Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
poniedziałek, 11 sierpnia 2025 09:24
Reklama
Reklama

Marek Karewicz – Złoty Fryderyk w Tomaszowie Maz. (1)

W lutym 2012 roku po przyznaniu przez Akademię Fonograficzną MARKOWI KAREWICZOWI, polskiemu artyście fotografikowi, statuetki ZŁOTEGO FRYDERYKA, postanowiłem w ramach corocznego konkursu organizowanego przez Fundację Sopockie Korzenie w Sopocie - WSPOMNIENIA MIŁOŚNIKÓW ROCK'n'ROLLA - napisałem na cześć tego wydarzenia, pracę konkursową pt "Marek Karewicz - Złoty Fryderyk - w Tomaszowie Mazowieckim". Teraz, po zakończeniu pubblikacji cyklu felietonów "Subiektywna Historia R&R w Tomaszowie Maz", pozwalam sobie niniejszą pracę (nigdy oficjalnie nie wydaną)zaprezentować na portalu "NaszTomaszow.pl - Codzienna Gazeta Internetowa". Życzę wszystkim czytelnikom miłego retrospektywnego powrotu do lat i miejsc przedstawionych w tej publikacji.

Reklama

Jak zaprzyjaźniłem  się  z Markiem Karewiczem?

 

Moje spotkanie i początek przyjaźni z Markiem Karewiczem datuję na 4 grudniu 2009 roku. Nastąpiło po spotkaniu - prelekcji z mistrzem muzycznej fotografii w Galerii ARKADY przy ulicy Rzeźniczej w Tomaszowie Mazowieckim. Wcześniej bywałem (chyba dwukrotnie) na jego autorskich spotkaniach w naszych, przebudowanych „końskich jatkach”, kiedy Marek był przystojnym, wysokim (powyżej 190 cm) mężczyzną z charakterystycznym aparatem fotograficznym, przewieszonym na krótkim pasku, przez ramię. Aparat fotograficzny był, jak kapelusz dla kowboja z amerykańskiej prerii, nieodłącznym rekwizytem czyli zawodowym LOGO Marka Karewicza. Był to okres przed jego chorobą, kiedy był w stu procentach, sprawnym fizycznie mężczyzną, któego fachowcy od jazzu, rock’n’rolla, sztuki fotografowania, marketingu z racji wykonowywania wspaniałych fotografii, nadali przydomek: „człowiek ze złotym obiektywem”.

 

W grudniowym spotkaniu, o którym wspomniałem powyżej, naszego artystę zastałem „osadzonego” w wózku inwalidzkim, w towarzystwie osoby na stałe opiekującej się chorym, czyli Wiesławem Śliwińskim. Wiesław jest aktualnym wiceprezesem Fundacji Sopockie Korzenie. W tym okresie  wydałem moją pierwszą publikację „Moje miasto w rock’n’rollowym widzie”. Gdy nazajutrz, po arkadowym odczycie (5 grudnia 2009r) spotkaliśmy się po raz pierwszy ze sporą grupą znajomych i przyjaciół na zapleczu księgarni Barbary Goździk przy Placu Kościuszki 22. W tej grupie był Marek Karewicz. Mieliśmy okazję do wymiany poglądów o jazzie, rock’n’rollu. Dla mnie najcenniejsze były wspaniałe, retrospektywne gawędy Karewicza o starym, powojennym Tomaszowie, o nieistniejących budynkach, miejscach spotkań i zabaw dzieci i młodzieży, szkolnych kolegach, koleżankach, kiedy to Karewiczowie zamieszkiwali krótko w naszym mieście.

             

Marek był uczniem szkoły podstawowej (nr 4 przy ul. Barlickiego) i „ogólniaka” (przy ul. Mościckiego). Właśnie Basia Goździk była wydawcą i dystrybutorem wszystkich moich książek („A jednak Rock’n’Roll”, „Rodzina LITERACKA ‘62”), którą, tą pierwszą z osobistą dedykacją, jako suwenir, podarowała Markowi Karewiczowi i Wiesławowi Śliwińskiemu.

 

Myślę, że częste spotkania z Markiem na zapleczu księgarni przy Placu Kościuszki 22, były zalążkiem naszej, wielkiej przyjaźni, która trwa do dzisiejszego dnia. Połączyło nas wiele imprez organizowanych przez Fundację Sopockie Korzenie w Sopocie, Galerię ARKADY czy przeze mnie w Tomaszowie Maz. (cztery wystawy – dwie w Starostwie Powiatowym, jedna w SCh TOMY i jedna w czasie „Spotkania po latach” w kultowej kawiarni LITERACKA) oraz w pobliskim Zakościelu k/Spały dwa spotkania n/Pilicą „Spotkanie po latach BIS” i „Z Markiem Karewiczem raz jeszcze”. Również moje pobyty połączone z noclegiem, w warszawskim mieszkaniu pana Karewicza przy ul. Nowolipki miały duży wpływ na pisanie wspomnień o tym wybitnym artyście.  Dzięki tym wszystkim spotkaniom zawsze tworzyły się kuluary, na których, nie raz do rana, zaciekle rozmawialiśmy, dzieląc się wspomnieniami o Tomaszowie i okolicach, oglądając wiele gadżetów czy albumów (ulice, domy, ludzie) z fotografiami miasta z powojennych lat 40/50 minionego, XX wieku.

