Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
sobota, 13 grudnia 2025 14:07
Z OSTATNIEJ CHWILI:
Reklama
Reklama

Kraina syjamskich uśmiechów i wszechobecnego kiczu - podsumowanie Tajlandii

Ponieważ wiele osób wciąż dziwi się, że publikujemy felietony, nieżyjącego od kilku lat Michała Przybylskiego, wyjaśniamy, że wcześniej pojawiały się one na naszej stronie i równolegle na blogu Michała. Blog został zlikwidowany przez właściciela platformy internetowej. Teraz te materiały powtarzamy, za wiedzą i akceptacją rodziców. Szkoda tylko, że razem z blogiem zniknęła część materiału zdjęciowego.

Inaczej zwana "Krainą uśmiechów", Tajlandia, była moim marzeniem jak miałem 15-18 lat. Kusiły mnie wtedy barwne opowieści moich włoskich znajomych o.... tym, z czego najbardziej słynie ten kraj.

 

Zanim przyjechałem do tego kraju z Laosu, łudziłem się, że oprócz złej sławy istnieje coś jeszcze. Nie myliłem się. Faktycznie, istnieje - Tajlandia to kolorowy, tropikalny, azjatycki raj. Tajlandia kusi górami, dolinami, egzotyką, gorącymi źródłami, plażami, nurkowaniem, surfingiem, bogatą i bardzo mocno zagmatwaną historią, zróżnicowaniem religijnym, licznymi kursami czy wielopoziomowością Bangkoku.

 

Niebieskie strzałki przy drogach kierujące do atrakcji turystycznych rozsiane są co kilkaset metrów. Tyle tylko, że zaraz obok tych pokus, mimo formalnego zakazu, czają się przebiegłe mamasany, słitaśne lejdiboje i "masażystki".

 

Może dlatego, "Kraina Uśmiechów", wydała mi się być jednym wielkim wesołym miasteczkiem ze świetnie skrojoną ofertą dla całej rodziny. Kochanie, źle się dzisiaj czuję. Zabierz dzieciaki do zoo a ja zostanę w hotelu. Tutaj masz pieniążki na bilety. 10 minut później: [puk, puk], zamawiał Pan masaż?


Po dodaniu do tego wszystkiego stosunkowo niskich cen, oprócz raju turystycznego, "Kraina Uśmiechów", staje się również miejscem przyciągającym tysiące emerytów, rencistów, zarobkowych imigrantów i studentów.

 

 

 

WIZY

 

Wiza do Tajlandii jest darmowa.... w tajskim rozumieniu tego słowa. Darmowy pociąg kosztuje kilkadziesiąt bahtów, darmowe 20 bahtów na rozmowy telefoniczne kosztuje 20 bahtów, a wiza? Za darmo można wlecieć na 30 dni, lub wjechać lądem na 15 dni. Jeśli potrzeba nam więcej czasu, trzeba zapłacić 1000 bahtów za każdy wjazd z 60-dniowym pobytem. Swoją wlepkę załatwiłem w konsulacie w Savannakhet. Wystarczył paszport, dwa zdjęcia, gotówka i wypełniony na szybko wniosek.

 

 

Na wizie nie ma określonego czasu pobytu - równie dobrze, można sobie przykleić naklejkę z gumy turbo bo wiza daje nam po prostu wjazd, który i tak jest gratis. Wszystko zależy od tego jak się spodobamy funkcjonariuszom na przejściu, na którym najpierw trzeba ich znaleźć. Warto więc zawsze upewnić się w ambasadzie, w której uzyskujemy wizę jakie aktualnie stemple wbijają panowie mundurowi dla kategorii, o którą akurat się ubiegamy.  


BEZPIECZEŃSTWO

 

Podobnie jak w reszcie krajów azjatyckiej "wątróbki", w Tajlandii można czuć się bardzo bezpiecznie. Nawet jeśli sami prosimy się o kłopoty, musimy wręcz o nie błagać. Mimo, że często rozgrywają się tutaj porachunki mafijne z wykorzystaniem bardzo wyrafinowanych technik, zwykli szaracy mogą przeczytać o nich jedynie w gazetach.

