Zakład Ubezpieczeń Społecznych w pierwszej połowie 2025 roku wypłacił świadczenie Rodzina 800+ na rzecz 365,3 tys. dzieci, których rodzice zadeklarowali obywatelstwo inne niż polskie. To nieco mniej niż rok wcześniej – liczba spadła o 1,5 proc. Łączna kwota transferów wyniosła 1,613 mld zł, czyli o 4,5 proc. mniej niż w analogicznym okresie 2024 r.
Ukraińcy dominują wśród beneficjentów
Największą grupą odbiorców pozostają obywatele Ukrainy. W I połowie br. świadczenia trafiły do 305 tys. dzieci ukraińskich rodzin, co kosztowało budżet 1,438 mld zł. Rok wcześniej było to 315,5 tys. dzieci i 1,342 mld zł. Eksperci wskazują, że spadek liczby ukraińskich beneficjentów wynika m.in. z upływu wieku dzieci uprawnionych do świadczenia, zmian statusu prawnego części rodzin (np. uzyskanie polskiego obywatelstwa), a także powrotów za granicę lub migracji wewnątrz UE.
Kolejne miejsca zajmują:
- Białorusini – 24,7 tys. dzieci, 117,5 mln zł,
- Rumuni – ponad 7 tys. dzieci, 26,1 mln zł,
- Rosjanie – blisko 4 tys. dzieci, 18,5 mln zł,
- Indusi – 2,8 tys. dzieci, 12 mln zł,
- Wietnamczycy – 2,7 tys. dzieci, 12,5 mln zł,
- Gruzińcy – ponad 2 tys. dzieci, 8,6 mln zł,
- Bułgarzy – 1,8 tys. dzieci, 8,3 mln zł,
- Mołdawianie – 1,1 tys. dzieci, 5 mln zł,
- Chińczycy – 833 dzieci, 3,6 mln zł.
Eksperci: spadek to naturalna korekta, nie odpływ od programu
Dr Tomasz Rzychoń, główny ekonomista Wyższej Szkoły Ekonomiczno-Humanistycznej w Bielsku-Białej, podkreśla, że program wciąż cieszy się stabilną popularnością wśród obcokrajowców:
– Fluktuacja na poziomie półtora procent oznacza raczej stabilizację liczby wnioskodawców w średnim okresie. Nie świadczy to o odwrocie od programu.
Z kolei dr Tomasz Kopyściański z Uniwersytetu WSB Merito dodaje, że spadek wśród Ukraińców wynika z mobilności tej grupy i zmian strukturalnych. – Część dzieci osiągnęła wiek, w którym świadczenie już nie przysługuje, część rodzin uzyskała polskie obywatelstwo, inne nie odnowiły wniosków. To raczej efekt zmian w populacji niż spadku zainteresowania programem.
Ekspert zwraca uwagę, że jednocześnie rośnie liczba beneficjentów wśród obywateli Rumunii, Indii czy Gruzji. Jego zdaniem to odzwierciedlenie coraz większej różnorodności narodowościowej w Polsce. – Migracja zarobkowa, napływ pracowników z sektora IT, gastronomii czy logistyki sprawiają, że te społeczności stają się coraz liczniejsze i coraz częściej korzystają z programu.
Dyskusja o zasadach wypłat
Co pewien czas wraca temat ewentualnych zmian w wypłatach świadczenia cudzoziemcom. Obecnie 800+ przysługuje wszystkim legalnie przebywającym i pracującym rodzicom, niezależnie od obywatelstwa.
– W koalicji rządzącej panuje przekonanie, że 800+ powinno trafiać wyłącznie do cudzoziemców, którzy chcą w Polsce pracować, mieszkać i płacić podatki. Kluczowe jest kryterium legalnego zatrudnienia – uważa dr Tomasz Rzychoń.
Dr Tomasz Kopyściański dodaje jednak, że w skali całego budżetu świadczenia dla cudzoziemców stanowią tylko niewielki ułamek kosztów programu, który w 2024 roku pochłonął prawie 70 mld zł. – Zmiany powinny raczej usprawnić weryfikację niż ograniczać dostęp. Potencjalne zaostrzenia mogłyby być trudne do pogodzenia z prawem UE.
Polska coraz bardziej różnorodna
Dane ZUS pokazują, że Polska staje się krajem coraz bardziej zróżnicowanym narodowościowo, a programy socjalne, takie jak 800+, obejmują coraz szersze grono mieszkańców spoza Polski. Według ekspertów to naturalna konsekwencja rosnącej migracji ekonomicznej i roli Polski jako atrakcyjnego miejsca pracy w Unii Europejskiej.























































Napisz komentarz
Komentarze