 

 

W lutym 2012 roku Akademia Fonograficzna przyznała i nadała Markowi zaszczytną nagrodę ZŁOTEGO FRYDERYKA, tytułem osiągnięć artystycznych w dziedzinie Muzyka Rozrywkowa wybitnemu artyście, fotografikowi, dziennikarzowi, DJ-owi, autorowi ponad dwu milionów fotografii muzyków, artystów jazzowych, rock’n’rollowych i rockowych oraz setek (ponad 1500 szt) projektów okładek płytowych. Oprócz Karewicza Złote Fryderyki otrzymali wówczas wielcy polscy muzycy: TOMASZ SATŃKO – trąbka oraz kompozytor WOJCIECH KILAR.

 

[reklama2]

Nominację ogłoszono 22 lutego 2012 roku a uroczystości wręczenia nagród odbyły się w dniu 26 kwietnia 2012 r w Fabryce Trzciny w Warszawie. Uroczystości z wręczenia FRYDERYKÓW transmitowała telewizja polska (TVP-2) i to wydarzenie, oglądając na żywo, zainspirowało mnie i zadecydowało o napisaniu niniejszej publikacji na rzecz pana Marka Karewicza.

 

 

[reklama2]

Wstęp


Tak się złożyło w moim dorosłym życiu, już po ukończeniu 60-tki,  że przeważnie nocą,  kiedy przychodzi czas na odpoczynek, powracają niczym bumerang, sceny z przełomu lat 50/60-tych minionego wieku, kiedy do mojego miasta przenikało zjawisko, brzmiące dla mnie egzotycznie, obco – Rock’n’Roll. Zaczęły pogrążać mój umysł miejsca, do których przychodziłem posłuchać dobrej muzyki i potańczyć (fajfy) w rytmie rock’n’rolla. Powracały wspomnienia o ślicznych, pięknie pachnących dziewczynach, kuso ubranych w swoich miniówkach, z odkrytymi ramionami,
z wielkim, trójkątnym dekoldem. Miejsca spotkań, w których jak w londyńskim Hyde Park można było głośno porozmawiać o polityce, opowiadać dowcipy o ruskich,  komentować wydarzenia na Zachodzie Europy czy w Stanach.

 

Jednak wszystkie te rozmowy i tak zawsze sprowadzały się i kończyły w temacie jazz, rock’n’roll, rock. W swoich zażartych dyskusjach podpieraliśmy się szczątkowymi informacjami, jakie w tamtych latach można było uzyskać w sobotnio niedzielnym wydaniu Sztandaru Młodych, w rubryce prowadzonej przed red. Romana Waschkę. Nosiła ona tytuł "Od waltorni do saksofonu" czy "Muzyka niepoważna" (drugi tytuł po zmianie nazwy rubryki).

 

Choć były ogromne, nie do opisania problemy z nabyciem na naszym rynku  płyt, a radio jako jedyne medium (telewizja była w powijakach) nie zajmowało się propagowaniem zakazanego (stylu Rock’n’Roll) owocu, a wręcz przeciwnie, zwalczało go (był taki czas, że oczekiwało się na najlepszą audycję - „muzyczno” - informacyjną, w której można było usłyszeć elementy rock’n’rolla, o ironio, to była "Muzyka i Aktualności", przeważnie ostatni utwór, bo nieraz można było usłyszeć go  w całości), to muszę przyznać, że poruszałem się w grupie dziewcząt i chłopców, gdzie ten problem nie istniał, albo był znikomy.

 

Nazywaliśmy naszą paczkę kolegów, koleżanek, z racji płytowej bazy, wybrańcami Boga. A to za sprawą człowieka, który w naszym mieście wywołał epidemię rock’n’rolla (dziś mieszkańca Nowego Jorku), Wojtka Szymona Szymańskiego. Wojtek, którego większość rodziny (kuzynki,  kuzyni, jego rówieśnicy) zamieszkiwała na Zachodzie Europy (RFN, Anglia, Francja) czy w Stanach Zjednoczonych, był systematycznie zasypywany wszystkimi nowościami na wydawniczym rynku płytowym. A co najważniejsze, z 3/4 dniowym opóźnieniem otrzymywał rarytas muzyczny dla nas młodych, jakim był New Musical Express, czasopismo Radia Luxemburg.

 

 

Dzięki temu czasopismu Szymon doskonalił język angielski (po latach, ten epizod z gazetą stał się bardzo ważnym elementem w jego życiu) a my fani, miłośnicy rock’n’rolla, z tak zwanej pierwszej ręki mieliśmy najświeższe informacje – newsy - z tej dziedziny, przetłumaczone skrupulatnie przez Wojtka. Potem życie toczyło się dalej … dalej … dalej.

 

Przyszły lata dziewięćdziesiąte XX wieku, wielkie zmiany społeczne i polityczne, upadek komunizmu, przynajmniej częściowy. Na polskim rynku fonograficznym rewolucja, zaopatrzenie w płyty (CD, DVD) sklepów, kiosków Ruch, hurtowni, magazynów. Było tak potężne, obfitujące w wielkie ilości i rodzaje muzycznych krążków przedsięwzięcie, że można było porównać tylko z ciągle opadającymi w miejskim parku liśćmi w listopadowy, jesienny dzień.

 

 

Łatwość zdobycia płyty dyskograficznej spowodowałą, że wypełniły się też półki w moim mieszkaniu. Kiedy moja żona wybyła (2004r) za chlebem na dłuższy okres czasu (ponad trzy lata), na sycylijską banicję, by nie pogłębiła się moja samotność i znużenie, stałem się bardziej aktywny,  poprzez częstsze odwiedzanie Galerii ARKADY. Tu zawsze na scenie Galerii, odbywała się jakaś impreza, a to prelekcja, odczyt z ciekawymi ludźmi, mały koncert czy recital z mniej lub bardziej znanym muzykiem z dziedziny jazz, rock’n’roll, piosenkarzem czy występy naszej, lokalnej młodzieży ze szkół muzycznych, a także amatorski kabarecik. W Galerii bywał nie raz na prelekcjach, odczytach (jeszcze przed chorobą) nasz najwybitniejszy fotografik w dziedzinie jazz, rock’n’roll, który swoje dzieciństwo, dorastanie spędził w naszym mieście  - Marek Karewicz.

    

 

Miałem okazję być 14/15 lat temu na spotkaniu z nim w tomaszowskich, końskich jatkach, dzisiejsza Galeria ARKADY. Zwróciłem szczególną uwagę na Jego przyjazne uczucia miłości, wyrażane do naszego miasta, w  sentymentalnych wspomnieniach o miejscach z jego dzieciństwa, które w większości już nie istniały, o ludziach z tamtej, powojennej epoki.

 

Marka wiedza w dziedzinie jazz, rock’n’roll była fascynująca tak jak fascynujące były opowieści o powojennym Tomaszowie. Nigdy nie przypuszczałbym podczas prelekcji z panem Markiem, że ponownie dojdzie do spotkania, że tak radykalnie może się zmienić moje życie.

 

Pewnego, mroźnego, lutowego wieczoru znalazłem się w Galerii, gdzie moi młodsi koledzy (Janek Pyska, Sławek Ziętara i jego syn Jarosław) w pierwszą rocznicę śmierci Czesława Niemena, przygotowali wieczór poświęcony temu artyście. Spotkałem tu wielu przyjaciół, tak samo głodnych tego typu imprez w Tomaszowie jak ja. W kuluarach kawiarni rozmawialiśmy o Czesławie Niemenie, o rock’n’rollu, ktoś wspomniał Marka Karewicza, jego artystyczną twórczość w fotografii jazzmanów, rockmanów czy projektów okładek płyt gramofonowych.

 

Mirek Orłowski wymienił Elvisa (cztery tygodnie wcześniej świat obchodził jego 70 urodziny). Pomimo różnorodności poruszanych tematów wszystkie dyskusje schodziły do jednego celu, by kontynuować tego typu spotkania, właśnie w Galerii ARKADY. Kto miałby to zrobić? W  niewytłumaczalny dla mnie sposób, padło na mnie. Trochę z próżności, trochę z chęci popisania się przed przyjaciółmi, wyszło na to, że wyraziłem zgodę. Początkowo z dużym sceptycyzmem podszedłem do egzotycznego przedsięwzięcia dla mnie, kiedy jednak zadecydowałem, wybierając na inauguracyjne spotkanie osobę Elvisa Presleya (16 sierpień, dzień jego śmierci), przyszło oswojenie z tematem. Im bliżej terminu imprezy tym większy niepokój, obawa, strach, zwątpienie - Może zrezygnować, by w swoim grajdole nie stać się pośmiewiskiem? 

 

Tego typu uczucia często mnie nachodziły, trzymały mnie aż do dnia premiery. Trwające cztery dni pierwsze spotkanie (13-16 sierpień 2005r), Długi weekend z Elvisem przerosło moje oczekiwania. Do Galerii na wszystkie dni weekendu przychodziły tłumy ludzi, fanów Elvisa, przypadkowych osób, a co dla mnie było znamiennym, przybyła młodzież. Nie dla wszystkich starczyło miejsca, wiele osób było zawiedzionych i odeszło od Galerii, z przysłowiowym kwitkiem. 

 

 

Poczułem potrzebę kontynuacji tego typu spotkań. A potem… a potem stało się coś do dziś dla mnie nie wytłumaczalnego. Lawina pomysłów, duży, domowy zasób płyt CD i DVD z koncertów rock’n’rolla przeróżnych wykonawców, filmy dokumentalne, fabularne o idolach mojej młodości, spowodowały, że poczułem odpowiedzialność, nie tylko przed swoim pokoleniem ale przed generacją młodzieży, dla której tamte czasy, to wielka egzotyka. Po uzgodnieniu i wyrażeniu zgody przez państwo Sobańskich (Dorota i Mariusz), właścicieli ARKAD, na cykliczne spotkania (ostatnia sobota każdego miesiąca), rozpocząłem nieść muzyczne posłanie z epoki lat 50/60 ubiegłego wieku, pod nazwą – wszechnica oświatowa rock’n’rolla.

 

Dziś, na dzień 30 kwietnia 2012 roku w moim stałym cyklu nazwanym Herosi Rock’n’Rolla w Tomaszowie Mazowieckim odbyło się już 90 spotkań. Jedno z ostatnich, 89 spotkanie, właśnie poświęciłem Karewiczowi, nazwanym Człowiekiem ze Złotym Obiektywem.

[reklama2]

Oficjalny plakat na pierwsze spotkanie z Markiem Karewiczem połączone z wystawą dzieł artysty fotografika „50 lat Rock’n’Rolla w Polsce” oraz projekty okładek (50 egzemplarzy) do płyt analogowych. Wystawę z organizowałem w nowo oddanym budynku (parter) Starostwa Powiatowego w Tomaszowie Maz. (otwarcie nastąpiło w piątek 30 marca 2012r i trwała dwa tygodnie) przy ulicy św. Antoniego. Nazajutrz, w sobotę 31 marca, druga część spotkania miała miejsce w Społeczności Chrześcijańskiej TOMY (dawne kino „Mazowsze”) przy ulicy Jerozolimskiej, o czym opowiem na dalszych częściach tej opowieeści. Było to wydarzenie o którym jest  głośno w naszym mieście do dzisiaj.

Reklama

Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Opinie

Mariusz StrzępekMariusz Strzępek

Trupów w szafie jest jednak znacznie więcej. Przed radnymi ukrywa się bardzo poważne tematy, jak na przykład to, że w Środowiskowym Domu Samopomocy jest konflikt między pracownikami a dyrektorką, że przegrano sprawy sądowe z byłą dyrektorką placówki, Teresa Ogórek i trzeba teraz ponieść z tego tytułu koszty, e lekarze nie chcą pracować w szpitalu a stawki, które proponuje się następcom są tak horrendalne, że śmieje się z nas całe województwo. Nikt nie mówi o kolejnych pisowskich działaczach zatrudnianych na różnych stanowiskach oraz o tym, że kiedy miasto pozyskuje dziesiątki milionów złotych, Powiat stoi w miejscu.  Cisza o podróżach do Portugali, tak tak a w niektóre jeżdżą też członkowie rodzin, jak informują powiatowi urzędnicy. O świerzbie w DPS. Braku nadzoru i kontroli. O tym, że każda decyzja czeka tygodniami na podpisanie. W tym tygodniu na przykład Starosta podpisywał protokoły z Komisji Bezpieczeństwa Ruchu Drogowego z... kwietnia. Że nic nie idzie? Jak to nie? Przecież konferencje prasowe są organizowane

Od jakiegoś czasu zajmuję się tematem nielegalnego posługiwania się wizerunkami dzieci z Domu Dziecka "Słoneczko" do celów promocji politycznej. Dokładnie tego miał dotyczyć poranny artykuł, jaki miałem dzisiaj rano przygotować. Prawdę mówiąc jest on prawie gotowy. Zacznę jednak od didaskaliów, czyli tego, co wydarzyło się w trakcie zbierania materiałów do jego napisania. Trudno ocenić co jest bardziej skandaliczne, czy samo przedmiotowe potraktowanie dzieci, czy zachowanie nieformalnych koalicjantów PO-PIS - Węgrzynowskiego i Jodłowskiego.
Reklama

Dzień Słonia w tę niedzielę w łódzkim Orientarium; liczne atrakcje dla gości

Orientarium w Łodzi organizuje w niedzielę Dzień Słonia. Światowy Dzień Słonia przypada co roku 12 sierpnia i poświęcony jest zwiększaniu świadomości o sytuacji największych lądowych ssaków i konieczności ich ochrony.Data dodania artykułu: 09.08.2025 16:08
Dzień Słonia w tę niedzielę w łódzkim Orientarium; liczne atrakcje dla gości

Prezydent Karol Nawrocki podpisał projekt ustawy o ochronie polskiej wsi

W sobotę podczas spotkania z rolnikami w miejscowości Krąpiel w woj. zachodniopomorskim prezydent Karol Nawrocki podpisał projekt ustawy „Ochrona polskiej wsi”. Jej celem jest m.in. wydłużenie moratorium na sprzedaż ziemi rolnej należącej do państwa.Data dodania artykułu: 09.08.2025 16:06
Prezydent Karol Nawrocki podpisał projekt ustawy o ochronie polskiej wsi

Resort klimatu: wzrasta ilość elektroodpadów poddawanych recyklingowi

W ostatnich latach ilość elektroodpadów poddanych recyklingowi rosła; w 2023 r. do prawie pół miliona ton - wynika z danych przekazanych PAP przez resort klimatu. Jednocześnie w 2023 r. do obrotu wprowadzono prawie dwa razy więcej elektrosprzętu niż poddano recyklingowi.Data dodania artykułu: 09.08.2025 12:28
Resort klimatu: wzrasta ilość elektroodpadów poddawanych recyklingowi

