Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
niedziela, 20 lipca 2025 01:55
Reklama
Reklama

Prawym okiem: kamyczkami do ogródków

Wyobraźcie sobie, że posiadacie stosunkowo atrakcyjnie położoną nieruchomość. Macie też jakieś mgliste plany na jej zagospodarowanie w przyszłości, ale póki ci stoi ona całkiem niewykorzystana. Miejsce zarasta chwastami i rosną na nim sterty śmieci.
Reklama

[reklama2]

Reklama

Co robicie? Możecie ją oczywiście sprzedać, ale plany inwestycyjne są wciąż aktualne, tyle że ich realizacja odsuwa się w niedookreślony termin w  przyszłości. Postanawiacie więc teren wydzierżawić. Z takiego rozwiązania płyną przecież same korzyści. Teren zyska gospodarza, którego zobowiążecie do utrzymywania porządku, a dzierżawca dodatkowo będzie Wam płacił czynsz. No i fajnie - jak brzmi slogan reklamowy pewnej sieci oferującej śmieciowe jedzenie.

 

Dla obu stron wydawać powinno się oczywistym, że to rozwiązanie ma charakter tymczasowy.  Wynika to z samej definicji najmu, czy dzierżawy. Obie te formuły są ograniczone w czasie. Właściciel cały czas posiada prawo do dysponowania własną nieruchomością i decydowania o niej.

 

Dokładnie taka sytuacja ma miejsce w przypadku nieruchomości położonej przy ulicy Św. Antoniego, której właścicielem jest  miasto, a którą teraz zamierza ponoć sprzeda. Stoją na niej drewniane kioski pod które teren wydzierżawiono jeszcze w 1994 roku. Minęło więc ponad 20 lat. W kioskach funkcjonuje kilka małych firm. Jest tam jakiś szewc, kwiaciarnia i sklep (bodajże monopolowy). W ubiegłym roku dzierżawcy otrzymali wypowiedzenia umów. Rozpoczął się konflikt.

 

Jest tu kilka wątków, które należy poruszyć. Pierwszy z nich już krótko opisałem. To kwestia prawa własności i tymczasowości umów najmu. Oczywiście możemy współczuć osobom prowadzącym tu od lat działalność gospodarczą, ale nie wpadajmy w przesadną egzaltację. Warto sobie przypomnieć, że pierwsze próby sprzedaży tego terenu podejmowano jeszcze w poprzedniej kadencji samorządu, a więc gdy prezydentem miasta był Rafał Zagozdon.

 

 Wycofano się z nich pod naciskiem grupy radnych (do tego wątku jeszcze powrócę). Minęło więc kilka lat, a przedsiębiorcy nie zrobili nic, by swoją pozycję rynkową poprawić.  Mimo, że wiadomym było, że wcześniej czy później temat powróci. A wyrok jest jedynie odroczony. Było kilka lat na poszukanie nowego miejsca, dywersyfikację działalności itd. Tego rodzaju aktywność wpisuje się w strukturę pojęcia przedsiębiorczości. Reakcja na zmiany, to nie tylko protest ale poszukiwanie innych możliwości funkcjonowania.

 

Nie chodzi o to, że jestem w jakiś sposób bezduszny i brak mi zrozumienia dla wysiłku włożonego w pracę. Wręcz przeciwnie. Prowadzimy, jako rodzina podobną małą firmę. Rzecz w tym, że jestem świadom zachodzących wokół mnie zmian, a przez ostatnie ćwierć wieku zmieniły się warunki, w jakich działalność gospodarczą przychodzi nam prowadzić. Zmieniły się preferencje klientów. Zmieniają się też w końcu miasta a więc nasze otoczenie. Także Tomaszów nie jest już takim, jakim był na początku lat 90-tych ubiegłego wieku.

 

To zupełnie inny świat. Albo za nim nadążamy albo giniemy. Takie są nieubłagane rynkowe prawa i żadne pseudosocjalistyczne regulacje tego nie zmienią. Podaż - popyt - zysk lub bankructwo. Oczywiście jest ryzyko, będące wisienką na torcie przedsiębiorcy. Za to ryzyko inkasuje się właśnie zysk. Jak ktoś tego nie rozumie, powinien zamknąć firmę i poszukać sobie pracy. Jeśli w dzisiejszych czasach przedsiębiorcy nie stać na opłatę 1000-1500 złotych czynszu, to znaczy że jego działalność nie ma żadnego ekonomicznego uzasadnienia.

