Jutro o godzinie 9:30 z parkingu przy Skansenie Rzeki Pilicy ruszy Rajd Rowerowy, którego celem ma być promocja wybudowanego z udziałem środków Unii Europejskiej ciągu pieszo – rowerowego z Tomaszowa do Spały.
Mariusz Strzępek
26.04.2008 14:25
Organizator, czyli Starostwo Powiatowe, zaprasza wszystkich chętnych do udziału w imprezie. Do wczoraj zgłosiło się około 100 chętnych osób. Cała trasa rajdu będzie zabezpieczana przez tomaszowską policję.
Są jednak osoby, według których na organizację rajdu jest zbyt wcześnie. Nie zakończony został jeszcze odcinek wzdłuż ulicy Spalskiej.
Swoje wątpliwości dotyczące rajdu wyraził m.in. radny Andrzej Wodziński podczas ostatniej Sesji Rady Powiatu.
Według radnego – ten rajd nie ma charakteru promocyjnego ale raczej antypromocyjny. Trudno się pogodzić z faktem, że w jego miejskiej części uczestnicy będą poruszać się po jezdni zamiast po ścieżce, która została oddana do użytku zgodnie z harmonogramem. Poza tym jest to łamanie ustawy Prawo o ruchu drogowym, która wyraźnie nakazuje jazdę rowerzystom po drodze rowerowej, jeżeli jest ona wykonana w bezpośrednim sąsiedztwie jezdni. Tak nie powinno być.
Nieco innego zdania jest Klaudiusz Wilmański – Warunki przeprowadzenia rajdu zostały uzgodnione z Komendą Powiatową Policji. To policja zdecydowała o tym, że rowerzyści przemieszczać się będą po jezdni. Chodzi o to, by duża grupa jednośladów nie stwarzała zagrożenia dla pieszych.
Drogi "demonterze"!
Kry tykujesz powstanie ścieżki rowerowej do Spały w takiej wersji wzdłuż drogi krajowej, a jednocześnie mówisz, że jazda tą drogą to kaskaderka, "wariaci wyprzedzają na trzeciego" itp. Zaprzeczasz sam sobie. Przecież to najlepszy dowód na to, że przynajmniej rowerzyści będą bezpieczniejsi bo będą jechali ścieżką, a nie w wariackim ruchu po jezdni.
Napisałeś też b ciekawe zdanie: "ścieżka powstała z inicjatywy jednego z radnych i to jego sukces".
Ogólnie sie mówi "radny - bezradny". Okazuje się, że nie jest tak źle, że są radni konkretni, skuteczni. Czy nie warto by poznać nazwiska takiego radnego?
MS
28.04.2008 08:41
Ja spotkałem wczoraj.
Wybrałem się na przejażdżkę motocyklową późnym popołudniem.
Prędkość raczej spacerowa, dlatego wiele osób mnie wyprzedzało.
Niestety mój motocykl zajmuje dosyć dużo miejsca na drodze, więc w tym przypadku każde wyprzedzanie przy innym samochodzie nadjeżdżającym z przeciwka jest manewrem "na trzeciego".
Ale naprawdę cholera człowieka bierze, jak w ten sposób wyprzedza nas autobus, spychając z drogi.
W tylnej szybie tabliczka, świadcząca o tym, że bezmózg kierowca przewozi dzieci. Szkoda słów
scort
28.04.2008 07:10
jezdze ta droga kilka razy w tygodniu i nigdy nie spotkalem wariata co wyprzedza na trzeciego na tej drodze
owszem dlugi odcinek prostej zacheca do szybkiej jazdy ale rozwazny kierowca wie co mu moze na droge z lasu wyskoczyc
a co do karetek - to mimo wszystko do spaly szybciej dojedzie sie normalna droga niz przez cieblowice - pozatym nie chodzilo mi ktoredy tylko jak dojechac do poszkodowanego w lesie z dala od jakiejkolwiek drogi
droga do spaly to faktycznie nie powiatowa droga ale wojt inowlodza chyba juz z nimi rozmawial na ten temat i jakies wstepne ustalenia sa
do Kubal - sa i w miescie i powiecie komisje bezpieczenstwa - zawsze mozna zglosic wniosek do takowej i podsunac jakies rozwiazanie - pan Andrzej sam wszystkiego nie zalatwi ;-)
demonter
27.04.2008 21:10
Do scort. Myślę, żę szybciej dojedzie karetka przez Ciebłowice niż krajówką w sobotnie popołudnie. Własnie wróciłem ze Spały i obiecałem sobie, że długo tędy nie pojadę. Masa wariatów wyprzedzających na trzeciego. Już widzę karetkę w takim wariackim ruchu. A tak na marginesie jazda na rowerze ma dawać przyjemność a nie tylko możliwość przemieszczania się. Droga przez Ciebłowice (nie przez las ale wzdłuż drogi) jest cicha, spokojna i malownicza a o to chyba chodzi. Co do lasów państwowych to tak naprawdę nikt z nimi nie negocjował po prostu bez szemrania przyjęto takie rozwiązanie. Należy paniętać, że w tle były pieniądze, o których poiszę poniżej. Zaś co do formy przejściowej to będzie ona długo trwała bo przebudowa drogi w spale to zadanie ODDKiA nie powiatu.
Kubal
27.04.2008 19:28
Chce zobaczyc całe Starostwo i Urząd Miasta na rowerach a nie w limuzynach na otwarciu wtedy zrozumie sens.Ile ludzi tak naprawde skozystaz tej drogi ,już funkcjonuje nazwa Droga śmierci, trzeba bedzie miec odwage w pokonaniu przejazdów których jest w mieście co kilka metrów ...
scort
27.04.2008 18:07
ścieżka ma biec aż do Inowłodza wiec to że kończy się w tej chwili w Spałe to pewno forma przejściowa, pozatym w przyszłym roku ma być przebudowywana droga przez Spałe więc pewnie przy tej okazji powstanie ścieżka rowerowa na tym odcinku.
umiejscowienie ścieżki nie jest przypadkowe - biegnie ona wzdłuż drogi gdyż na takie rozwiązanie zgodziły się lasy państwowe i dodatkowo ścieżka stanowi naturalna barierę dla ognia (zapewne każdy z was widział ze z jednej i drugiej strony drogi jest w lesie wycięty i zaorany taki kawałek pasa ziemi)
pozatym gdzie indziej miałaby powstać ta ścieżka?? nad zalew jest, inną atrakcją jest Spała i Konewka potem Inowłódz - duże pole do planowania kolejnych odcinków.
i jeszcze jedno co by było gdyby ścieżka biegła przez las i wydarzyłby się na niej wypadek - jaki dojazd taką ścieżka miałaby karetka pogotowia pędząca na ratunek rowerzysty który za szybko jechał i wjechał w drzewo?
demonter
27.04.2008 10:54
Dla mnie nie jest atrakcją jazda kilka metrów obok krajówki w hałasie i spalinach, ale panowie radni z powiatu widać nie będą tendy jeżdzić (pewnie nie mają rówerów) i jest im to obojętne. Ścieżka powstała z inicjatywy starostwa, a właściwie jednego z radnych, i to jego sukces a lokalizacja w tym miejscu to przemyślana taktyka. Spisano porozumienia z gminą miejską, gminą lubochnia, gminą inowłódz. Wszyscy pewnie zrobili zrzutę na udział własany starostwa wymagany przy dofinansowaniu ze zpor-u. Przy innej lokalizacji sćieżki nie byłoby tylu zrzucających się a starostwo na udział własny pewnie by nie miało. Taka polityka jest w powiecie powszechna bo podobnie było z rondem Andersa. Tam połowę pieniędzy na udział własny dało miasto. Niby dobrze bo wszyscy mają kawałek dobrej drogi, tylko że w drugą stronę to nie działa. Starostwo nie dorzuca kasy na inwestycje innych samorządów. Ale jak zorganizują zrzutę robią się podmiotem prowadzącym i sukces murowany. Jak nie zorganizują to radni z powiatu na sesji trąbią, że inne samorządu sabotują ważne dla regionu i społeczności lokalnej zadania. No cóż polityka panie polityka.
varan
27.04.2008 08:56
Fajnie że ścieżka jest, a raczej będzie, i pomysł jej powstania mogę bez naciągania ocenić na 6. Ale naprawdę nie mogę zrozumieć dlaczego nie pociągnięto jej jeszcze te kilkaset metrów ?
Tma, ja krajówką do Spały ostatni raz jechałem rowerem jakieś 7-8 lat temu. Wolałem nierówną szutrową drogę przez las, a następnie asfaltem przez Ciebłowice. Odkąd asfalt jest na całej długości przejażdżka rowerem to sama przyjemność. Ruch samochodów jest znikomy, choć ze dwa razy spotkałem także TIR'a, który mimo zakazu się tam wpakował.
Tma
26.04.2008 21:44
Varan,ale chyba lepiej, że ta ścieżka w ogóle jest niż jak gdyby jej nie było, co? Ja nie zapomne jak raz jechałem do Spały rowerem, co prawda trochę załadowany (bo na ryby) i wyprzedził mnie tir, a pęd powietrza naturalnie zepchnął mnie z ulicy dość konkretnie..
kiki
26.04.2008 20:22
ha ha dziadzio to jest dziadzius i mowi tak:widzisz Kiki,jak nie robia to nierobia.
Jak juz sie wezma i cos robia to i tak z partola.Klaki bez wyobrazni...dodal.
varan
26.04.2008 19:58
Najlepiej niech pod znakami "droga dla rowerów i pieszych" zawieszą jeszcze jeden "zakaz jazdy rowerów" i bedzie po kłopocie.
W związku z tym że jutro ma być ten rajd dzisiaj (jutro wybieram się na rajd ale ten samochodowy ;) ) wybrałem się przetestować to nowo powstałe cudo. Postanowiłem zrobić sobie skrót i na ścieżkę wjechać dopiero tuż przed torami. Jakież było moje zdziwienie że na 20 h przed startem rajdu ścieżka kończy się właśnie przed przejazdem kolejowym a nastepna jej część zaczyna dopiero wzdłuż drogi krajowej. Dodatkowo na odcinku leśnym w jednym miejscu na 1/3 szerokości jest niewielki ale dość głęboki wykop w którego wpadnięcie może skończyć się nawet tragicznie. Drugi raz osłupiałem gdy ścieżka skończyła się wraz z poczatkiem wjazdu do Spały :-o, dalej miałem wybór albo jechać wyboistym chodnikiem albo nie mniej woboistą ulicą w towarzystwie rozpędzonych samochodów - wybrałem to pierwsze. Czy nie można było wybudować jeszcze tych przynajmniej 300 m do głownego skrzyzowania w Spale a najlepiej przez całą miejscowość aż do zjazdu do COS ?
Moja ocena w skali 1-6 to:
wykonanie (tego co już jest, pomijam ten wykop): 4,5
projekt: 1,5 - przerzucanie z jednej strony ulicy na drugą, odcinek leśny miejscami biegnący wężykiem tak jakby wycięcie jeszcze tych kilkunastu drzew miało wpłynąć na drastyczne zubożenie leśnej flory (no chyba, w co wątpię, że na tych drzewach gniazduje ptactwo, to ok), no i brak ścieżki w samej Spale.
od 25 maja 2018 r. w Polsce obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (RODO). Także na naszym portalu używamy technologii, np. plików cookies, do zbierania i przetwarzania danych osobowych, podobnie jak nasi zaufani partnerzy. Zgodnie z RODO dane osobowe to wszystkie informacje o zidentyfikowanej lub możliwej do zidentyfikowania osobie fizycznej. Są nimi nie tylko imię i nazwisko, czy adres, ale także choćby adres e-mail, czy adres IP, zapisywane w plikach cookies. Administratorem danych osobowych, pozyskiwanych przez portal jest FH ADRIAN sj z siedzibą w Tomaszowie Maz. przy ul. Słoackiego 4
Napisz komentarz
Komentarze