 

Kradzieże mają miejsce rzadko, choć w miejscach zatłoczonych, warto pilnować swoich rzeczy. Jak w większości krajów zmotoryzowanych w sposób dwukołowy, ulubioną metodą złodziejaszków jest wyrywanie aparatów i telefonów bez uprzedniego zatrzymania pojazdu i zapytania się o pozwolenie. Malaria występuje jedynie w regionach przygranicznych z Birmą, Kambodżą i Laosem. Za to zagrożenie dengą jest całkiem poważne. Na szczęście, albo małych krwiopijców jest znacznie mniej, albo przestały mnie gryźć uznawając mnie już za w pełni zasymilowanego lokalesa.

 

 

 

 

 

 

 

Uważać trzeba też na ruch uliczny. To, że w Tajlandii jeździ się po lewej stronie to pikuś. Da się w miarę szybko połapać, ewentualnie spryskując sobie szyby podczas zmiany pasa. Gorszej kultury jazdy niż w "Krainie Uśmiechów" jeszcze nie widziałem. W Wietnamie panuje zupełny chaos - tutaj, pozorna organizacja z zasadą, że "duży może więcej".

 

O ile, w Wietnamie przechodząc przez ulicę, trzeba się pchać, pamiętając o tym, że nas widzą i mają hamulce o tyle, Tajowie, przeważnie zatrąbią, ale się nie zatrzymają. Przez miesiąc, moje łydki zaliczyły dwa spotkania ze zderzakami przejeżdżających samochodów - na szczęście, w bocznych uliczkach i przy małych prędkościach. Pozostałe niebezpieczeństwa:

 

- taksówkarze z przekręconymi licznikami/tuk-tuki naciągacze
- salony pseudomasażu
- uliczni naciągacze
- dzikie zwierzaczki
- spadające kokosy
- spadające butelki z miejskich mostów i kładek dla pieszych
- powodzie

 

 

 

LUDZIE

 

Przy pierwszym kontakcie, Tajowie, mogą wydać się krzykliwi. Szybko, jednak, okazuje się, że są bardzo pomocni i uczynni. Oczywiście, pod warunkiem, że się ich o coś poprosi. Nie proszeni, wolą trzymać się z daleka od cudzych problemów. Tajlandię podobno nazywa się "Krainą Uśmiechów".... cóż..... nie tylko w moim odczuciu, przeważnie, uśmiechy kosztują.

 

 

 

Za darmo, lepiej uśmiechów szukać w innych krajach Azji. Kilka razy zdarzyło mi się, że zanim zapytałem uliczną kramikarkę o drogę, dostałem wyczerpującą odpowiedź "folti baaaat", mającą oznaczać 40 baht. Tajowie to również urodzeni oportuniści. Lubią zarabiać z zerowym, lub blisko-zerowym kosztem uzyskania przychodu - na przykład poprzez ustawienie sobie budki koszącej opłaty za przejście np. prez most.


Najbardziej sympatycznych ludzi sypiących na prawo i lewo szczerymi uśmiechami poznałem w Mae Sot w prowincji Tak i na, podobno niebezpiecznym, południowym wschodzie kraju w pobliżu granizy z Malezją.

 

CENY

 

Już po przejściu z laotańskiego Huay Xai do tajskiego Chiang Khong, bardzo się zdziwiłem, że przy wszystkich produktach jest metka. Na wiele targów nie przychodzi się targować tylko robić zakupy - dziwna sprawa. Na tle innych krajów Azji Południowo-Wschodniej, Tajlandia, ogólnie, wypada nieco drożej. Porównując, jednak z krajami zachodnimi, nadal jest taniej. Najlepiej odnajdą się tutaj obżartuchy - może dlatego nieco się w tym kraju zasiedziałem.