Bąkiewicz wezwany do prokuratury; ma usłyszeć zarzut znieważenia funkcjonariuszy

Prokurator w Gorzowie Wlkp. rozpoczął realizację polecenia służbowego dotyczącego postawienia Robertowi Bąkiewiczowi zarzutu znieważenia mundurowych. Bąkiewicz został już wezwany do prokuratury. Ustalony został termin, kiedy się tam stawi - przekazał PAP jego pełnomocnik, adwokat Krzysztof Wąsowski.Data dodania artykułu: 07.08.2025 20:34
Bąkiewicz wezwany do prokuratury; ma usłyszeć zarzut znieważenia funkcjonariuszy

Prezydent podpisał inicjatywę ustawodawczą dotyczącą projektu ustawy o CPK

Prezydent Karol Nawrocki podpisał w czwartek w Kaliszu swoją pierwszą inicjatywę ustawodawczą dotyczącą projektu ustawy o Centralnym Porcie Komunikacyjnym. Jak powiedział, projekt musi być realizowany zgodnie z zasadami zrównoważonego rozwoju.Data dodania artykułu: 07.08.2025 19:55
Prezydent podpisał inicjatywę ustawodawczą dotyczącą projektu ustawy o CPK

Badanie: co piąty Polak nie czuje potrzeby posiadania samochodu na własność

Co piąty ankietowany Polak nie czuje potrzeby posiadania samochodu na własność - wynika z badania „Auto na?pokolenia”. Ponad połowa badanych stwierdziła ponadto, że obecnie bycie właścicielem auta nie ma już takiego znaczenia jak w przeszłości.Data dodania artykułu: 06.08.2025 12:02
Badanie: co piąty Polak nie czuje potrzeby posiadania samochodu na własność

Duda: w ciągu 10 lat mojej prezydentury Polska stała się państwem nowego formatu

Prezydent Andrzej Duda ocenił w swoim ostatnim orędziu, że w ciągu 10 lat prezydentury Polska stała się państwem nowego formatu. Jak mówił, zostawia polityce przekonanie, że słowo dane publicznie zobowiązuje. Podkreślił też, że prezydent elekt Karol Nawrocki otrzymał silny mandat do prowadzenia polskich spraw.Data dodania artykułu: 05.08.2025 23:36
Duda: w ciągu 10 lat mojej prezydentury Polska stała się państwem nowego formatu

9 na 10 opiekunów kotów w Polsce uważa, że ich kot ma unikalną osobowość - sprawdź, co czyni pupila szczęśliwym

87% opiekunów kotów w Polsce uważa, że ich kot ma unikalną osobowość, a 85% uważa go za pełnoprawnego członka rodziny - wynika z badania przeprowadzonego w ramach kampanii WHISKAS® „Koci Mrraj”. Relacja z kotem to nie tylko codzienne głaskanie i wspólna zabawa, ale też realne wsparcie dla naszego dobrostanu psychicznego i fizycznego. Z kolei szczęście pupila zależy w głównej mierze od świadomości i troski jego opiekuna. Jak sprawić, żeby kot był szczęśliwy? Warto odwiedzić strefę marki już 7 sierpnia przed wejściem do centrum handlowego Westfield Arkadia w Warszawie, aby nie tylko porozmawiać z behawiorystką, ale też wziąć udział w spersonalizowanym quizie osobowości kota.Data dodania artykułu: 05.08.2025 13:26
9 na 10 opiekunów kotów w Polsce uważa, że ich kot ma unikalną osobowość - sprawdź, co czyni pupila szczęśliwym
Reklama
Repertuar kina Helios

