Świeci się czerwone światło, nagle zaczyna migać żółte światło, tak jak w sytuacji, kiedy sygnalizacja jest wyłączona, a następnie zapala się zielone. W drugą stronę jest tak samo — świeci się zielone, zaczyna migać żółte i nagle zapala się czerwone. Jest to sytuacja niedopuszczalna, bardzo myli kierowców. Sam chciałem wjechać na skrzyżowanie w momencie, gdy żółte światło zaczęło migać, a nagle zapaliło się czerwone. Pomiędzy zmianami świateł lampa koloru żółtego nie powinna migać. Sytuację taką zaobserwowałem tylko od strony ulicy Szerokiej, więc najprawdopodobniej problem jest w tej żółtej żarówce od strony Grota-Roweckiego. Mam nadzieję, że wytłumaczyłem, o co chodzi.

























































Napisz komentarz
Komentarze