Robert Telus o złej kondycji małych przedsiębiorstw

- W najtrudniejszej sytuacji są firmy małe, zatrudniające od 10 do 50 osób. Na koniec czerwca br. aż 55,6% z nich było w słabej albo bardzo złej sytuacji. W ciągu roku najbardziej pogorszyła się kondycja finansowa firm mikro, zatrudniających do 9 pracowników. W marcu 2013 r. aż 36,9% z nich znajdowało się w słabej, a 17,7% w bardzo złej kondycji finansowej. Aż w 8,7% mikrofirm pogorszyła się sytuacja w ciągu ostatnich 12 miesięcy – zwraca uwagę ministerstwa Robert Telus.

Badania, na które powołuje się poseł PiS, pokazują wyraźnie, że kondycja finansowa przedsiębiorstwa wykazuje wartość dodatnią proporcjonalnie do jego wielkości. W najlepszej są firmy średnie (54%) i duże (64%).  Zdaniem Telusa, w wyniku obecnie prowadzonej polityki finansowej rządu na plan dalszy spychane są problemy małych i średnich zakładów produkcyjnych oraz polskich sklepów.

Poseł przywołuje też opnie organizacji przedsiębiorców, które zwracają uwagę na fakt, iż w obecnym systemie, składki ma ubezpieczenie społeczne są niesprawiedliwe, ponieważ płacone są niezależnie od tego, czy przedsiębiorca w ogóle uzyskuje dochód. Często więc składki ZUS „zjadają” cały wypracowany przychód, a nawet czasem go przewyższają. Zobowiązanie wobec budżetu powstaje nawet wtedy, gdy przedsiębiorca ma stratę i nie ma z czego pokryć kosztu składek ZUS.

- Polskie sklepiki i małe zakłady wytwórcze są dyskryminowane przez  obowiązujące prawo podatkowe i skarbowe. Preferowane są wielkie koncerny zagraniczne, które w Polsce mają swoje przedstawicielstwa i wielkie centra handlowe. Bardzo poważnym problemem jest unikanie płacenia podatków przez zagraniczne sklepy wielkopowierzchniowe i wielkie firmy produkcyjne. Przez  taki stan rzeczy budżet naszego państwa traci ogromne sumy – twierdzi Telus.  

Opoczyński poseł pyta ministra finansów czy jego resort  posiada wiedzę o nieuczciwych praktykach w zakresie płacenia podatków przez zagraniczne firmy i sieci handlowe w Polsce? Czy i jakie ułatwienia dla tworzenia i funkcjonowania małych polskich sklepów i firm produkcyjnych planuje Ministerstwo Finansów? Czy ministerstwo planuje działania promujące wzrost przedsiębiorczości w Polsce?

Odpowiedź Ministerstwa, jaką otzrymał Robert Telus jest obszerna, jednak mało konkretna.

 

Jednym z priorytetowych zadań kontroli skarbowej  na rok 2013 (podobnie jak w latach poprzednich) jest kontrola podmiotów powiązanych kapitałowo z zagranicznymi podmiotami pod kątem  wykorzystywania struktur działalności, przejęć, opłat licencyjnych lub  zawieranych transakcji dla osiągnięcia oszczędności podatkowych. W związku z tym zainteresowaniem organów kontroli skarbowej objęte są podmioty  uczestniczące w międzynarodowych grupach kapitałowych wszystkich branż, w tym firmy będące właścicielami sklepów wielkopowierzchniowych. Przedmiotem analiz i działań kontrolnych (w tym kontroli koordynowanych) jest przede wszystkim ujawnianie i zapobieganie działaniom wykraczającym poza legalne formy optymalizacji podatkowej i stanowiących mechanizm uchylania się od opodatkowania podatkiem dochodowym. Ponadto sklepy wielkopowierzchniowe są przedmiotem działań organów kontroli skarbowych również w zakresie  prawidłowości rozliczeń w podatkach innych niż podatek CIT. 

Widać wyrażnie, że Ministerstwo Finansów sobie nie radzi. Z raporu opracowanego przez Fundację Republikańską wynika, że drenujący polski rynek z pieniądza zagraniczne sieci handlowe płacą minimalne podatki CIT. Opracowanie obrazują poniższe grafiki.

Ministerstwo swej niemocy najwyraźniej się wstydzi. Posłowi Telusowi nie udziela informacji na temat wyników przeprowdzonych kontroli zasłaniając się tajemnicą skarbową. 

Odpowiadając na pytania dotyczące planowanych ułatwień dla tworzenia i funkcjonowania małych polskich sklepów i firm produkcyjnych oraz promowania wzrostu przedsiębiorczości w Polsce, urzędnicy ministerstwa finansów poinformowali posła, że Rada Ministrów przyjęła założenia do projektu ustawy o ułatwieniu warunków wykonywania działalności gospodarczej, tzw. czwartą ustawę deregulacyjną.

Jakich zmian możemy się spodziewać? Należą do nich: zwolnienie pracowników z podatku dochodowego z tytułu świadczenia dowozu do zakładu pracy na koszt pracodawcy, zniesienie obowiązku przedsiębiorców obligatoryjnego potwierdzania zgłoszenia rejestracyjnego VAT-R;  wydłużenie terminu na rozliczenie VAT w imporcie; wprowadzenie wiążącej informacji taryfowej w zakresie podatku akcyzowego; ujednolicenie terminu powstania obowiązku podatkowego w podatkach dochodowych z podatkiem od towarów i usług dla zaliczek ewidencjonowanych w kasie fiskalnej – uproszczenie prowadzenia ewidencji niezbędnych dla rozliczeń podatkowych; rozszerzenie możliwości udzielania poręczeń na rzecz przedsiębiorców przez NFOŚiGW oraz umożliwienie udzielania poręczeń przez wojewódzkie FOŚiGW; ograniczenie obowiązków statystycznych dla mikroprzedsiębiorców. Używając modnego, kolokwialnego powiedzenia: "szału nie ma".