Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
piątek, 4 lipca 2025 06:03
Z OSTATNIEJ CHWILI:
Reklama
Reklama

Anioły i Dżiny

Muszę przyznać, że choć, jako zagorzały agnostyk, do kwestii metafizycznych odnoszę się z wielką dozą sceptycyzmu, do małej refleksji, skłoniła mnie jedna z rozmów z Samuelem z Islamabadu na temat Aniołów (on nazywa je Dżinami). Samuel wierzy w ich nadprzyrodzone moce. Dla mnie są zwykłymi, szczęśliwymi zbiegami okoliczności, ale coś jest jednak w tym wszystkim zastanawiającego.

Anioły to zwykli ludzie pojawiający się z nikąd w najbardziej krytycznych momentach. Podczas mojej podróży spotkałem kilku: 

Reklama


- Na granicy ukraińsko-rumuńskiej, gdy już robiło się ciemno, zobaczyłem znak Bukareszt: 659km (a następnego dnia miałem tam być). Spotkałem jednak kierowcę ciężarówki z Polski, który akurat jechał do stolicy kraju Draculi. Zgodził się wziąć mnie ze sobą, chociaż wcześniej mijał mnie kilka razy. Widział mnie, ale się nie zatrzymał.

 

- Na przejściu Turcja-Irak, idąc wzdłuż kilkukilometrowej kolejki tirów, doszło do mnie, że miałem za mało wody. W momencie, gdy w głowie zaczęła tlić mi się ta myśl, jeden z kierowców tirów, po prostu otworzył szybę i wręczył mi półtoralitrową butelkę lodowatej wody.

 

- Na tej samej granicy, celnicy tureccy nie pozwolili mi przejść na pieszo. Pierwszych kilku kierowców, których zatrzymałem, chciało jakieś dziwne sumy pieniędzy za przewiezienie mnie kilka kilometrów z jednej budki do drugiej. Na szczęście, zatrzymała się osoba, która wzięła mnie za darmo i załatwiła wszystkie sprawy papierkowe (a to przejście graniczne, choć przyjemne, to w praktyce latanie od jednego urzędnika do drugiego).

 

-  Na granicy Irak-Iran, pojawiłem się w niedzielę. Ruchu nie było żadnego - tylko mafia taksówkarska, która chciała mnie ograbić z..... właściwie tego czego nawet nie miałem :-). W końcu, podjechał do mnie jeden, jedyny, pickup. Kierowca zaproponował, że weźmnie mnie do najbliższej miejscowości (ponad 30km od granicy). Później zmienił zdanie i wziął mnie do Orumiyeh. Poza samym przewozem, udzielił mi kilku bardzo ważnych wstępnych informacji dotyczących kraju, w którym później spędziłem cały miesiąc.

 

- W Khandovan (Iran), wzięła mnie do swojej rodziny jedna dziewczyna. Chwilę później, zaczęło ostro padać. Wszyscy przenieśliśmy się razem do Tabrizu. Dzięki nim, nawet nie zdążyłem zmoknąć.

 

- W Teheranie (Iran), mój pierwszy poranek był koszmarny - głównie ze względu na kiepsko przespaną noc. Jak powietrza, potrzebowałem mocnej, czarnej kawy. W kawiarni, do której wszedłem było koszmarnie drogo. Chwilę po wyjściu, dogoniła mnie kelnerka - dała mi nie tylko dwie filiżanki prawdziwego włoskiego espresso, ale do tego śniadanie.

- W drodzę na wyspę Qeshm (Iran), stałem, łapiąc stopa w bardzo nieprzyjemnym miejscu z bardzo nieprzyjemnym towarzystem zaraz za mną. Kierowca, który się zatrzymał w krytycznym momencie, gdy towarzystwo zaczęło się robić wręcz tragiczne, poproszony o wywiezienie mnie gdziekolwiek z dala od tamtego miejsca, wziął mnie do siebie do domu na obfity posiłek i nocleg.

 

- W Pakistanie spotkałem Samuela, który zawiózł mnie z Lahore do Islamabadu, pokazując atrakcje schowane po drodzę i pozwalając postrzelać z kałasza :-). Poza tym, przygarnął mnie do siebie na święta Eid, na czas których dał mi tradycyjny, pakistański, Shelwar Khameez, całą masę jedzenia i bardzo cennej lekcji dotyczącej kultury Pakistany. Udzielił mi też rad i wskazówek dotyczących Karakorum Highway.

 

- Na Karakorum Highway, w Pakistanie, wszyscy, którzy udzielili mi pomocy, pojawiali się w niemal krytycznych chwilach.

 

- Nie miałem pieniędzy na autobus Sost (Pakistan) - Taszkurgan (Chiny); miałem cichą nadzieję, że albo uda mi się znaleźć bankomat, albo będę musiał wracać do Gilgit po gotówkę. Na szczęście, dzień przed przekroczeniem granicy, zatrzymało się dwóch Austriaków, którzy wynajęli dla siebie całego busa i jechali akurat do Chin.

 

- W Chinach pojawiłem się bez grosza. Do najbliższego bankomatu od przejścia granicznego miałem ponad 500 kilometrów (400 kilometrów od Taszkurganu). Z Mannfredem i Niko, rozstałem się w punkcie chińskiej odprawy paszportowej dzień wcześniej. Zastanawiałem się co dalej. Postanowiłem po prostu łapać stopa, bez wody, bez jedzenia na drogę i bez papierosów! Osoba, która się zatrzymała, zabrała mnie do Kaszgaru, nakarmiła, dała dach nad głową i...... fajki :-). Dobry start w nowym kraju :-).

 

Oczywiście, po drodzę spotkałem o wiele więcej "Aniołów". Żeby sobie przypomnieć wszystkich, musiałbym spędzić nad klawiaturą dobrych kilka godzin, a za oknem mam pięknie oświetlone suszarnie winogron, które chciałbym zobaczyć z bliska jeszcze za dnia. Nie wiem czy można wiązać te zdarzenia z czymś nadprzyrodzonym, czy są jedynie łutem szczęścia. Doprowadziły mnie jednak do wniosku, że nie warto mieć za dużo. Wystarczy jeśli nasze podstawowe potrzeby są spełnione - wtedy, tak na prawdę, niczego nam nie brakuje - a wszystkie "dodatki" to zwykła próżność (no, może w moim przypadku poza fajkami bo mój organizm traktuje potrzebe palenia na równi z jedzeniem i piciem).


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Opinie

Mariusz StrzępekMariusz Strzępek

Pan radny Kazimierz Mordaka w niespełna rok samorządowej kadencji stał się czołowym hejterem tomaszowskiej Platformy Obywatelskiej. W pełnych pogardy wpisach poddaje krytyce każdego, kto tylko mu się z jakichś powodów nie podoba. Tymczasem radnemu brakuje podstawowej wiedzy, niezbędnej do sprawowania mandatu

Bohaterowie literaccy, komiksowi, historyczni często posiadają własne konie. Słynny ostatnio Zorro jeździł na Tornado, Don Kichot dosiada Rosynanta, Aleksander Wielki, z kolei Bucefała. Miał Kasztankę, marszałek Piłsudski. A i Napoleon był dumny ze swego Marengo. Tymczasem tomaszowscy samorządowcy mogą zasłynąć co najwyżej tym, że z własnymi końmi na rozumy się zamienili. Trochę złośliwy wstęp, ale jest odpowiedzią na złośliwości kierowane w moim kierunku, wypada więc odpłacić końskim dowcipem, bo bardziej subtelnego adresat mógłby nie zrozumieć. Tomaszowscy radni Koalicji Obywatelskiej z Rady Powiatu Tomaszowskiego takie wrażenie niestety robią. Brak wiedzy merytorycznej próbują nadrabiać internetowym hejtem. Ludzie ci oporni są na wiedze nie tylko wynikającą z lektury książek, aktów prawnych, obowiązującego orzecznictwa, ale też z doświadczenia. Można wybaczyć takie zachowanie panu Kazimierzowi Mordace, który w telewizji chwali własnego wnuczka, który nie lubi się uczyć, ale za to nauczył się jeździć ciągnikiem, ale pozostałym już chyba nie. Wszak uważają się lepszy gatunek ludzki, z pogarda traktujący otoczenie oraz każdego, kto myśli inaczej. O co chodzi? Już wyjaśniam
Reklama

Nawrocki: Sławomir Cenckiewicz będzie szefem Biura Bezpieczeństwa Narodowego

Szefem Biura Bezpieczeństwa Narodowego będzie prof. Sławomir Cenckiewicz, jego zastępcami generałowie Andrzej Kowalski i Mirosław Bryś - poinformował prezydent elekt Karol Nawrocki. Chcę, by Pałac Prezydencki był ośrodkiem kształtującym polską politykę bezpieczeństwa w zakresie wojskowym, cywilnym, operacyjnym - mówił.Data dodania artykułu: 03.07.2025 14:38
Nawrocki: Sławomir Cenckiewicz będzie szefem Biura Bezpieczeństwa Narodowego

Co ósma spółka z o.o jest wpisana do Krajowego Rejestru Długów. Mają one do oddania łącznie 3,8 mld zł

Do Krajowego Rejestru Długów wpisanych jest blisko 72 tys. spółek z ograniczoną odpowiedzialnością; oznacza to, że co ósma spółka z o.o jest zadłużona - wynika z danych KRD. Mają one do oddania łącznie 3,8 mld zł.Data dodania artykułu: 01.07.2025 21:25
Co ósma spółka z o.o jest wpisana do Krajowego Rejestru Długów. Mają one do oddania łącznie 3,8 mld zł

Przed Sądem Najwyższym demonstrują zwolennicy Nawrockiego oraz KOD

Przed gmachem Sądu Najwyższego, w którym Izba Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych rozstrzyga we wtorek o ważności wyborów prezydenckich zebrały się dwie grupy demonstrantów - zwolenników wyboru Karola Nawrockiego oraz Komitetu Obrony Demokracji.Data dodania artykułu: 01.07.2025 17:17
Przed Sądem Najwyższym demonstrują zwolennicy Nawrockiego oraz KOD

SN: wpłynęło ponad 54 tys. protestów wyborczych; 21 zasadnych - bez wpływu na wynik wyborów

Łącznie do Sądu Najwyższego wpłynęło ponad 54 tys. protestów wyborczych; za zasadne uznano 21, nie miały one wpływu na ogólny wynik wyborów – poinformował SN podczas posiedzenia ws. ważności wyboru Prezydenta RP.Data dodania artykułu: 01.07.2025 17:16
SN: wpłynęło ponad 54 tys. protestów wyborczych; 21 zasadnych - bez wpływu na wynik wyborów
Reklama

Polecane

Mordaka Patrol w pogoni za Hospicjum

Mordaka Patrol w pogoni za Hospicjum

Po spektakularnym śledztwie dotyczącym domu, należącego do Prezydenta Marcina Witko, jaki pobudował sobie w Wiśle, przyszła kolej na następne. Tym razem dotyczy funkcjonowania hospicjum im Św. Filipa Neri, które prowadzi Fundacja Dwa Skrzydła, firmowana przez księdza Grzegorza Chirka. Inwestycja oddana w tym roku do użytku, na którą dofinansowanie udało się miastu pozyskać jeszcze w czasach rządów PiS, przyjmuje już pierwszych podopiecznych. Fundacja jednak działalność rozpoczęła wcześniej, prowadząc usługi hospicjum domowego. Radny Michał Kucharski postanowił w tej sprawie złożyć interpelację, w której stawia pytania, na które odpowiedź można uzyskać w 5 minut, telefonując do któregoś z wiceprezydentów lub urzędników, nigdy nie uchylających się od odpowiedzi. Tylko co pokazałoby się na Facebooku? Zdjęcie Iphona? Jeśli więc w okolicach ulicy Kępa, zobaczycie różowego trabanta, możecie być pewni, że w pobliżu czają się wywiadowcy, którzy sprawdzają źródło pochodzenia kostki brukowej, wykorzystanej do wyłożenia podjazdów i ciągów komunikacyjnych.Data dodania artykułu: Wczoraj, 10:26 Liczba komentarzy: 6 Liczba pozytywnych reakcji czytelników: 1
Tomaszowscy siatkarze wystartują 13 wrześniaGmina Tomaszów apeluje do mieszkańców o racjonalne gospodarowanie wodąCzy warto inwestować w mieszkania w mniejszych miastach?Tragiczny finał poszukiwań nastolatka nad Zalewem. Nie żyje też 33-latekPiórnik Stitch – praktyczny i kolorowy dodatek dla fanów DisneyaZgłoś się do pikniku LOKALNI NIEBANALNIKolejny konkurs na dotacje do szpitala przegranyMordaka Patrol w pogoni za HospicjumWakacje pełne atrakcji!Fundacja Nu-Med otrzymała tytuł ORGANIZACJI PRZYJAZNEJ WOLONTARIUSZOM!Za miesiąc wyruszy PielgrzymkaProkuratura pyta... miasto odpowiada
Reklama
Reklama
Reklama
Rośnie skala agresji na polskich drogach

Rośnie skala agresji na polskich drogach

Za kilka dni zaczynają się wakacje, czyli statystycznie najniebezpieczniejszy czas na drogach. Wśród głównych przyczyn takich zdarzeń na prostych odcinkach drogi są nadmierna prędkość i jazda na zderzaku. Zarządca autostrady A4 Katowice–Kraków w ramach kampanii „Nie zderzakuj. Posłuchaj. Jedź bezpiecznie” zwraca uwagę na zjawisko agresji na polskich drogach i przypomina, że bezpieczeństwo zaczyna się od osobistych decyzji kierowcy.
Prezydent z wotum zaufania i absolutorium

Prezydent z wotum zaufania i absolutorium

Radni Rady Miejskiej udzielili wotum zaufania oraz absolutorium z wykonania budżetu za ubiegły rok Marcinowi Witko. Prezydenta wsparło 15 radnych, ośmioro zagłosowało przeciw. Wszystko wskazuje na to, większość radnych miejskich ma dosyć destrukcyjnych działań swoich kolegów i koleżanek z Koalicji Obywatelskiej, które nie służą mieszkańcom miasta, a jedynie partyjniackim potyczkom, jakie obserwujemy na co dzień na ogólnopolskiej politycznej arenie. Dwie radne już wcześniej odeszły z klubu KO, nie godząc się między innymi z blokowaniem ważnych dla tomaszowian inwestycji, takich chociażby jak Termy, które powstać miały na Błoniach. Na wczorajszej sesji także Barbara Klatka, postanowiła zagłosować inaczej niż pozostali radni jej klubu. Biorąc pod uwagę presję, jaką na radnych wywierał od początku poseł Witczak, wykazała się we wczorajszych głosowaniach silnym charakterem. Czas, by pracować dla miasta ponad partyjnymi podziałami.
Mordaka Patrol w pogoni za Hospicjum

Mordaka Patrol w pogoni za Hospicjum

Po spektakularnym śledztwie dotyczącym domu, należącego do Prezydenta Marcina Witko, jaki pobudował sobie w Wiśle, przyszła kolej na następne. Tym razem dotyczy funkcjonowania hospicjum im Św. Filipa Neri, które prowadzi Fundacja Dwa Skrzydła, firmowana przez księdza Grzegorza Chirka. Inwestycja oddana w tym roku do użytku, na którą dofinansowanie udało się miastu pozyskać jeszcze w czasach rządów PiS, przyjmuje już pierwszych podopiecznych. Fundacja jednak działalność rozpoczęła wcześniej, prowadząc usługi hospicjum domowego. Radny Michał Kucharski postanowił w tej sprawie złożyć interpelację, w której stawia pytania, na które odpowiedź można uzyskać w 5 minut, telefonując do któregoś z wiceprezydentów lub urzędników, nigdy nie uchylających się od odpowiedzi. Tylko co pokazałoby się na Facebooku? Zdjęcie Iphona? Jeśli więc w okolicach ulicy Kępa, zobaczycie różowego trabanta, możecie być pewni, że w pobliżu czają się wywiadowcy, którzy sprawdzają źródło pochodzenia kostki brukowej, wykorzystanej do wyłożenia podjazdów i ciągów komunikacyjnych.
Prokuratura pyta... miasto odpowiada

Prokuratura pyta... miasto odpowiada

Na ostatniej sesji Rady Miejskiej dowiedzieliśmy się, że Prokuratura Okręgowa w Sieradzu, która prowadzi postępowanie sprawdzające, związane z donosem, jaki na Marcina Witko, złożyli radni Kucharscy, Jabłoński oraz Mordaka, wystąpiła do urzędu miasta z zapytaniem o kontrole, jakie były prowadzone w stosunku do Tomaszowa Mazowieckiego w okresie minionych 10 lat. Magistrat przygotował odpowiedź oraz tysiące stron kopii protokołów pokontrolnych. W okresie tym, miasto było bowiem kontrolowane setki razy przez różne instytucje w tym NIK, RIO, ale i prokuratury. Nie stwierdzono w nich poważniejszych zastrzeżeń
Reklama
Reklama
Reklama

Napisz do nas

Zachęcamy do kontaktu z nami za pomocą formularza. Możecie dołączyć zdjęcia i inne załączniki. Podajcie swojego maila ułatwi to nam kontakt z Wami
Reklama
Reklama
Reklama