Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
piątek, 5 grudnia 2025 09:50
Reklama
Reklama

Między piekłem a niebem

Od jakiegoś czasu nasz portal ubarwiają opowieści Michała Przybylskiego z jego podróży dookoła świata. Obecnie nasz podróżnik przebywa w Pakistanie a my prezentujemy ciąg dalszy relacji z Iranu

Iran - niebo, piekło..... niebo :-)

 

Po kilku dniach u Danesha, zreflektowałem się, że czas na mojej wizie w Iranie dobiega końca. Nie bardzo widzi mi się płacić 30 dolarów za stempelek przedłużający pobyt więc zdecydowałem się przejechać wzdłuż zatoki Perskiej na wyspę Qeshm.

 

Polecam rejon Zatoki Perskiej. Ale cos za cos - jest goraco i parno. Podczas dnia, prawie nikt nie wychodzi na zewnatrz.


Iran nie pozwala się nudzić - nawet takim osobom jak ja, które przyjeżdżaja tutaj bez określonego planu i decydują się co robić dalej z dnia na dzień.

 

Wybrałem chyba najgorszą z możliwych dróg - wąską jednopasmówkę rownoległą z dwupasmową drogą szybkiego ruchu - na której jest większe prawdopodobieństwo złapania stopa? Właśnie - na mojej, przejeżdżał co najwyżej jeden samochód na pół godziny.

 

Miasto duchow?

 

Ale coś za coś. Moja droga biegła wzdłuż samiutkiego wybrzeża po czymś co przypominało pustynię. Dokładniej, po lewej stronie były tereny, które dawniej znajdowały się pod wodą - po prawej, błękit Zatoki. Jeden z kierowców wział mnie do siebie do domu na lunch i drzemkę. Jakoś o 11 rano nie chciało mi się zbytnio spać więc ku jemu zdziwieniu, podziękowałem grzecznie i udałem się dalej. Miał rację, żeby trochę zostać - w miasteczku pustki - nawet sklepy były pozamykane a mi zostały już tylko dwa łyki wody. No tak, Ramadan a do tego środek dnia w krainie wampirów :-). Po kilku godzinach, idąc wzdłuż drogi i nucąc sobie "It's in the water baby" wreszcie udało mi się złapać dłuższy transport - Peugeota z rozkręconą maksymalnie klimatyzacją tak, że jak z niego wysiadłem miałem zachrypnięty głos :-).

 

W takim tempie nie miałem co liczyć, że dostanę się na Qeshm tego samego dnia. Odległość 900km w jeden dzień trochę mnike przerosła. Minąwszy za dnia krajobrazy rodem z nieba, w nocy znalazłem się w czymś co przypominało piekło - pola naftowe i rafinerie - jedna obok drugiej, w każdej po kilka kominów z których zięły płomienie - w niektórych miejscach można było zapomnieć, że jest noc (ale do tego już przywykłem - tutaj nawet kury pieją o pierwszej rano).

 

     

Pieklo :-).

 

W jednych z takich miejsc, tuż obok jedynej latarni, stałem sobie radośnie łapiąc stopa ja i grupka afgańskich roboników, trzymających w rękach strzykawki i oferujących fajną zabawę i korkociągi bez trzymanki na dużych wysokościach. Na szczęście, byli tak naćpani, że nic mi z ich strony nie groziło.

 

[reklama2]



Kierowca, który się w tym miejscu zatrzymał, ochrzanił mnie za to, że pakuję się niepotrzebnie w kłopoty, po czym wziął do siebie na obfity posiłek i nocleg.

 

Następnego dnia, dość szybko znalazłem się w Bandar-Khamir, skąd płyną łodzie na wyspę Qeshm. Za pięciominutową przyjemność przedostania się prywatną motorówką z jednej strony na drugą trzeba zapłacić 1.5 dolara i jest to normalna cena, bo taką podał mi jeden z kierowców, który dowiózł mnie na miejsce.

 

Lodzie rybackie na wyspie Qeshm.

 

Ten i następny dzień poobijałem się na jednej ze wsi wyspy Qeshm, zamieszkałej w połowie przez sunnickich Arabów i szyickich Persów (którzy nie darzą się wzajemnie zbytnią sympatią). Na nocleg, rozbiłem namiot na plaży wśród pasących się wielbłądów - oczywiście bez przesady; zawsze trzeba pamiętać o tym, że istnieje coś takiego jak przypływ i nie rozbijać się zbyt blisko wody.

 

Wyspa Qeshm to taka strefa bezcłowa - nikt nikogo nie gani za sprzedaż fajek bez banderoli, marijuany czy opium. Nie trzeba też mieć Irańskiej wizy żeby tutaj przebywać. Poznałem kilka osób, którzy przyjeżdżają tutaj regularnie z Emiratów Arabskich żeby przedłużyć sobie wizę. Jeden z nich, Kameruńczyk, San, chciał mnie koniecznie ściągnąć do Dubaju do pracy w, czymś, co z jego tłumaczeń wyglądało na pralnię brudnych pieniędzy. Chyba odrzuciłem najbardziej lukratywną propozycję mojego życia :-). Po powrocie z Qeshm do Bander Abbas w kontynentalnej części Iranu, nikt nie sprawdzał mi dokumentów. Szykowałem się do odprawy paszportowej, a tu nic - podobnie jak granica między kurdyjską a arabską częścią Iraku - posterunek policji na wyjściu z portu, ale nawet wyrywkowej kontroli nie było. przez Qeshm, można bez większego problemu wślizgnąć się do Iranu bez wizy.

 

Charakterystyczne dla suchych rejonow Iranu lapacze wiatru. Wiatr wpada w komin, nastepnie wiruje w nim i schladza pomieszczenie znajdujace sie pod nim.

 

Z Qeshm przejechałem do Kerman - znowu z przystankiem po środku niczego i znowu z pomocą przypadkowego kierowcy, który mnie przenocował i rano chciał wyposażyć w plik niewyobrażalnych pieniędzy - znowu odmówiłem - tyle, że tym razem na prawdę potrzebując bo zostało mi jakieś 10.000 tomanów (czyli 10 dolarów w kieszeni). Teraz znów jestem na Jedwabnym Szlaku, któremu trochę włókna jedwabiu się poszarpały na rzecz opium, haszyszu i broni z Afganistanu i Pakistanu. Podobno stąd, dalej na wschód robi się niebezpiecznie - strefa przemytu broni, narkotyków i paliwa, dodatkowo zaogniona konfliktem szyicko-sunnickim. Brzmi trochę jak spaghetti alla puttanesca - czyli trochę tego, trochę tamtego, ale zobaczymy jak to będzie w praktycę.

 

Z drugiej strony, dzięki magii podobno niebezpiecznego regionu, przypomniała mi się piosenka mojego promotora :-).

 

 


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

...sf 08.03.2017 00:09
jesteś wielowymiarowy w pojmowaniu nie tylko czasu ,ale egzystencji bycia na ziemi i poznawania jego piękna tu i teraz jak i gdzie indziej....

K. 07.03.2017 17:48
Az czlowiekowi nie chce sie wierzyc, ze na bliskim wschodzie, ludzie sa tak przyjazni. Co autostop to nocleg, posilek i pieniadze. :) Ale nie mam powodu, zeby nie wierzyc. Czytam kazde krotkie( niestety ) opowiadanie i stwierdzam, ze fajnie sie czyta i troche zazdroszcze. :)

Opinie

Reklama

Dziś w kraju i na świecie (czwartek, 4 grudnia)

Dziś jest czwartek, trzysta trzydziesty ósmy dzień roku. Wschód słońca o godz. 7.24, zachód słońca 15.26. Imieniny obchodzą: Barbara, Bernard, Chrystian, Filip, Hieronim, Jan, Klemens i Krystian.Data dodania artykułu: 04.12.2025 11:01
Dziś w kraju i na świecie (czwartek, 4 grudnia)

Dziś w kraju i na świecie (środa, 3 grudnia)

Dziś jest środa, trzysta trzydziesty siódmy dzień roku. Wschód słońca o godz. 7.23, zachód słońca 15.26. Imieniny obchodzą: Emma, Franciszek, Kasjan, Kryspin, Ksawery i Łucjusz.Data dodania artykułu: 03.12.2025 08:45
Dziś w kraju i na świecie (środa, 3 grudnia)

Janusz Mieloszyk, pierwszy wiceprezes Nest Banku, z tytułem Digital Banker of the Year

