Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
poniedziałek, 20 maja 2024 01:37
Reklama
Reklama

Dżem prosto z Wytwórni

W najbliższą w sobotę zapraszamy na koncert grupy Dżem w łódzkim klubie "Wytwórnia"

DŻEM

 

Organizator: Wytwórnia Łódź ul. Łąkowa

Bilety (miejsca stojące):

50 zł - ulgowe, 60 zł - normalne

 

Balkony (miejsca siedzące):

80 zł - ulgowe, 90 zł - normalne

 

Mówi się o nich „polscy Rolling Stonesi”... I faktycznie – coś w tym jest. Choćby ze względu na źródła muzyki, żonglowanie stylami, konsekwencję. Ze względu na staż, pod względem którego coraz mniej mają równych. Ze względu na nieharcerski tryb życia oczywiście też. No i ze względu na skomplikowane, niewolne od dramatów dzieje...

 

Amatorzy

 

Choć muzyczna Polska poznała Dżem na początku lat 80., tak naprawdę korzenie grupy sięgają dalej. Aż do roku 1973, kiedy to raczej niezobowiązująco grywali ze sobą bracia Beno i Adam Otrębowie, Paweł  Berger i Aleksander Wojtasiak.

Grywali i podśpiewywali. W domach kultury, klubach, na zabawach i potańcówkach. Takimi zespołami post-bigbeatowa Polska usiana była wzdłuż i wszerz. I niewiele lub nic nie zmieniło dojście wokalisty (grającego na harmonijce) Ryszarda Riedla. Bo zespół ani nie miał stałej bazy, ani własnego repertuaru (na swoje potrzeby adaptując przeboje zachodnich mistrzów w postaci Cream, Santany czy Stonesów właśnie), ani nawet... nazwy.

Dopiero gdy sytuacja zmusiła do zapełnienia wolnego miejsca na plakacie, stanęło na nazwie Jam, bo na czymś stanąć musiało. A Jam wziął się od jammowania. Polski zapis nazwy trafił się – zupełnym przypadkiem kierującym ręką organizatorki jednego z koncertów – w roku 1974.

 


Debiutanci

 

Dżem oficjalnie nie wygrał konkursu festiwalu Jarocin ’80 (wówczas noszącego nazwę I Przeglądu Muzyki Młodej Generacji), ale okazał się największym odkryciem imprezy, zresztą nie tylko w skali 1980 roku.

Zespół znakomicie przyjął się na estradach, wywołując aplauz na takich imprezach, jak Folk-Blues Meeting, Rawa Blues, Jarocin, Rock Na Wyspie czy Rockowisko. I zaczął nagrywać. Spośród sesji dla radia z pewnością najważniejsza jest ta, podczas której muzycy nagrali piosenki „Paw” i „Whisky” – bo „Paw” stał się pierwszym przebojem Dżemu, zaś „Whisky” z czasem przebojem największym w całych dziejach grupy.

 

Gwiazdy

 

Kaseta „Dżem”, nagrana w l984 na żywo na świnoujskiej FAMIE, dziś – ze względu na nie zgrywany dźwięk – ma raczej historyczne znaczenie, ale wtedy robiła wrażenie... samą swą obecnością. Natomiast nagrany i wydany w 1985 roku longplay „Cegła” to już ścisły kanon polskiego rocka, a przy okazji największy bestseller w dyskografii Dżemu.

Rok 1985 był rokiem wyjątkowym również ze względu na zagraniczne wyjazdy muzyków – do Szwajcarii, Jugosławii i NRD.

Bardzo dobrze było tylko na scenie... Bo na pewno nie ze zdrowiem wokalisty. W 1994 zdrowie Ryszarda Riedla było już bardzo złe... Zmarł 30 lipca.

Przyszłość Dżemu była wtedy bardzo niepewna.

 

 

Klasycy

 

Z myślą, że będą musieli spróbować pracować bez Riedla, instrumentaliści oswajali się jeszcze za życia swego najsłynniejszego wokalisty. Wtedy powstał pomysł konkursu. Konkursu, który wygrał Jacek Dewódzki, na dużej scenie praktycznie debiutant. Wedle jednych kopia Riedla, wedle innych oryginał... Na pewno ktoś, kto chciał i nie bał się stawić czoła legendzie.

 

Wyjątkowy – zresztą nie tylko w skali drugiej połowy lat 90. – okazał się rok 1998. Ze względu na to, że Dżem poprzedzał na stadionie w Chorzowie samych Rolling Stonesów, ale też ze względu na fakt, iż dał cykl koncertów – prekursorski w polskich warunkach – z orkiestrą i chórem w przearanżowanym repertuarze własnym. Udokumentowały to płyty „Dżem w Operze” (98) z piosenkami bardziej przebojowymi oraz „Dżem w Operze 2” (99) z formami dłuższymi; a „Dżem w Operze” to przy okazji tytuł jedynej oficjalnej wideokasety w dorobku formacji. Pomiędzy wydaniem obu płyt symfonicznych miał miejsce pierwszy wyjazd zespołu do Stanów Zjednoczonych (które muzycy potem odwiedzali już regularnie co kilka lat).

 

Weterani

 

Nowa dekada, nowy wiek i… nowy wokalista. Płyta „Być albo mieć” okazała się pożegnaniem z Dżemem Dewódzkiego. Bo pojawił się ktoś, kto formułę mógł odświeżyć – Maciej Balcar. Ta zmiana wokalisty wywołała o ileż mniejsze emocje niż poprzednia. Również dlatego, iż trzeci wokalista bardziej przypominał pierwszego… A pierwszy duży koncert Dżemu z Balcarem miał miejsce na Tyskim Festiwalu Muzycznym im. Ryśka Riedla – imprezie, która w nowym wieku stała się rokrocznym festiwalem Dżemu.

W lecie 2004 grupa pierwszy raz pojechała do tak ważnego muzycznie kraju, jakim jest Wielka Brytania, a wkrótce potem wyszła owa płyta z nowym materiałem – „2004”.

 


Rankiem przeklętego 27 stycznia 2005 pod Jaworznem bus, którym zespół wracał z akustycznego koncertu w Rzeszowie, potrącony przez wyprzedzający go samochód, wypadł z szosy i koziołkował. Dla każdego był to wypadek bolesny, a dla Pawła Bergera okazał się śmiertelny…

 

Kolejne wyjątkowe koncerty miały miejsce w sierpniu 2008 w Gdyni i maju 2010 w Warszawie. Ale ważniejsze od tego, gdzie Dżem wtedy występował, było to przed kim - przed Erikiem Claptonem oraz przed AC/DC. Jeśli dodamy wspomnianych Stonesów oraz ZZ Top z Sopotu w 1996, skompletujemy supportową karetę asów, jaką nie może się pochwalić nikt inny w Polsce. 

 

W roku 2010 nastąpiła zresztą fonograficzna hurra-ofensywa Dżemu, który wreszcie nagrał i wydał długo oczekiwaną, dopiero drugą studyjną płytę z Balcarem (i pierwszą z Borzuckim) – „Muzę”.

 

"Partyzant" i „Strach” to dowód, iż mimo trzeciego krzyżyka na karku Dżem ciągle stać na nowe Wielkie Utwory.

 

A mimo że przeszłość to dla weteranów rzecz bardzo ważna, nasi weterani ciągle jeszcze mają plany na przyszłość…

 

 
Tekst: Jan Skaradziński


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
Reklama
Polecane
Ekstraklasa piłkarska - Widzew - Lech 1:1Lechia zwycięska na wyjeździeZmarł ks. prałat Edward WieczorekLewica ogłosiła program do PE: prawa pracownicze, Karta Praw Kobiet, Europejski Fundusz MieszkaniowySondaż: 64,3 proc. badanych za budową umocnień na granicy z Rosją i Białorusią, 16,5 proc. przeciwOgórek trzecim wiceprzewodniczącymTragiczny pożar na ulicy KołłątajaZapraszamy na spotkanie z RzecznikiemHejt, cyberprzemoc i mowa nienawiściSynoptyk IMGW: niedziela przyniesie więcej opadów i burzW niedzielę w Kościele katolickim przypada uroczystość Zesłania Ducha Świętego„Inny punkt widzenia – Wiosenne przebudzenie”
Reklama
Reklama
Reklama
Skarpetki zdrowotne z przędzy bawełnianej ze srebrem Skarpetki zdrowotne z przędzy bawełnianej ze srebrem Skarpetki nieuciskające DEOMED Cotton Silver to komfortowe skarpetki zdrowotne wykonane z naturalnej przędzy bawełnianej z dodatkiem jonów srebra. Skarpety ze srebrem Deomed Cotton Silver mogą dzięki temu służyć jako naturalne wsparcie w profilaktyce i leczeniu różnych schorzeń stóp i nóg!DEOMED Cotton Silver to skarpety bezuciskowe, które posiadają duży udział naturalnych włókien bawełnianych najwyższej jakości. Są dzięki temu bardzo miękkie, przyjemne w dotyku i przewiewne.Skarpetki nieuciskające posiadają także dodatek specjalnych włókien PROLEN®Siltex z jonami srebra. Dzięki temu skarpetki Cotton Silver posiadają właściwości antybakteryjne oraz antygrzybicze. Skarpetki ze srebrem redukują nieprzyjemne zapachy – można korzystać z nich komfortowo przez cały dzień.Ze względu na specjalną konstrukcję oraz dodatek elastycznych włókien są to również skarpetki bezuciskowe i bezszwowe. Dobrze przylegają do nóg, ale nie powodują nadmiernego nacisku oraz otarć. Dzięki temu te skarpety nieuciskające rekomendowane są dla osób chorych na cukrzycę, jako profilaktyka stopy cukrzycowej. Nie zaburzają przepływu krwi, dlatego też zapewniają pełen komfort przy problemach z krążeniem w nogach oraz przy opuchnięciu stóp i nóg.Skarpetki DEOMED Cotton Silver są dostępne w wielu kolorach oraz rozmiarach do wyboru.Dzięki swoim właściwościom bawełniane skarpetki DEOMED Cotton Silver z dodatkiem jonów srebra to doskonały wybór dla wielu osób, dla których liczy się zdrowie i maksymalny komfort na co dzień.Z pełną ofertą możecie zapoznać się odwiedzając nasz punkt zaopatrzenia medycznegoTomaszów Mazowiecki ul. Słowackiego 4Oferujemy atrakcyjne rabaty dla stałych klientów Honorujemy Tomaszowską Kartę Seniora 
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Napisz do nas
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama