lukasz-rzeczykowski

Cztery miesiące od rozstrzygnięcia wyborów samorządowych, rozwieszania plakatów, rozdawania ulotek zabiegania od wyborców Media prawie co dzień przekazują nam wiadomości jakie stanowiska obsadzają nasi lokalni politycy. Czasem zdaje mi się, że informacje o takiej treści zupełnie wyparły newsy o działaniach przedstawicieli społeczeństwa, do niedawna jeszcze tak aktywnych i bezinteresownych - a przynajmniej kreujących taki wizerunek... Nikogo już to nie dziwi, bo takie zjawisko ma miejsce cyklicznie. Jako osoba blisko związana ze środowiskiem politycznym, zachowująca jednak suwerenność w tej kwestii, dostrzegam jednak bardzo pozytywne zjawiska.

Internet bezpłatny dla każdego meszkańca Tomaszowa? To nie żart ale cel, jaki stawiają przed sobą radni, członkowie pwołanej na wczorajszej sesji Rady Miasta doraźnej komisji ds. Internetu socjalnego. Projekt uchwały o powłaniu komisji powstał jako wspólna inicjatywa grupy 6 radnych: Krzysztof Barański i Tomasz Trzonek z SLD, Marek Kubiak i Tomasz Wawro PIS oraz Łukasz Rzęczykowski z FSL i Arkadiusz Gajewski z PO. Pierwotnie inicjatorem był radny Arkadiusz Gajewski, który rozpoczął na ten temat dyskusję. Trzeba podkreślić, że wokół idei zebrali się samorządowcy ze wszystkich klubów Rady Miejskiej. Inicjatywa jest więc zespołowa, apolityczna – ponad podziałami, co zdarza się w naszym mieście bardzo rzadko i ma to wartość samą w sobie. Podpisało się pod inicjatywą ogółem 15-16 radnych, w tym na czele z szóstką radnych członków speckomisji, którzy podjęli się mozolnej i niewdzięcznej pracy nad uruchomieniem projektu.

Łukasz Rzęczykowski to niezwykle sympatyczny, młody człowiek. Znany z tego, że potrafi opowiadać dowcipy przez kilka godzin bez przerwy, rozbawiając wszystkich obecnych do łez. Czy, jako najmłodszy radny Rady Miejskiej potrafi też podjąć rzeczową dyskusję o sprawach dotyczących naszego miasta? Postanowiliśmy to sprawdzić przeprowadzając dosyć długi wywiad, który pozytywnie nas zaskoczył.

Kilka lat temu powstał w naszym mieście mini skate park, który zlokalizowano na tyłach kręgielni przy ulicy Strzeleckiej. Wykonanie kilku przeszkód kosztowało, według informacji przekazanej na ostatniej sesji Rady Miejskiej przez wiceprezydenta Wendrowskiego, 250 tysięcy złotych. Na etapie budowy obiecywano, że to dopiero jej pierwszy etap. W międzyczasie zmieniły się jednak miejskie władze i o obietnicach składanych przez Mirosława Kuklińskiego nikt nie chciał już pamiętać.