 

 

 

 

 

 

Obok dużego wyboru mocno przyprawionego i świeżego i taniego jedzenia, właśnie w Tajlandii widziałem najtańsze owoce w całej Azji Południowo-Wschodniej. Do tego, wszystkie są doskonałej jakości. Tajowie to owocowi mistrzowie. Kokosy - jedyne w swoim rodzaju - ze słodkim sokiem o lekko orzechowym posmaku. Dzięki dobrze rozbudowanej sieci dróg i autostrad, cały kraj zaopatrzony jest tak samo. Na każdym targu można spotkać owoce charakterystyczne dla regionu znajdującego się tysiące kilometrów dalej. W znajdujących się na rogu większości ulic sklepów sieci 7-11, można zrobić wszystkie zakupy bieżące. Chcąc zwiedzać atrakcje turystyczne, liczyć się trzeba z mocnym uszczupleniem portfela. Płacić trzeba na każdym kroku - czasem drobne kwoty, czasem wysokie. Ziarnko do ziarnka a zbierze się....

 

Przykładowe ceny (maj 2012);


Tym razem w złotówkach z przybliżonym przelicznikiem 10 baht - 1zł.

 

- woda "mineralna": 0.7 zł (mała butelka); 0.1 zł (1 litr wody z ulicznego dystrybutora)
- papierosy: od 3 zł - 10 zł
- piwo: 2.5 zł - 5 zł.
- kawa: 2zł - 5 zł.
- ryż: 2 - 5 zł za porcję smażonego ryżu z ulicy
- makaron (nudle): 2 - 5 zł za porcję zupy lub smażonych nudli z ulicznego kramiku
- makaron (spaghetti): od 3 zł. - 7zł.  / 500 g.
- owoce: śmiesznie tanie
- autobus miejski (Bangkok): ok. 0.5 zł
- busik pozamiejski: ok. 8zł/100km.
- pociąg: darmowe pociągi są śmiesznie tanie
- tuktuk/mototaksówka w mieście:  lepiej korzystać tylko w ostateczności - na krótkich dystansach, cena nie powinna być większa niż 3 zł.
- wynajem stuterka: 10 - 30 zł/1 dzień
- wynajem motoru 250 - 750 ccm - ok. 80 - 100 zł/1 dzień
- wynajem samochodu: 100 - 200 zł / 1 dzień
- zakwaterowanie - 15 zł - kilku tysięcy złotych za dzień.

 

KOMUNIKACJA


Po Tajlandii jeździ się szybko i sprawnie. Drogi są genialne choć czasem, podczas pory deszczowej, bywają zalane. Czyżby budowlańcy przekroczyli prędkość i pominęli system odprowadzania wody? Podobnie jak w innych państwach azjatyckiej "wątróbki", można zrobić sobie bazę wypadową w danym mieście, wynająć rower, skuter, motor lub samochód i udać się na objazd okolicy.

 

 

Niestety, w Tajlandii, nie czekają nas już przygody na ledwo ubitych i kończących się z nienacka leśnych ścieżkach. Zamiast tego, pod kołami będą nam się ciągnąć dwa lub trzy pasy dobrej jakości betonu lub asfaltu.


Oprócz tego, "Kraina Uśmiechów" oferuje na prawdę bardzo dobrze rozwinięty transport. W większość miejsc można dojechać autobusem - do wyboru mamy klimatyzowane i zwykłe. Przejazd pociągiem - szczególnie 3-klasy na twardym siedzeniu z, wliczonymi w cenę darmowego biletu, darmowymi pokazami chodzących tam i spowrotem sprzedawców wszystkiego to przeżycie warte polecenia każdemu, kto chce zaznać odrobiny lokalnego folkloru. Tanie i ciekawe są również Songthaewy czyli połączenie pickupa lub wywrotki z autobusem. W miastach, w których nie kursują autobusy, paradoksalnie te ciekawe stworki, które nie dostałyby w Europie homologacji wypierają cenowo tuk-tuki czy taksówki. Songthaewami można przemieszczać się również z miasta do miasta.

 

Inną opcją jest autostop - ja tak przejechałem całą Tajlandię. Choć na początku, wydawało mi się być trudniej niż w Laosie, z czasem, przekonałem się, że jest o wiele łatwiej niż w Europie. No bo jak tutaj się nie zatrzymać widząc na ulicy jakiegoś dziwnego osobnika o dziwnym kolorze skóry z dziwnymi, pokręconymi jak chińska zupka włosami? Taka okazja może się długo nie powtórzyć. Lewy kciuk w górę, plus, ewentualnie, napis na karteczcę,czy spacerek od kierowcy do kierowcy na stacji benzynowej i do przodu!


