robert-telus

Wczoraj w Pałacu Poznańskich w Łodzi odbyła się konwencja wyborcza Prawa i Sprawiedliwości przed wyborami do Parlamentu Europejskiego. Poznaliśmy dziesiątkę kandydatów z okręgu łódzkiego. Są wśród nich Anna Grabek z Tomaszowa Mazowieckiego oraz poseł Robert Telus z Opoczna.

Poseł Robert Telus złożył w sejmie interpelację, skierowaną do Ministra Finansów, w sprawie złej kondycji małych polskich przedsiębiorstw. Parlamentarzysta powołując się na „Raport Ryzyka Branżowego” stawia szereg pytań, ma które przedstawiciele Rządu nie potrafią odnaleźć sensownej dopowiedzi.

Jak to możliwe, że ceny skupu produktów rolnych od roku 2007 nie wzrosły a nawet zmalały a ceny podstawowych produktów spożywczych, energii elektrycznej, paliwa, gazu ziemnego wzrosły o kilkadziesiąt procent? Skoro rolnik produkujący żyto w roku 2007 roku otrzywymał 69.46 złotych za kwintal żyta dziś otrzymuje 53,12 złotych, a cena paliwa wzrosła z 3.87 zł za litr do 5,55 to czy nie jest to ewidentny dowód na zaprogramowany proces likwidacji polskiego rolnictwa?

W ustawie o ochronie przyrody istnieje katalog gatunków drzew oraz stawek opłat karnych za ich wycięcie. Opłaty te są bardzo wysokie i potrafią niejednokrotnie zrujnować budżet całej rodziny. Ich wysokość zależy od wieku i przekroju wyciętego drzewa. Problemem postanowił zająć się poseł Robert Telus, który zamierza złożyć projekt zmian w ustawie o ochronie środowiska.

Poseł Robert Telus złożył interpelację w sprawie niekorzystnych zmian w finansowaniu grup producentów rolnych w projekcie Programu Rozwoju Obszarów Wiejskich na lata 2014-2020.

Dzisiejsze posiedzenie sejmu wypełniły emocje. Do południa dominowała dyskusja nad wnioskiem o wotum nieufności dla Ministra Zdrowia, Bartosza Arłukowicza, który ostro odpowiadał na ataki posłów, atakując swoich byłych kolegów z Sojuszu Lewicy Demokratycznej. Popołudniową część obrad poświęcono projektowi ustawy dotyczącej związków partnerskich. Jak debata wyglądała z sejmowej ławy? Komentarz posła Roberta Telusa.

Przez Polskę przetacza się od jakiegoś czasu rządowa fala propagandowo-informacyjna na temat rzekomego programu poprawy bezpieczeństwa na polskich drogach. Owo bezpieczeństwo zapewnić nam mają masowo instalowane fotoradary, których zadaniem ma być zmuszenie kierowców do ograniczenia prędkości.

Prezentujemy ciąg dalszy naszej rozmowy, jaką przeprowadziliśmy z posłem Robertem Telusem, nieco ponad tydzień temu. Przypomnimy, że część pierwsza dotyczyła m.in. czatów internetowych, jakie parlamentarzysta organizuje regularnie z mieszkańcami Opoczna.

Czy jeszcze dwa, trzy lata temu ktokolwiek mógłby sobie wyobrazić, że będzie miał możliwość bezpośredniej rozmowy z parlamentarzystą, właściwie w dowolnej chwili i bez żadnych tematów tabu? Posłowie i senatorowie oczywiście starają się o nasze względy i zabiegają o naszą przychylność. Problem w tym, że czynią to najczęściej na kilka miesięcy przed kolejnymi wyborami. Później wyborca staje się złem koniecznym, któremu można poświęcić kilka minut w godzinach przyjęć poselskiego biura, pod warunkiem oczywiście, że się wcześniej na wizytę zapisze a poseł nie przecina kolejnej wstęgi lub nie uczestniczy w jeszcze jednej akademii „ku czci” lub „z okazji”. Wyjątkiem od reguły wydaje się być Robert Telus, który nie tylko znajduje czas dla wyborców ale sam zaprasza (i co ważne jest obecny) do wirtualnych rozmów za pomocą Internetu. Poseł raz w tygodniu organizuje czat za pomocą portalu Facebook, którego jest aktywnym użytkownikiem. Można zadawać pytania, zgłaszać uwagi, skargi i prosić o interwencję w wielu często bardzo osobistych problemach. Mimo internetowej formuły nie ma tu żadnej „ściemy”. Robert Telus bierze udział w rozmowach osobiście a nie za pomocą doradców, asystentów, czy długonogich sekretarek.

Władze sąsiadującego z nami Opoczna od dłuższego czasu zabiegają o budowę przystanku kolejowego „Opoczno - Południe” na Centralnej Magistrali Kolejowej. Ma on poprawić komunikację mieszkańców powiatu opoczyńskiego z tak dużymi aglomeracjami miejskimi jak Warszawa, czy Kraków.

O patologicznych i korupcjogennych powiązaniach w Polskim Stronnictwie Ludowym dowiadujemy się ostatnimi czasy coraz więcej i to dosłownie zewsząd. Chociaż zwrot „dowiadujemy się” nie jest w tym przypadku najwłaściwszy, bo o tym co dzieje się w PSL-u wszyscy od dawna doskonale wiedzieli.