Podczas Global Retail Banking Innovation Awards 2025 magazynu The Digital Banker Janusz Mieloszyk, pierwszy wiceprezes zarządu Nest Banku, otrzymał tytuł Digital Banker of the Year (Central Europe). W tym samym konkursie Nest Bank zdobył jeszcze dwa wyróżnienia za projekt N!Asystenta: Excellence in Digital Innovation - Poland oraz Best Technology Implementation by a Retail Bank - Europe.Data dodania artykułu: 02.12.2025 17:58
Janusz Mieloszyk, pierwszy wiceprezes Nest Banku, z tytułem Digital Banker of the Year

Ministerstwo Zdrowia przedstawiło propozycje oszczędności. Kolejne zmniejszenia limitów

Blisko 10,4 mld zł w 2026 r. oszczędności w NFZ miałyby przynieść zmiany przedstawione przez resort zdrowia Ministerstwu Finansów. Zakładają one m.in reformę wynagrodzeń, limity w poradniach specjalistycznych i korekty na listach darmowych leków dla dzieci i seniorów; plan krytykuje opozycja z PiS.Data dodania artykułu: 01.12.2025 19:38
Ministerstwo Zdrowia przedstawiło propozycje oszczędności. Kolejne zmniejszenia limitów

Prawie 105 mln zł kary dla Jeronimo Martins Polska za wprowadzanie klientów w błąd ws. promocji

Prezes UOKiK nałożył na spółkę Jeronimo Martins Polska, właściciela Biedronki, karę blisko 105 mln zł za wprowadzenie klientów w błąd podczas ubiegłorocznych akcji promocyjnych - poinformował w poniedziałek urząd. Biuro prasowe sieci Biedronka podkreśliło, że nie zgadza się z decyzją i zaskarży ją do sądu.Data dodania artykułu: 01.12.2025 12:04
Prawie 105 mln zł kary dla Jeronimo Martins Polska za wprowadzanie klientów w błąd ws. promocji

Badanie: 71 proc. Polaków nie chce podawać PESEL-u m.in. w internecie

71 proc. Polaków nie chce podawać PESEL-u w sklepach internetowych, hotelach, biurach podróży i wypożyczalniach - wynika z badania przeprowadzonego na zlecenie serwisu ChronPESEL.pl i Krajowego Rejestru Długów.Data dodania artykułu: 01.12.2025 11:42
Badanie: 71 proc. Polaków nie chce podawać PESEL-u m.in. w internecie

Dziś w kraju i na świecie (poniedziałek, 1 grudnia)

Dziś jest poniedziałek, trzysta trzydziesty piąty dzień roku. Wschód słońca 07.20, zachód słońca 15.28. Imieniny obchodzą: Aleksander, Ananiasz, Antoni, Blanka, Edmund, Florencja, Jan, Natalia i Rudolf.Data dodania artykułu: 01.12.2025 06:55
Dziś w kraju i na świecie (poniedziałek, 1 grudnia)

Himmler uznał, że podbite ziemie, także te polskie mogą być rezerwuarem rekrutów dla Waffen-SS

Himmler uznał, że rezerwuarem dla jego prywatnej armii - bo tak w gruncie rzeczy traktował Waffen-SS – mogą być ziemie podbite przez III Rzeszę. Także te polskie – mówi w rozmowie z PAP dr Tomasz E. Bielecki, autor książki „Polacy w Waffen-SS. Polskie Pomorze”.Data dodania artykułu: 30.11.2025 19:30
Himmler uznał, że podbite ziemie, także te polskie mogą być rezerwuarem rekrutów dla Waffen-SS
Reklama
Koncert Czesława Mozila „Solo” w Niebowie

Koncert Czesława Mozila „Solo” w Niebowie

Koncert Czesława Mozila „Solo” w Niebowie (Wincentynów) – wyjątkowy wieczór w domowym salonieJuż 18 stycznia 2026 roku (niedziela) o godz. 17:00 Czesław Mozil zaprasza na jedyne w swoim rodzaju wydarzenie muzyczne — koncert "Czesław Mozil Solo – w mieszkaniu". Miejsce: niewielka wieś Wincentynów (gmina Sławno, powiat opoczyński), blisko Opoczna, w malowniczym zakątku województwa łódzkiego. Prywatna przestrzeń – salon domu – stanie się areną bliskiego spotkania artysty z publicznością.Miejsce pełne folklorystycznego klimatuWincentynów to kameralna miejscowość — według danych z 2021 r. liczy zaledwie 179 mieszkańców W sąsiedztwie znajduje się prywatny miniskansen "Niebowo", prezentujący tradycyjną wiejską architekturę regionu opoczyńskiego: chatę ze strzechą, ziemiankę, stodółkę i autentyczne wnętrza izby białej, kuchni i sieni.  Ta nieoczywista, serdeczna sceneria doskonale komponuje się z domowym klimatem koncertów Mozila.Co czyni ten wieczór wyjątkowymBliskość artysty: Czesław zagra niemal jak "u sąsiada" — w salonie, na kanapie, czasem na podłodze, a może ktoś usłyszy go z kuchni. Ta forma koncertu wyczarowuje atmosferę kameralności i autentycznego kontaktu.Unikalna formuła: To połączenie solowego show muzycznego i błyskotliwego stand-upu — pełne inteligentnych obserwacji, humoru i muzycznych emocji.Repertuar: Poza znanymi piosenkami, usłyszymy utwory z ostatnich albumów oraz premiery nowych nagrań, które trafią na kolejną płytę.Aktualny czas twórczy: Mozil zdobył tegoroczną Festiwalową Nagrodę Opola za piosenkę „Ławeczka”, singiel „Leń” z „Akademii Pana Kleksa 2” stał się hitem, a jego album „Inwazja Nerdów vol. 1” zdobył Fryderyka w 2025 roku.Kilka faktów o artyścieUrodzony w 1979 r. w Zabrzu, wykształcony akordeonista (Król. Duńska Akademia Muzyczna w Kopenhadze) Twórca złożonych dzieł: muzyka, teksty, aktorstwo dubbingowe (np. Olaf z "Krainy Lodu"), osobowość TVLaureat licznych nagród: Fryderyków, nagrody opolskiego festiwalu, platynowych płytStyl znany z połączenia kabaretu, folku, punka i inteligentnego humoru — trudno zamknąć go w jednym słowie Szczegóły wydarzeniaData: 18 stycznia 2026 (niedziela), godz. 17:00Miejsce: dom mieszkalny w Wincentynowie k. Opoczna („Niebowo”)Bilety: tylko 40 sztuk, cena 130 zł — dostępne na stronie: [biletomat.pl]Więcej informacji na: wydarzenie na FacebookuTaki koncert to znakomita okazja, by przeżyć muzykę i humor Mozila w najbardziej osobistej formie. To więcej niż performance — to spotkanie, które zostaje w pamięci na długo.Data rozpoczęcia wydarzenia: 18.01.2026

Polecane

W powiatowym Matrixie wszystko bez zmian

W powiatowym Matrixie wszystko bez zmian

Nie udało się dzisiaj powołać nowego Starosty oraz Zarządu Powiatu Tomaszowskiego. Nie udało się nawet zebrać 12 osobowego kworum, by móc prawomocnie przeprowadzić zwołaną na wniosek radnych sesję. Nie stawili na obradach radni Prawa i Sprawiedliwości oraz klubu Powiat Tomaszowski Od Nowa. Przy czym ci pierwsi w budynku starostwa byli. Dlaczego nie weszli na sesję? Mogli przecież przyjść i głosować. Nic nie stało na przeszkodzie. Mogli odrzucić proponowaną na Starostę przez KO, panią Alicję Zwolak Plichtę lub ją poprzeć. Tymczasem stworzono wrażenie, że dzieje się coś o czym osoby postronne nie powinny wiedzieć. Czy aby na pewno? Tekst na temat dzisiejszej sesji będzie miał charakter felietonowy, a więc całkiem subiektywny. Napisany z punktu widzenia radnego niezależnego, nie związanego z żadnymi partiami i nie będącego członkiem żadnego klubu. Nie znaczy to oczywiście, że znajdziecie w nim jakieś nieprawdziwe i niesprawdzone informacje.Data dodania artykułu: 03.12.2025 21:23 Liczba komentarzy: 20 Liczba pozytywnych reakcji czytelników: 5
Co ChatGPT ma do powiedzenia na temat wyboru nowego Starosty? Sprawdziliśmy„Anioły są wśród nas” – Gala tomaszowskich wolontariuszyOperacja „TOR”: tomaszowska policja i Straż Ochrony Kolei wzmacniają patrolowanie szlaków kolejowychŚmigłowce nad skałami Jury. 7. Batalion Kawalerii Powietrznej na poligonie marzeńHejt czy nadzór? Kulisy odejścia dyrektorki i nowy start domu dziecka „Słoneczko”KRUS i NFZ we wspólnej akcji „Weź się zbadaj”W powiatowym Matrixie wszystko bez zmianWystawa „Ukraine in Focus” pokazuje prawdę o wojnieŚwięto Patrona w „Wyspiańskim” – ślubowanie pierwszoklasistów i spotkanie z MistrzemBestialski napad bandycki dokonany w pierwszym dniu świąt na ulicy Wesołej w Łodzi3 grudnia – dzień, w którym naprawdę warto się zatrzymaćKonkurs na dyrektora PCPR. Jedna kandydatura, zmiana władzy i sporo znaków zapytania
Reklama
Reklama
zachmurzenie duże

Temperatura: 4°C Miasto: Tomaszów Mazowiecki

Ciśnienie: 1012 hPa
Wiatr: 12 km/h

Reklama
Reklama

Wasze komentarze

Autor komentarza: oburzonaTreść komentarza: Sala koncertowa to świetny pomysł - będzie też z niej z pewnością korzystać szkola muzyczna - dlaczego dzieci z naszego miasta muszą uciekać, żeby móc się rozwijać artystycznie? Chodzę z dziećmi regularnie do Areny - pamiętam co bylo kiedyś - ale jak widać dla was najlepiej byłoby gdyby nie było niczego - bo przecież żadne miasto na takich rzeczach nie zarabia - ale wtedy trzeba byloby do Warszawy i Lodzi jezdzić i podbijac kase rzadzacym z PO, o to chodzi?Źródło komentarza: W powiatowym Matrixie wszystko bez zmianAutor komentarza: LeonTreść komentarza: We wcześniejszym artykule dotyczącym tej sprawy postawione były pytania o wręcz bardzo drastyczne poczynania i zaniedbania, czy coś więcej ustalono. Patrząc z obiektywnego punktu to dlaczego Pani dyrektor wypowiedzenie złożyła wypowiedzenie właśnie akurat po tamtym nagłośnieniu sprawy- przypadek ? Jak ktoś jest nie winien to nie powinien uciekać. W naszym kraju stało się modne krzyczeć, że jak komuś nie po drodze to krzyczy ,że to nagonka polityczna albo hejt, przykre to jest i żałosne.Źródło komentarza: Hejt czy nadzór? Kulisy odejścia dyrektorki i nowy start domu dziecka „Słoneczko”Autor komentarza: DDTreść komentarza: Prosze napisać o kieszonkowymŹródło komentarza: Hejt czy nadzór? Kulisy odejścia dyrektorki i nowy start domu dziecka „Słoneczko”Autor komentarza: KaktusTreść komentarza: Jeśli dyrektor nie daje sobie rady z hejtem i merutoryczną krytyką to znaczy tylko, że wybrano złego dyrektoraŹródło komentarza: Hejt czy nadzór? Kulisy odejścia dyrektorki i nowy start domu dziecka „Słoneczko”Autor komentarza: AjdejanoTreść komentarza: Ło jejku! Jejku!! Po prostu strach się bać!!! Koniom dupę zawracają. Szkoda tylko, że helikopterów z Glinnika nie zaangażowali oraz dronów, wozów bojowych, a także policyjnych psów. Sprawdza się stare polskie przysłowie: mądry Polak po szkodzie. A po następnym ataku terrorystycznym każdy sowiet lub Ukrainiec spokojnie opuści granicę Polski bez najmniejszych problemów. I np. Ukraina będzie się tłumaczyła, że te ich drony nad Polską, to była pomyłka ich służb. Parodia, to jest mało....Źródło komentarza: Operacja „TOR”: tomaszowska policja i Straż Ochrony Kolei wzmacniają patrolowanie szlaków kolejowychAutor komentarza: AjdejanoTreść komentarza: 100 % racji, ale tylko w Wilkowyjach z serialu "Ranczo". A może i tam też by się nie załapał, bo jest zbyt durnowaty.Źródło komentarza: Czy uda się wybrać nowy Zarząd Powiatu?
Reklama
Reklama

Napisz do nas

Zachęcamy do kontaktu z nami za pomocą formularza. Możecie dołączyć zdjęcia i inne załączniki. Podajcie swojego maila ułatwi to nam kontakt z Wami
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama