Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
piątek, 5 grudnia 2025 09:00
Reklama
Reklama

Historie z miasta - Teatr Włókniarzy cz.1

W cyklu artykułów postaramy się nieco przybliżyć historii związanych z Tomaszowem Mazowieckim. Na początek cofamy się do 1948 roku by przybliżyć historię Teatru Włókniarzy.

 

OD AUTORA KRONIKI TEATRU WŁÓKNIARZY W TOMASZOWIE MAZOWIECKIM

Leży przed nami gruba księga KRONIKI pisana na gorąco w czasie powstawania historii Teatru Amatorskiego Związku Zawodowego Włókniarzy. Wszystkie wydarzenia kulturalne miasta, rozgrywane na scenie tego teatru były notowane i skrzętnie zapisywane przez występujących aktorów, śpiewaków z odpowiednimi wypowiedziami i życzeniami skierowanymi pod adresem gospodarzy.


Trzeba nadmienić, że Kronika niniejsza jest jakby dalszą integralną częścią napisanej przez powołany Komitet Organizacyjny Obchodu XXX Rocznicy powstania Związku Walki Młodych w Tomaszowie Mazowieckim, KRONIKI ZWM - w latach 1945-1948.


Wydarzenia z tamtych lat jako szczególnie bliskie i oparte na wspomnieniach działaczy i zachowanych dokumentach źródłowych wykazują między innymi, również działalność kulturalno-oświatową zapoczątkowaną, przez utalentowanego działacza i entuzjastę życia scenicznego Obywatela Czesława Petelskiego - Obywatela Hasalskiego i wielu innych ludzi, którzy po wyzwoleniu zgłosili się do pracy na odcinku teatralnym.


Powrót do kraju z pokonanych Niemiec hitlerowskich - z Augsburga w którym autor niniejszej Kroniki - po wyzwoleniu z Obozu Koncentracyjnego w DACHAU - był jednym z twórców Polskiego Teatru Imienia Juliusza Słowackiego w Monachium, a po powstaniu Polskiej Misji Repatriacyjnej - oddał swe usługi do dyspozycji tej instytucji z siedzibą w Augsburgu, uważany był za konieczny, dla oddania swych sił talentów i wiedzy aktorskiej Polsce Ludowej.


Przyjazd do Tomaszowa Mazowieckiego, nie był przypadków. Czekało na ten powrót wielu ludzi, którzy wcześniej wrócili transportem sanitarnym i zdążyli już włączyć się do twórczej odbudowy kraju i do budowy nowych fabryk, a w tym przypadku do budowy Fabryki Dwusiarczku Węgla w dzielnicy Wilanów.


Nie można było wyczekiwać na przydział pracy, po krótkim poszukiwaniu i odnalezieniu rodziny - w Gdyni- trzeba było wracać przez zniszczoną Warszawę. Krótki pobyt w zdewastowanej Stolicy i złożeniu hołdu poległym bohaterom na płycie Grobu Nieznanego Żołnierza - drgnęło żołnierskie serce na widok utrwalonych nazw bitewnych pól pamiętnego tragicznego września 1939 roku.


Pamiętali o nas i naszych beznadziejnych zmaganiach z przemocą. Samo męstwo i siła woli walki z najazdem, bez odpowiedniego uzbrojenia nie wystarczyło, brakło amunicji, siły pociągowej, zostały działa, nie było czym strzelać.


Wielu naszych nie przeżyło tych lat i tamtych dni, pozostało na zawsze na polskiej ziemi, tworząc szaniec z martwych ciał, dla wroga w postaci setek tysięcy mogił żołnierskich znaczących pochód pancernych zagonów niemieckiego faszyzmu,

Wróciłem do Tomaszowa Mazowieckiego i podjąłem pracę u moich przyjaciół w Fabryce Papy "Smołowiec" w dzielnicy Starzyce.