Z datą 24 maja bieżącego roku Ministerstwo Transportu, Budownictwa i Gospodarki Morskiej udzieliło odpowiedzi na interpelację posła Roberta Telusa dotyczącą możliwości zlokalizowania przystanku kolejowego „Opoczno Południe” na Centralnej Magistrali Kolejowej. Wynika z niej jednoznacznie, że Ministerstwo jest zainteresowane realizacją tej inwestycji a jej wykonanie szacuje na jeden sezon budowlany. Wszystko zależy jednak od pomyślnej współpracy z Urzędem Miejskim w Opocznie oraz stosunkowo niskiego kosztu całkowitego.

Nie tak dawno temu pisałem o zmniejszonych na skutek działania unijnej „modulacji” dopłatach bezpośrednich dla polskich rolników. Tymczasem okazało się, że to nie koniec cięć unijnych środków pomocowych przeznaczonych na rozwój polskiej wsi. Tym razem do sprawy przyczynił się nie kto inny jak polski komisarz do spraw budżetu Unii Europejskiej Janusz Lewandowski, wywodzący się z rządzącej Platformy Obywatelskiej.

Za nami sejmowe głosowanie nad przeprowadzeniem referendum w sprawie wydłużenia wieku emerytalnego. Głosowanie haniebne, bo naznaczone zdradą mianującego się partią chłopską, partią ludową, Polskiego Stronnictwa Ludowego i bezczelnym wręcz lekceważeniem woli polskiego narodu. Okazało się, że dwa miliony głosów polskich obywateli można potraktować jak nic nie znaczący świstek papieru, wyrzucając go do kosza. Trudno mieć w tym miejscu wyrzut do Platformy Obywatelskiej, bo reforma emerytalna, to przecież od początku do końca jej dzieło. Posłowie PO głosować przeciwko niej po prostu nie mogli.

Rządowe pomysły legislacyjne dotyczące np. rolnictwa nabierają szybkości niemal jak pociągi Pendolino, tylko pociągów jeszcze nie ma a złe skutki legislacji będziemy mieli już wkrótce.

W tym tygodniu, poseł Robert Telus złożył do Ministra Administracji i Cyfryzacji, Michała Boni interpelację w sprawia ACTA, którą w całości publikujemy poniżej.

Żyjemy ponoć w kraju demokratycznym, a że ta demokracja jest jeszcze młoda to i bywa ułomna. Jednak nic nie tłumaczy administracyjnego eliminowania katolickich mediów z przestrzeni publicznej. Otóż ta demokracja rękami prezesa KRRiT odcina jeden z ostatnich niezależnych od władzy głosów w przestrzeni mediów elektronicznych.

Coraz więcej mówi się w ostatnim czasie na temat likwidacji szkół w Polsce. Sprawa dotyczy w ogromnej mierze małych szkół wiejskich, ale także byt części szkół w dużych miastach jest mocno zagrożony. Samorządy lokalne, w gestii których znajduje się decyzja o przyszłości szkół, tłumaczą się koniecznością cięcia rosnących nakładów na oświatę. Powodem ma być także mała liczba uczniów, zwłaszcza na terenach wiejskich. Samorządowcy szukając oszczędności postulują całkowitą likwidację wielu placówek lub w najlepszej sytuacji łączenie kilku szkół w jedną.

Wbrew nie najlepszej sytuacji panującej dookoła nas, jest jednak w Opocznie coś, czego inne miasta mogą nam pozazdrościć (i zazdroszczą!). Jest coś, z czego Opoczno jest już od jakiegoś czasu znane i nie mam tutaj na myśli rekordowego bezrobocia lecz nie dawno otwartą i oddaną do użytku południową obwodnicę miasta. O jej detalach technicznych pisano i mówiono już wiele. Przypomnę tylko, że droga ma niespełna 8 km długości, kosztowała około 150 mln złotych i zbudowano ją w bardzo szybkim tempie – półtora roku. Nie to jednak jest najważniejsze.

W ilu rodzinnych albumach znajdują się fotografie przedstawiające nagich brzdąców w kąpieli, raczkujących po dywanie lub leżących na brzuszkach na kanapach, kocykach czy po prostu siedzących na kolanach rodziców? Zapewne wielu, dzisiaj już dorosłych ludzi, takie zdjęcia, przedstawiające ich samych sprzed kilkunastu a nawet kilkudziesięciu lat posiada. Czy jednak wszyscy chcemy się nimi publicznie chwalić? Pytanie to staje się szczególnie istotne w dobie powszechnego dostępu do Internetu oraz dominacji portali społecznościowych, których podstawowym celem jest umożliwienie uprawiania niegroźnej odmiany ekshibicjonizmu. Chciałoby się powiedzieć nie groźnej do czasu… Niedawno jeden z naszych czytelników zwrócił nam uwagę na fotografie opublikowane przez posła Roberta Telusa w ogólnie dostępnej galerii na portalu Facebook. Przedstawiają one chłopca i dziewczynkę w czasie wspólnej kąpieli.