Po dwóch niepowodzeniach zielono-czerwoni wyrwali się z dołka w najlepszy możliwy sposób. W meczu zamykającym 13. kolejkę Betclic I grupy III ligi Lechia Tomaszów Mazowiecki pokonała Wisłę II Płock 4:1 (3:0). Bohaterem spotkania został Jacek Tkaczyk, który jeszcze przed przerwą skompletował klasyczny hat-trick.
Przebieg meczu
Od pierwszego gwizdka Lechia narzuciła wysokie tempo i szybko mogła prowadzić. Już w 2. minucie po akcji Marcina Pieńkowskiego prawą stroną niewiele zabrakło Wojciechowi Kępie, lecz w ostatniej chwili interweniował Bartłomiej Luśniewski. Tomaszowianie konsekwentnie napierali – w 11. minucie z dystansu uderzył Filip Zawadzki, lecz Oskar Klat nie dał się zaskoczyć.
Nacisk przyniósł efekt w 32’. Pieńkowski zagrał do wbiegającego Mateusza Kempskiego, ten sprytnie przepuścił piłkę, a Tkaczyk płaskim strzałem otworzył wynik – 1:0. Trzy minuty później było 2:0: po zamieszaniu w polu karnym ponownie najlepiej odnalazł się Tkaczyk, pakując piłkę do siatki z bliska (35’). Tuż przed przerwą pomocnik Lechii dopełnił dzieła – w 43’ huknął z dystansu i skompletował hat-tricka, ustalając wynik pierwszej połowy na 3:0.
Po zmianie stron gospodarze nie zwolnili. W 52’ po dośrodkowaniu z rzutu rożnego piłka spadła na nogę Krystiana Kolasy, który z pierwszej piłki pod poprzeczkę podwyższył na 4:0. Rezerwy Wisły odpowiedziały w 60’, gdy Szymon Leśniewski wykorzystał zamieszanie w szesnastce i pokonał Marcina Żyłę – 4:1. Lechia do końca kontrolowała przebieg gry; groźnie strzelali jeszcze Pieńkowski (73’) i Zawadzki (84’, w poprzeczkę po interwencji Klata).
Lechia Tomaszów Mazowiecki – Wisła II Płock 4:1 (3:0)
Bramki: Jacek Tkaczyk 32’, 35’, 43’, Krystian Kolasa 52’ – Szymon Leśniewski 60’.
Lechia: Marcin Żyła – Maksym Rosiński, Marcin Pieńkowski, Jakub Król, Daniel Chwałowski, Mateusz Kempski (76’ Kamil Szymczak), Krystian Kolasa (78’ Filip Becht), Jacek Tkaczyk (90’ Jakub Szewczyk), Artur Dunajski, Filip Zawadzki (90’ Paweł Kępa), Wojciech Kępa (76’ Igor Czapla).
Kartki: Filip Lodziński (Wisła II).
Sędzia: Łukasz Olszewski (Suwałki).
Komentarz: Lechia zagrała dojrzale – z pazurem w ofensywie i solidnością w defensywie. Szybko odzyskana pewność siebie, skuteczność Tkaczyka i stałe fragmenty dały trzy w pełni zasłużone punkty.






















































Napisz komentarz
Komentarze