HOTELE


Jak przystało na kraj ściągający rocznie ok. 20.000.000 turystów różnego rodzaju, w Tajlandii, każdy znajdzie coś dla siebie. Ceny noclegów zaczynają się od 150 bahtów (15 zł.) a kończą..... tak wysoko, że mój wzrok aż tam nie sięga. Najdroższe miejsca to oczywiście sławne Bangkok, Pattaya i Phukhet. Oczywiście za 150 bahtów nie można spodziewać się wiele. Zwolennicy skromnego komfortu muszą się liczyć z wydatkiem 400 do 1000 bahtów (40 - 100zł) za noc w dwuosobowym pokoju z klimatyzacją i telewizorem. W odróżnieniu od Kambodży, Laosu czy Birmy, w Tajlandii świetnie działa couchsurfing. Podobnie jak w innych krajach buddyjskich, można również poprosić o darmowy nocleg w świątyniach. Czasem możemy nawet liczyć na prywatność w postaci własnego pokoju i luksus w postaci łazienki z prysznicem.

 

 

 

PRZESZKODY


1. Łatwizna - Tajlandia jest tak łatwym do podróżowania krajem, że przez przyzwoite ceny, ogólną dostępność większości produktów, dobre oznakowanie, powszechny angielski można z czasem wyrobić sobie pewne złe nawyki.

 
2. W Tajlandii pies uważany jest za zwierzę domowe. Niestety, nie wszystkie psy trzymane są w domu a kaganiec czy smycz to dla Tajów dziwny wymysł Białopośladkowców, którzy chcą zimperializować nawet zwierzęta

CIEKAWOSTKI


1. W Tajlandii jest gorąco. Tak gorąco, że Bangkok jest najgorętszą stolicą na Świecie.


2. W Tajlandii wszycy kochają króla tak bardzo, że nawet dzień ojca jest obchodzony w jego urodziny. Dzień matki, z kolei, obchodzony jest w dniu urodzin królowej. Portrety króla z czasów jego młodości zdobią banknoty, ulice, wnętrza biurowców i prywatnych domów. Za znieważenie Jego Wysokości grożą surowe kary. Słowem - z tym panem, lepiej nie zadzierać.
 

3. Do jedzenia, Tajowie najczęściej używają łyżki i widelca. Pałeczki używane są tylko przy jedzeniu zupek.... oczywiście płyn siorbie się z łyżki.
 

4. Do roku 1939, Tajlandia nazywana była Syjamem.
 

5. Tajlandia to jedyne państwo w Azji Południowo-Wschodniej, które nigdy nie zostało skolonizowane przez Białopośladkowych Europejczyków.
 

6. Zgodnie z buddyjską tradycją, każdy mężczyzna powinien choć raz w życiu zostać mnichem.
 

7. Dlaczego Kraina Uśmiechów? Dobry klimat, jedzenia pod dostatkiem przez cały rok, więc czego więcej potrzeba? Aha - no tak, IPhonów. Dlatego, Tajowie rzadziej się uśmiechają niż dawniej.

8. Tajlandia to kraina najlepszych wg. mnie na świecie kokosów. Ich sok ma specyficzny, trudny do pomylenia z innymi gatunkami smak - słodki, lekko orzechowy.

 

 


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

pucybut 25.08.2018 20:57
Niezupełnie blog zniknął, można go znaleźć pod adresem simglenomad.pl lub http://singlenomadprzybylski.b...spot.com/. Zdjęcia też chyba wszystkie zostały tam przeniesione.

Opinie

Reklama
Reklama
Repertuar kina Helios

Repertuar kina Helios

W najbliższym tygodniu Helios zaskoczy kinomanów nie tylko mnogością propozycji filmowych, lecz także projektów specjalnych dla widzów o rozmaitych zainteresowaniach. W repertuarze znajdzie się najnowsza animacja „Magiczna gwiazdka zwierzaków”, japoński hit „Jujutsu Kaisen: Execution” oraz projekcje muzyczne i tematyczne cykle.Od piątku, 12 grudnia w repertuarze zagości nowość w klimacie nadchodzących Świąt – animacja „Magiczna gwiazdka zwierzaków”. Podczas gdy dzieci wypatrują Świętego Mikołaja, on sam rozbija się na lodowej wyspie, z której musi wydostać się jak najszybciej. Jednocześnie maleńkie pisklę musi uratować przyjęcie w kurniku, dziewczynka, której mama wciąż jest bardzo zajęta, szuka choinki na własną rękę, mały jenot zgubił się w lesie, a ryś próbuje dotrzeć na czas na magiczny spektakl. Różnorodne historie przypomną kinomanom, dlaczego co roku nie możemy doczekać się Gwiazdki!Na ekranach Heliosa znajdą się też inne gwiazdkowe produkcje. „Mikołaj i ekipa” to historia Świętego Mikołaja, który po niefortunnym wypadku zaczyna uważać się za superbohatera i znika tuż przed Wigilią… Elf Leo oraz odważna 11-letnia Billie wyruszają na wielkie poszukiwania, a po drodze odkrywają spisek bezwzględnego producenta zabawek, chcącego zniszczyć świąteczną tradycję i przejąć kontrolę nad prezentami… Inną propozycją na rodzinny seans jest zabawny tytuł „Mysz-masz na Święta”. Mysia rodzina szykuje się do wspólnego spędzania Świąt. Jednak wszystko się zmienia, kiedy w ich domu pojawiają się… ludzie. Myszy nie chcą dzielić się przestrzenią i rozpoczynają realizację planu, który mają na celu wyproszenie nieproszonych gości! Wśród filmów dla widzów w każdym wieku ogromną popularnością cieszy się animacja Disneya „Zwierzogród 2”. Opowiada ona o ambitnej króliczej policjantce, Judy Hops oraz przebiegłym lisie, Nicku Bajerze. Duet detektywów tym razem rusza tropem tajemniczego gada, który nagle pojawia się w Zwierzogrodzie. Helios zaprasza na inne filmowe hity, do których należy kontynuacja horroru na podstawie kultowych gier – „Pięć koszmarnych nocy 2”. Akcja filmu toczy się rok po traumatycznych wydarzeniach w pizzerii Freddy’ego Fazbeara. Mike Schmidt i policjantka Vanessa Shelly próbują chronić młodszą siostrę Mike’a, Abby, jednak dziewczynka zaczyna potajemnie wracać do pizzerii, a w tle ponownie pojawia się postać tajemniczego Williama Aftona. Nadal na ekranach sieci dostępny jest też szeroko komentowany „Dom dobry” w reżyserii Wojciecha Smarzowskiego. Obraz przedstawia toksyczny związek Gośki i Grześka, w którym dochodzi do coraz bardziej niebezpiecznych sytuacji, a przemoc staje się codziennością… W głównych rolach wystąpili Agata Turkot i Tomasz SchuchardtSieć przygotowała również seanse dla fanów japońskiej animacji w ramach cyklu Helios Anime. W dniach 12-18 grudnia we wszystkich kinach odbędą się projekcje tytułu „Jujutsu Kaisen: Execution Shibuya Incident x The Culling Game Begins”. Kulminacją filmu, który podsumowuje dotychczasowe wydarzenia z serialu, jest dramatyczny pojedynek dwóch ulubionych uczniów Gojō. To wstęp do trzeciego sezonu anime, prezentowany przedpremierowo w kinach! Na piątek, 12 grudnia zaplanowano wydarzenie z cyklu Nocne Maratony Filmowe – tym razem będzie to Maraton Strachów. O godzinie 23:00 rozpoczną się projekcje aż czterech horrorów, w tym porywającej nowości „Cicha noc, śmierci noc”. To nie koniec projektów specjalnych odbywających się w najbliższym tygodniu! Swój czas w repertuarze będzie miał słynny maestro i jego orkiestra. „André Rieu. Wesołych Świąt!” to koncert z najpiękniejszymi kolędami i przebojami na radosny czas wyczekiwania Gwiazdki. Widowisko będzie dostępne w piątek i sobotę, 12 i 13 grudnia, a następnie 17 i 18 grudnia. Ponadto w niedzielę, 14 grudnia w wybranych kinach sieci odbędzie się wyjątkowa transmisja baletu „Dziadek do orzechów” wprost z Londynu! Widowisko urzeka niezwykłą choreografią i magiczną scenografią, nawiązującą do świątecznej aury.W poniedziałek, 15 grudnia do wybranych lokalizacji zawita cykl Kino Konesera z tajwańskim kandydatem do Oscara – „Left-Handed Girl. To była ręka… diabła!”. Samotna matka i jej dwie córki powracają do Tajpej po kilku latach życia na wsi, aby otworzyć stoisko na tętniącym życiem nocnym targu. W czwartkowe popołudnie, 18 grudnia we wszystkich kinach zagości cykl Kultura Dostępna i komedia „LARP. Miłość, trolle i inne questy”. Sergiusz, nastolatek zakochany w fantastyce i LARP-ach, zmaga się z prześladowaniami w szkole i swoim uczuciem do Helen. Gdy odkrywa jej tajemnicę, zyskuje szansę na niezwykłą przygodę!Bilety na grudniowe seanse dostępne są w kasach kin Helios, w aplikacji mobilnej oraz na stronie www.helios.pl. Dokonując zakupu wcześniej, można wybrać najlepsze miejsca, a także zaoszczędzić w ramach oferty „Wcześniej kupujesz, więcej zyskujesz”.Helios S.A. to największa sieć kin w Polsce pod względem liczby obiektów. Obecnie dysponuje 53 kinami, które mają łącznie 300 ekranów i ponad 54 tysiące miejsc. Spółka skupia swoją działalność głównie w miastach małej i średniej wielkości, ale jej kina są również obecne w największych aglomeracjach Polski, m.in. w Łodzi, Warszawie, Gdańsku, Poznaniu i Wrocławiu. Helios S.A. jest częścią Grupy Agora, jednej z największych grup medialnych w Polsce, działającej m.in. w segmencie prasy (wydawca m.in. „Gazety Wyborczej”), reklamy zewnętrznej (lider rynku - AMS), internetu (portal Gazeta.pl) oraz radia (9 stacji radiowych z portfolio Grupy Eurozet).Data rozpoczęcia wydarzenia: 12.12.2025
Mistrzostwa Europy w Łyżwiarstwie Szybkim

Mistrzostwa Europy w Łyżwiarstwie Szybkim

Gwiazdy europejskiego łyżwiarstwa szybkiego w Tomaszowie Mazowieckim powalczą o medale mistrzostw EuropyTo będzie jeden z najważniejszych sprawdzianów przed igrzyskami olimpijskimi w Mediolanie! Na początku stycznia, niespełna miesiąc przed rozpoczęciem najważniejszej imprezy sportowej czterolecia, w Tomaszowie Mazowieckim odbędą się Mistrzostwa Europy w Łyżwiarstwie Szybkim.Tomaszów Mazowiecki kolejny raz będzie gościł czołowych panczenistów Europy a Polacy będą startować w najmocniejszym składzie, z wszystkimi gwiazdami polskich panczenów, m.in. Kają Ziomek-Nogal, Andżeliką Wójcik, Damianem Żurkiem, Markiem Kanią, Piotrem Michalskim, czy Władymirem Semirunnijem na czele.Mistrzostwa Europy w tomaszowskiej Arenie Lodowej rozpoczną się w piątek, 9 stycznia, wieczorem. Już pierwszego dnia o medale zawodnicy powalczą w czterech konkurencjach – sprincie drużynowym kobiet, drużynie mężczyzn oraz na 3000 metrów kobiet i 1000 metrów mężczyzn. Dzień później zmagania rozpoczną się o godz. 14, a w programie są sprint drużynowy mężczyzn, 500 metrów kobiet, 5000 metrów mężczyzn i 1500 metrów kobiet. Mistrzostwa zakończą się w niedzielę, 11 stycznia, a tego dnia w Arenie Lodowej zostaną rozdane medale na dystansach 1000 metrów kobiet, 500 i 1500 metrów mężczyzn oraz w rywalizacji drużynowej mężczyzn i w biegach ze startu masowego.Organizatorzy jak zawsze przygotowali dla kibiców jak zawsze dużo dobrej zabawy, emocji a całość uświetni piątkowy pokaz świateł.09-11 stycznia 2026 r.Arena Lodowa w Tomaszowie Mazowieckim.Data rozpoczęcia wydarzenia: 09.01.2026
Koncert Czesława Mozila „Solo” w Niebowie

Koncert Czesława Mozila „Solo” w Niebowie

Koncert Czesława Mozila „Solo” w Niebowie (Wincentynów) – wyjątkowy wieczór w domowym salonieJuż 18 stycznia 2026 roku (niedziela) o godz. 17:00 Czesław Mozil zaprasza na jedyne w swoim rodzaju wydarzenie muzyczne — koncert "Czesław Mozil Solo – w mieszkaniu". Miejsce: niewielka wieś Wincentynów (gmina Sławno, powiat opoczyński), blisko Opoczna, w malowniczym zakątku województwa łódzkiego. Prywatna przestrzeń – salon domu – stanie się areną bliskiego spotkania artysty z publicznością.Miejsce pełne folklorystycznego klimatuWincentynów to kameralna miejscowość — według danych z 2021 r. liczy zaledwie 179 mieszkańców W sąsiedztwie znajduje się prywatny miniskansen "Niebowo", prezentujący tradycyjną wiejską architekturę regionu opoczyńskiego: chatę ze strzechą, ziemiankę, stodółkę i autentyczne wnętrza izby białej, kuchni i sieni.  Ta nieoczywista, serdeczna sceneria doskonale komponuje się z domowym klimatem koncertów Mozila.Co czyni ten wieczór wyjątkowymBliskość artysty: Czesław zagra niemal jak "u sąsiada" — w salonie, na kanapie, czasem na podłodze, a może ktoś usłyszy go z kuchni. Ta forma koncertu wyczarowuje atmosferę kameralności i autentycznego kontaktu.Unikalna formuła: To połączenie solowego show muzycznego i błyskotliwego stand-upu — pełne inteligentnych obserwacji, humoru i muzycznych emocji.Repertuar: Poza znanymi piosenkami, usłyszymy utwory z ostatnich albumów oraz premiery nowych nagrań, które trafią na kolejną płytę.Aktualny czas twórczy: Mozil zdobył tegoroczną Festiwalową Nagrodę Opola za piosenkę „Ławeczka”, singiel „Leń” z „Akademii Pana Kleksa 2” stał się hitem, a jego album „Inwazja Nerdów vol. 1” zdobył Fryderyka w 2025 roku.Kilka faktów o artyścieUrodzony w 1979 r. w Zabrzu, wykształcony akordeonista (Król. Duńska Akademia Muzyczna w Kopenhadze) Twórca złożonych dzieł: muzyka, teksty, aktorstwo dubbingowe (np. Olaf z "Krainy Lodu"), osobowość TVLaureat licznych nagród: Fryderyków, nagrody opolskiego festiwalu, platynowych płytStyl znany z połączenia kabaretu, folku, punka i inteligentnego humoru — trudno zamknąć go w jednym słowie Szczegóły wydarzeniaData: 18 stycznia 2026 (niedziela), godz. 17:00Miejsce: dom mieszkalny w Wincentynowie k. Opoczna („Niebowo”)Bilety: tylko 40 sztuk, cena 130 zł — dostępne na stronie: [biletomat.pl]Więcej informacji na: wydarzenie na FacebookuTaki koncert to znakomita okazja, by przeżyć muzykę i humor Mozila w najbardziej osobistej formie. To więcej niż performance — to spotkanie, które zostaje w pamięci na długo.Data rozpoczęcia wydarzenia: 18.01.2026

Polecane

Twarda kontra dla kurczaków. Mieszkańcy: „To już nie wieś rolnicza, tylko domy ludzi”Ogień w JaninowieStrażacy szybko opanowali ogieńFILMOWY SYLWESTER w kinie Helios!Śledztwo w Tomaszowie: Norbert C. aresztowany na 2 miesiącePŚ w łyżwiarstwie szybkim - Żurek trzeci na 500 m w HamarDach i wsparcie na start: w powiecie tomaszowskim rusza 3‑letni program mieszkań treningowychLechia zagra o spokój w tabeli. Do Tomaszowa przyjeżdża wyjazdowa SpartaDzień Pamięci Ofiar Stanu Wojennego – tomaszowianie pamiętająPełnomocnik od Klapsów? Nowa „dyscyplina” w Tomaszowskim Centrum ZdrowiaW ten weekend pierwsze widowisko „Podróż do Betlejem” w ZakościeluPoszukiwania młodego mieszkańca Tomaszowa
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

