Minister obrony podkreślał, że to moment symboliczny z dwóch powodów: po pierwsze – do służby wchodzi nowoczesna maszyna, która ma wzmocnić zdolności bojowe wojsk lądowych; po drugie – jest to pierwszy AW149, który zszedł z nowej linii produkcyjnej w PZL-Świdnik, współtworzonej z koncernem Leonardo.
Kontrakt na 32 maszyny
Polska zamówiła w lipcu 2022 roku 32 śmigłowce AW149 wraz z pakietem szkoleniowym, symulatorowym i logistycznym. Wartość kontraktu to ok. 8,25 mld zł, a dostawy mają być realizowane w latach 2023–2029.
Pierwsze egzemplarze – łącznie dziesięć – zostały zmontowane we Włoszech i stopniowo trafiały do 7 Dywizjonu Lotniczego w Nowym Glinniku, który jako pierwszy w kraju przezbrojono w tę nową konstrukcję. Teraz do jednostki dołączyła pierwsza maszyna złożona już na polskiej linii produkcyjnej w Świdniku. W sumie dywizjon dysponuje obecnie jedenastoma AW149.
Docelowo nowe śmigłowce mają zastępować wysłużone Mi-2 i część maszyn Mi-8/Mi-17, zwiększając możliwości 25 Brygady Kawalerii Powietrznej, która odpowiada za szybkie przerzucanie wojsk, wsparcie działań wojsk lądowych oraz zadania ewakuacji i ratownictwa na polu walki.
Co potrafi AW149
AW149 to średni, wielozadaniowy śmigłowiec wojskowy najnowszej generacji. Maszyna ma maksymalną masę startową około 8,6 tony, osiąga prędkość przelotową rzędu 280 km/h i zasięg bliski 900–950 km w zależności od konfiguracji i zbiorników paliwa.
Konstrukcja jest przystosowana do różnorodnych zadań: transportu żołnierzy i sprzętu, bezpośredniego wsparcia z powietrza, ratownictwa bojowego i morskiego, a także pełnienia funkcji powietrznego stanowiska dowodzenia. Śmigłowiec może być wyposażony m.in. w systemy samoobrony, opancerzenie kluczowych elementów, głowice optoelektroniczne, karabiny maszynowe oraz uzbrojenie podwieszane – w zależności od wymagań użytkownika.
Podczas uroczystości wojskowi z Nowego Glinnika zwracali uwagę na komfort pracy załogi, nowoczesną awionikę oraz stabilność maszyny w locie. Jak podkreślano, AW149 oferuje wyraźnie wyższy poziom bezpieczeństwa i ergonomii niż eksploatowane dotąd śmigłowce poradzieckie, co ma znaczenie zarówno w działaniach bojowych, jak i podczas ćwiczeń oraz misji humanitarnych.
Wzmocnienie polskiego przemysłu
Uroczystość w Nowym Glinniku była także okazją do podkreślenia znaczenia inwestycji w krajowy przemysł zbrojeniowy. Zgodnie z umową PZL-Świdnik nie tylko montuje śmigłowce dla Wojska Polskiego, ale ma stać się jednym z głównych ośrodków produkcji AW149 na potrzeby innych użytkowników eksportowych. Obejmuje to m.in. budowę kadłubów, montaż końcowy, testy w locie oraz rozwój kompetencji serwisowych.
Resort obrony podkreśla, że udział zakładów w Świdniku w programie AW149 ma zapewnić miejsca pracy, transfer technologii i długoterminowe zlecenia serwisowe, a w przyszłości – modernizacyjne. W praktyce oznacza to, że część środków wydawanych na modernizację techniczną pozostanie w kraju zamiast być w całości transferowana za granicę.
Nowy rozdział dla 25 Brygady
Dla żołnierzy 7 Dywizjonu Lotniczego i całej 25 Brygady Kawalerii Powietrznej pierwsza polska maszyna AW149 jest przede wszystkim sygnałem, że długo zapowiadana modernizacja sprzętu lotniczego wchodzi w fazę realnej realizacji. W Nowym Glinniku równolegle trwa szkolenie załóg, personelu technicznego oraz dostosowywanie infrastruktury do obsługi nowych śmigłowców.
Jak wynika z deklaracji Ministerstwa Obrony Narodowej, kolejne egzemplarze AW149 mają trafiać do jednostek sukcesywnie w najbliższych latach. W połączeniu z innymi zamówieniami – w tym samolotami F-35 i systemami rakietowymi – program śmigłowcowy ma być jednym z filarów budowy nowych zdolności Sił Zbrojnych RP.











































































Napisz komentarz
Komentarze