 

 

Warto przypomnieć tutaj przykład firm przenoszonych z terenów po dawnym Wistomie. Są oni dowodem na to, że to o czym piszę to nie są jedynie teoretyczne dywagacje. Spośród 3, czy 4 podmiotów prowadzących swoją produkcję w zrujnowanych i paskudnych fabrycznych halach z opadającym tynkiem większość swoją aktywność skupiła na możliwościach zmiany formuły funkcjonowania. Firmy te istnieją do dzisiaj i jakoś sobie radzą. Jeden z przedsiębiorców poszedł inną drogą. Postanowił pójść na zwarcie z właścicielem terenu, czyli miastem. Ciągnące się latami procesy, postępowania sądowe i prokuratorskie, generujące gigantyczne koszty. Para poszła w gwizdek. Dobrze prosperująca firma w ten sposób umarła. Nie żyje też jej właściciel, który swoją aktywność skierował w niewłaściwym kierunku. Zamiast zarabiać pieniądze, dawał je zarabiać prawnikom.

 

Jeśli mowa o zmieniających się miastach, to warto zauważyć, że znikają z nich raczej obiekty kubaturowe o charakterze barakowym. Są one wątpliwą ozdobą przestrzeni publicznej. Nawet jeśli przez lata się do nich przyzwyczailiśmy, to dopiero zmiana powoduje, że zauważamy różnicę.

 

Teraz kilka kamyków do urzędniczego ogródka. Aby płynnie do nich przejść zacznę właśnie od zagospodarowania przestrzeni publicznej. Słusznie w swoim apelu do Prezydenta Miasta zauważa Jacek Kowalewski, że miejsce to stanowi część miejskiego deptaczka (chociaż nie zgadzam się, by był to jego koniec). Wymaga więc ono zagospodarowania. Nie wiem czy powinien się na nim znaleźć łącznik do ulicy Bartosza Głowackiego, eliminujący korki ze skrzyżowania tej ulicy z ulicą Św. Antoniego. Być może i tak, nie jestem drogowcem.

 

Natomiast nie mam najmniejszej wątpliwości co do tego, że miasto nie ma żadnej konkretnej wizji urbanistycznej tego miejsca. A tak być nie powinno. Jednym z kluczowych zadań samorządu jest kształtowanie ładu przestrzennego a poprzez niego wpływanie na miejską "przestrzeń" gospodarczą.

 

Przed sprzedażą powinny być jasno określone kryteria dotyczące tego, co może w takim miejscu powstać. Można to zrobić jedynie za pomocą planu zagospodarowania przestrzennego, którego uchwalenie jest procedurą długotrwałą. Właśnie to postulowali radni w kadencji Rafała Zagozdona, argumentując zresztą słusznie, że przeznaczenie w planie będzie miało też wpływ na cenę nieruchomości. Dzisiaj ci sami radni chcą sprzedawać ten sam teren bez uchwalenia planu. Trudno się dziwić, że pojawiają się zarzuty dotyczące sprzedaży realizującej jedynie krótkoterminowe cele finansowe. Tak to niestety wygląda.

 

Kamyk numer dwa. Wspomniałem już o ryzyku prowadzenia działalności gospodarczej. Doprawdy nie pojmuję dlaczego miasto, a więc my wszyscy miałoby pokrywać koszty przenoszenia prywatnych przedsiębiorców w inne miejsca. Czy to ma być jakaś stała praktyka i w będziemy w ten sposób wspierać każdego, kto swoją działalność będzie musiał z takich czy innych względów przenosić w inne miejsce?

 

Rozumiem, że można kogoś okresowo (na czas zagospodarowania) zwolnić kogoś z opłat za czynsz, czy dzierżawę. Nie przesadzajmy jednak z innymi ponoszonymi kosztami. Poza tym ciekaw jestem co na takie rozwiązanie powiedziałaby Regionalna Izba Obrachunkowa. Zabawne, że sami dzierżawcy ponoć twierdzą, że takie rozwiązanie to absurd. Chcą zostać, tu gdzie są i żadne inne wsparcie ich nie interesuje.