Pomogli Państwo Pajerowie - dali kąt w baraku, wyżywienie do czasu zdobycia własnego mieszkania i ostatecznego wybrania zawodu. Pracy było wiele a ludzi mało, wzywały nas Ziemie Zachodnie i Północne przyłączone po latach niewoli do Macierzy, stare nasze Piastowskie Ziemie, czekające na zagospodarowanie.


Tomaszów Mazowiecki, po wojnie przedstawiał bardzo opłakane zniszczone miasto - wieś. Biedne, zapomniane brudne, zakurzone odrapane jakby z okresu pierwszej wojny przeniesione na Mazowsze Galicyjskie miasteczko. Bieda i nędza wyłaziła z każdego kąta.


Główna ulica Warszawska z drewnianymi domkami, a już bliżej centrum kamieniczki, z odrapanymi tynkami - wiodła na zaśmiecony brudny rynek na Placu Kościuszki. Konne dorożki i nieuprzątnięte gnojowiska cuchnące końskim gnojakiem i potem.


Dorożki konne dowoziły ludność do Dworca Kolejowego, również zabudowanego drewnianymi barakami, zawszonymi, przypominały Obozową nędzę ludzką na bezludziu otoczonym drutami kolczastymi pod prądem. Drutów pod prądem nie było.

Przyglądałem się po raz pierwszy ludzkim twarzom, dziwnie poubieranych, w wojskowych butach oficerskich, żołnierskich rogatywkach a cywilnych marynarkach. Stali grupkami, widocznie znali się wszyscy - rozmawiali półgłosem o interesach, o uruchomionej komunikacji kolejowej, o wyprawach szabrowniczych na Ziemie Zachodnie i o możliwościach przerzucenia się na Zachód.


Fabryki już pracowały, dzieciarnia chodziła do uruchomionych i otwartych Szkół, aby nadrobić zaległości.


Rozbrzmiewały muzyką i gwarą knajpy, których naliczyłem 5 w centrum miasta.


Knajpy funkcjonowały, lała się strumieniami wódka, czy bimber, była zagrycha i śledzie, była polska kaszanka i polska kiełbasa, były pikantne kanapki i gorący krupnik.
W knajpach pełno, świeciły się zapocone czerwone twarze rodaków, błyszczały niebieskie ślipia. Świdrowały każdego nowego przybysza na wylot, jakby szacowały go i wagę złota czy zielonych papierków jakie mogły mieścić się w ukrytych zakamarkach ubioru.


Spekulanci czuwali, natychmiast szukali kontaktu, jeśli wyczuli w powietrzu nawet cień interesu. Byli przebiegli, chytrzy, mieli czas i pieniądze.


Ryk syren fabrycznych oznajmiał początek i koniec pracy zmiany roboczej. Ludzie wysypywali się na ulice i ciągnęli w stronę swoich domów. Miasto ożywiało się, było ludne, było dużo dzieci, ruch wzrastał.


Każdy kto wracał do kraju z Niemiec, od razu odczuwał różnicę w natężeniu pracy przy odbudowie miast i osiedli. Ludzie odczuwali potrzebę natychmiastowego włączenia się do pracy, aby nie próżnować i nie zjadać darmo chleba, jeśli ten chleb, czarny, razowy, nie zapracował.

 


Zastanawiałem się czym będę i jak włączę się do pracy, jaki obecnie obrać zawód. Jedno wiedziałem na pewno, że ludzie po pracy pragną odpocząć - będą potrzebowali kulturalnej rozrywki, a nie knajp i przepijania niskich zarobków.


Powojenny okres w fabrykach był bardzo trudny, brakowało naszym surowców, ludzie malo zarabiali i stąd trzeba było otwierać skromne stołówki w których gotowane zupki, zastępowały obiad domowy.

 

Była to wielka pomoc dla robotniczej rodziny.

Przyglądając się wychudzonym zmizerowanym twarzom ludzkim, coraz bardziej utwierdzałem się w przekonaniu, że brak im tak bardzo uśmiechu. Wiedziałem, że tutaj może pomóc tylko Teatr, do którego trzeba ludzi zaprosić. Myśl ta nurtowała mnie coraz głębiej i natarczywiej. Musi powstać w Tomaszowie Teatr.


Dowiedziałem się, jednego dnia, że był w Tomaszowie Teatr, że była scena, ale budynek ten to "Dom Żołnierza" przeznaczony dla wojska.


Jednego dnia udało mi się zobaczyć scenę i jej wyposażenie. Była wielka, posiadała urządzenie sznurownię, a nawet kurtynę. Przy małym remoncie i wyposażeniu w pilastry i fartuchy, można na niej grać.


Widok sceny i możliwości uruchomienia tej sceny, wpłynęły na podjęcie ostatecznej deczji pozostania w Tomaszowie Mazowieckim.

Jeszcze nie wiedziano o losach tego budynku, jeszcze nikt o tym nie rozmawiał, a ja już zadecydowałem, może trochę przedwcześnie, ale widziałem możliwość powstania Teatru Amatorskiego na wielką skalę.


Jednego dnia w czasie odwiedzania Księgarni Pani Kazimiery Kędzierskiej w Tomaszowie Mazowieckim - uczennice szkoły Nr. 4 wybierały dla siebie sztuczkę, aby zagrać ją na zakończenie roku szkolnego. Miała to być niespodzianka dla ich Pani Wychowawczyni.


Pani Kędzierska - wskazała mnie jako fachowca, który mógłby im w tej sprawie coś poradzić.

 

Pytałem się kto wy jesteście? A no my - 6-ta klasa.

 

Dobrze - zaczęliśmy wspólnie przeglądać małe książeczki sztuczek przewidzianych dla potrzeb szkolnych, ale wybraliśmy A. Fredry jednoaktówkę "Świeczka zgasła".
Zapytałem obsadę, czy mają chętnych do grania, a może zaproponować Wam inną sztukę sceniczną w której trzeba by grać, śpiewać a także tańczyć. Jeżeli taka Wam odpowiada - porozumcie się z kilkoma ładnymi dziewczętami i dajcie mi jutro odpowiedź.

 

O oznaczonej godzinie będę na Was czekał w Księgarni.

 

Na drugi dzień przyprowadziły jeszcze dwie dziewczyny z wiadomością, że chcą się zapoznać ze sztuką.

 

Zaprosiłem je do domu i przy fortepianie, zanuciłem im całą proponowaną do wystawienia sztukę. Podobała się - trzeba było ustalić miejsce na próby Zespołu, aby zacząć ustawiać tańce i konieczne ćwiczenia rytmiczne, dla szybszego opanowania figur, kroków itp.

 

 


Historie z miasta - Teatr Włókniarzy cz.1

Historie z miasta - Teatr Włókniarzy cz.1

Historie z miasta - Teatr Włókniarzy cz.1

Historie z miasta - Teatr Włókniarzy cz.1

Historie z miasta - Teatr Włókniarzy cz.1

Historie z miasta - Teatr Włókniarzy cz.1


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Opinie

ReklamaSklep Medyczny Tomaszów Maz.

Dziś w kraju i na świecie (czwartek, 4 grudnia)

Dziś jest czwartek, trzysta trzydziesty ósmy dzień roku. Wschód słońca o godz. 7.24, zachód słońca 15.26. Imieniny obchodzą: Barbara, Bernard, Chrystian, Filip, Hieronim, Jan, Klemens i Krystian.Data dodania artykułu: 04.12.2025 11:01
Dziś w kraju i na świecie (czwartek, 4 grudnia)

Dziś w kraju i na świecie (środa, 3 grudnia)

Dziś jest środa, trzysta trzydziesty siódmy dzień roku. Wschód słońca o godz. 7.23, zachód słońca 15.26. Imieniny obchodzą: Emma, Franciszek, Kasjan, Kryspin, Ksawery i Łucjusz.Data dodania artykułu: 03.12.2025 08:45
Dziś w kraju i na świecie (środa, 3 grudnia)

Janusz Mieloszyk, pierwszy wiceprezes Nest Banku, z tytułem Digital Banker of the Year

