Tradycyjnie wśród kwestujących byli przedstawiciele władz miasta i powiatu, radni i większość kandydatów na prezydenta Tomaszowa Mazowieckiego w zbliżających się wyborach prezydenckich. Kwestowali także: członkowie Stowarzyszenia Amatorów Plastyków, Polskiego Towarzystwa Historycznego, Towarzystwa Przyjaciół Tomaszowa, Polski Czerwony Krzyż, przewodnicy turystyczni, harcerze, oraz Strzelcy. Łącznie w zbiórce wzięły udział 84 osoby. Stanowiska z puszkami znajdowały się przy wszystkich sześciu bramach przy cmentarzach na ulicy Smutnej.
Co roku Tomaszowianie chętniej i więcej ofiarują na renowację nagrobków zasłużonych krajan. – Uważam, że to bardzo pożyteczna akcja – mówi pani Maria Kosowska wrzucając 10 złotowy banknot do puszki. – Pamięć o zmarłych to oznaka człowieczeństwa. Święto 1 listopada, to także lekcja pokory, wobec czasu, który mija obok nas niepostrzeżenie. Co roku wrzucam do puszki pieniądze. Tyle na ile mnie stać oczywiście – dodaje.
- Biorę udział w kweście już po raz trzeci – mówi natomiast chłopiec w mundurze harcerskim.- Cieszę się, że wielu moich rówieśników wrzuca także pieniądze do puszek. Poza tym wiele osób zatrzymuje się i pyta co tutaj robimy.
- Pieniądze z tegorocznej kwesty przeznaczymy na renowację dwóch grobów –wyjaśnia Jan Rybak ze Społecznego Komitetu Opieki nad Grobami Zasłużonych. - Jeden z nich należy do rodziny Glassmanów, którzy brali udział w wojnie z sowietami w 1920 roku, a drugi do nauczycielki pani Bronisławy Zajfert, która prowadziła tajne nauczanie w czasie wojny.
Z ubiegłorocznej zbiórki Komitetowi udało się odnowić 4 groby zasłużonych Tomaszowian, natomiast z pieniędzy pochodzących z budżetu miasta grobowiec doktora Serafina Rode. – Być może jeszcze w tym roku uda się nam przygotować biogramy, które zostaną umieszczone przy już odnowionych grobach. Przy okazji chcielibyśmy zaapelować do szkół w naszym mieście aby na cmentarzu organizowały lekcje historyczne za także obejmowały opieką poszczególne groby – dodaje Jan Rybak.


























































Napisz komentarz
Komentarze