 

To oczywiście nie znaczy, że jest to źle, kiedy miasto chce pomóc lokalnym przedsiębiorcom. To dobrze, że zaproponowano nowe miejsca i wsparcie logistyczne przy przenosinach, ale nie można przenosić ryzyka cudzej działalności na innych. Jest to zwyczajnie nieuczciwe wobec osób, których dotykają podobne problemy a swoją działalność prowadzą na dzierżawionych terenach i lokalach prywatnych. 

 

Reklama

Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Lynx 12.12.2016 13:26
Tak działka nadaje się jedynie pod zabudowę domem mieszkalnym jednorodzinnym lub małym usługowym. Dostęp z drogi dla dowozu zaopatrzenie kiepski, sąsiedztwo z tytułu szkoły - przeciętne, brak możliwości parkowania, hałas płynący z ronda od wciąż jeżdżących karetek pogotowia, itd itd. Tylko głupi lub bardzo bogaty ( ponoć bogatszy nie patrzy ) kupi tą działkę

Reklama
Silv 29.11.2016 19:51
A czemu się dziwisz ? Jeśli czy wielcy pracodawcy płacą po 600 zł to wiele osób woli nie dostać tych 600 a posiedzieć z dziećmi....

Silv 29.11.2016 19:45
No tak Tomaszów jest taki duży, że bez samochodu ani rusz... Może warto by się jednak czasem przejść spacerkiem dla zdrowia ??

Lubie slychac Polskiego Radia 24, w TM przez siec 27.11.2016 00:40
Jest przynajmniej gdzie pieczywo kupic.

(_) 26.11.2016 21:20
W sumie nie jest tak źle jak tutaj piszący piszą. Burza w szklance wódy.

(_) 26.11.2016 20:21
Najfajniejszy jest ten busik z pieczywem vis-a-vis Hotelu Mazowieckiego, taki "kulorowy, taki hamerykański". Tymi swoimi żywymi kolorami wabi do siebie gości hotelowych.

multi99 26.11.2016 19:44
kolego lub koleżanko masz tam podane cztery adresy szewców w samym centrum dokładnie w promieniu 100 metrów od placu masz trzech : Jerozolimska koło dawnego kina Mazowsze, B. Joselewicza i Al. Piłsudskiego po lewej stronie przed ul.Zgorzelicką w stronę Piotrkowa...

Dzierżawcy 25.11.2016 08:32
No właśnie:dużo gadania na temat na który się nie wie nic,obrażanie dzierżawców,pouczanie co mają robić-tak to właśnie działa cały mechanizm wymądrzania się na internecie.Osoby które się tu wypowiadają[oczywiście nie wszystkie]nie mają bladego pojęcia co jest grane w temacie. A panu Strzępkowi ''dziękujemy'' za wspaniały ''rzetelny'' artykuł.Pragniemy tylko przypomnieć że jako osoby prowadzące działalność jedziemy na ty samym wózku co pan,panie Mariuszu.

kiki 24.11.2016 21:53
W mieście pozbawionym zakładów produkcyjnych, pozbawionym przemysłu - następuje degradacja handlu, usług, itd., itd.... krzyżuje się nędza z biedą i perspektyw poprawy bytu żadnej. Taka tam umieralnia na pustkowiu i w męczarniach.

24.11.2016 21:49
No tak zmuszasz mnie z jedną parą kozaków do wędrówki z Wilanowa, aż na Skarpę. Z ul.Klonowej MZK 18 do ul.Św.Antoniego, tam przesiadka na MZK 6 i jeszcze per pedes z ul.Szerokiej na Skarpą. Dzięki ci wielkie. Kupię sobie nowe.

Ajdejano 24.11.2016 20:41
Najpierw do paniusi na facebook-u powyżej: warto byłoby nauczyć się pisać po polsku, a potem udawać przemądrzałą mamuśkę. Nie piszemy "co dziennie", tylko codziennie. Jak piszemy jedno zdanie bez ładu i składu, składające się z kilku linijek - to spróbujmy w tym słownym galimatiasie zastosować różne znaki interpunkcyjne, i przystankowe, których powinniśmy się nauczyć w szkole podstawowej. Chyba, że na szkołę rzucaliśmy kamieniami. Ponadto: ta cała dyskusja idzie w cały świat. Jakoś nikt słowa nie beknął o tym, czy dla tego terenu został kiedykolwiek opracowany jakikolwiek lokalny plan zagospodarowania przestrzennego lub jakiekolwiek studium architektoniczne dla tego terenu. Jeżeli w tej chwili miasto chce sprzedać nieruchomość, to MUSI poinformować nabywcę - co może tam wykombinować. Myślę, że miasto o tym zapomniało, ale mimo to , przecież można (do p. Mariusza) wyjaśnić u tych wiecznych nieodpowiedzialnych nygusów - urzędników, jakie tam były (są) zamiary zagospodarowania tego terenu. I te wyjaśnienia nam opisać. Przy okazji: czy nie można byłoby pogodzić lokalizacji paru niewielkich pawiloników, pod konkretnymi architektonicznymi warunkami i lokalizacji jakiegoś dojazdu do B. Głowackiego ? Supermarkety miałyby rozwijać TM ?! Totalna bzdura. 80 % Tomaszowian to ludziki z pobliskich wsi (tak jak i ja, chociaż urodziłem się w tomaszówku). Idziesz ulicą i patrzysz - ile, ku......., na tych chodnikach tej sieczki z tych butów ?! Supermarkety ? Zajrzyjcie już teraz, a najlepiej za 2-3 tygodnie do tej waszej obsranej galerii ! Puchy i paru młodych, szwendających się ojszczypłotów. A małe sklepiki, pawiloniki zawsze będą miały swoich klientów.

Reklama
24.11.2016 21:57
Nie krytykuj bo zadna osoba z "wyższym wykształceniem'' uczęszczajaca do wyzszej skoly bo dwupietrowej nie potrafiłaby taki elaborat napisać bez jednej kropki i jednego przecinka i w tak kwiecistym stylu opisać swoje spostrzeżenia w pewnym momencie nie trzymajace sie kupy,

Lubię słuchać Polskiego Radia 24 24.11.2016 23:23
Ajdejano jest jednym z ciekawszych komentatorów tutaj. Często czytam. Dziękuję

24.11.2016 18:55
Bzdurna i absurdalna odpowiedź;-) Kwiaciarnia jest przykładem, zamiast kwiaciarni użyj słowa monopolowy;-) Tak duży w Tumanowie miałby ogromną rację bytu;-)

24.11.2016 17:59
Mają, bo generują wewnętrzny obieg pieniądza. Tyle, że to nie jest temat tego felietonu.

Mieszkaniec 24.11.2016 16:25
No jak te budki są ładniejsze od nowych pawilonów to ja jestem chiński cesarz. Mordowania na mordowni i szewc wcale nie ostatni w mieście. Czasami strach przejść tamtędy a marzenia o inwestycjach w te budki są płonne.

varan 25.11.2016 11:35
Po drugiej stronie ulicy obok kamienicy też stoją identyczne budki postawione w tym samym okresie, które może nie dodają uroku, ale też nie szpecą bo są zadbane. Jak napisałem wcześniej zmusić dzierżawców do odnowienia lokali, wybudować jakiś sensowny chodnik z oświetleniem i wysłać patrole dzielnej straży miejskiej w celu wyeliminowania pijaczków spod sklepu z alkoholem, a może i ukarać właściciela sklepu za brak reakcji na pijących. Swoją drogą to buda cukierni wcale nie wygląda dużo lepiej, a pseudo ogrodzenie dawnej posesji Tośka z jakichś fragmentów obskórnej blachy szpeci znacznie bardziej niż te budki razem wzięte. Poza tym w miejscach bardziej reprezentacyjnych stoją podobne "lokale" zdecydowanie bardziej wyeksponowane, które pasują tam jak pięść do oka, ale jakoś nikomu z władz nie przeszkadzają np: buda na Antoniego koło "Mechanika", piekarnia w pasie zieleni przy Pl. Kościuszki - Piłsudskiego, czy stojący w okresie letnim ohydny stalowy kontener na Pl. Kościuszki.

multi99 26.11.2016 19:38
Mnie też zastanawia kto wyraził zgodę na postawienie obskurnego kontenera kolejowego przez Właściciela baru Alibi w centralnym miejscu na Placu Kościuszki ...???? Może ktoś wyjaśni ten absurd ?? Ten kontener w tym miejscu tak pasuje do otoczenia jak sorry świni siodło :) pozdrawiam

Urodzony w Tomaszowie Mazowieckim 24.11.2016 15:01
Odpowiadam Mariuszowi Strzępkowi. Pozwalam sobie mieć zdanie odrębne. Galeria daje - jednak - kilkadziesiąt miejsc pracy. Ponadto, tak jest przynajmniej wmieście w którym aktualnie mieszkam - przy każde4j z ich inwestor wykonał nowe drogi, parkingi itp. Słowem zainwestował w infrastrukturę, która, niekiedy, całkowicie zmieniła krajobraz "przed galerią".

24.11.2016 18:06
W Tomaszowie to akurat drogę wykonało Starostwo Powiatowe. Myślę też, że kilkadziesiąt miejsc pracy w handlu nie jest niczym nadzwyczajnym. Te miejsca zniknęły np. w Tomaxie. Natomiast akurat obiekt tomaszowski dobrze, że powstał, ponieważ zagospodarowano część zdegradowanych terenów pofabrycznych. Trudno zresztą zestawiać to z tematyką felietonu. Aby to zrobić należałoby dać jako przykład klub Świetlica, który funkcjonował na ulicy Barlickiego. Dokonując porównania trzeba by powiedzieć, że części terenu pod Galerię Tomaszów nie należało sprzedawać, ponieważ w starej ruinie funkcjonował fajny klub dla młodzieży, gdzie organizowano masę koncertów.

Lubie sluchac Polskie Radia 24, w TM przez siec 26.11.2016 18:00
I Hell troche wczesniej. Dzisiaj bylem przyjrzec sie "barakom" kolo Toska/Mazurka, by we "wsciekliznke" nie odrywac sie od rzeczywistosci. Kwiaciarnia jest podmurowana. Teraz wyglada bardzo porzadnie. Pozostali zrobikii by pewnie to samo. Jakas zachecamy w postaci ulgi podatkowej jak ta dla kamienicznikow i tam mogloby byc calkiem fajnie.

Reklama
Lubię słuchać Polskiego Radia 24 24.11.2016 23:15
W Tomaszowie poza swoją działką nie zainwestował w nic. Póki co ostre oświetlenie parkingu wali nocą w okna przynajmniej osiemdziesięciu mieszkańcom bloków przy Barlickiego. I chyba mogą naskoczyć administracji Galerii. Bo władza opowiada, że "mieszkańcy na galerie czekali", czy "prosili o nią" Toteż ci z Barlickiego powinni się poświęcić. Pozostają im szczelne żaluzje i życie jak papuga w klatce, którą zakrywa się kocem na noc by nie skrzeczała. Strzelanie do parkingowych latarni z wiatrówek, byłoby oczywiście karane, choć moralnie uzasadnione. Każdy ma prawo do snu. Tym bardziej w kontekście dyskusji, czy LEDowe oświetlenie ulic, nie wpływa niekrzystnie na sen. Ale inwestor miał ich kompletnie w dupie, jakby nie można było ograniczyć promieni światła do granic parkingu... Nie ma takich końcówek latarni? Na pewno są. U nas wszystko jest po taniości i niedbale. W kiblach oprawy fotokomórek poinstalowali logiem do góry nogami. By poleciała kropla mydła trzeba mocno się nasilić (pierwszy męski kibel, wchodząc od Warszawskiej) Brali pod uwagę jakim mieście budują i odpuścili sobie, wiedząc, że co by nie postawili, to - niektórzy z nas - będą klaskać uszami. Miejsca pracy owszem są, ale zobaczymy jak będzie z rotacją. W tygodniu wieczorami (od 19), są pustki w Galerii Tomaszów. Nie minął miesiąc od otwarcia, ale pojedyńcze stoliki zajęte właśnie przez młodzież jak ta z lodziarni. Galeria będzie dla wielu oświetloną i ciepła ławką spod bloku. Toteż pierwsze co będą ciąć to warunki zatrudnienia. Nie chcę wymieniać nazwy z oczywistych względów, ale w jednym z marketów odzieżowych, sieci obecnej w Galerii Tomaszów, tyle że w Warszawie dziewczyny na papierze mają 1/3 etatu a pracują po 11 godzin. W mieście, gdzie podobnych prac jest dużo więcej... Proszę sobie oszczędzić argumentu za wysokich podatków w Polsce. Wszyscy je płacimy. Produkcja w przeciwieństwie do handlu, z punktu widzenia pracownika jest stabilniejsza, ponieważ obroty nie zależą od lokalnej koniunktury. Towar wywozi się z miasta, a nie do niego przywozi. Kontrahenci są zewnętrzni. To ich kondycja decyduje. Także bardziej bym się cieszył z odpalenia jakiejś fabryki w Tomaszowie niż sklepów wielkopowierzchniowych. Argument uciążliwych (raptem godzina nowym busem za 11 zł do Łodzi), podróży shopingowych jest malutki w porównaniu z brakiem pracy umożliwiającej opłacenie podstawowych rachunków. Na galerie "czekała" czy "prosiła o nią" dzieciarnia wychowywana ma "Mam talent" czy "Must be the music" No i taka tam pracuje. Z pierwszych obserwacji w Galerii Tomaszów, widzę, że za ladami pracują głównie ludzie 18-25 czyli pewnie w większości mieszkający z rodzicami. Trochę taka wyrośnięta gimbaza :) Jeszcze nie do końca kumająca co z czego wynika, ciesząca się natomiast blichtrem. Próbowałem coś załatwić ostatnio w Play'u w Galerii (bez skutecznie, koleś tam pracujący jest wyjątkowym słoniem. 40 minut tłumaczył "tajniki" oferty klientowi, któremu w końcu nic nie sprzedał...), no i wchodząc do Galerii widziałem właśnie taką gimbazę siedzącą, przy dosłownie niczym i wychodząc nadal widziałem ich tam. Pracy do przeżycia nie potrzebują. Dorabiają do budżetów rodziców. Zobaczymy, co będą czuli gdy będą chcieli założyć swoją rodzinę.

Silv 29.11.2016 19:49
Czytając twoje komentarze mogę stwierdzić tylko jedno : Jesteś typowym cebulaczkiem, który nie ważne co by było to i tak będzie narzekał"

Opinie

Igor MatuszewskiIgor Matuszewski

Radni Koalicji Obywatelskiej oceniają ludzi przez pryzmat własnego... Ja. Tropią, donoszą i robią dużo szumu wokół samych siebie. Często poniżają inne osoby w internecie, podważają zaufanie, naruszają dobra osobiste

Donos jaki, złożyli na prezydenta Marcina Witko, radni tomaszowskiej Koalicji Obywatelskiej, żyje od kilku miesięcy, niejako własnym życiem. Postępowanie wyjaśniające, jak już wcześniej informowaliśmy, prowadzi Prokuratura Okręgowa w Siedlcach. Śledczy wciąż proszą o dosyłanie nowych dokumentów, jednak trudno oprzeć się wrażeniu, że albo brak im podstawowej wiedzy, albo też przepisują literalnie fragmenty doniesienia. W dokumentach i pismach mylą firmy, a nawet województwa. Trudno się dziwić, bo gołym okiem widać, że "afera" nakręcana jest politycznie. Problem jest bardzo poważny, bo nie dotyczy tylko Prezydenta Marcina Witko. Okazuje się bowiem, że grupka lokalnych działaczy, w akcie politycznej lub osobistej zemsty, może jechać do współpracowników Ministra Bodnara, którzy następnie zarządzą "śledztwa" na zlecenie swoich partyjnych kolegów, w stosunku do dowolnej osoby. W ten sposób można rozpocząć pogoń za królikiem. Reszty dokonają zaprzyjaźnione media. Za kilka lat, sprawa zostanie zapewne umorzona, ale komuś zostanie zniszczone życie. I to w sensie bardzo dosłownym. W ten sposób potraktowano wcześniej Grzegorza Haraśnego, oraz Tadeusza Adamusa. Obaj politycy Platformy, zostali zaszczuci przez swoich kolegów i "dziennikarzy". Zarówno dla jednego, jak i drugiego zakończyło się to śmiercią.
Reklama

Bodnar: przeliczenie głosów w komisjach wyborczych zakończy się w przyszłym tygodniu

Wszystko wskazuje na to, że przeliczenie głosów w obwodowych komisjach wyborczych, co do których istnieją wątpliwości co do poważnych anomalii, zakończy się w przyszłym tygodniu - poinformował w piątek Prokurator Generalny Adam Bodnar. Przypomniał, że przeliczenie dotyczy około 250 komisji.Data dodania artykułu: 18.07.2025 21:18
Bodnar: przeliczenie głosów w komisjach wyborczych zakończy się w przyszłym tygodniu

Raport Fundacji Batorego z kampanii wyborczej: w mediach społecznościowych liderem był Mentzen

W kampanii wyborczej niekwestionowanym liderem z w mediach społecznościowych był Sławomir Mentzen; 18 maja jego profile obserwowało 4,7 mln osób - wynika z raportu Fundacji Batorego. Wskazano też, że 8 kandydatów przed I turą opublikowało na różnych platformach 6 tysięcy reklam za prawie 5 mln zł.Data dodania artykułu: 18.07.2025 21:05
Raport Fundacji Batorego z kampanii wyborczej: w mediach społecznościowych liderem był Mentzen

Konfederacja szacuje, że kilkaset tysięcy uczestników weźmie udział w sobotnich pikietach „Stop imigracji!”

W sobotę w 80 miastach odbędą się organizowane przez Konfederację pikiety „Stop imigracji!”, w których weźmie udział nawet kilkaset tys. osób - powiedział PAP poseł partii Bartłomiej Pejo. Jak dodała posłanka Karina Bosak, protesty są wyrazem sprzeciwu wobec polityki migracyjnej obecnego i poprzedniego rządu.Data dodania artykułu: 18.07.2025 21:01
Konfederacja szacuje, że kilkaset tysięcy uczestników weźmie udział w sobotnich pikietach „Stop imigracji!”

Leszczyna: składki zdrowotne są niewystarczające

Ministra zdrowia Izabela Leszczyna powiedziała w czwartek, że ze względu na potrzeby systemu składka zdrowotna powinna być jak najwyższa, ale musi być akceptowana przez społeczeństwo. Składki zdrowotne, już dzisiaj wiemy, są niewystarczające – stwierdziła.Data dodania artykułu: 17.07.2025 18:24
Leszczyna: składki zdrowotne są niewystarczające
Reklama

Polecane

Będzie nowa ścieżka rowerowa

Będzie nowa ścieżka rowerowa

W miniony poniedziałek, w Urzędzie Marszałkowskim województwa łódzkiego odbyło się oficjalne podpisanie umowy o dofinansowanie projektu pn. „Budowa ścieżki rowerowej wraz z robotami towarzyszącymi na odcinku drogi gminnej nr 107101E Twarda-Karolinów” ze środków Programu regionalnego Fundusze Europejskie dla łódzkiego 2021-2027 Priorytet: Fundusze europejskie dla lepiej połączonego Łódzkiego, Działanie: Publiczny transport pozamiejski. Wysokość dofinansowania wynosi 3.191.829,03 zł, natomiast wartość całej inwestycji 4.239.839,60 zł. W ramach projektu zostanie wybudowana ścieżka rowerowa o długości 1,645 km, ciąg pieszy wraz z pasem zieleni między ul. Wodną a ul. Zacisze w Smardzewicach oraz wiata rowerowa z przystankiem autobusowym. Projekt będzie realizowany w latach 2026-2027.Data dodania artykułu: Wczoraj, 15:31 Liczba komentarzy: 1
Kucharski bierze się za pracowników Urzędu i... nie tylkoEkstraklasa piłkarska - Widzew - Zagłębie 1:0Protestowali w sprawie polityki emigracyjnejBędzie nowa ścieżka rowerowaZ seniorami i dla seniorówDariusz Klimczak: Ważna informacja dla Tomaszowa Mazowieckiego!Rozpoczęcie budowy nowoczesnego budynku wielolokalowego w Ujeździe coraz bliżej.Łódzkie/ Zwiedzanie regionalnych atrakcji tańsze z biletem Kolei AglomeracyjnejPolicjanci prowadzą poszukiwania opiekuńcze za małoletnią Sandrą Miśkiewicz.Dzięki kamerom monitoringu udało się zatrzymać kierowcę przewożącego 15 osób!Rusza wymiana gazomierzy w Tomaszowie Mazowieckim – nowy projekt PSGNowe pojemniki na tomaszowskich ulicach
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

Wasze komentarze

Autor komentarza: TomaszowianinTreść komentarza: Do Ministra Chciałbym się dowiedzieć co się dzieje z zapowiedziami odnośnie tunelu pod przejazdem kolejowym w ciągu drogi 48 albo potocznie w d,ielnicy Skarżyce TM . Zapowiadana inwestycja na początku kadencji ( bardzo dobra dla rozładowania korków ). Proszę się odnieść do tych zapowiedzi . Większość wyborców z TM to interesujący temat. Co Pan zrobił. Jakie perspektywy. Pozdrawiam TomaszowianinŹródło komentarza: Dariusz Klimczak: Ważna informacja dla Tomaszowa Mazowieckiego!Autor komentarza: Adam N.Treść komentarza: Znając realia projekt będzie zły tak jak do tej pory wszystko co się w mieście i powiecie robi a Pan Gawęda podpisuje wszystko nie znając się na tym. Legionów zła Mazowiecka też i jak teraz widzę to nowa droga Ul. Baśniowa też zła oby tak dalej a będziemy jednym z gorszych miast co ma tak złe oznakowanie.Źródło komentarza: Będzie nowa ścieżka rowerowaAutor komentarza: BożkaTreść komentarza: Możemy jako miasto pretendować do księgi rekordów Guinnessa w ilości rond na kilometr d.róg.Źródło komentarza: Dariusz Klimczak: Ważna informacja dla Tomaszowa Mazowieckiego!Autor komentarza: A.a.Treść komentarza: Jeszcze chwilkę i się sami zaorają gdyby nie internet to by nie istnieli dzisiaj ten od wulgaryzmów rwał zeløwy przed kibicami taki himen z niego internetowy . radny z wąwału jest zdziwiony że ludzie mogą pracować na dwa etaty legalnie a nie tak jak u niego 25lat pracy 5 lat do emerytury . Żal dupe ściska że się na idiotów wyszło. Polityka to taka gra raz zabiera a raz da . Buty wam czyścić Panu Prezydentowi te całe ko.Źródło komentarza: Kucharski bierze się za pracowników Urzędu i... nie tylkoAutor komentarza: xxxTreść komentarza: A na wakacje pojadą do Turcji i innego Maroka no i tradycyjnie po proteście pójdą na kebaba ;). Nielegalna imigracja to jest problem ale tak go się nie rozwiąże. Ten cyrk to tylko po to żeby ktoś politycznie na tym wypłynął i nic więcej. Nikt normalny nie chce nielegalnych imigrantów to oczywiste. Chcecie protestować to pod biura poselskie i tam im petycje zostawiać, pod sejm etc.!Źródło komentarza: Protestowali w sprawie polityki emigracyjnejAutor komentarza: tomTreść komentarza: Powinni iść pod siedzibę PiSu a nie do centrum miasta. Domagać się ukarania ludzi którzy to czynili za łapuwy i czort wie jeszcze za jakie inne rzeczy. Ich PiSowców rozliczyć!Źródło komentarza: Protestowali w sprawie polityki emigracyjnej
Reklama
Reklama

Napisz do nas

Zachęcamy do kontaktu z nami za pomocą formularza. Możecie dołączyć zdjęcia i inne załączniki. Podajcie swojego maila ułatwi to nam kontakt z Wami
Reklama
Reklama
Reklama