Podczas Global Retail Banking Innovation Awards 2025 magazynu The Digital Banker Janusz Mieloszyk, pierwszy wiceprezes zarządu Nest Banku, otrzymał tytuł Digital Banker of the Year (Central Europe). W tym samym konkursie Nest Bank zdobył jeszcze dwa wyróżnienia za projekt N!Asystenta: Excellence in Digital Innovation - Poland oraz Best Technology Implementation by a Retail Bank - Europe.Data dodania artykułu: 02.12.2025 17:58
Janusz Mieloszyk, pierwszy wiceprezes Nest Banku, z tytułem Digital Banker of the Year

Ministerstwo Zdrowia przedstawiło propozycje oszczędności. Kolejne zmniejszenia limitów

Blisko 10,4 mld zł w 2026 r. oszczędności w NFZ miałyby przynieść zmiany przedstawione przez resort zdrowia Ministerstwu Finansów. Zakładają one m.in reformę wynagrodzeń, limity w poradniach specjalistycznych i korekty na listach darmowych leków dla dzieci i seniorów; plan krytykuje opozycja z PiS.Data dodania artykułu: 01.12.2025 19:38
Ministerstwo Zdrowia przedstawiło propozycje oszczędności. Kolejne zmniejszenia limitów

Prawie 105 mln zł kary dla Jeronimo Martins Polska za wprowadzanie klientów w błąd ws. promocji

Prezes UOKiK nałożył na spółkę Jeronimo Martins Polska, właściciela Biedronki, karę blisko 105 mln zł za wprowadzenie klientów w błąd podczas ubiegłorocznych akcji promocyjnych - poinformował w poniedziałek urząd. Biuro prasowe sieci Biedronka podkreśliło, że nie zgadza się z decyzją i zaskarży ją do sądu.Data dodania artykułu: 01.12.2025 12:04
Prawie 105 mln zł kary dla Jeronimo Martins Polska za wprowadzanie klientów w błąd ws. promocji

Badanie: 71 proc. Polaków nie chce podawać PESEL-u m.in. w internecie

71 proc. Polaków nie chce podawać PESEL-u w sklepach internetowych, hotelach, biurach podróży i wypożyczalniach - wynika z badania przeprowadzonego na zlecenie serwisu ChronPESEL.pl i Krajowego Rejestru Długów.Data dodania artykułu: 01.12.2025 11:42
Badanie: 71 proc. Polaków nie chce podawać PESEL-u m.in. w internecie

Dziś w kraju i na świecie (poniedziałek, 1 grudnia)

Dziś jest poniedziałek, trzysta trzydziesty piąty dzień roku. Wschód słońca 07.20, zachód słońca 15.28. Imieniny obchodzą: Aleksander, Ananiasz, Antoni, Blanka, Edmund, Florencja, Jan, Natalia i Rudolf.Data dodania artykułu: 01.12.2025 06:55
Dziś w kraju i na świecie (poniedziałek, 1 grudnia)

Himmler uznał, że podbite ziemie, także te polskie mogą być rezerwuarem rekrutów dla Waffen-SS

Himmler uznał, że rezerwuarem dla jego prywatnej armii - bo tak w gruncie rzeczy traktował Waffen-SS – mogą być ziemie podbite przez III Rzeszę. Także te polskie – mówi w rozmowie z PAP dr Tomasz E. Bielecki, autor książki „Polacy w Waffen-SS. Polskie Pomorze”.Data dodania artykułu: 30.11.2025 19:30
Himmler uznał, że podbite ziemie, także te polskie mogą być rezerwuarem rekrutów dla Waffen-SS
Reklama
Koncert Czesława Mozila „Solo” w Niebowie

Koncert Czesława Mozila „Solo” w Niebowie

Koncert Czesława Mozila „Solo” w Niebowie (Wincentynów) – wyjątkowy wieczór w domowym salonieJuż 18 stycznia 2026 roku (niedziela) o godz. 17:00 Czesław Mozil zaprasza na jedyne w swoim rodzaju wydarzenie muzyczne — koncert "Czesław Mozil Solo – w mieszkaniu". Miejsce: niewielka wieś Wincentynów (gmina Sławno, powiat opoczyński), blisko Opoczna, w malowniczym zakątku województwa łódzkiego. Prywatna przestrzeń – salon domu – stanie się areną bliskiego spotkania artysty z publicznością.Miejsce pełne folklorystycznego klimatuWincentynów to kameralna miejscowość — według danych z 2021 r. liczy zaledwie 179 mieszkańców W sąsiedztwie znajduje się prywatny miniskansen "Niebowo", prezentujący tradycyjną wiejską architekturę regionu opoczyńskiego: chatę ze strzechą, ziemiankę, stodółkę i autentyczne wnętrza izby białej, kuchni i sieni.  Ta nieoczywista, serdeczna sceneria doskonale komponuje się z domowym klimatem koncertów Mozila.Co czyni ten wieczór wyjątkowymBliskość artysty: Czesław zagra niemal jak "u sąsiada" — w salonie, na kanapie, czasem na podłodze, a może ktoś usłyszy go z kuchni. Ta forma koncertu wyczarowuje atmosferę kameralności i autentycznego kontaktu.Unikalna formuła: To połączenie solowego show muzycznego i błyskotliwego stand-upu — pełne inteligentnych obserwacji, humoru i muzycznych emocji.Repertuar: Poza znanymi piosenkami, usłyszymy utwory z ostatnich albumów oraz premiery nowych nagrań, które trafią na kolejną płytę.Aktualny czas twórczy: Mozil zdobył tegoroczną Festiwalową Nagrodę Opola za piosenkę „Ławeczka”, singiel „Leń” z „Akademii Pana Kleksa 2” stał się hitem, a jego album „Inwazja Nerdów vol. 1” zdobył Fryderyka w 2025 roku.Kilka faktów o artyścieUrodzony w 1979 r. w Zabrzu, wykształcony akordeonista (Król. Duńska Akademia Muzyczna w Kopenhadze) Twórca złożonych dzieł: muzyka, teksty, aktorstwo dubbingowe (np. Olaf z "Krainy Lodu"), osobowość TVLaureat licznych nagród: Fryderyków, nagrody opolskiego festiwalu, platynowych płytStyl znany z połączenia kabaretu, folku, punka i inteligentnego humoru — trudno zamknąć go w jednym słowie Szczegóły wydarzeniaData: 18 stycznia 2026 (niedziela), godz. 17:00Miejsce: dom mieszkalny w Wincentynowie k. Opoczna („Niebowo”)Bilety: tylko 40 sztuk, cena 130 zł — dostępne na stronie: [biletomat.pl]Więcej informacji na: wydarzenie na FacebookuTaki koncert to znakomita okazja, by przeżyć muzykę i humor Mozila w najbardziej osobistej formie. To więcej niż performance — to spotkanie, które zostaje w pamięci na długo.Data rozpoczęcia wydarzenia: 18.01.2026

Polecane

W powiatowym Matrixie wszystko bez zmian

W powiatowym Matrixie wszystko bez zmian

Nie udało się dzisiaj powołać nowego Starosty oraz Zarządu Powiatu Tomaszowskiego. Nie udało się nawet zebrać 12 osobowego kworum, by móc prawomocnie przeprowadzić zwołaną na wniosek radnych sesję. Nie stawili na obradach radni Prawa i Sprawiedliwości oraz klubu Powiat Tomaszowski Od Nowa. Przy czym ci pierwsi w budynku starostwa byli. Dlaczego nie weszli na sesję? Mogli przecież przyjść i głosować. Nic nie stało na przeszkodzie. Mogli odrzucić proponowaną na Starostę przez KO, panią Alicję Zwolak Plichtę lub ją poprzeć. Tymczasem stworzono wrażenie, że dzieje się coś o czym osoby postronne nie powinny wiedzieć. Czy aby na pewno? Tekst na temat dzisiejszej sesji będzie miał charakter felietonowy, a więc całkiem subiektywny. Napisany z punktu widzenia radnego niezależnego, nie związanego z żadnymi partiami i nie będącego członkiem żadnego klubu. Nie znaczy to oczywiście, że znajdziecie w nim jakieś nieprawdziwe i niesprawdzone informacje.Data dodania artykułu: 03.12.2025 21:23 Liczba komentarzy: 16 Liczba pozytywnych reakcji czytelników: 5
„Anioły są wśród nas” – Gala tomaszowskich wolontariuszyOperacja „TOR”: tomaszowska policja i Straż Ochrony Kolei wzmacniają patrolowanie szlaków kolejowychŚmigłowce nad skałami Jury. 7. Batalion Kawalerii Powietrznej na poligonie marzeńHejt czy nadzór? Kulisy odejścia dyrektorki i nowy start domu dziecka „Słoneczko”KRUS i NFZ we wspólnej akcji „Weź się zbadaj”W powiatowym Matrixie wszystko bez zmianWystawa „Ukraine in Focus” pokazuje prawdę o wojnieŚwięto Patrona w „Wyspiańskim” – ślubowanie pierwszoklasistów i spotkanie z MistrzemBestialski napad bandycki dokonany w pierwszym dniu świąt na ulicy Wesołej w Łodzi3 grudnia – dzień, w którym naprawdę warto się zatrzymaćKonkurs na dyrektora PCPR. Jedna kandydatura, zmiana władzy i sporo znaków zapytaniaS12 coraz bliżej Radomia. Rusza przetarg na odcinek Wieniawa – Radom Południe
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

Wasze komentarze

Autor komentarza: EwaTreść komentarza: Asystent prezesa czy sam prezes komentuje wysysanie szpitalnych pieniędzy.Źródło komentarza: Telefon za tysiąc, mieszkanie na koszt spółki. Złoty kontrakt prezesa TCZAutor komentarza: 325Treść komentarza: Kują, nie kłują. Telefon wstawia inaczej.Źródło komentarza: Czy uda się wybrać nowy Zarząd Powiatu?Autor komentarza: MacherTreść komentarza: Tylko do tej pory to między innymi Witczak pozwalał staroście trwać na stanowisku. To nie jego ludzie z KO dążyli najbardziej do odwołania Węgrzynowskiego. Ja też nie przepadam za Witko, ale on jeszcze czasem potrafi dogadać się z innymi dla dobra sprawy. Witczak tego nie potrafi i przejawem tego jest forsowanie Zwolak-Plichty na starostę, chociaż radni Witko nigdy jej nie zaakceptują.Źródło komentarza: W powiatowym Matrixie wszystko bez zmianAutor komentarza: JaTreść komentarza: To wybór starosty dopiero po 17.12 ? Jak będzie przyjęty budżet miasta wtedy będzie można się domyślać kto zostanie starostą.Źródło komentarza: W powiatowym Matrixie wszystko bez zmianAutor komentarza: EllaTreść komentarza: Chce kontroli i nadzoru, bo tam, gdzie pieniadze, tam trzeba patrzec na rece. Po prostu tak mamy. A nowy zawod w tym obrebie to hejter albo bardziej po polsku hejtownik. I tak trzeba mowc, jestem hejtownikiem, bo chce dozoru, kontroli i patrzenia na rece antyhejtownikom.Źródło komentarza: Hejt czy nadzór? Kulisy odejścia dyrektorki i nowy start domu dziecka „Słoneczko”Autor komentarza: zbychTreść komentarza: Wolę Witczaka od macierewicza. A o Witko świadczy Arena Lodowa (sprawdz dlaczego powstała) i kolejny "genialny" dla dobra mieszkańców pomysł z filharmoniąŹródło komentarza: W powiatowym Matrixie wszystko bez zmian
Reklama
Reklama

Napisz do nas

Zachęcamy do kontaktu z nami za pomocą formularza. Możecie dołączyć zdjęcia i inne załączniki. Podajcie swojego maila ułatwi to nam kontakt z Wami
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama