Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
piątek, 5 grudnia 2025 07:03
Reklama
Reklama

Pani sekretarka nie chciała umówić, bo nie usłyszała tego od lekarza

Właściwie nie ma dnia abyśmy nie otrzymali przynajmniej jednego maila na temat funkcjonowania Tomaszowskiego Centrum Zdrowia. Publikowany niżej pochodzi z weekendu. Dzisiaj napisał do nas czytelnik, który wraz żoną oczekiwał w poradni specjalistycznej na spóźnionego lekarza. Podobna sytuacja miała miejsce wczoraj. Pismo, które otrzymaliśmy w załączniku nie zostało wskazane w wykazie skarg, przedstawionym mi przez Prezesa Krzysztofa Zarychtę. Faktycznie nie była to skarga wyrażona na wprost... ale jednak.

Chętnie opowiem o działalności oddziału ortopedycznego, bo to chyba najgorzej funkcjonujący oddział w naszym szpitalu. Rzecz działa się co prawda za poprzedniego Prezesa ale myślę, że niewiele się zmieniło od tamtego czasu.

 

Jest 7.04.2016 r. Musiałam wziąć sobie wolne, żeby pojechać z moją mamą po raz trzeci na umówienie zabiegu wyjęcia materiału zespalającego z nogi. Złamanie miało miejsce w kwietniu rok wcześniej. 

 

Skierowanie mama otrzymała 17.11.2016 r. Od tamtego czasu moja siostra zabierała mamę dwukrotnie na oddział, żeby umówić termin zabiegu. W przychodni ortopedycznej ustalają termin przybycia na oddział i godzinę konsultacji, ale nikt o tym nie wie. Miałyśmy mieć konsultację o określonej wcześniej godzinie ale ... brak słów. Żadnego lekarza nie było.

 

 

I jak to wygląda. Otóż idzie się na oddział, gdzie przeważnie lekarza nie uświadczysz. Pani sekretarka na oddziale uprzejmością nie grzeszy. Dwukrotne podejście nie załatwiło sprawy.

 

Wróćmy zatem do 7 kwietnia, kiedy to ja pojechałam z mamą na oddział. Okazało się, że aby umówić termin, lekarz musi skonsultować się, czyli obejrzeć nogę. Nie ma zaufania do kolegi, który skierowanie wypisał, czyli uznał, że gwóźdź należy usunąć.

 

Zapytałam więc grzecznie o lekarza i usłyszałam, że go nie ma. Postanowiłyśmy chwilę poczekać i wreszcie nasza cierpliwość została nagrodzona. Brzydko mówiąc, „nawinął” się jakiś, którego zwyczajnie zatrzymałam w biegu. Zobaczył skierowanie i mamę "na korytarzu", bo inaczej się nie dało. Nie miał chłopina czasu. Skutek był taki, że poprosił, aby iść do sekretariatu i wyznaczyć termin. I tu się zaczęła prawdziwa "jazda".

 

Pani sekretarka nie chciała umówić, bo nie usłyszała tego od lekarza. Poprosiłam więc, żeby lekarza się dopytała, kiedy się pojawi (niestety nie pamiętam dziś nazwiska, wtedy powiedziałam tej pani, który lekarz, bo przeczytałam na jego tabliczce na fartuchu) i żeby zadzwoniła telefonicznie z terminem. Więc usłyszałam, że oni nie mają takich procedur i żebym jej tu nie rządziła. Co oczywiście spowodowało, że ciśnienie mi się ciut podniosło.

 

[reklama2]

 

W tzw. międzyczasie zapytałam, gdzie mama może usiąść, bo trwało to wszystko ok. godziny, więc usłyszałam, że mogę sobie wziąć krzesło z sali chorych.

 

XXI wiek. Tak wygląda obsługa w szpitalu. Ludzie muszą przyjeżdżać po kilka razy na oddział, żeby umówić termin. Lekarz musi zobaczyć, co ma zrobić, bo na skierowaniu przecież nie widać. Nie widać też w dokumentacji medycznej, która jest w komputerze.

 

I zniosłabym to wszystko (choć się wogóle z tym nie zgadzam, gdyby nie grubiaństwo pani w pokoiku, której się wydaje, że ona tu rozdaje karty, czyli jest najważniejsza). Zapytałam jej więc grzecznie, czy pacjenci w tym szpitalu mają jakieś prawa czy nie? Na co ona mi odpowiedziała, że jestem niekulturalna.

 

Po czym zrobiłam sobie zdjęcie jej drzwi, na których przyczepiona była kartka z telefonem do Rzecznika Praw Pacjenta. Zadzwoniłam i opowiedziałam to wszystko, co się tu dzieje. Rzecznik podyktował mi pismo, które mam złożyć na ręce Prezesa szpitala. Co też uczyniłam.

 

Podczas tej rozmowy, którą sekretarka słyszała, (bo rozmawiałam na korytarzu oddziału, po tym jak przyniosłam krzesło dla mamy) zapytała się mamy o imię i nazwisko i zaczynała mamę rejestrować. Jednak da się! Ale my po prostu wyszłyśmy i zostawiłyśmy pismo w sekretariacie szpitala.

 

Po kilku dniach pani sekretarka z ortopedii zadzwoniła i umówiła termin. Okazało się, że można jednak użyć telefon, czyli cudownego wynalazku XX wieku, by załatwić sprawę i zaoszczędzić czas i nerwy moje, mojej siostry, mojej mamy itd.

 

Boję się tylko pomyśleć o pacjentach, którzy nie mają w rodzinie ludzi takich jak ja, którzy są zdani na pastwę nieludzkich pracowników szpitala, którzy nie mają samochodów, muszą czekać i marznąć na przystanku, by dojechać do Tomaszowa, potem dotrzeć do szpitala, potem zostaną załatwieni albo i nie, więc muszą przyjechać po raz kolejny itd.

 

Wracając do mojej mamy nie czekałam już na to co się wydarzy. Przez ten czas umówiłam ją do szpitala w Pabianicach, gdzie zabieg wykonano. Aby umówić wizytę nie musiałam tam wogóle jechać.

 

Podsumowując: Pracownicy szpitala kompletnie zapomnieli, dlaczego pracują w tym miejscu. Nie dość, że brak im kultury, to nie mają żadnych podstawowych umiejętności z obsługi klienta (tutaj pacjenta). Wydaje mi się, że nie powinno zależeć szpitalowi, żeby pieniądze za zabieg poszły do innego szpitala.

 

Rzecznik praw pacjenta powiedział mi, że druty w nodze im dłużej są, tym gorzej dla kości. Ale kogo to interesuje. Przecież to nie ich noga, i nie ich sprawa.

 

W załączeniu skierowanie mamy (proszę zwrócić uwagę na daty) i pismo do Prezesa.

 

Piszę to nie dla afery, tylko zależy mi na każdym człowieku. Wydaje mi się, że Szpital powinien iść w kierunku jak najlepszej obsługi pacjenta. Nie wydaje mi się, żeby trzeba było wydawać miliony na systemy informatyczne, z których nikt nie korzysta. Czasem proste szkolenie z obsługi pacjenta, uproszczenie procedur, nauka wykorzystywania zdobyczy techniki, które istnieją już w szpitalu, czyli telefon i karty pacjentów w systemie komputerowym oraz dobra wola pracowników, to instrumenty najlepsze i najtańsze, żeby o naszym szpitalu mówiło się lepiej. Czasem też należy kogoś zwolnić, żeby stworzyć dobry zespół służący ludziom.

 


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Jaga 11.04.2017 20:27
Z własnego doświadczenia, a raczej podobnie mojej mamy wiem że dziejar się tam takie cuda! Aby wpisac osobe ma liste iczekujacych na zabieg czy operacje majac juz komplet badań trzeba odwiedzic oddział lilka razy, bo jasnie pani sekretarka, albo jest bardzo zajeta, albo ma zly humor i na odczepne na wlasne widzi misie każe robic dodatkowe badania! Gdy u takiej Pani się zjawi biedna zchorowana starsza osoba to odsyłana jest z kwitkiem....

Grzmot 02.03.2017 16:15
Ludzie czy wyście poszaleli. Nie możecie złapać lekarza, to wieszacie psy na pielęgniarkach i sekretarkach a jak zobaczycie lekarza, to jesteście tacy milusi, że nie trzeba wazeliny.

ziom 02.03.2017 15:15
Naoglądaliście się seriali i w dupach wam się poprzewracało. Szpital to szpital a konsultacja szpitalna to nie wizyta domowa. W prywatnych gabinetach też się długo czeka a "dzikus" to potrafi nawet na ten przykład kilka stówek za kilka minut rozmowy przykleić. Dlaczego macie pretensje tylko do lekarzy. A co robią powiatowi pomazańcy, aby było lepiej. Kto i kiedy sprawdzał warunki kontraktu z NFZ, na które składają się również obsady w poradniach i na SOR-ze, ilość karetek, czas pracy diagnostyki, itp. A może Pan Przewodniczący Komisji Zdrowia zamiast rozwijać parasol nad takim użalaniem się powinien wziąć się do roboty i napisze nam jak jest, jak powinno być i jak dalej będziemy leczeni.

trol 02.03.2017 00:33
A moze zaistniala sytuacja wynika z deficytowej liczby zatrudnionych lekarzy?Trzech na krzyż z czego wszyscy operuja...To nic dziwnego ze sami chca kwalifikować do zabiegu -przeciez to oni będą operowali.Lekarze przyjmujący w Poradni często nie pracują na Oddziale.A sekretarce sie nie dziwię,ze bywa opryskliwa skoro musi za to wszystko swiecic oczami i non stop zbiera bęcki od zasadnie wkurzonych pacjentów.

trol-a 02.03.2017 09:24
Nie, absolutnie się nie zgadzam. Sekretarka ma być milutka choćby jej pluli w twarz, wyzywali od najgorszych, a jak nie to jej powiedzą, że ma pensje z ich podatków i mają pełne prawo ją lżyć. Ludzie to hieny.

a 01.03.2017 23:59
Laryngologia tragedia tam jak człowiek ma skierowanie pilne z dzieckiem ,bo ma zapalenie ucha z wyciekiem to wyjdzie dama i powie lekarz nie przyjmuje wiec trzeba isc oczywiście prywatnie. ..

mądrala-a 02.03.2017 09:11
A nie warto pomyśleć, że ta Dama, musi się tłumaczyć za lekarzy i w ich imieniu przepraszać pacjentów, bo sama nie jest osoba decyzyjną?. Życzę miłego dnia.

Ja 01.03.2017 21:18
Potwierdzam powyższe - moja mama spędziła rok czasu zbierając różnorakie wyniki badań niby niezbędne do endoprotezy kolana. W końcu po kilkukrotnych wizytach udało nam się umówić na konsultację na oddziale z ordynatorem (chyba się już zmienił - mam nadzieję). W dniu konsultacji mamę zawiozła siostra - po dwóch godzinach czekania musiała niestety zostawić mamę, która czekała dalsze dwie godziny - lekarza zero. Krzesła żadnego - kobieta 70 lat z bólem kolan, pani w sekretariacie chamidło totalne, bo inaczej nie da się powiedzieć. Wreszcie ordynator obejrzał mamę na korytarzu i stwierdził że co?? Że niestety w TCM takich protez jak mama potrzebuje - nie zakładają. To nie wiedział tego rok wcześniej jak wysyłał ją na te wszystkie badania jakiej protezy będzie potrzebować??? Operację przeprowadzono w szpitalu w Grodzisku, pełna kultura, uśmiech i profesjonalizm. Można?

klug 02.03.2017 14:47
To znaczy, że Twoja Mama przez kilka godzin przestała(!!!) w korytarzu?! Sorry, lecz w takie brednie nie uwierzę. PS Mariuszu, wydaje mi się, że starostwo, a de facto starosta, jest za słabe (kadrowo, intelektualnie), by właściwie prowadzić Szpital. Jeden starosta potrafi, buduje, a jego następca się nie zna, rozwala. Nie wiem, czy błąd jest systemowy, czy nawala czynnik ludzki. Nikt nie wymaga, by nasza "nemocnice na kraji provincie" była kliniką światowej renomy, lecz żeby chory był traktowany, diagnozowany i leczony na przyzwoitym poziomie. Wkurzają mnie wpisy o złym jedzeniu, jeśli żarcie nie jest trujące to wporzo. Jedzenie powinno, być jak najtańsze, by jak najwięcej pieniędzy przeznaczyć na leczenie.

