Przez ponad dwa tygodnie próbowaliśmy ustalić, w jakim trybie i dlaczego zostały przyznane medale „Za zasługi dla obronności kraju” dla trzech naszych powiatowych samorządowców. Kilku instytucjom centralnym zadaliśmy szereg pytań dotyczących autorów wniosków i ich motywacji.
Medalami uhonorowano w sumie 5 osób. W stosunku do panów Zygmunta Augustyniaka i Zbigniewa Menke z wnioskiem o nadanie wystąpił Przewodniczący Rady Kombatantów przy Staroście Tomaszowskim. Taką informację przekazał nam Minister Obrony Narodowej. Obaj panowie zasłużyli się, działając m.in. w Stowarzyszeniu Piłsudczyków oraz Światowym Związku Żołnierzy Armii Krajowej. Pan Menke jest inwalidą wojennym.
– Złożyłem wniosek w stosunku do dwóch osób, które zdaniem Rady są wybitnie zasłużone. Na temat pozostałych odznaczonych nie jest mi nic wiadomo – potwierdza informację uzyskaną z MON przewodniczący związku, major Stanisław Stasiak.
Jako wnioskodawcę przyznania medali dla pozostałych trzech osób MON wskazało nam Ministra Spraw Wewnętrznych i Administracji. Przy okazji okazało się, że trzej panowie odznaczeni zostali już w 2008 roku, a teraz nastąpiło jedynie uroczyste wręczenie medali.
Ten tryb nadania odznaczenia jest oczywiście zgodny z odpowiednim rozporządzeniem Rady Ministrów, które stwierdza, że z wnioskiem o nadanie medalu m.in. dla pracowników samorządowych występuje wojewoda, podległy bezpośrednio MSWiA.
Kto więc tak naprawdę przygotował wnioski, kto je podpisał i jak je umotywował? Odpowiedzi na to pytanie udzielił nam Wydział Komunikacji i Promocji MSWiA.
Jak się okazuje, wszystkie trzy dokumenty noszą tę samą datę. Także uzasadnienia w przypadku poszczególnych osób brzmią, jakby przygotowywała je ta sama osoba. Zasadnicza różnica polega na tym, że wniosek dla Barańskiego i Kowalczyka podpisał Kagankiewicz, a pod wnioskiem dla Kagankiewicza widnieje podpis Barańskiego.
Wnioski datowano na 26 marca 2008 roku. Data ta jest nie bez znaczenia. Wybory samorządowe w 2006 roku odbywały się w końcu listopada. Zarząd Powiatu powołano w grudniu. Oznacza to, że wystarczy tylko rok być starostą, by zostać wynagrodzonym „za szczególne zasługi”, szczególnie wtedy, gdy samemu dostrzeże się „zasługi” innych.
– Pan Piotr Kagankiewicz – Starosta Tomaszowski – wykazuje duże zaangażowanie oraz podejmuje szereg inicjatyw na rzecz poprawy bezpieczeństwa i obronności na terenie powiatu. Dzięki jego staraniom Zarząd i Rada Powiatu podejmują rokrocznie działania mające wpływ na poprawę bezpieczeństwa w powiecie i traktowane są priorytetowo – pisze w swoim wniosku Andrzej Barański.
– Pan Andrzej Barański – Przewodniczący Rady Powiatu w Tomaszowie Mazowieckim – aktywnie uczestniczy w działaniach podejmowanych przez Zarząd Powiatu w zakresie poprawy bezpieczeństwa i obronności na terenie powiatu. Wykazuje dużą aktywność i zaangażowanie dla wszystkich inicjatyw podejmowanych przez Radę i Zarząd Powiatu w tym zakresie – pisze Kagankiewicz we wniosku dla Barańskiego.
Przedstawienie wniosków do podpisu ministrowi jest tylko formalnością. Skoro zostały pozytywnie zaopiniowane przez wojewodę, czyli przedstawiciela rządu w terenie, nie ma powodu, by nie przekazać ich Ministrowi Obrony Narodowej do realizacji.
Jak to wygląda w praktyce? Otóż Wojewoda Łódzki informuje odpowiedni organ administracji o możliwości nadania medalu osobom spełniającym wymagania ustawowe. Określa także termin złożenia stosownego zgłoszenia.
– Przesłane zgłoszenia zostały poddane analizie pod względem spełnienia określonych warunków formalnych, arkusz zgłoszeniowy jest podpisany przez wojewodę i staje się wnioskiem o nadanie medalu. Zgłoszone kandydatury, oprócz wymagań określonych w rozporządzeniu, muszą spełniać również wymagania w zakresie jakości wykonywania zadań obronnych – czytamy w piśmie od Wojewody Łódzkiego.
– To prawda – potwierdza Piotr Kagankiewicz. – Otrzymaliśmy takie pismo i wskazaliśmy bodajże 5 czy 6 osób. Nie wszystkie wnioski zostały uwzględnione. O tym, że złożono wniosek dotyczący także mojej osoby, dowiedziałem się długo po fakcie. Uważałem, że nie zasłużyłem na to odznaczenie i odmówiłem jego przyjęcia w czasie uroczystości z okazji Dnia Kombatanta – dodaje.
Według starosty, Przewodniczący Rady Powiatu Andrzej Barański złożył wniosek bez jego wiedzy. W dodatku, jak możemy przeczytać w piśmie wojewody i rozporządzeniu Rady Ministrów, jako osoba nieuprawniona.
– Zgodnie z art. 34 ust. 1 ustawy o samorządzie powiatowym (Dz.U. 1998 Nr 91 poz. 578) osobą właściwą jako adresat korespondencji jest starosta, który organizuje pracę zarządu powiatu i starostwa powiatowego, kieruje bieżącymi sprawami powiatu oraz reprezentuje powiat na zewnątrz – wyjaśnia wojewoda.
W dodatku powstaje pytanie, czy złożenie wniosku przez Przewodniczącego Rady Powiatu nie stanowi swoistego oświadczenia woli złożonego w imieniu Rady i czy do takiego oświadczenia nie byłoby niezbędne podjęcie odpowiedniej uchwały przez radnych.
Czytaj także:

































































Napisz komentarz
Komentarze