Subiektywna historia rock'n'rolla Antoniego Malewskiego - GOŁOWKIN I (51)
Na przełomie lat 50/60-tych minionego wieku jeżeli ktoś z mojego pokolenia interesujący się rock’n’rollem wypowiedział w naszym mieście słowo – GOŁOWKIN - natychmiast termin ten kojarzył się z młodzieżową, rock’n’rollową awangardą i był synonimem - pomimo panującej, szarej gomułkowszczyzny - osobistej wolności. Nazwisko to nie należało do żadnego lokalnego trybuna, zbuntowanego rewolucjonisty czy miejskiego zakapiora, chuligana ale do młodego człowieka z tak zwanego dobrego domu, ucznia tomaszowskich szkół średnich (I LO, II LO, Technikum Budowlane).
08.06.2013 12:29
6
Komentarze