Karol 01.03.2017 14:56
Się narobiło

Sabina 01.03.2017 13:04
Napiszcie coś o neurologii. Klan panów D. To jest temat nr 1.

marek 01.03.2017 13:29
Tak!!!!!!!!! To jest PRAWDA!!!!!!!!

marekl 01.03.2017 12:39
Powiem tak, jakosc wykonywanych procedur w tomaszowskim szpitalu leci na łeb, nie wiem jak jest na innych oddzialach ale np na laryngologii, pacjent traktowany jest jak zolnierz, ma wykonywac i podporzadkowac sie GRYMASOM personelu. Mam doswiadczenie bycia w roznych szpitalach i to zacofanie ktore sie proponuje w szpitalnych oddzialach jest porazajace. Wezmy dalej ta laryngologie, niby ordynatorem jest profesor, ale procedury i proponowane zabiegi sa na poziomie z lat 60, to w Piotrkowie zabieg usuniecia polipow wykonuje sie pod narkoza, robi sie to dokladnie, bezbolesnie i z pelna kulturą. Natomiast w Tomaszowie ,........ nie bede opisywal, ale mam porownanie i prosze mi wierzyc smielo mozna wystawiac niskie noty. A dlaczego tak sie dzieje? Bo nie ma rozwoju, jest obrona swoich stolkow i blokuje sie innowacyjne rozwiazania, mniej wiecej taka jest prawda

piotr 01.03.2017 20:35
Masz całkowitą rację. Rozwój skutecznie zatrzymany. Szpital zrobił się miejscem do tworzenia stanowisk. Zatrudniony Radny Powiatowy Piotr Majchrowski i Leon Karwat. Czyżby bez tych ,,fachowców" szpital pracował gorzej? Nie, jest dokładnie odwrotnie. Strata pieniędzy.

JA 01.03.2017 10:44
Wiecie, jak człowiek tam pracuje i chce robić coś dobrze, zwraca uwagę innym, że są chamscy albo niekompetentni, chce wprowadzać zmiany, to się go zwalnia. Jak ma być dobrze z takim podejściem?

Pracownik TCZ 01.03.2017 10:10
Wydaje mi się że szpital jest przygotowywany do całkowitej prywatyzacji. W tej chwili następuje obniżanie jego wartości, poprzez przyjmowanie coraz mniejszej ilości pacjentów.

marek 01.03.2017 10:09
Niestety , takie przypafdki zdarzaja sie. Ale to trzeba jasno powiedziec ,ze nie tylko w tomaszowskim szpitalu

Her doctor... 01.03.2017 09:13
Co się dziwić jak prawdziwi lekarze pracują w szpitalach uniwersyteckich a na taki grajdoł to 2 sort zostaje.

Opinie

Reklama

Dziś w kraju i na świecie (czwartek, 4 grudnia)

Dziś jest czwartek, trzysta trzydziesty ósmy dzień roku. Wschód słońca o godz. 7.24, zachód słońca 15.26. Imieniny obchodzą: Barbara, Bernard, Chrystian, Filip, Hieronim, Jan, Klemens i Krystian.Data dodania artykułu: 04.12.2025 11:01
Dziś w kraju i na świecie (czwartek, 4 grudnia)

Dziś w kraju i na świecie (środa, 3 grudnia)

Dziś jest środa, trzysta trzydziesty siódmy dzień roku. Wschód słońca o godz. 7.23, zachód słońca 15.26. Imieniny obchodzą: Emma, Franciszek, Kasjan, Kryspin, Ksawery i Łucjusz.Data dodania artykułu: 03.12.2025 08:45
Dziś w kraju i na świecie (środa, 3 grudnia)

Janusz Mieloszyk, pierwszy wiceprezes Nest Banku, z tytułem Digital Banker of the Year

Podczas Global Retail Banking Innovation Awards 2025 magazynu The Digital Banker Janusz Mieloszyk, pierwszy wiceprezes zarządu Nest Banku, otrzymał tytuł Digital Banker of the Year (Central Europe). W tym samym konkursie Nest Bank zdobył jeszcze dwa wyróżnienia za projekt N!Asystenta: Excellence in Digital Innovation - Poland oraz Best Technology Implementation by a Retail Bank - Europe.Data dodania artykułu: 02.12.2025 17:58
Janusz Mieloszyk, pierwszy wiceprezes Nest Banku, z tytułem Digital Banker of the Year

Ministerstwo Zdrowia przedstawiło propozycje oszczędności. Kolejne zmniejszenia limitów

Blisko 10,4 mld zł w 2026 r. oszczędności w NFZ miałyby przynieść zmiany przedstawione przez resort zdrowia Ministerstwu Finansów. Zakładają one m.in reformę wynagrodzeń, limity w poradniach specjalistycznych i korekty na listach darmowych leków dla dzieci i seniorów; plan krytykuje opozycja z PiS.Data dodania artykułu: 01.12.2025 19:38
Ministerstwo Zdrowia przedstawiło propozycje oszczędności. Kolejne zmniejszenia limitów

Prawie 105 mln zł kary dla Jeronimo Martins Polska za wprowadzanie klientów w błąd ws. promocji

Prezes UOKiK nałożył na spółkę Jeronimo Martins Polska, właściciela Biedronki, karę blisko 105 mln zł za wprowadzenie klientów w błąd podczas ubiegłorocznych akcji promocyjnych - poinformował w poniedziałek urząd. Biuro prasowe sieci Biedronka podkreśliło, że nie zgadza się z decyzją i zaskarży ją do sądu.Data dodania artykułu: 01.12.2025 12:04
Prawie 105 mln zł kary dla Jeronimo Martins Polska za wprowadzanie klientów w błąd ws. promocji

Badanie: 71 proc. Polaków nie chce podawać PESEL-u m.in. w internecie

71 proc. Polaków nie chce podawać PESEL-u w sklepach internetowych, hotelach, biurach podróży i wypożyczalniach - wynika z badania przeprowadzonego na zlecenie serwisu ChronPESEL.pl i Krajowego Rejestru Długów.Data dodania artykułu: 01.12.2025 11:42
Badanie: 71 proc. Polaków nie chce podawać PESEL-u m.in. w internecie

Dziś w kraju i na świecie (poniedziałek, 1 grudnia)

Dziś jest poniedziałek, trzysta trzydziesty piąty dzień roku. Wschód słońca 07.20, zachód słońca 15.28. Imieniny obchodzą: Aleksander, Ananiasz, Antoni, Blanka, Edmund, Florencja, Jan, Natalia i Rudolf.Data dodania artykułu: 01.12.2025 06:55
Dziś w kraju i na świecie (poniedziałek, 1 grudnia)

Himmler uznał, że podbite ziemie, także te polskie mogą być rezerwuarem rekrutów dla Waffen-SS

Himmler uznał, że rezerwuarem dla jego prywatnej armii - bo tak w gruncie rzeczy traktował Waffen-SS – mogą być ziemie podbite przez III Rzeszę. Także te polskie – mówi w rozmowie z PAP dr Tomasz E. Bielecki, autor książki „Polacy w Waffen-SS. Polskie Pomorze”.Data dodania artykułu: 30.11.2025 19:30
Himmler uznał, że podbite ziemie, także te polskie mogą być rezerwuarem rekrutów dla Waffen-SS
ReklamaSklep Medyczny Tomaszów Maz.
Koncert Czesława Mozila „Solo” w Niebowie

Koncert Czesława Mozila „Solo” w Niebowie

Koncert Czesława Mozila „Solo” w Niebowie (Wincentynów) – wyjątkowy wieczór w domowym salonieJuż 18 stycznia 2026 roku (niedziela) o godz. 17:00 Czesław Mozil zaprasza na jedyne w swoim rodzaju wydarzenie muzyczne — koncert "Czesław Mozil Solo – w mieszkaniu". Miejsce: niewielka wieś Wincentynów (gmina Sławno, powiat opoczyński), blisko Opoczna, w malowniczym zakątku województwa łódzkiego. Prywatna przestrzeń – salon domu – stanie się areną bliskiego spotkania artysty z publicznością.Miejsce pełne folklorystycznego klimatuWincentynów to kameralna miejscowość — według danych z 2021 r. liczy zaledwie 179 mieszkańców W sąsiedztwie znajduje się prywatny miniskansen "Niebowo", prezentujący tradycyjną wiejską architekturę regionu opoczyńskiego: chatę ze strzechą, ziemiankę, stodółkę i autentyczne wnętrza izby białej, kuchni i sieni.  Ta nieoczywista, serdeczna sceneria doskonale komponuje się z domowym klimatem koncertów Mozila.Co czyni ten wieczór wyjątkowymBliskość artysty: Czesław zagra niemal jak "u sąsiada" — w salonie, na kanapie, czasem na podłodze, a może ktoś usłyszy go z kuchni. Ta forma koncertu wyczarowuje atmosferę kameralności i autentycznego kontaktu.Unikalna formuła: To połączenie solowego show muzycznego i błyskotliwego stand-upu — pełne inteligentnych obserwacji, humoru i muzycznych emocji.Repertuar: Poza znanymi piosenkami, usłyszymy utwory z ostatnich albumów oraz premiery nowych nagrań, które trafią na kolejną płytę.Aktualny czas twórczy: Mozil zdobył tegoroczną Festiwalową Nagrodę Opola za piosenkę „Ławeczka”, singiel „Leń” z „Akademii Pana Kleksa 2” stał się hitem, a jego album „Inwazja Nerdów vol. 1” zdobył Fryderyka w 2025 roku.Kilka faktów o artyścieUrodzony w 1979 r. w Zabrzu, wykształcony akordeonista (Król. Duńska Akademia Muzyczna w Kopenhadze) Twórca złożonych dzieł: muzyka, teksty, aktorstwo dubbingowe (np. Olaf z "Krainy Lodu"), osobowość TVLaureat licznych nagród: Fryderyków, nagrody opolskiego festiwalu, platynowych płytStyl znany z połączenia kabaretu, folku, punka i inteligentnego humoru — trudno zamknąć go w jednym słowie Szczegóły wydarzeniaData: 18 stycznia 2026 (niedziela), godz. 17:00Miejsce: dom mieszkalny w Wincentynowie k. Opoczna („Niebowo”)Bilety: tylko 40 sztuk, cena 130 zł — dostępne na stronie: [biletomat.pl]Więcej informacji na: wydarzenie na FacebookuTaki koncert to znakomita okazja, by przeżyć muzykę i humor Mozila w najbardziej osobistej formie. To więcej niż performance — to spotkanie, które zostaje w pamięci na długo.Data rozpoczęcia wydarzenia: 18.01.2026

Polecane

W powiatowym Matrixie wszystko bez zmian

W powiatowym Matrixie wszystko bez zmian

Nie udało się dzisiaj powołać nowego Starosty oraz Zarządu Powiatu Tomaszowskiego. Nie udało się nawet zebrać 12 osobowego kworum, by móc prawomocnie przeprowadzić zwołaną na wniosek radnych sesję. Nie stawili na obradach radni Prawa i Sprawiedliwości oraz klubu Powiat Tomaszowski Od Nowa. Przy czym ci pierwsi w budynku starostwa byli. Dlaczego nie weszli na sesję? Mogli przecież przyjść i głosować. Nic nie stało na przeszkodzie. Mogli odrzucić proponowaną na Starostę przez KO, panią Alicję Zwolak Plichtę lub ją poprzeć. Tymczasem stworzono wrażenie, że dzieje się coś o czym osoby postronne nie powinny wiedzieć. Czy aby na pewno? Tekst na temat dzisiejszej sesji będzie miał charakter felietonowy, a więc całkiem subiektywny. Napisany z punktu widzenia radnego niezależnego, nie związanego z żadnymi partiami i nie będącego członkiem żadnego klubu. Nie znaczy to oczywiście, że znajdziecie w nim jakieś nieprawdziwe i niesprawdzone informacje.Data dodania artykułu: 03.12.2025 21:23 Liczba komentarzy: 16 Liczba pozytywnych reakcji czytelników: 5
„Anioły są wśród nas” – Gala tomaszowskich wolontariuszyOperacja „TOR”: tomaszowska policja i Straż Ochrony Kolei wzmacniają patrolowanie szlaków kolejowychŚmigłowce nad skałami Jury. 7. Batalion Kawalerii Powietrznej na poligonie marzeńHejt czy nadzór? Kulisy odejścia dyrektorki i nowy start domu dziecka „Słoneczko”KRUS i NFZ we wspólnej akcji „Weź się zbadaj”W powiatowym Matrixie wszystko bez zmianWystawa „Ukraine in Focus” pokazuje prawdę o wojnieŚwięto Patrona w „Wyspiańskim” – ślubowanie pierwszoklasistów i spotkanie z MistrzemBestialski napad bandycki dokonany w pierwszym dniu świąt na ulicy Wesołej w Łodzi3 grudnia – dzień, w którym naprawdę warto się zatrzymaćKonkurs na dyrektora PCPR. Jedna kandydatura, zmiana władzy i sporo znaków zapytaniaS12 coraz bliżej Radomia. Rusza przetarg na odcinek Wieniawa – Radom Południe
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

Wasze komentarze

Autor komentarza: EwaTreść komentarza: Asystent prezesa czy sam prezes komentuje wysysanie szpitalnych pieniędzy.Źródło komentarza: Telefon za tysiąc, mieszkanie na koszt spółki. Złoty kontrakt prezesa TCZAutor komentarza: 325Treść komentarza: Kują, nie kłują. Telefon wstawia inaczej.Źródło komentarza: Czy uda się wybrać nowy Zarząd Powiatu?Autor komentarza: MacherTreść komentarza: Tylko do tej pory to między innymi Witczak pozwalał staroście trwać na stanowisku. To nie jego ludzie z KO dążyli najbardziej do odwołania Węgrzynowskiego. Ja też nie przepadam za Witko, ale on jeszcze czasem potrafi dogadać się z innymi dla dobra sprawy. Witczak tego nie potrafi i przejawem tego jest forsowanie Zwolak-Plichty na starostę, chociaż radni Witko nigdy jej nie zaakceptują.Źródło komentarza: W powiatowym Matrixie wszystko bez zmianAutor komentarza: JaTreść komentarza: To wybór starosty dopiero po 17.12 ? Jak będzie przyjęty budżet miasta wtedy będzie można się domyślać kto zostanie starostą.Źródło komentarza: W powiatowym Matrixie wszystko bez zmianAutor komentarza: EllaTreść komentarza: Chce kontroli i nadzoru, bo tam, gdzie pieniadze, tam trzeba patrzec na rece. Po prostu tak mamy. A nowy zawod w tym obrebie to hejter albo bardziej po polsku hejtownik. I tak trzeba mowc, jestem hejtownikiem, bo chce dozoru, kontroli i patrzenia na rece antyhejtownikom.Źródło komentarza: Hejt czy nadzór? Kulisy odejścia dyrektorki i nowy start domu dziecka „Słoneczko”Autor komentarza: zbychTreść komentarza: Wolę Witczaka od macierewicza. A o Witko świadczy Arena Lodowa (sprawdz dlaczego powstała) i kolejny "genialny" dla dobra mieszkańców pomysł z filharmoniąŹródło komentarza: W powiatowym Matrixie wszystko bez zmian
Reklama
Reklama

Napisz do nas

Zachęcamy do kontaktu z nami za pomocą formularza. Możecie dołączyć zdjęcia i inne załączniki. Podajcie swojego maila ułatwi to nam kontakt z Wami
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama