Kim są tomaszowscy wolontariusze? To przede wszystkim uczniowie gimnazjów oraz szkół ponadgimnazjalnych. Kwestują jednak także starsi – Orkiestra ma wymiar ponadpokoleniowy.
– Ograniczeniem jest dolna granica wieku – mówi głównodowodzący tomaszowską zbiórką Bogdan Smolarek. – Odrobinę ją naciągamy w stosunku do uczniów klas trzecich gimnazjów. Dzięki temu dzieci otrzymują dodatkowe punkty za wolontariat, starając się o przyjęcie do liceum.
Bogdana Smolarka cieszy, że wolontariat wyszedł poza środowisko szkolne. Do sztabu Orkiestry zgłasza się coraz więcej stowarzyszeń i klubów sportowych.
Zamiarem organizatorów jest, by Finał odbywał się w wielu różnych miejscach i by imprezy były adresowane do różnych odbiorców.
– Nie chcemy, by WOŚP był jednym Finałem, który organizujemy jako sztab miejski w hali sportowej w „Samochodówce” – wyjaśnia Smolarek. – Nie wszystkie imprezy muszą też odbywać się tego samego dnia.
Na dzień dzisiejszy program Finału nie jest jeszcze dopięty na ostatni guzik. Wiadomo już jednak, że – w odróżnieniu od lat ubiegłych – zespoły muzyczne oraz inni wykonawcy wystąpią na prawdziwej scenie. Zaproszono też gwiazdę w postaci zespołu Sztywny Pal Azji. Część koncertową uzupełnią tomaszowskie zespoły muzyczne.
– Chcielibyśmy też za Waszym pośrednictwem poprosić zespoły, które chciałyby wystąpić na styczniowym Finale WOŚP, aby już teraz zgłaszały się do pana Tomasza Zdonka, dyrektora Młodzieżowego Domu Kultury, który sprawuje pieczę nad częścią artystyczną akcji – mówi szef miejskiego sztabu Orkiestry.
Jak hojni są tomaszowianie? Jak wynika ze statystyk WOŚP – z roku na rok coraz bardziej. W ubiegłej edycji wolontariusze zebrali ponad 81 tysięcy złotych. – Jako indywidualna osoba najwięcej pieniędzy zebrał pan prezydent Rafał Zagozdon.


























































Napisz komentarz
Komentarze