Repertuar kina Helios

Początek miesiąca okaże się wyjątowo obfity w wyczekiwane przez kinomanów produkcje. W nadchodzącym tygodniu na wielkich ekranach zagoszczą polskie tytuły: „O psie, który jeździł koleją 2” i „13 dni do wakacji”. Widzowie sieci Helios mogą ponadto liczyć na pełen przegląd filmowych gatunków oraz różnorodne projekty specjalne.Nadchodzi premiera kontynuacji familijnego hitu – „O psie, który jeździł koleją 2”. Produkcja ponownie ukazuje Lampo i jego zaskakujące przygody. Tym razem czworonóg, znany w całym kraju jako „PKPies” zostaje oddany pod opiekę dyrektora stacji kolejowej, gdyż jego rodzina – Zuzia i jej rodzice – musieli wyjechać do Stanów Zjednoczonych na operację. Po ich powrocie okazuje się, że Lampo zniknął, a pies, którym opiekuje się dyrektor, to suczka o imieniu Luna… Zuzia wraz z przyjaciółmi rozpoczyna wielkie poszukiwania czworonoga. W filmie swoje role powtarzają lubiani aktorzy, tacy jak między innymi Adam Woronowicz i Mateusz Damięcki.W najbliższy piątek, 8 sierpnia rozpoczną się premierowe seanse rodzimego horroru „13 dni do wakacji”. Jego fabuła przedstawia pozornie zwyczajną, piątkową imprezę, jednak jeden z jej uczestników nie przyszedł tam, aby się bawić… Morderca przejmuje kontrolę nad systemem bezpieczeństwa, przez co dom zmienia się w więzienie, a imprezowicze muszą walczyć o przetrwanie. Tytuł reżyseruje znany z tworzenia innych filmów grozy Bartosz M. Kowalski, natomiast w obsadzie znaleźli się aktorzy młodego pokolenia z Katarzyną Gałązką na czele.Poza premierami na ekranach sieci Helios pojawią się także tytuły, które zdążyły już podbić serca widzów. „Fantastyczna 4: Pierwsze kroki” to najnowsza produkcja z Uniwersum Marvela, opowiadająca o pierwszej rodzinie, znanej z kultowych komiksów. Codzienność uwielbianych przez społeczeństwo herosów zmienia się, kiedy Sue Storm odkrywa, że jest w ciąży. Jednocześnie nad Ziemię nadciąga kosmiczne, nieznane wcześniej zagrożenie… W repertuarze znajdzie się również komedia „Naga broń” w odświeżonej odsłonie. Jej głównym bohaterem staje się syn poprzedniego protagonisty, w którego wcielał się Leslie Nielsen. Frank Drebin Jr. – w tej roli Liam Neeson – stara się udowodnić wartość nazwiska ojca. Bohater przypadkiem wpada na trop międzynarodowego spisku zagrażającego bezpieczeństwu Stanów Zjednoczonych, po czym zostaje wplątany w tajne śledztwo. Fabuła tradycyjnie pełna jest pomyłek, slapstickowych gagów i absurdów policyjnego kina akcji.Na sympatyków polskiego kina czekają seanse komedii kryminalnej w reżyserii Juliusza Machulskiego „Vinci 2”. Cuma, emerytowany mistrz złodziejskiego fachu, wiedzie spokojne życie w Hiszpanii. Gdy dowiaduje się, że jego dawny rywal planuje wielki napad w Krakowie z bezwzględną ekipą, powraca do gry. Z pomocą starych znajomych, jak i nowych postaci planuje przejąć skok konkurencji. Na ekranie pojawiają się aktorzy znani z pierwszej części filmu, tacy jak Robert Więckiewicz i Borys Szyc.Sieć kin Helios przygotowała również repertuar dla najmłodszych widzów. „Pan Wilk i spółka 2” to druga część przebojowej animacji, której bohaterowie – zgrana ekipa byłych złoczyńców – próbują na dobre zerwać z przeszłością. Biorą więc udział w szalonej misji ratunkowej, aby udowodnić swoją metamorfozę otoczeniu. Inną propozycją dla kinomanów w każdym wieku jest tytuł „Smerfy. Wielki film”. Fabuła skupia się na porwaniu Papy Smerfa przez dwóch czarodziejów. Smerfy decydują się wyruszyć na misję poszukiwawczą poza ich Wioskę, aż do prawdziwego świata, gdzie poznają nowych przyjaciół.Na wielkich ekranach nie zabraknie też seansów specjalnych. Po krótkiej przerwie powraca Maraton Horrorów, który zawita do wszystkich kin sieci w piątek, 8 sierpnia. Wyświetlone zostaną aż cztery wbijające w fotel filmy, w tym dwie gorące premiery – „13 dni do wakacji” oraz „Zniknięcia”. W poniedziałek, 11 sierpnia w wybranych lokalizacjach sieci odbędzie się kolejna odsłona cyklu Kino Konesera. Zostanie wtedy wyświetlony film biograficzny „Boska Sarah Bernhardt”, opowiadający o ikonie teatru, uznawanej za pierwszą celebrytkę światowego formatu. Natomiast w czwartek, 14 sierpnia widzowie w ramach cyklu Kultura Dostępna będą mogli zapoznać się z thrillerem „Nieprzyjaciel”. Grupa bohaterów spędza weekend w starej willi na Mazurach, gdzie wpadają w wir tajemnic i wzajemnych manipulacji. Krok po kroku zostają ujawnione ich prawdziwe intencje…Bilety na wszystkie seanse dostępne są w kasach kin Helios, na stronie: www.helios.pl oraz w aplikacji mobilnej. Dokonując zakupu wcześniej, można wybrać najlepsze miejsca, a także – zaoszczędzić. Helios przypomina o trwających letnich konkursach „Chlilluj w Heliosie!”. Szczegóły dostępne są pod adresem: www.helios.pl/aktualnosc/wakacje.Data rozpoczęcia wydarzenia: 08.08.2025

Polecane

Protesty... protestami, a droga i tak powstanie

Protesty... protestami, a droga i tak powstanie

Mowa oczywiście o tomaszowskim odcinku drogi ekspresowej S12, która przebiegać ma na południe od Tomaszowa. Od dłuższego czasu trwają protesty, dotyczące jej lokalizacji, a jej trasowanie, koliduje z willowymi, podmiejskimi dzielnicami oraz miejscowościami. Trasa przebiegać ma też obok obiektów o wysokich walorach przyrodniczych i turystycznych. W Tomaszowie są jednak nie tylko przeciwnicy ale i zwolennicy drogi, o czym możemy przekonać się śledząc fora internetowe. Trzeba jednak przyznać, że ci pierwsi są bardziej widoczna, a wszelkie próby rzeczowej polemiki, kończą się bez konsensu. Co wobec tego będzie dalej? Czy protesty przyniosą skutek? Jest to raczej mało prawdopodobne, bo trasowana droga nie ma służyć mieszkańcom powiatu, a jej znaczenie ma charakter geopolityczny. Tym bardziej, że od południowego wschodu Polski, droga realizowana jest bez większych zakłóceńData dodania artykułu: 09.08.2025 11:20 Liczba komentarzy: 5 Liczba pozytywnych reakcji czytelników: 5
Pieniądze dla spółki związanej z Czarzastym ze Spały

Pieniądze dla spółki związanej z Czarzastym ze Spały

Prawdziwą burzę wywołały wczoraj informacje na temat środków, jakie w ramach KPO uzyskały podmioty związane z branżą hotelarską i cateringową. Absurdalność zakupów, takich jak zakup jachtów i innych produktów, które rzekomo mają zrekompensować straty powstałe w wyniku pandemii, porażają z mocą huraganu. Przy okazji okazuje się, że część pieniędzy trafia też do firm powiązanych z politykami rządzącej w Polsce Koalicji. Podobnie jest w powiecie tomaszowskim, gdzie prawie 400 tys. złotych otrzymała PDK HOTELE SPÓŁKA Z OGRANICZONĄ ODPOWIEDZIALNOŚCIĄ, związana z Włodzimierzem Czarzastym (wkrótce Marszałkiem Sejmu), prowadząca Hotel Mościcki w Spale. Żona polityka dawnego SLD, a nawet przewodniczącego tej partii, a obecnie Nowej Lewicy, jest tu wiceprezesem Zarządu. Na co zostaną przeznaczone środki? Na dywersyfikację działalności Hotelu Mościcki poprzez podjęcie działań inwestycyjnych, doradczych i szkoleniowych w ramach przedsięwzięcia realizowanego w województwie łódzkim. Brzmi enigmatycznie? Niekoniecznie. Różnego rodzaju szkolenia to najprostszy sposób na generowanie przychodów.Data dodania artykułu: 09.08.2025 10:38 Liczba komentarzy: 4 Liczba pozytywnych reakcji czytelników: 4
Poważny wypadek w Zaosiu. Wezwano LPRSkóra z Byka odnalazła się na przystani„Nieprzyjaciel”  w ramach cyklu Kultura DostępnaRemisujemy z Jagiellonią Białystok 1:1Protesty... protestami, a droga i tak powstaniePieniądze dla spółki związanej z Czarzastym ze SpałyStowarzyszenie Step by Step zaprasza na Przegląd Zespołów Ludowych   "Na pilicką nutę..."!Posłanka Paulina Matysiak interweniuje w sprawie zawieszonych połączeń autobusowych w łódzkiemKolejny Jarmark w SpaleBiblioteka zaprasza dzieci na kreatywne czytanieZnamy siatkarską drużynę Lechii na sezon 2025/26Gdzie są granice politycznej autopromocji. Czy wykorzystywanie dzieci z Domu Dziecka jest ok?
Reklama
Reklama
Reklama
Węgrzynowski lubi kręcić. Trupy najlepiej wyglądają w szafach

Węgrzynowski lubi kręcić. Trupy najlepiej wyglądają w szafach

Od jakiegoś czasu zajmuję się tematem nielegalnego posługiwania się wizerunkami dzieci z Domu Dziecka "Słoneczko" do celów promocji politycznej. Dokładnie tego miał dotyczyć poranny artykuł, jaki miałem dzisiaj rano przygotować. Prawdę mówiąc jest on prawie gotowy. Zacznę jednak od didaskaliów, czyli tego, co wydarzyło się w trakcie zbierania materiałów do jego napisania. Trudno ocenić co jest bardziej skandaliczne, czy samo przedmiotowe potraktowanie dzieci, czy zachowanie nieformalnych koalicjantów PO-PIS - Węgrzynowskiego i Jodłowskiego.
Protesty... protestami, a droga i tak powstanie

Protesty... protestami, a droga i tak powstanie

Mowa oczywiście o tomaszowskim odcinku drogi ekspresowej S12, która przebiegać ma na południe od Tomaszowa. Od dłuższego czasu trwają protesty, dotyczące jej lokalizacji, a jej trasowanie, koliduje z willowymi, podmiejskimi dzielnicami oraz miejscowościami. Trasa przebiegać ma też obok obiektów o wysokich walorach przyrodniczych i turystycznych. W Tomaszowie są jednak nie tylko przeciwnicy ale i zwolennicy drogi, o czym możemy przekonać się śledząc fora internetowe. Trzeba jednak przyznać, że ci pierwsi są bardziej widoczna, a wszelkie próby rzeczowej polemiki, kończą się bez konsensu. Co wobec tego będzie dalej? Czy protesty przyniosą skutek? Jest to raczej mało prawdopodobne, bo trasowana droga nie ma służyć mieszkańcom powiatu, a jej znaczenie ma charakter geopolityczny. Tym bardziej, że od południowego wschodu Polski, droga realizowana jest bez większych zakłóceń
Pieniądze dla spółki związanej z Czarzastym ze Spały

Pieniądze dla spółki związanej z Czarzastym ze Spały

Prawdziwą burzę wywołały wczoraj informacje na temat środków, jakie w ramach KPO uzyskały podmioty związane z branżą hotelarską i cateringową. Absurdalność zakupów, takich jak zakup jachtów i innych produktów, które rzekomo mają zrekompensować straty powstałe w wyniku pandemii, porażają z mocą huraganu. Przy okazji okazuje się, że część pieniędzy trafia też do firm powiązanych z politykami rządzącej w Polsce Koalicji. Podobnie jest w powiecie tomaszowskim, gdzie prawie 400 tys. złotych otrzymała PDK HOTELE SPÓŁKA Z OGRANICZONĄ ODPOWIEDZIALNOŚCIĄ, związana z Włodzimierzem Czarzastym (wkrótce Marszałkiem Sejmu), prowadząca Hotel Mościcki w Spale. Żona polityka dawnego SLD, a nawet przewodniczącego tej partii, a obecnie Nowej Lewicy, jest tu wiceprezesem Zarządu. Na co zostaną przeznaczone środki? Na dywersyfikację działalności Hotelu Mościcki poprzez podjęcie działań inwestycyjnych, doradczych i szkoleniowych w ramach przedsięwzięcia realizowanego w województwie łódzkim. Brzmi enigmatycznie? Niekoniecznie. Różnego rodzaju szkolenia to najprostszy sposób na generowanie przychodów.
41 milionów pozyskało miasto na remont Włókniarza. Marcin Witko dziękuje J. Skrzydlewskiej i D. Klimczakowi

41 milionów pozyskało miasto na remont Włókniarza. Marcin Witko dziękuje J. Skrzydlewskiej i D. Klimczakowi

Wszystko wskazuje na to, że to co nie udało się poprzednikom, zrealizuje Marcin Witko. Mowa o rewitalizacji, obejmującej kompleksową przebudowę kino-teatru "Włókniarz". Na ten cel, zespół urzędników magistratu pozyskał dotacje wysokości 41 milionów złotych. Prezydent nie ukrywa, że wsparcia dla projektu udzielili też Joanna Skrzydlewska i Dariusz Klimczak.
Reklama

Wasze komentarze

Autor komentarza: SusTreść komentarza: Projekt powstał, tylko nikt w ue go nie przyjął i grosza nie przyznał. Chcesz komus wmówić, że pis zgłosił wnkoski dla ludzi związanych z po?? 😅 Nie próbuj rozmywać odpowiedzialnosci, bo fanatyzm do bandy rudego mózgi wam lasuje i usiłujecie z ludzi robić idiotów, a robicie wyłącznie z siebie 😅Źródło komentarza: Pieniądze dla spółki związanej z Czarzastym ze SpałyAutor komentarza: PacjentkaTreść komentarza: A co z warsztatami szpitalnymi?Źródło komentarza: Powstanie „Bezpieczna przystań” – ośrodek opieki długoterminowejAutor komentarza: KierowcaTreść komentarza: Drużyny zdjęć narobili jak zwykle....Źródło komentarza: Zbyt szybko i niebezpiecznie?Autor komentarza: AK-47Treść komentarza: KE twierdzi, że żadnej kasy Polsce w ramach KPO nie przekazywała.....Źródło komentarza: Pieniądze dla spółki związanej z Czarzastym ze SpałyAutor komentarza: inexTreść komentarza: Zanim zrobią tą drogę to wcześniej ciężarówki z Białej Góry rozwalą nam nasze drogi jak tylko otworzą most na Brzostówce ciekawe czy wtedy zagorzałym przeciwnikom budowy S12 nie będzie przeszkadzać hałas i wibracje obok Niebieskich ŹródełŹródło komentarza: Protesty... protestami, a droga i tak powstanieAutor komentarza: Jas wedrowniczekTreść komentarza: Super ale wybór najgorszy z możliwych, nie spełnia z żadnego założenia. Ani nie skraca drogi do Warszawy bo idzie na południe od Tomaszowa prawie przy Piotrkowie, ani nie będzie obwodnicą tomaszowa z tego samego powodu. To kolejna obwodnica Piotrkowa.Źródło komentarza: Protesty... protestami, a droga i tak powstanie
Reklama
Reklama

Napisz do nas

Zachęcamy do kontaktu z nami za pomocą formularza. Możecie dołączyć zdjęcia i inne załączniki. Podajcie swojego maila ułatwi to nam kontakt z Wami
Reklama
Reklama
Reklama