Pisząc w ubiegłym tygodniu na temat tomaszowskiej „afery gruntowej”, czyli terenów przy ulicy Nowowiejskiej, na sprzedaży których Powiat Tomaszowski mógł stracić ponad milion złotych obiecywaliśmy, że zapoznamy naszych czytelników z dotąd nie opublikowanymi dokumentami dotyczącymi zmiany ich przeznaczenia. Dokumenty, do których wglądu odmówiono wczoraj radnym, dzisiaj prezentujemy czytelnikom portalu. Rzucają one całkowicie nowe światło na działania władz miejskich. Okazuje się, że odpowiedzialność Powiatu nie jest już tak jednoznaczna i oczywista, jak mogło wydawać się po lekturze odpowiedzi, jakiej udzielił prezydent Rafał Zagozdon na pytania postawione przez radnego Marcina Witko.
Mariusz Strzępek
26.11.2009 18:40
(aktualizacja 01.12.2025 07:17)
Pierwszym z dokumentów jest wniosek złożony przez firmę EZBUD – INTERSTER należącą do Zenona Łaskiego o zmianę w planie zagospodarowania przestrzennego. Został on złożony 25 października 2007 roku, czyli w tym samym dniu, w którym podpisano akt notarialny dotyczący sprzedaży terenu.
Już po sześciu dniach, wnioskodawca otrzymał pismo informujące, iż jego wniosek został zarejestrowany i oczekuje na rozpatrzenie w trybie przewidzianym ustawą. Nowość stanowi tu rzeczowa opinia w sprawie wniosku przygotowana i podpisana przez ówczesnego Architekta Miasta panią Dorotę Plich. W odróżnieniu od pisma, jakie kilka miesięcy wcześniej wiceprezydent Grzegorz Haraśny skierował do władz Powiatu Tomaszowskiego, mówiącego o społecznych aspektach lokalizowania w tym miejscu funkcji mieszkaniowej, nowy dokument wymienia przyczyny o charakterze technicznym uniemożliwiające lokalizacje inwestycji tego typu w Dolinie Rzeki Wolborki.
W opinii miejskiego architekta czytamy miedzy innymi: „Oceniając możliwości realizacji i zasadność wniosku należy stwierdzić, że działka znajduje się na terenie niewłaściwym dla realizacji funkcji mieszkalnictwa wielorodzinnego”.
Czy wyżej cytowany fragment ma związek tylko i wyłącznie z obowiązującym wówczas planem zagospodarowania przestrzennego, jak od początku wydają się sugerować władze miasta? Otóż odpowiedź niesie ciąg dalszy cytowanego pisma.
Dorota Plich wymienia tu szereg czynników, które uniemożliwiają budowanie tu domów, w szczególności wielorodzinnych.
„(Działka) położona jest w obszarze potencjalnego zagrożenia powodziowego, w obniżeniu dolinnym rzeki Wolbórki, na terasie, w obszarze spływu i zalegania chłodnych mas powietrza o dużej wilgotności i zanieczyszczeniach. Jest to obszar o niekorzystnych warunkach klimatyczno – zdrowotnych. W podłożu występują głównie piaski rzeczne, woda gruntowa zalega płyciej niż 2m. Naturalna dolina rzeki, w tym przypadku o krawędziach zaznaczonych skarpą, nie może podlegać zmianom stosunków wodnych np. poprzez nadsypywanie gruntu i podnoszenie poziomu terenu w celu chociażby minimalizacji podtopień. Dolina nie może być przegradzana wysoką zabudową, gdyż naruszałoby to istniejący ciąg ekologiczny, przewietrzania i odwadniania miasta.”
Argumenty te przemawiają do wyobraźni szczególnie tym, którzy wciąż jeszcze pamiętają powódź i zalane boiska Lechii w 2005 roku.
Co ciekawe z argumentacją tą zgodził się również wnioskodawca, czyli EZBUD – INTERSTER w kolejnym piśmie z dnia 14 listopada, w którym to obiecuje podjąć działania zmierzające do wyeliminowania zagrożeń. Nie znajdziemy tu jednak ani jednego słowa o konkretnych, proponowanych, rozwiązaniach technicznych.
W odpowiedzi Architekt Miasta wskazał, że wniosek wymaga zmiany nie tylko w miejscowym planie zagospodarowania przestrzennego ale i w studium uwarunkowań i kierunków zagospodarowania przestrzennego.
Wniosek złożony przez firmę nie został ostatecznie rozpatrzony w związku z uchyleniem przez sąd planu zagospodarowania przestrzennego. Dało to Prezydentowi Miasta możliwość wydania decyzji o warunkach zabudowy dla terenu zakupionego od Starostwa Powiatowego. Czy fakt, iż Studium nie stanowi tzw. Prawa miejscowego może być wystarczającym uzasadnieniem dla wydania niezgodnej z nim decyzji? Czy w ciągu pół a może nawet roku uległy zmianie warunki geologiczne panując e na tym terenie? Czy wody gruntowe przestały zalegać na głębokości poniżej 2m? Radny Witko uważa, że nic takiego nie miało miejsca, że decyzja o warunkach zabudowy powinna być zgodna z wciąż obowiązującym studium, które właśnie „wytycza kierunki rozwoju przestrzennego miasta”.
Podziel się
Oceń
Napisz komentarz
Komentarze
Zainteresowany
29.11.2009 17:55
Jestem także przekonany, że sprawy do końca nie uda się załatwić, ilość osób na wysokim szczeblu zamieszanych nie pozwoli wyjaśnić tej sprawy do końca, zresztą już próbuje się rozmydlać, tuszować i bagatelizować sprawę. Jedyna nadzieja w zainteresowaniu mediów ogólnopolskich tak jak w przypadku pedofila bo na radnych nie ma co liczyć bo się boją. Zapewniam, że ta sprawa jest dużo bardziej rozległa i skomplikowana oraz rozłożona w czasie i nie ogranicza się tylko do terenów na ul. Nowowiejskiej jakby się w nią szczegółowo zagłębić. Przyjaźń z Policją nie jest przypadkowa wszak tajemnicą poliszynela jest zatrudnianie osób po wyrokach także w firmach podwykonawczych jako taniej siły roboczej.
funkcjonariusz
29.11.2009 16:58
Co się dziwicie, odkąd usłyszałem kto był na pożegnaniu jednego z komendantów tomaszowskiej policji w Willii Gala nad zalewem to już się niczemu nie dziwię. Zapewniam, że nikt tu nie będzie ścigany ani ukarany
bos-man
29.11.2009 16:37
PANOWIE PROKURATORZY TOMASZOWSCY TO CZYTAJĄ TE WIADOMOŚCI? I NIE GRZMIĄ, CIEKAWE
Zainteresowany
28.11.2009 20:12
Ad. 36 Preferencyjne kredyty tylko dla klientów firmy zostały uruchomione na najwyższym szczeblu układów towarzysko - biznesowo - rodzinnych. Żadna inna firma w okolicy nie jest w stanie tego załatwić. Nieprzypadkowo padło na bank państwowy, reszty łatwo się domyślić.
leszek
28.11.2009 20:02
pytanie do Mariusza Strzępka skąd się wzięło 26 zł za metr
endo
28.11.2009 19:47
Niech mi ktoś wytłumaczy- jakim cudem sprzedano działkę po 26 zlociszów za metr. Takich cen nie ma nawet w Wólce Przekrętnej.
internauta
28.11.2009 19:12
Jak sam p. Łaski prezes Ezbudu Interster mówi o nim : "...firma ostatnio cechuje się bardzo dużą dynamiką wzrostu..."
http://ezbud.pl/?subpage=onas
Chciałoby się powiedzieć podejrzanie duuuużą dynamiką wzrostu.
pamiętliwy
28.11.2009 18:47
@31 Wróć do 2007 r. Witko był wtedy jedynym radnym, który głosował przeciw tej sprzedaży, za co dostało mu się publicznie od Kowalewskiego na łamach titu. A o ile się nie mylę to właśnie Witko złożył zawiadomienie do prokuratury w tej sprawie. Więcej obiektywizmu.
Andrzej
28.11.2009 18:39
Na stronie Ezbudu jest taka informacja:
http://ezbud.pl/?subpage=pkobp
Dlaczego bank państwowy udziela preferencyjnych kredytów, od kogo to zależy?
Zainteresowany
28.11.2009 17:46
Oficjalnie wiadomo tylko, że było na słynnym rejsie w sumie 8 osób z naszego regionu i tzw Liga morska pod którą patronatem był podobno ten rejs na jachcie Ezbud Interster. Z tego co wiadomo nie było żadnego radnego z powiatu i miasta poza 3 notablami których nazwiska są już znane. Byli także nauczyciele ze szkół i młodzież.
????
28.11.2009 13:48
Kto mi powie , którzy to radni Rady Powiatu pływali " po morzach i oceanach " z Panem Prezydentem , panem Starostą , na zaproszenie Pana Przewodniczącego ?
Jeśli ktoś odpowie prawidłowo to ... zapraszam na lody z bitą śmietaną .
Tomnasz
28.11.2009 13:43
Rusz wreszcie głową. Jak dorwał sie do tańszej działki ( kupił ją za bezcen ), to szybciej będzie miał wiekszy zysk. Myśl. Myśl, Naprawdę używaj mózgu.
Tomaszowiak
28.11.2009 12:51
No Tomasz mędrcu teraz wyjawnij czemu Łaski nie buduje na tej działce za 120 zł/m2 a buduje na działce w Wenecji?
Tomnasz
28.11.2009 12:43
Sprawiedliwy! A gdzie był radny Witko gdy Kagankiewicz sprzedawał Laskiemu działkę po 26 zł z metr kwadratowy. Przecież radny Witko wiedział o tym. Jako sprawujący rolę kontrolną nad Powiatem ( zgodnie ze statutem powiatu ) powinien nie dopuścić do tego. A gdy to się stało donieść do prokuratury na niegospodarność Zarządu Powiatu. Zataił - jest więc współwinnym. Zagozdon w tym samym czasie sprzedał Łaskiemu identyczny teren przy Nadrzecznej za grubo ponad 120 zł za metr. Metr podszewki kosztuje 26 zł za metr. Co ty na to ?
sprawiedliwy
27.11.2009 22:24
Ja też się dziwię jak Michał, że Pan sędzia Wojciechowski tą sprawą się nie zajął, przecież Witko to jego jakiś sekretarz to on nie wie? Ale może i to najprędzej Wojciechowski jest za słaby na ten układ.
Napisz komentarz
Komentarze