, kupno ubrań to zmora. Oczywiście, mamy drogie sklepy zachodnich producentów, oraz przedstawicielstwa renomowanych chińskich marek, a nawet prywatnych krawców. Chcąc jednak ubrać się za przyzwoite pieniądze, bardzo często pozostanie nam kupić to co jest, a nie to co nam się podoba.

 

Istnieje jeszcze wiele różnic w stylu życia czy postrzeganiu niektórych spraw. Ciężko powiedzieć, w jakim stopniu są one istotne. Są po prostu inne - od gustu zależy czy nam się spodobają, czy nie.

 

 

 


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
25.01.2012 05:01
No właśnie - my kupujemy i dzięki temu ich gospodarka idzie w górę.

ale 22.01.2012 18:53
ale darmowe czy nie to pozniej i tak siedza za maszyna i szyja chinszczyzne...a my kupujemy,to po co im tak tluka wiedze...zreszta u nas tez magistry w kasie marketu siedza...

22.01.2012 17:52
Ale te książki są darmowe :-)

hee 22.01.2012 12:52
no widac ze pomoce...maja...stos ksiazek na lawkach...

Reklama
Polecane
Alternatywne ścieżki kariery w branży wellnessNowe oznakowanie ograniczające parkowanieKino Kobiet w maju z gorącą nowością: „Kaskader”„Kochana mamo”Śladami Nieugiętych i Nieobojętnych,Jazzowa jazda w InowłodzuPlenerowe warsztaty z Anną ChoderąRecital Beaty DembowskiejPorażka w wyjadowym spotkaniu„Kos” w ramach cyklu Kultura Dostępna!Dwa razy Kino Konesera„Weselny toast” na zakończenie sezonu
Reklama
Kino Kobiet w maju z gorącą nowością: „Kaskader” Kino Kobiet w maju z gorącą nowością: „Kaskader” W maju na ekranach multipleksów Helios ponownie zagości Kino Kobiet. To uwielbiany przez widzów sieci cykl, łączący filmowy seans i dobrą zabawę. W ramach jego najbliższej odsłony już w środę, 15 maja zostanie wyświetlony pełen humoru film akcji „Kaskader” w gwiazdorskiej obsadzie!Colt Seavers to doświadczony filmowy dubler, który przez swoją pracę nieraz stanął już oko w oko ze śmiercią. Jednak kiedy chce udać się na zasłużony odpoczynek, spada na niego największe wyzwanie: uratowanie filmu jego byłej dziewczyny. Z produkcji w tajemniczych okolicznościach odszedł bowiem aktor grający główną rolę. Colt pragnie go odnaleźć i jednocześnie odzyskać miłość swojego życia, lecz wplątuje się w kryminalny spisek… W filmie występuje plejada gwiazd Hollywood: znany m.in. z ubiegłorocznego hitu „Barbie” Ryan Gosling, odtwórczyni głównej roli żeńskiej w „Oppenheimerze”, czyli Emily Blunt, a także Aaron Taylor-Johnson, który według niektórych mediów może zostać wybrany do roli Jamesa Bonda!Kino Kobiet skupia się na prezentowaniu najświeższych kinowych nowości w wyjątkowej, pozytywnej atmosferze. Pokazom towarzyszą atrakcje poprzedzające seans, takie jak warsztaty czy konkursy z nagrodami. Co miesiąc obowiązuje również tematyczny dress code – w maju sieć zachęca do przyjścia z przyjaciółkami i ubrania się w… takie same stylizacje! Kino Kobiet to jedyne w swoim rodzaju połączenie pokazów filmowych i angażujących atrakcji. Zgodnie z hasłem „Wcześniej kupujesz, więcej zyskujesz” Helios zachęca do zakupu biletów we wcześniejszym terminie oraz do zapoznania się ze szczególnie korzystną ofertą dla grup. Szczegóły i bilety dostępne są na stronie: www.helios.pl.Data rozpoczęcia wydarzenia: 15.05.2024
Tydzień Bibliotek Tydzień Bibliotek Przed nami XXI edycja Ogólnopolskiego Tygodnia Bibliotek. Wspomniany „Tydzień Bibliotek” to święto bibliotek i bibliotekarzy, któremu w tym roku przyświeca hasło: "Biblioteka – miejsce na czasie".Cytując autorkę hasła Katarzynę Pawluk z MBP w Opolu „Biblioteka to przestrzeń, która jest dostępna dla wszystkich, niezależnie od wieku, umiejętności czy preferencji czytelniczych. To centralne miejsce doświadczeń kulturalnych.”By każdy mógł tego doświadczyć w terminie od 8 do 15 maja br. zapraszamy mieszkańców do skorzystania z mnóstwo atrakcji przygotowanych przez tomaszowską książnicę. Z pewnością każdy znajdzie coś dla siebie:8 maja o godz. 16.30 w Oddziale dla Dzieci i Młodzieży pl. Kościuszki 18 zapraszamy na spotkanie pt.: „Z bajką w świat emocji”, które poprowadzi Pani Agnieszka Walasek-Bioch, trenerka bajkoterapii. Spotkanie adresowane jest do rodziców z dziećmi w wieku przedszkolnym.10 maja o godz. 16.30 również Oddział dla Dzieci i Młodzieży pl. Kościuszki 18 będzie gościł Panią Katarzynę Rutkowską - Bernacką, która poprowadzi spotkanie pn. „Biblioteka jest kobietą, czyli zajęcia motywacyjno-pielęgnacyjne”.15 maja o godz. 17.00 w siedzibie głównej MBP ul. Mościckiego 6 odbędzie się spotkanie autorskie z Panem Andrzejem Kobalczykiem. Autor m.in. książki „Od Sulejowa po Smardzewice. Opowieść o Zalewie Sulejowskim” przybliży czytelnikom jakie znaczenie i wpływ na jego twórczość, ale też szerszą działalność zawodową i społeczną miały rzeki przepływające przez Tomaszów.Od 8 do 24 maja we wszystkich tomaszowskich placówkach bibliotecznych będzie prowadzona akcja „Wspomóż psiaka i kociaka”- zbiórka karmy dla zwierząt z tomaszowskiego schroniska.Po wcześniejszym zgłoszeniu, grupy zorganizowane będą mogły wziąć udział w:- zabawie edukacyjnej „Escape room w bibliotece”. Maksymalnie 10 osobowe grupy będą rozwiązywać tematyczne zagadki dotyczące postaci polskiego noblisty, Czesława Miłosza, aby odnaleźć klucz do wyjścia - Biblioteka główna na ul. Mościckiego 6.- lekcji bibliotecznej dla najmłodszych „Od pisarza do czytelnika”- 10.05 Oddział dla Dzieci Młodzieży pl. Kościuszki 18.- w dniach 13-15 maja od godz.10-tej w Oddziale dla Dzieci i Młodzieży będą się odbywać „Bajkowe Poranki”.A ponadto wystawy, rankingi, kiermasze książek i… wiele, wiele innych atrakcji!Więcej informacji na stronie internetowej https://www.mbptomaszow.pl/ oraz https://www.facebook.com/mbptomaszow.Zapisy tel. 44 724 61 06 Oddział dla Dzieci i Młodzieży, tel. 44 724 67 39 MBP ul. Prez. I. Mościckiego 6.Zapraszamy serdecznie do udziału w wydarzeniach!Data rozpoczęcia wydarzenia: 08.05.2024
Food trucki Food trucki Już od 17 do 19 Maja na Placu Kościuszki w Tomaszowie Mazowieckim zawitają Food trucki!Piknik rodzinny organizowany przez Sowa Events bedzie miał do zaoferowania mnóstwo atrakcji.Dla głodomorów przyjadą foodtrucki reprezentujące kuchnie z całego świata. Wśród serwowanych dań nie może zabraknąć: amerykańskich burgerów, hiszpańskich churrosów, frytek belgijskich, węgierskich langoszy, tajskiego padthaia oraz wiele innych przysmaków z różnych zakątków naszego globu.Dla spragnionych będzie przygotowana strefa orzeźwienia, czyli stoisko pełne dobroci. Serwujemy tam autorską lemoniada, zmrożoną granite i wiele innych.Między stoiskami będzie przygotowany specjalny food court gdzie zostaną porozkładane ławostoły, leżaki oraz parasole. Można więc śmiało zaprosić całą rodzinę i wygodnie spędzić czas zajadając się serwowanymi specjałami, słuchając przy tym przyjemnej muzyki.Będzie również mnóstwo atrakcji dla najmłodszych. Będzie stoisko z balonami i zabawkami oraz stoisko z watą cukrową. Bedą również przygotowane dmuchane zamki na których dzieciaki beda mogły spędzić radosne chwile skacząc i bawiąc sie w najlepsze.DODATKOWO I BEZPŁATNIE ZAPRASZAMY NA:SOBOTA:- 12:00 - 16:00 - Spotkanie z ulubionymi postaciami z topowej bajki o dzielnych pieskach! Szykujcie aparaty i szerokie uśmiechy :)NIEDZIELA: - 12:00 -12:45 - Koncert "JAK Z BAJKI" - uzdolnieni ludzie filmu, muzyki, teatru i animacji przeniosą Was w magiczny świat muzyki z największych hitów filmów animowanych! - 12:00 - 18:00 - Animatorzy do Waszej dyspozycji! - zabawy ruchowe, sportowe, skręcanie balonów, zabawy z chustą klanza, mini zajęcia plastyczne i wiele innych - nudzie mówimy STOP!- 12:00 - 18:00 (z przerwami) - Bańki mydlane w niecodziennym wydaniu - daj się zamknąć w giga bańce! - Warto zapomnieć o gotowaniu w domu tego weekendu. Warto zabrać rodzinę i cudownie spędzić ten czas z Food truckami. Kulinarne święto już od 17 do 19 Maja w Tomaszowie Mazowieckim.Data rozpoczęcia wydarzenia: 17.05.2024
Reklama
Reklama
Skarpetki zdrowotne z przędzy bawełnianej ze srebrem Skarpetki zdrowotne z przędzy bawełnianej ze srebrem Skarpetki nieuciskające DEOMED Cotton Silver to komfortowe skarpetki zdrowotne wykonane z naturalnej przędzy bawełnianej z dodatkiem jonów srebra. Skarpety ze srebrem Deomed Cotton Silver mogą dzięki temu służyć jako naturalne wsparcie w profilaktyce i leczeniu różnych schorzeń stóp i nóg!DEOMED Cotton Silver to skarpety bezuciskowe, które posiadają duży udział naturalnych włókien bawełnianych najwyższej jakości. Są dzięki temu bardzo miękkie, przyjemne w dotyku i przewiewne.Skarpetki nieuciskające posiadają także dodatek specjalnych włókien PROLEN®Siltex z jonami srebra. Dzięki temu skarpetki Cotton Silver posiadają właściwości antybakteryjne oraz antygrzybicze. Skarpetki ze srebrem redukują nieprzyjemne zapachy – można korzystać z nich komfortowo przez cały dzień.Ze względu na specjalną konstrukcję oraz dodatek elastycznych włókien są to również skarpetki bezuciskowe i bezszwowe. Dobrze przylegają do nóg, ale nie powodują nadmiernego nacisku oraz otarć. Dzięki temu te skarpety nieuciskające rekomendowane są dla osób chorych na cukrzycę, jako profilaktyka stopy cukrzycowej. Nie zaburzają przepływu krwi, dlatego też zapewniają pełen komfort przy problemach z krążeniem w nogach oraz przy opuchnięciu stóp i nóg.Skarpetki DEOMED Cotton Silver są dostępne w wielu kolorach oraz rozmiarach do wyboru.Dzięki swoim właściwościom bawełniane skarpetki DEOMED Cotton Silver z dodatkiem jonów srebra to doskonały wybór dla wielu osób, dla których liczy się zdrowie i maksymalny komfort na co dzień.Z pełną ofertą możecie zapoznać się odwiedzając nasz punkt zaopatrzenia medycznegoTomaszów Mazowiecki ul. Słowackiego 4Oferujemy atrakcyjne rabaty dla stałych klientów Honorujemy Tomaszowską Kartę Seniora 
Reklama
Reklama
Wasze komentarze
Autor komentarza: Martyna P.Treść komentarza: Narzeczona 🤣 a raczej wie gdzie się zakręcić 🤣 30 lat różnicy to jest na pewno 🤢Źródło komentarza: Nie...oczekiwana porażka Koalicji ObywatelskiejAutor komentarza: HDTTreść komentarza: Jeśli brak kultury słownej to lepiej nie pisać bo siè tym szanowny Panie kompromitujesz.Źródło komentarza: Nie...oczekiwana porażka Koalicji ObywatelskiejAutor komentarza: Coś bez nazwyTreść komentarza: Dno i wodorostyŹródło komentarza: Węgrzynowski ponownie Starostą Powiatu TomaszowskiegoAutor komentarza: AjdejanoTreść komentarza: Najnowsze wiadomości z poczty pantoflowej. Na ostatnią (tak naprawdę pierwszą w tej kadencji) sesję powiatową wybrał się m.innymi ten kurdupel - poseł A. Witczak. Wybrał się, oczywiście z kwiatami dla przyszłego, wybranego na tej sesji, starosty z PO. Towarzyszyła jemu ta nieodłączna przyboczna B. Klatka. Jednak obecność tych lokalnych wygibusów z PO, w dodatku z kwiatami, jakoś nie wzruszyła radnych powiatowych i oczywiście i zgodnie z moimi wcześniejszymi prognozami, przekupieni radni wybrali katechetę. Tak więc, miernoty z PO obyły się smakiem. Tych miernot nie szkoda, ale szkoda tych kwiatów. Ta kabaretowa sytuacja pokazuje, jaką mamy denną tę tzw. demokrację.Źródło komentarza: Nie...oczekiwana porażka Koalicji ObywatelskiejAutor komentarza: DmlTreść komentarza: Tak tak to Sławomira Ż Martynka. Wiadomo dzięki czemu tam siedzi i nie tylko tamŹródło komentarza: Nie...oczekiwana porażka Koalicji ObywatelskiejAutor komentarza: AjdejanoTreść komentarza: Lesiu], zwany ogórkiem, na polecenie swojego brzuchatego szefa ze starostwa, niby "zbuntował się" i nie poparł odebrania przez radę miasta ślubowania od prezydenta. Pustak katecheta wiedział doskonale, że nie zostanie wybrany na następną kadencję, jeżeli ludzie KWW Witko w radzie powiatu zagłosują przeciwko niemu. I dlatego ten straszak w postaci "buntu" Lesia-sprzątacza od miotły był tak skuteczny, że szkodnik społeczny pod tytułem katecheta swobodnie został wybrany. Teraz nastąpi ostatni akt samorządowej układanki, czyli zaprzysiężenie prezydenta miasta. I kółko się zamyka. I wszyscy będą szczęśliwi (pisząc "wszyscy", mam na myśli wyłącznie wszystkich tzw. "radnych", a nie nas - wyborców). Pozdrowienia od wroga wsiowej "demokracji".Źródło komentarza: W Radzie Miejskiej karty rozdane?
Reklama
Reklama
Napisz do nas
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama