Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
niedziela, 28 kwietnia 2024 08:41
Z OSTATNIEJ CHWILI:
Reklama
Reklama

Kraina broni i narkotyków

Jak wygląda Pakistan oczyma Michała Przybylskiego, będziecie mogli się przekonać czytając portal NaszTomaszów.pl

- Kamil....
- No?
- Widzisz te kałasze?
- No widzę. I co?
- Chodź, porobimy sobie z nimi zdjęcia.
- Dawaj :-).

 

Ale od początku. Znajomy z Zahedanu, odprowadził mnie do terminalu taksówek skąd miałem wziąć transport (dzielone taksi za 6 dolarów) do przejścia granicznego z Pakistanem. Ponieważ terminal jest na drodze wylotowej z Zahedanu, postanowiłem spróbowac autostopu. Ustawiłem się przy posterunku policji. Funkcjonariusze wołali do mnie "Myster, escort, escort, danger", ale jakoś nie chciało mi się w to grać. Po kilku minutach od ustawienia się przy drodzę, zatrzymała się ciężarówka, która dowiozła mnie do samego przejścia. Granica jak granica - po irańskiej stronie schludna i bardzo dobrze oznakowana - niczym na lotnisku. W środku, tłumy ludzi. Nie chciało mi się stać w długaśnej kolejce więc pokręciłem się trochę udając, sierotkę Marysię. W końcu jedna z osób zlitowała się nade mną i przepchnęła mnie do odprawy. I tutaj problem - komputer nie chce dać mi zezwolenia na wyjazd. Wszystko przez to, że przedłużyłem sobie pobyt w Iranie o 1 dzień. A wszystko przez pociąg Zahedan - Quetta, który miał jechać 15 sierpnia, a na który nie sprzedano mi biletów.

 

[reklama2]

 

Uwaga! Nie przedłużajcie sobie pobytu w Iranie. Nie ma już możliwości zapłacenia kary na granicy i spokojnego przejścia. W tym celu, cofną was do najbliższego większego miasta. Kolejny dzień stracony na załatwianiu papierkowej roboty. Na szczęście mnie się udało - a to dlatego, że była na granicy osoba mówiąca tak w farsi, jak po angielsku i załatwiła telefon do jakiegoś urzędu w Teheranie, który zezwolił mi na opuszczenie Iranu. Z drugiej strony, nie wiem czy nie będę musiał wymieniać paszportu, żeby kiedykolwiek znów dostać wizę.

 

Po przejściu na drugą stronę...... "wracam do Iranu" - taka była moja pierwsza myśl. Niskie budynki rozrzucone w nieładzie na pustynnym krajobrazie. Droga niby jest ale tak jakby jej nie było; brakuje oznakowań. Udało mi się jakoś znaleźć odprawę paszportową.

 

Mam wize jednokrotnego wjazdu do Iranu wiec po pierwszym kroku w Pakistanie,  nie ma juz odwrotu.

 

Po wypełnieniu formularza imigracyjnego, zrobieniu zdjęcia kamerką internetową byłem już wolny. No, może nie do końca. Jak tylko wyszedłem z budki celników, zawołał mnie Kamil, Francuz jadący przez Pakistan do Indii, którego poznałem jeszcze po irańskiej stronie.

 

- Czekałem na Ciebie. Powiedział
- To fajnie. Idziemy na bazar?
- Nie za bardzo możemy się stąd ruszyć. Ci goście chcą nam dać eskortę do samej Quetty (ok. 700km od Taftan).
- Myster, escort to Quetta, danger, włączył się jeden z funkcjonariuszy.
- Proszę wybaczyć, ale nie chcę eskorty. Jadę stopem. Przecież tutaj nie ma prawa się nic stać. To jest pustynia, jest Ramadan, wszyscy siedzą pozamykani w domach, nikomu się nie chce ruszyć bo jest za gorąco.
- But myster, danger, Al-Queida, Belochi Revolutionary Army, drug smugglers, terrorists, kidnapping. Escort must take. 
- I tak nie chcę eskorty.

 

Zaprowadzili nas na posterunek policji. Po dwugodzinnych pertraktacjach stanęło na tym, że bierzemy eskortę w postaci niedowidzącego dziadka (serio!) uzbrojonego w kałasza, ale za darmo (z początku chcięli od nas 1.500 rupii czyli ok. 15 usd) - płacimy tylko 1.000 rupii (ok. 10 usd) za bilet autobusowy.

 

 

Poszliśmy na bazar. Okazało się, że bilety kosztują 1.000 rupii ale w obecnej sytuacji, dla nas jest to 2.000 rupii bo turysta to problem dla całego autobusu - musi się zatrzymywać na minimum 10 minut na każdym checkpoincie kontrolnym, przez co są potworne opóźnienia.

 

Drugie podejście - tym razem wymknęliśmy się niezauważeni bez strażnika. Bez eskorty, biletów nikt nie chciał nam sprzedać. Próbowaliśmy łapać stopa. Wszyscy, którzy się zatrzymali, mówili, że to niemożliwe, bo jak nas zobaczy policja na którymś z checkpointów, kierowca będzie miał spore problemy.

 

Kolorowa ciezarowka na bazarze w Taftan.

 

Sam Taftan nie zrobił na mnie wrażenia. Ktoś kiedyś opisał to miasteczko jako "piekło na ziemi". Widziałem gorze miejsca. Mnie się ono wydało po prostu odizolowanym miejscem po środku niczego. Nic się nie dzieje. Każdy podmuch wiatru podnosi w górę tumany piachu. Ludzie jacyś tacy dziwnie zamuleni - jakby pogrążeni w transie.

 

Goraco, sucho, duzo kurzu i ogolnie nikomu nic sie nie chce.


Wróciliśmy na posterunek policji. Strażnicy mięli przerwę a my nie chcięliśmy ich budzić. Podeszliśmy do kratek i w malutkiej celi zobaczyliśmy kilkadziesiąt osób. Jeden z nich wytłumaczył, że to deportowani z Iranu więźniowie przyłapani na przedłużeniu sobie pobytu - tylko nieco dłuższym niż mój :-). Mieli ich przewieźć do Quetty. Fajnie.

 

- Możemy jechać z wami? Zapytaliśmy przechodzącego akurat strażnika.
- Nie ma problemu. Autobus odjeżdża o 5 po południu więc macie tutaj cały dzień przed sobą.
- Ile to będzie kosztować?
- 600 rupii. Ale warunki bardzo niekomfortowe. Jest więcej osób niż miejsc w autobusie, a droga bardzo ciężka.
- Spoko. Jedziemy.

 

Więźniowie pod cela.

 

Skazani na całodzienny pobyt na posterunku, postanowiliśmy zająć się swoimi sprawami. Niby byliśmy jak więźniowie - bez eskorty, nie mogliśmy się nigdzie ruszyć, ale na terenie posterunku, mogliśmy robić co się nam tylko podoba i nikt na nas w ogóle nie zwracał uwagi. Wszycy mięli nas głęboko gdzieś.

 

 

Pierwsza rzecz - kawa. Niestety, skończył się gaz w butli więc musiałem przegrzebać składzik, żeby znaleźć drugą.

Później wymyśliliśmy, że skoro pozostali wokół nas śpią, my też utniemy sobie drzemkę. Ale.....


- Kamil....
- No?
- Widzisz te kałasze?
- No widzę. I co?
- Chodź, porobimy sobie z nimi zdjęcia.
- Dawaj :-).

 

I tak, cyknęliśmy sobie kilka fotek z leżącymi w rogu pokoju AK-47 zaraz obok śpiących policjantów. Szczerze mówiąc, nic nam nie mogli za to zrobić - oni muszą nam zapewnić bezpieczeństwo, a my nie możemy z ich opieki zrezygnować. Byliśmy na siebie w pewien sposób skazani.

 

Po 19 okazało się, że autobus odjeżdża dopiero o 4 rano następnego dnia. Dostaliśmy na noc osobny pokój. Kiedy obudziliśmy się o 10, więźniowie nadal byli na miejscu - tylko jakby rozmnożeni - Iran dowiózł kolejną porcję nielegalnych robotników. Okazało się, że będą dwa autobusy ale nikt nie wie kiedy. Pozostało albo iść i wydać na legalny autobus po 2.000 rupii na osobę albo cierpliwie czekać. Po jednym dniu w naszym towarzystwie, strażnicy mieli już nas serdecznie dosyć więc jak najbardziej zależało im żeby się nas pozbyć. Niestety, w miarę upływu czasu, godzina przyjazdu autobusu się zmieniała. Zapytałem czy jest szansa, że nastąpi to jeszcze w tym miesiącu. Nie dostałem odpowiedzi :-(.

 

W końcu, autobusy przyjechały. Tuż przed zachodem słońca. Dostaliśmy miejsca siedzące. Więźniowie, którzy nie zmieścili się na fotelach zostali upchnięci z tyłu. Nie chciałbym pójść do więzienia w Pakistanie.

 

Nasz autobus

 

Nasz uzbrojony strażnik siedział tuż obok, oparty o swój niezawodny kałasznikow. I tak, wyruszyliśmy w ostrą i wyboistą drogę, która miejscami zlewała się z pustynią a miejscami wyglądała jakby ktoś asfalt nakładał kropidłem.

 

Tylna szyba wypadla na wybojach.

 

Po drodzę mijaliśmy kilka budek policji - przy każdej musięliśmy się zatrzymać i wpisać dane do księgi gości. Normalnie jak jakiś wyścig bo nawet czas meldunku wpisywaliśmy z dokładnością co do sekundy. Kamil przegrywał bo ja wpisywałem się pierwszy :-).

 

Jeden z punktow kontrolnych na drodze Taftan - Quetta.

 

Po drodzę naszła mnie myśl - po co to wszystko? Różne wypadki się zdarzają, a ludzie fiksują swój umysł na jednym - terroryzm. Rozumiem, że ryzyko istnieje, ale bardziej prawdopodobne jest zginąć w wypadku samochodowym czy utopić się pływając w morzu. Patrząc na Pakistan, podejrzewam, że tutaj łatwiej o tyfus, cholerę czy żółtaczkę niż o bycie porwanym przez terrorystów - ale może to tylko moje pierwsze wrażenie. Oczywiście, trzeba zachować pewne środki ostrożności, ale, jak to się mówi - "nadgorliwość jest gorsza niż faszyzm".

 

W Quetcie byliśmy rano. Kamil pojechał dalej w stronę Indii, ja zostałem żeby się rozejrzeć i zacząć jakoś ogarniać Pakistan. Nie wiem jeszcze ile czasu tutaj spędzę. Pewne jest to, że następny przystanek to gorące i wilgotne Karachi. Tam zastanowię się co dalej.

 

 


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
piko 08.09.2011 17:32
czy ten pan - to syn pani dyr. z gastronomika?

Dorota 02.09.2011 09:55
Chodziłam do klasy z nim.....szkoda że jest u nas w Polsce nagminna promocja ludzi, którzy nie powinni być promowani...

Trn 02.09.2011 01:34
Czy mi się wydaje, czy zdawałem maturę z angielskiego u tego o to pana i bardzo dobrze wspominam ten sprawdzian mojej wiedzy! Pozdrawiam kurna! (-;

Reklama
Polecane
Prokuratura nie zmienia kwalifikacji czynu. Zabójczy pirat drogowy wciąż ściganyProkuratura nie zmienia kwalifikacji czynu. Zabójczy pirat drogowy wciąż ściganyProkuratura Okręgowa w Piotrkowie Trybunalskim informuje, że w śledztwie prowadzonym przeciwko Sebastianowi M. podejrzanemu o spowodowanie wypadku komunikacyjnego ze skutkiem w postaci śmierci trojga pokrzywdzonych, po przeanalizowaniu zgromadzonego dotychczas materiału dowodowego, w tym w szczególności uzyskanej w dniu 15 kwietnia 2024 roku uzupełniającej opinii biegłego z zakresu wypadków drogowych, stwierdzono brak podstaw procesowych do zmiany podejrzanemu dotychczasowego zarzutu na zarzut spowodowania katastrofy w ruchu lądowym ze skutkiem w postaci śmierci w/w osób, tj. przestępstwa kwalifikowanego z art. 173 § 3 k.k. Różnica jest istotna ponieważ wiąże się z maksymalnym wymiarem kary. W przypadku katastrofy wynosi on 15 lat, natomiast gdy mamy do czynienia z wypadkiem jest to co najwyżej lat 8. Opinia biegłego potwierdza natomiast zasadność stawianego podejrzanemu zarzutu, jako wyłącznemu sprawcy wypadku drogowego, do którego doszło w dniu 16 września 2023 roku na autostradzie A1. Śledztwo nadal pozostaje w toku.Data dodania artykułu: Wczoraj, 08:56
Zakończenie roku szkolnego klas maturalnych w II LOOstatni dzwonek w „Wyspiańskim”Nu-Med z certyfikatem ISO!Miejskie nieruchomości na sprzedażPodyskutuj o ulubionych książkachJuż od 17 do 19 Maja na Placu Kościuszki w Tomaszowie Mazowieckim zawitają Food trucki!Prokuratura nie zmienia kwalifikacji czynu. Zabójczy pirat drogowy wciąż ściganyProgram Rewitalizacji po poprawkachBezpieczni w ruchu drogowymPolicja ostrzega przed oszustamiZostań recytatoremGnał bez wyobraźni i rozumu
Reklama
„Burza” nad Pilicą „Burza” nad Pilicą Miejskie Centrum Kultury w Tomaszowie Mazowieckim serdecznie zaprasza na otwarcie wystawy „Burza” nad Pilicą. Wydarzenie odbędzie się 27 stycznia o godzinie 10 w Skansenie Rzeki Pilicy (ul. Modrzewskiego 9/11). Głównym moderatorem spotkania będzie Jakub Czerwiński, szerzej znany jako Irytujący Historyk. Wstęp wolny w godz. 10-12.Tego dnia w budynku skansenowej świetlicy wyeksponowana zostanie wystawa pamiątek związanych z historią 25. Pułku Piechoty Armii Krajowej z okresu II wojny światowej. Tam też będzie można zobaczyć m.in. sztandary, archiwalne zdjęcia, orzełki, opaski, hełmy, elementy umundurowania i wyposażenia wojskowego.Oddział 25. pp AK został sformowany w lipcu 1944 roku w Barkowicach Mokrych nad Pilicą na bazie oddziałów partyzanckich i dywersyjnych Inspektoratu Piotrkowskiego AK w ramach akcji „Burza”. Działał głównie w lasach koneckich i przysuskich do 9 listopada 1944, kiedy to został rozformowany jako oddział zwarty, z poleceniem prowadzenia dalszej walki małymi oddziałami.Warto zaznaczyć, że w oddziałach 25. pp AK służyło kilkudziesięciu tomaszowian na czele z dowódcą, majorem Rudolfem Majewskim ps. „Leśniak”, który obecnie jest patronem Jednostki Strzeleckiej 1002 w Tomaszowie Mazowieckim.W roku 2024 przypada 80. rocznica Akcji „Burza” i sformowania 25. Pułku Piechoty Armii Krajowej, stąd też pomysł na tematyczną wystawę w Skansenie Rzeki Pilicy. Eksponaty pochodzą ze zbiorów Fundacji Con Ignis z Piotrkowa Trybunalskiego. Organizatorem wydarzenia jest Miejskie Centrum Kultury w Tomaszowie Mazowieckim oraz Fundacja Con Ignis z prezesem zarządu Jakubem Czerwińskim.Wystawę będzie można oglądać do końca kwietnia 2024 r.Data rozpoczęcia wydarzenia: 27.01.2024
„Weselny toast” „Weselny toast”  „Weselny toast” to francuska komedia, na którą Miejskie Centrum Kultury w Tomaszowie Mazowieckim zaprasza 8 maja do sali kinowej KiTka przy ul. Niebrowskiej 50. Film zostanie wyświetlony w ramach cyklu Ale Kino i będzie to już ostatni seans przed wakacyjną przerwą. Początek o godz. 18. Jak można przeczytać w opisie filmu, w „Weselnym toaście” znajdziemy wszystko to, za co uwielbiamy francuskie komedie: romantyczną miłość, wigor, odrobinę nostalgii i cięty humor, którego ostrze łagodzi czułość, z jaką odmalowane są słabości bohaterów. Laurent Tirard („Facet na miarę”, „Mikołajek”), który wyreżyserował ten obraz, do komedii podszedł w świeży i oryginalny sposób, wplatając w nią elementy stand-upu. Pokazał, że męczące rytuały stają się znacznie milsze, jeśli choć trochę polubimy swoją rodzinę. A wtedy może nawet będziemy gotowi na założenie własnej.Główny bohater, 35-letni Adrien, jest neurotykiem i właśnie rozstał się z dziewczyną. Podczas rodzinnej kolacji zostaje poproszony o wygłoszenie toastu na weselu siostry. Czego będzie chciał życzyć młodej parze, gdy jego związek legł w gruzach? Czy wyjdzie ze strefy komfortu i będzie walczył o swoją miłość? Przekonacie się, przychodząc na film. Bilety w cenie 9 zł dostępne są w sekretariacie Miejskiego Centrum Kultury przy pl. Kościuszki 18 oraz przez serwis Biletyna.pl (https://biletyna.pl/film/Sala-Kinowa-KiTKA-Cykl-ALE-KINO-Weselny-toast/Tomaszow-Mazowiecki).Zapraszamy w imieniu organizatorów.Data rozpoczęcia wydarzenia: 08.05.2024
Białobrzeska Majówka Białobrzeska Majówka Piknik rodzinny pod tytułowym hasłem odbędzie się 11 maja w Miejskim Centrum Kultury Za Pilicą przy ul. Gminnej 37/39. Organizatorzy przygotowali dla jego uczestników wiele atrakcji. Będzie z nich można skorzystać w godz. 16−19. Wstęp wolny. Na najmłodszych czekać będzie m.in. gra terenowa z nagrodami, a także: ogromna zjeżdżalnia, stoiska plastyczne, na których wykonać będzie można np. makramowy breloczek, ścieżka sensoryczna i tor przeszkód. Nie zabraknie też ogromnych baniek mydlanych, balonów, szczudlarza i cukrowej waty. Główną atrakcją dla dzieci będzie magik Pan Buźka, który przedstawi show „Magia Żółtoksiężnika”. Dużo będzie działo się również na scenie. Zaprezentują się m.in.: Dziecięcy Zespół Pieśni i Tańca „Ciebłowianie”, DFC Latino, uczestnicy zajęć wokalnych i tanecznych z MCK Za Pilicą, a w bajkowy świat przeniesie wszystkich grupa teatralna „Zeróweczka” z Zespołu Szkolno-Przedszkolnego nr 8 w Białobrzegach, która pokaże nagrodzony Złotą Maską na tegorocznych Tomaszowskich Teatraliach spektakl „Królewna Śnieżka”. Będzie też czas dla Kwadransowych Grubasów, z którymi wspólnie świętować będziemy 25-lecie działalności klubu. Na stoiskach partnerów wydarzenia będzie można przybić piątkę z Miśkiem i Kropelką, zagrać w koło fortuny, sprawdzić umiejętności językowe czy wykonać kolorową pracę plastyczną. Dodatkowo będzie można skorzystać z konsultacji koordynatora opieki onkologicznej oraz zmierzyć ciśnienie i poziom cukru. Dostępny będzie również punkt Nadleśnictwa Smardzewice, w którym będzie można otrzymać sadzonki drzew. Nie zabraknie również wozu strażackiego, do którego będzie można wsiąść, i pokazów pierwszej pomocy prowadzonych przez druhów z OSP w Białobrzegach. Na sali koncertowej dostępne do obejrzenia będą dwie wystawy: prac malarskich artystów ze Stowarzyszenia Amatorów Plastyków oraz uczestników zajęć malarstwa i rysunku w MCK Za Pilicą. Na stoiskach będzie można również zakupić słodkie ciasta oraz ciepłe dania, jak np. grillowaną kiełbaskę czy pyszne pierogi.Wstęp na wydarzenie jest wolny.  Data rozpoczęcia wydarzenia: 11.05.2024
Food trucki Food trucki Już od 17 do 19 Maja na Placu Kościuszki w Tomaszowie Mazowieckim zawitają Food trucki!Piknik rodzinny organizowany przez Sowa Events bedzie miał do zaoferowania mnóstwo atrakcji.Dla głodomorów przyjadą foodtrucki reprezentujące kuchnie z całego świata. Wśród serwowanych dań nie może zabraknąć: amerykańskich burgerów, hiszpańskich churrosów, frytek belgijskich, węgierskich langoszy, tajskiego padthaia oraz wiele innych przysmaków z różnych zakątków naszego globu.Dla spragnionych będzie przygotowana strefa orzeźwienia, czyli stoisko pełne dobroci. Serwujemy tam autorską lemoniada, zmrożoną granite i wiele innych.Między stoiskami będzie przygotowany specjalny food court gdzie zostaną porozkładane ławostoły, leżaki oraz parasole. Można więc śmiało zaprosić całą rodzinę i wygodnie spędzić czas zajadając się serwowanymi specjałami, słuchając przy tym przyjemnej muzyki.Będzie również mnóstwo atrakcji dla najmłodszych. Będzie stoisko z balonami i zabawkami oraz stoisko z watą cukrową. Bedą również przygotowane dmuchane zamki na których dzieciaki beda mogły spędzić radosne chwile skacząc i bawiąc sie w najlepsze.DODATKOWO I BEZPŁATNIE ZAPRASZAMY NA:SOBOTA:- 12:00 - 16:00 - Spotkanie z ulubionymi postaciami z topowej bajki o dzielnych pieskach! Szykujcie aparaty i szerokie uśmiechy :)NIEDZIELA: - 12:00 -12:45 - Koncert "JAK Z BAJKI" - uzdolnieni ludzie filmu, muzyki, teatru i animacji przeniosą Was w magiczny świat muzyki z największych hitów filmów animowanych! - 12:00 - 18:00 - Animatorzy do Waszej dyspozycji! - zabawy ruchowe, sportowe, skręcanie balonów, zabawy z chustą klanza, mini zajęcia plastyczne i wiele innych - nudzie mówimy STOP!- 12:00 - 18:00 (z przerwami) - Bańki mydlane w niecodziennym wydaniu - daj się zamknąć w giga bańce! - Warto zapomnieć o gotowaniu w domu tego weekendu. Warto zabrać rodzinę i cudownie spędzić ten czas z Food truckami. Kulinarne święto już od 17 do 19 Maja w Tomaszowie Mazowieckim.Data rozpoczęcia wydarzenia: 17.05.2024
Reklama
Reklama
Skarpetki zdrowotne z przędzy bawełnianej ze srebrem Skarpetki zdrowotne z przędzy bawełnianej ze srebrem Skarpetki nieuciskające DEOMED Cotton Silver to komfortowe skarpetki zdrowotne wykonane z naturalnej przędzy bawełnianej z dodatkiem jonów srebra. Skarpety ze srebrem Deomed Cotton Silver mogą dzięki temu służyć jako naturalne wsparcie w profilaktyce i leczeniu różnych schorzeń stóp i nóg!DEOMED Cotton Silver to skarpety bezuciskowe, które posiadają duży udział naturalnych włókien bawełnianych najwyższej jakości. Są dzięki temu bardzo miękkie, przyjemne w dotyku i przewiewne.Skarpetki nieuciskające posiadają także dodatek specjalnych włókien PROLEN®Siltex z jonami srebra. Dzięki temu skarpetki Cotton Silver posiadają właściwości antybakteryjne oraz antygrzybicze. Skarpetki ze srebrem redukują nieprzyjemne zapachy – można korzystać z nich komfortowo przez cały dzień.Ze względu na specjalną konstrukcję oraz dodatek elastycznych włókien są to również skarpetki bezuciskowe i bezszwowe. Dobrze przylegają do nóg, ale nie powodują nadmiernego nacisku oraz otarć. Dzięki temu te skarpety nieuciskające rekomendowane są dla osób chorych na cukrzycę, jako profilaktyka stopy cukrzycowej. Nie zaburzają przepływu krwi, dlatego też zapewniają pełen komfort przy problemach z krążeniem w nogach oraz przy opuchnięciu stóp i nóg.Skarpetki DEOMED Cotton Silver są dostępne w wielu kolorach oraz rozmiarach do wyboru.Dzięki swoim właściwościom bawełniane skarpetki DEOMED Cotton Silver z dodatkiem jonów srebra to doskonały wybór dla wielu osób, dla których liczy się zdrowie i maksymalny komfort na co dzień.Z pełną ofertą możecie zapoznać się odwiedzając nasz punkt zaopatrzenia medycznegoTomaszów Mazowiecki ul. Słowackiego 4Oferujemy atrakcyjne rabaty dla stałych klientów Honorujemy Tomaszowską Kartę Seniora 
bezchmurnie

Temperatura: 15°CMiasto: Tomaszów Mazowiecki

Ciśnienie: 1020 hPa
Wiatr: 14 km/h

Reklama
Reklama
Wasze komentarze
Autor komentarza: AjdejanoTreść komentarza: Myślę, że ten Twój wpis (tomaszowianka) dotyczy moich wpisów. Dlatego napiszę tak. W pewnej piosence, Stuhr (ten alkoholik, co po alkoholu potrącił kogoś samochodem) śpiewa tak: śpiewać każdy może, trochę lepiej lub trochę gorzej. I ta odkrywcza myśl odnosi się również do takich pisarzy, jak ja i Ty oraz i do tych, którzy te nasze wypociny czytają. Jeżeli my w naszych wpisach pokazujemy różne nasze poglądy, to te nasze poglądy nie muszą być akceptowane przez cały, zafajdany świat. Jednak, nie musimy zaraz opluwać tych, którzy mają inne poglądy od naszych. A Ty, dosyć delikatnie piszesz do mnie: stary, poluzuj majty, zdejmij ten przyciasny berecik z antenką i nie wkur.... mnie. No to, ja ten Twój apel do mnie - dokładnie odwracam. Czy ja muszę kochać swoją teściową? Oczywiście - NIE!!! Ale, czy zaraz muszę ją walić po gębie - NIE!!!Źródło komentarza: Zmiany w ProkuraturachAutor komentarza: AjdejanoTreść komentarza: Ten brzuchaty osobnik tak nadaje się na starostę powiatu, jak ja na biskupa. Nawet na katechetę się nie nadawał. Jednak nasze bredzenie jest zbędne, bo ten szkodnik społeczny z pewnością, pod powiatowym stołem już został wybrany. A sesja w dniu 07.05. 2024 r., to będzie tylko formalność.Źródło komentarza: Kto powinien zostać Starostą Powiatu TomaszowskiegoAutor komentarza: zadowolonyTreść komentarza: Białobrzegi rzeczywiście bardzo ponura dzielnica Tomaszowa. A za komuny planowano tu duże osiedla bloków, dlatego do Tomaszowa przyłączono wtedy Ludwików i Białobrzegi. Gdyby dzisiaj oderwano te dzielnice od Tomaszowa to miasto liczyłoby około 40 tys. mieszkańców. Dzięki wam wybieramy nadal Prezydenta a nie Burmistrza bo mamy nieco ponad 50 tys. głów w mieście.Źródło komentarza: Białobrzeska Majówka na łąceAutor komentarza: Mieszkaniec BiałobrzegówTreść komentarza: Brawo, wreszcie coś się tutaj dzieje - szkoda że tak rzadko, dzielnica kompletnie zapomniana pod względem integracji społeczności lokalnej. Zdecydowanie brakuje tutaj miejsca spotkań dla starszych jak i młodszych mieszkańców na otwartym terenie. Uważam, że altanka na wzór Ciebłowic czy park taki jak w Wąwale ułatwił by tworzenie takich relacji oraz byłby dobrym miejscem do rekreacji oraz odpoczynku. Zachęcam i proszę przedstawicieli władzy z naszej dzielnicy o podjęcie działań w tym temacie. Oprócz inwestycji drogowych - mam wrażenie, że nic tutaj się nie dzieje.Źródło komentarza: Białobrzeska Majówka na łąceAutor komentarza: Mieszkanka TomaszowaTreść komentarza: Jedynym najbardziej kompetentnym i doświadczonym kandydatem jest obecny starosta Mariusz WęgrzynowskiŹródło komentarza: Kto powinien zostać Starostą Powiatu TomaszowskiegoAutor komentarza: tomaszowiankaTreść komentarza: Weź chłopie ,,urlop,,od komentowania ,czasem zgadzam się bo prawda leży po środku ale częściej ,,przeginasz,, wrzuć na luz i zapomnij o minionych czasach.Źródło komentarza: Zmiany w Prokuraturach
ReklamaSklep Medyczny Tomaszów Maz.
Reklama
Napisz do nas
Reklama
News will be here
Reklama
News will be here
Reklama
Reklama
News will be here
Reklama