Wasze komentarze

Autor komentarza: Schlomo UbermannTreść komentarza: Wytrwałości dla NIepokalanej Aneczki z Mazur z okazji Dnia Dziewic.Źródło komentarza: Dzień Dziewic – święto, które istnieje naprawdę (i wcale nie musi być obciachowe)Autor komentarza: CzłowiekTreść komentarza: Bezczelny typ z tego pułkownika. Na wylocie, a jeszcze podskakuje jak pchła na grzebieniu. Dyscyplinę owszem, proponowałabym zastosować ale może wobec tego Pana - rzemienną, i to ze sto razy !!!Źródło komentarza: Pełnomocnik od Klapsów? Nowa „dyscyplina” w Tomaszowskim Centrum ZdrowiaAutor komentarza: Naczelny PielęgniażTreść komentarza: Można by jeszcze "Oddział kremacji" utworzyć. Po co wozić zwłoki do Łodzi albo Bełchatowa? Zaoszczędzimy paliwo, damy niższe ceny i szpital poszybuje. A gdyby za wodociągami wykupić ziemię od lasów Państwowych, sprzedać drzewa i cmentarz utworzyć, to nawet lekarzy można pozwalniać ...Źródło komentarza: Pełnomocnik od Klapsów? Nowa „dyscyplina” w Tomaszowskim Centrum ZdrowiaAutor komentarza: AjdejanoTreść komentarza: Program powiatowy: "Mieszkania treningowe". "Projekt zakłada utworzenie i prowadzenie mieszkań treningowych, w których uczestnicy będą mogli uczyć się samodzielności w warunkach maksymalnie zbliżonych do normalnego życia". Ludzie: co wy odpie##alacie ?! Dajcie, ku#wa tym młodym ludziom mieszkania na odpowiednich dla nich warunkach i nie próbujcie uczyć tych ludzi spokojnego życia w swoim mieszkaniu. Co?! Jewropiejskaja, czerwona unia wam to nakazała?! Macie kasę na pomoc?! To ją dajcie i nie wstawiajcie totalnego kitu!!!Źródło komentarza: Dach i wsparcie na start: w powiecie tomaszowskim rusza 3‑letni program mieszkań treningowychAutor komentarza: AjdejanoTreść komentarza: Moja dodatkowa wredna wrzutka na temat szpitala. Rozmawia ze mną moja dobra znajoma (że ja, ku#wa, nie mam przynajmniej 30 lat mniej...), super osoba i super "strzykawa" w czepku i mówi, że jest załamana, bo nie wie jaki będzie dalszy los tego naszego, powiatowego szpitala, w którym spełnia swoje zawodowe życie. Nie będę pisał, ile lat wynosi to Jej zawodowe życie, bo gumowe uszy zawsze nad nami czuwają... debilowate "wadze" szpitala i starostwa. Wychodzi na to, że już niedługo szpital będą obsługiwali: funkcjonariusze różnych służb (nie wchodźmy w szczegóły), kierowcy pogotowia (z całym szacunkiem dla tych kierowców), weterynarze, rakarze i inne wygibusy. Ludzie: co tu jest, ku#wa, grane ?!Źródło komentarza: Pełnomocnik od Klapsów? Nowa „dyscyplina” w Tomaszowskim Centrum ZdrowiaAutor komentarza: TomaszowianinTreść komentarza: Zrobiłem literówkę i nie poprawiłem... Przeoczenie to się nazywa... Wolę mieć pusty łeb niż popierać taki rząd...Źródło komentarza: Powszechne ubezpieczenie, brak powszechnej opieki. Polski absurd zdrowotny
Reklama
Reklama

Napisz do nas

Zachęcamy do kontaktu z nami za pomocą formularza. Możecie dołączyć zdjęcia i inne załączniki. Podajcie swojego maila ułatwi to nam kontakt z Wami
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama