Już w sobotę, 27 września 2025 r., Smardzewice i plaża nad Zalewem Sulejowskim ponownie zamienią się w arenę, na której hartuje się charakter. Vikings Run XII – Bractwo Miecza to powrót jednego z najbardziej klimatycznych biegów z przeszkodami w Polsce: naturalny teren, zapach wody i lasu, metaliczny brzęk „wikińskiego” ekwipunku i ten rodzaj dopingu, który słychać jeszcze długo po minięciu mety.
Vikings Run to cykl OCR w stylistyce wikingów – z przeszkodami, które sprawdzają nie tylko siłę, ale też spryt i współpracę. Jesienna odsłona, „Bractwo Miecza”, łączy malowniczą scenerię zalewu z przemyślaną trasą. Startują tu zarówno debiutanci, jak i wyjadacze, a wielu wraca co sezon po „ten” dreszcz, który pojawia się, gdy wbiegasz na plażę i słyszysz bębny na finiszu.
Poprzednie edycje zapisały się we wspomnieniach uczestników jako idealne połączenie sportu i przygody. „Najlepsza sobota roku” – tak podsumowywali bieg ci, którzy po raz pierwszy stanęli na starcie. Inni wspominali „błoto po kolana, ale zero stresu – ludzie pomagają sobie na każdym kroku” oraz „uczciwe przeszkody i widoki, dla których warto zwolnić na chwilę, żeby je zapamiętać”. Właśnie ta mieszanka emocji i koleżeńskiej atmosfery sprawia, że społeczność Vikings Run z roku na rok rośnie.
Organizatorzy podkreślają, że nie chodzi jedynie o rywalizację. „Chcemy, by każdy – od dziecka po ambitnego zawodnika – znalazł tu wyzwanie skrojone pod swoje możliwości. Dbamy o klimat, ale przede wszystkim o bezpieczeństwo i klarowne zasady” – mówią przedstawiciele zespołu Vikings Run. Jak dodają, trasa „Bractwa Miecza” jest zaplanowana tak, by nagradzać przygotowanie, a jednocześnie dawać satysfakcję z każdego pokonanego elementu.
Formuł jest kilka, dzięki czemu łatwo dopasować start do ambicji. Krótszy RUN MINI to około 5 km i co najmniej 25 przeszkód, RUN oferuje mniej więcej 10 km i 35+ przeszkód, a RUN + KAYAK do biegu dokłada dwukilometrowy odcinek kajakiem. Dla żądnych legendarnych wrażeń przewidziano RUN LEGEND – najbardziej wymagającą trasę, również z kajakiem i „wikińskim” wyposażeniem (topór, tarcza). Startować mogą także najmłodsi i całe rodziny w formułach RUN KIDS, RUN FAMILY i RUN KIDS PRO. Kto woli czysty bieg bez przeszkód, wybierze RUN TRAIL na 5 lub 10 km, prowadzony urokliwymi, ale wymagającymi ścieżkami.
Na miejscu każdy otrzymuje pakiet startowy z pamiątkową koszulką, medalem i gadżetami, lecz największą nagrodą pozostają emocje na trasie i moment, kiedy słyszysz swój numer przy dopingu kibiców. Wielu uczestników podkreśla, że to bieg, na który jedzie się z rodziną: dzieci mają własne starty i własne medale, a rodzice – swoje pięć minut chwały i zdjęcia, do których wraca się przez całą zimę.
Nad przebiegiem zawodów czuwają ratownicy medyczni, WOPR, sędziowie i wolontariusze. Każda przeszkoda ma jasno opisane zasady pokonywania, a w razie niepowodzenia zawodnik oddaje opaskę lub wykonuje karne zadanie – rozwiązanie dobrze znane w OCR, które trzyma emocje w ryzach i dba o sprawiedliwość rywalizacji. „Bezpieczeństwo jest dla nas priorytetem: briefing, oznaczenia, zabezpieczenie wodne i stała łączność zespołów to standard każdej edycji” – zapewniają organizatorzy.
Choć Vikings Run to przede wszystkim sport, jego siłą jest klimat wydarzenia: tematyczna oprawa, spotkania ze znajomymi z tras, ogniska i rozmowy po biegu. To dzień, w którym do mety dobiega się nie tylko z czasem w zegarku, ale i z poczuciem, że zrobiło się coś odważnego – dla siebie.
Zapisy na Vikings Run XII – Bractwo Miecza już trwają, a liczba miejsc – szczególnie w formule LEGEND – jest ograniczona. Jeśli chcesz zamknąć lato mocnym akcentem, Smardzewice czekają. Szczegóły i rejestracja: www.vikingsrun.com. Dołącz do bractwa i sprawdź, ile naprawdę potrafisz.










































































Napisz komentarz
Komentarze