Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
sobota, 13 grudnia 2025 19:57
Z OSTATNIEJ CHWILI:
Reklama
Reklama

Mentalność kibica - polaka

Za nami pierwsze półfinałowe spotkania w Lidze Mistrzów. Zespoły z Bundesligi, miały zmierzyć się z zespołami, które wg. mediów są z innej Galaktyki. Ku zdziwieniu, jednych i drugich Liga Niemiecka zdemolowała Hiszpańską Primera Division. Dla sympatyków tej pierwszej nie było to trudne do przewidzenia - wyniku 8:1 niewielu się jednak spodziewało.

Wtorek - FC Barcelona przegrywa z kosmicznym w tym roku Bayernem Monachium aż 0:4. Biorąc pod uwagę formę sportową, klubu z Katalonii, można było się spodziewać remisu, minimalnej porażki. Sprawdziło się jednak to, co pisałem w sierpniu, w dniu, kiedy rozpoczął się sezon. Niestety od KILKU lat wicemistrz Hiszpanii kładzie nacisk na ofensywę, zapominając o defensywie. Miał wystarczyć Puyol, Abidal, Pique, Alves i sprowadzony latem Alba . Kosztem Agera, Hummelsa, Vidica, przez ostatnie dwa lata klub wzmocnili Fabregas, Sanchez i kilku zdolnych wychowanków takich jak Cuenca, oraz Tello.

 

Po odejściu Gaurdiolli ten sezon dobitnie pokazał starą prawdę, iż zespół zaczyna się od budowy obrony. To, co kiedyś zaskakiwało (mam na myśli TIKI TAKĘ), dzisiaj na rywalach nie robi już większego wrażenia.

 

Nie zmienia to jednak faktu, iż teza o tym że Legenda Barcelony upada jest mocno przesadzona.  Barcelona kupi dwóch trzech światowej klasy stoperów, położy większy nacisk na szkolenie defensywne w swoich szkółkach i wyjdzie na prostą.

 

Wygrana Bayernu, ucieszyła kibiców Realu Madryt. Jednak włączając się do dyskusji na Twiterze, wspomniałem o tym, co się stało w zeszłym roku, kiedy to Barcelona w półfinale odpadła z Chelsea. Wówczas radości Madritas była podobna, ale trwała niespełna 24 godziny. Historia się powtórzyła.  

 

Borussia pokonała w Dortmundzie Real 4: 1, a tak naprawdę wynik podobnie jak we wtorkowym meczu mógł być wyższy na korzyść zwycięzcy.

Fenomenalne spotkanie zagrał nasz reprezentant Robert Lewandowski, autor czterech goli dla drużyny niemieckiej. Takie rzeczy dokonał tylko Węgier Ferenc Puskas w roku 1960. Polak także, jako pierwszy w historii piłkarz zaaplikował Realowi Madryt cztery trafienia.

 

Czy same rozstrzygnięcia to jakaś wielka sensacja? Patrząc na przebieg rywalizacji w Champions League– odpowiedź brzmi: nie.

 

Obie hiszpańskie drużyny miały ogromne problemy z awansem do półfinałów. Real tak naprawdę powinien już odpaść w 1/8 z Manchesterem Utd. Wówczas ćwierćfinały „uratował” im Turecki arbiter, który wręczając czerwoną kartkę Portugalczykowi Naniemu, w znacznym stopniu przyczynił się do zmiany wyniku.

 

Można by rzec, iż Real przecież i tak musiał strzelić dwa gole i awans zdołał wywalczyć na boisku, jednak przy tak wyrównanej stawce i tak genialnych drużynach, absencja jednego z graczy ma olbrzymi wpływ na ustawienie i założenia taktyczne.

 

Kolejnym etapem Realu był ćwierćfinał z Galatasaray. Galacticos zdemolowali Turków na Bernabeu, ale w rewanżu, byli blisko pożegnania się z sezonem w Champions League.

 

Podobne losy w drodze do awansu towarzyszyły Barcelonie, która spisywała się jeszcze gorzej. Porażka z Milanem i festiwal strzelecki na Camp Nou dał awans do ¼. Z PSG było już o wiele trudniej i o awansie zadecydował remis 2:2 w Paryżu w pierwszym meczu.  

 

Wracając jednak do Lewandowskiego. Ku mojemu zdziwieniu od pewnego czasu w środowisku dziennikarskim i kibicowskim dostrzegłem pewne zjawisko – część kibiców i dziennikarzy niedowierza temu, że Polak jest już gwiazdą światowego futbolu. Co więcej nie dopuszcza nawet takiej myśli.

 

Głośno mówi się o transferze Roberta do innego klubu. Część z osób interesujących się piłką nożna pyta? Po co Robert chce opuszczać klub, w którym czuje się dobrze.

 

Odpowiedź jest prosta. Jeżeli Reus zarabia w Dortmundzie 5 mln, Goetze oficjalnie w Monachium wyciągnie 7,5 mln za sezon + premie, to 1,5 mln Polaka wypada blado.

 

Nasz napastnik wart jest przynajmniej siedmiu, a śmiem twierdzić, że nawet 8 – 9, bowiem dzisiaj Lewandowski to już klasa światowa, stawiana na równi z takimi graczami jak Ibrahimovic, Aguero, Rooney, Falcao i nie chodzi tu tylko o wynik strzelecki Roberta we wczorajszym meczu. Z roku na rok były gracz Lecha Poznań, Znicza Pruszków prezentuje, co raz odważniejsze zagrania. Lekkość, z jaką zdobywa swoje bramki jest porażająca!

 

Zawodnik dzisiaj występuje w najsilniejszej lidze świata i udanie walczy o koronę króla strzelców, (tak tak nie pomyliłem Bundesliga od dwóch lat jest najlepszą ligą na świecie). 40 mln odstępnego za jego transfer to nie jest wygórowana kwota, wręcz przeciwnie jest to kwota promocyjna, bowiem Robert poradzi sobie w każdych rozgrywkach na świecie.

 

W Hiszpanii idealnie wpasowałby się w styl Realu Madryt. W Anglii najlepszym rozwiązaniem byliby United, City i Arsenal. We Włoszech Milan i Juventus.

 

Lewandowskiemu zarzuca się także brak strzału z dystansu, oczekiwania na podania kolegów – gorszych bzdur już chyba nie słyszałem, a największym argumentem piłkarze jest fantastyczna, trzecia bramka zdobyta z Realem Madryt, oraz „trzynastka”, która wskazuje liczbę asyst naszego reprezentanta w tym sezonie.

 

 Reasumując należy pogodzić się wreszcie z tym, iż polska piłka nożna, my kibice oraz pokolenie młodych adeptów futbolu doczekało się gwiazdy światowego formatu, pokroju Zbigniewa Bońka – prościej mówiąc: pewna historia „pisze się” na naszych oczach.

 

Niestety podobne zjawisko obserwujemy na naszym rodzimym podwórku. Po porażce Lechii z Ursusem Warszawa, oraz remisie z GKP Targówek, w stronę trenera posypały się nieprzyjemne komentarze.  Lechia z Ursusem zagrała słaby mecz, ale do 90 minuty utrzymywał się wynik bezbramkowy, na Targówku zagraliśmy zdecydowanie lepiej, a jednak bardzo dobrze spisujący się w bramce Michał Chachuła popełnił błąd, który kosztował dwa punkty (jeden udało się wywalczyć). My Polacy mamy dość dziwną przypadłość, narzekania  i szukania „dziury w całym”, chociaż tak naprawdę tej „dziury nie ma”. Drużynie brakuje po prostu szczęścia. Pewne mankamenty w grze są, ale zadajmy sobie pytanie – kiedy ich nie było i kto ich nie ma?

 

 Gdyby to szczęście nam dopisało zamiast 3 pkt. dzisiaj Lechiści zainkasowaliby siedem. Jak na razie wydaje się, iż wszystko idzie w dobrym kierunku, zdobywamy doświadczenie, ogrywamy się w III lidze, skupiamy się na Pucharze Polski. Poczekajmy z oceną jeszcze dwa – trzy pojedynki, bowiem najważniejsze mecze sezonu o awans do PP na szczeblu centralnym dopiero przed nami.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

26.04.2013 16:07
Do multi99: Zrzucanie winy na naszych reprezentacyjnych pomocników usprawiedliwiając słabą postawę Lewego w reprezentacji jest niepoważne. Może po prostu Borussia ma dobra drużynę, a Robert nie jest jeszcze światowym piłkarzem? Jest wiele przykładów świetnych napastników, którym nigdy nie przeszkadzali słabsi koledzy z kadry. Co ma taki Drogba powiedzieć, albo Szewczenko, Stoiczkow...? Albo porównajmy z naszego podwórka grę Ljuboi w Legii. Przepaść, a jakoś mu to nie przeszkadza w byciu najlepszym piłkarzem naszej ekstraklasy. Tu chodzi o to, że zarówno Lewandowski, Błaszczykowski jak i Piszczek nie wyróżniają się zbytnio biegając po murawie w meczu naszej reprezentacji, więc nie można powiedzieć, że ,, sami w 3 meczu nie wygrają" bo oni nawet nie próbują. O co tu zatem chodzi? Brak motywacji do grania w kadrze? Nie wydaje mi się. Może zatem słusznie Reus i Goetze zarabiają o wiele więcej niż nasi? Za duże oczekiwania. To nie przypadek, że Robert w kadrze nie wie co z piłką zrobić.

multi99 26.04.2013 08:43
PRZESTAŃCIE WIESZAC PSY NA TYM LEWANDOWSKIM recepta jest bardzo prosta: w Reprezentacji Polski niestety nie graja Kevin Grosskreutz ,Mats Hummels, Marcel Schmelzer; Ilkay Guendogan, Mario Goetze, Marco Reus dlatego ROBERT LEWANDOWSKI nie może w kadrze pokazac tego co robi w BVB , wystarczy popatrzec tylkoi porównac jak biegają i walcza piłkarze BORUSSI a naszej kochanej REPREZENTACJI smutne ... porównajcie gwiazdy BORUSSII z naszymi idolami OBRANIAKIEM , Polańskim, WAWRZYNIAKIEM, KRYCHOWIAKIEM, czy BORYSIUKIEM... Prosze mi odpowiedziec z kim ten biedny ROBERT ma grac z Błaszczykowskim i Piszczkiem tylko ???? sami w 3 meczu nie wygrają ..... TAKA JEST SMUTNA PRAWDA ....

lpg 26.04.2013 07:59
przestancie z tym lewandowskim - tam gra, umie sie ustawic itp. a jak przyjedzie do Polski to o wlasne nogi sie przewraca i jakby zapomnial o grze w pilke talentu mu nie ujmuje

Opinie

ReklamaSklep Medyczny Tomaszów Maz.
ReklamaSklep Medyczny Tomaszów Maz.
Repertuar kina Helios

Repertuar kina Helios

W najbliższym tygodniu Helios zaskoczy kinomanów nie tylko mnogością propozycji filmowych, lecz także projektów specjalnych dla widzów o rozmaitych zainteresowaniach. W repertuarze znajdzie się najnowsza animacja „Magiczna gwiazdka zwierzaków”, japoński hit „Jujutsu Kaisen: Execution” oraz projekcje muzyczne i tematyczne cykle.Od piątku, 12 grudnia w repertuarze zagości nowość w klimacie nadchodzących Świąt – animacja „Magiczna gwiazdka zwierzaków”. Podczas gdy dzieci wypatrują Świętego Mikołaja, on sam rozbija się na lodowej wyspie, z której musi wydostać się jak najszybciej. Jednocześnie maleńkie pisklę musi uratować przyjęcie w kurniku, dziewczynka, której mama wciąż jest bardzo zajęta, szuka choinki na własną rękę, mały jenot zgubił się w lesie, a ryś próbuje dotrzeć na czas na magiczny spektakl. Różnorodne historie przypomną kinomanom, dlaczego co roku nie możemy doczekać się Gwiazdki!Na ekranach Heliosa znajdą się też inne gwiazdkowe produkcje. „Mikołaj i ekipa” to historia Świętego Mikołaja, który po niefortunnym wypadku zaczyna uważać się za superbohatera i znika tuż przed Wigilią… Elf Leo oraz odważna 11-letnia Billie wyruszają na wielkie poszukiwania, a po drodze odkrywają spisek bezwzględnego producenta zabawek, chcącego zniszczyć świąteczną tradycję i przejąć kontrolę nad prezentami… Inną propozycją na rodzinny seans jest zabawny tytuł „Mysz-masz na Święta”. Mysia rodzina szykuje się do wspólnego spędzania Świąt. Jednak wszystko się zmienia, kiedy w ich domu pojawiają się… ludzie. Myszy nie chcą dzielić się przestrzenią i rozpoczynają realizację planu, który mają na celu wyproszenie nieproszonych gości! Wśród filmów dla widzów w każdym wieku ogromną popularnością cieszy się animacja Disneya „Zwierzogród 2”. Opowiada ona o ambitnej króliczej policjantce, Judy Hops oraz przebiegłym lisie, Nicku Bajerze. Duet detektywów tym razem rusza tropem tajemniczego gada, który nagle pojawia się w Zwierzogrodzie. Helios zaprasza na inne filmowe hity, do których należy kontynuacja horroru na podstawie kultowych gier – „Pięć koszmarnych nocy 2”. Akcja filmu toczy się rok po traumatycznych wydarzeniach w pizzerii Freddy’ego Fazbeara. Mike Schmidt i policjantka Vanessa Shelly próbują chronić młodszą siostrę Mike’a, Abby, jednak dziewczynka zaczyna potajemnie wracać do pizzerii, a w tle ponownie pojawia się postać tajemniczego Williama Aftona. Nadal na ekranach sieci dostępny jest też szeroko komentowany „Dom dobry” w reżyserii Wojciecha Smarzowskiego. Obraz przedstawia toksyczny związek Gośki i Grześka, w którym dochodzi do coraz bardziej niebezpiecznych sytuacji, a przemoc staje się codziennością… W głównych rolach wystąpili Agata Turkot i Tomasz SchuchardtSieć przygotowała również seanse dla fanów japońskiej animacji w ramach cyklu Helios Anime. W dniach 12-18 grudnia we wszystkich kinach odbędą się projekcje tytułu „Jujutsu Kaisen: Execution Shibuya Incident x The Culling Game Begins”. Kulminacją filmu, który podsumowuje dotychczasowe wydarzenia z serialu, jest dramatyczny pojedynek dwóch ulubionych uczniów Gojō. To wstęp do trzeciego sezonu anime, prezentowany przedpremierowo w kinach! Na piątek, 12 grudnia zaplanowano wydarzenie z cyklu Nocne Maratony Filmowe – tym razem będzie to Maraton Strachów. O godzinie 23:00 rozpoczną się projekcje aż czterech horrorów, w tym porywającej nowości „Cicha noc, śmierci noc”. To nie koniec projektów specjalnych odbywających się w najbliższym tygodniu! Swój czas w repertuarze będzie miał słynny maestro i jego orkiestra. „André Rieu. Wesołych Świąt!” to koncert z najpiękniejszymi kolędami i przebojami na radosny czas wyczekiwania Gwiazdki. Widowisko będzie dostępne w piątek i sobotę, 12 i 13 grudnia, a następnie 17 i 18 grudnia. Ponadto w niedzielę, 14 grudnia w wybranych kinach sieci odbędzie się wyjątkowa transmisja baletu „Dziadek do orzechów” wprost z Londynu! Widowisko urzeka niezwykłą choreografią i magiczną scenografią, nawiązującą do świątecznej aury.W poniedziałek, 15 grudnia do wybranych lokalizacji zawita cykl Kino Konesera z tajwańskim kandydatem do Oscara – „Left-Handed Girl. To była ręka… diabła!”. Samotna matka i jej dwie córki powracają do Tajpej po kilku latach życia na wsi, aby otworzyć stoisko na tętniącym życiem nocnym targu. W czwartkowe popołudnie, 18 grudnia we wszystkich kinach zagości cykl Kultura Dostępna i komedia „LARP. Miłość, trolle i inne questy”. Sergiusz, nastolatek zakochany w fantastyce i LARP-ach, zmaga się z prześladowaniami w szkole i swoim uczuciem do Helen. Gdy odkrywa jej tajemnicę, zyskuje szansę na niezwykłą przygodę!Bilety na grudniowe seanse dostępne są w kasach kin Helios, w aplikacji mobilnej oraz na stronie www.helios.pl. Dokonując zakupu wcześniej, można wybrać najlepsze miejsca, a także zaoszczędzić w ramach oferty „Wcześniej kupujesz, więcej zyskujesz”.Helios S.A. to największa sieć kin w Polsce pod względem liczby obiektów. Obecnie dysponuje 53 kinami, które mają łącznie 300 ekranów i ponad 54 tysiące miejsc. Spółka skupia swoją działalność głównie w miastach małej i średniej wielkości, ale jej kina są również obecne w największych aglomeracjach Polski, m.in. w Łodzi, Warszawie, Gdańsku, Poznaniu i Wrocławiu. Helios S.A. jest częścią Grupy Agora, jednej z największych grup medialnych w Polsce, działającej m.in. w segmencie prasy (wydawca m.in. „Gazety Wyborczej”), reklamy zewnętrznej (lider rynku - AMS), internetu (portal Gazeta.pl) oraz radia (9 stacji radiowych z portfolio Grupy Eurozet).Data rozpoczęcia wydarzenia: 12.12.2025
Mistrzostwa Europy w Łyżwiarstwie Szybkim

Mistrzostwa Europy w Łyżwiarstwie Szybkim

Gwiazdy europejskiego łyżwiarstwa szybkiego w Tomaszowie Mazowieckim powalczą o medale mistrzostw EuropyTo będzie jeden z najważniejszych sprawdzianów przed igrzyskami olimpijskimi w Mediolanie! Na początku stycznia, niespełna miesiąc przed rozpoczęciem najważniejszej imprezy sportowej czterolecia, w Tomaszowie Mazowieckim odbędą się Mistrzostwa Europy w Łyżwiarstwie Szybkim.Tomaszów Mazowiecki kolejny raz będzie gościł czołowych panczenistów Europy a Polacy będą startować w najmocniejszym składzie, z wszystkimi gwiazdami polskich panczenów, m.in. Kają Ziomek-Nogal, Andżeliką Wójcik, Damianem Żurkiem, Markiem Kanią, Piotrem Michalskim, czy Władymirem Semirunnijem na czele.Mistrzostwa Europy w tomaszowskiej Arenie Lodowej rozpoczną się w piątek, 9 stycznia, wieczorem. Już pierwszego dnia o medale zawodnicy powalczą w czterech konkurencjach – sprincie drużynowym kobiet, drużynie mężczyzn oraz na 3000 metrów kobiet i 1000 metrów mężczyzn. Dzień później zmagania rozpoczną się o godz. 14, a w programie są sprint drużynowy mężczyzn, 500 metrów kobiet, 5000 metrów mężczyzn i 1500 metrów kobiet. Mistrzostwa zakończą się w niedzielę, 11 stycznia, a tego dnia w Arenie Lodowej zostaną rozdane medale na dystansach 1000 metrów kobiet, 500 i 1500 metrów mężczyzn oraz w rywalizacji drużynowej mężczyzn i w biegach ze startu masowego.Organizatorzy jak zawsze przygotowali dla kibiców jak zawsze dużo dobrej zabawy, emocji a całość uświetni piątkowy pokaz świateł.09-11 stycznia 2026 r.Arena Lodowa w Tomaszowie Mazowieckim.Data rozpoczęcia wydarzenia: 09.01.2026
Koncert Czesława Mozila „Solo” w Niebowie

Koncert Czesława Mozila „Solo” w Niebowie

Koncert Czesława Mozila „Solo” w Niebowie (Wincentynów) – wyjątkowy wieczór w domowym salonieJuż 18 stycznia 2026 roku (niedziela) o godz. 17:00 Czesław Mozil zaprasza na jedyne w swoim rodzaju wydarzenie muzyczne — koncert "Czesław Mozil Solo – w mieszkaniu". Miejsce: niewielka wieś Wincentynów (gmina Sławno, powiat opoczyński), blisko Opoczna, w malowniczym zakątku województwa łódzkiego. Prywatna przestrzeń – salon domu – stanie się areną bliskiego spotkania artysty z publicznością.Miejsce pełne folklorystycznego klimatuWincentynów to kameralna miejscowość — według danych z 2021 r. liczy zaledwie 179 mieszkańców W sąsiedztwie znajduje się prywatny miniskansen "Niebowo", prezentujący tradycyjną wiejską architekturę regionu opoczyńskiego: chatę ze strzechą, ziemiankę, stodółkę i autentyczne wnętrza izby białej, kuchni i sieni.  Ta nieoczywista, serdeczna sceneria doskonale komponuje się z domowym klimatem koncertów Mozila.Co czyni ten wieczór wyjątkowymBliskość artysty: Czesław zagra niemal jak "u sąsiada" — w salonie, na kanapie, czasem na podłodze, a może ktoś usłyszy go z kuchni. Ta forma koncertu wyczarowuje atmosferę kameralności i autentycznego kontaktu.Unikalna formuła: To połączenie solowego show muzycznego i błyskotliwego stand-upu — pełne inteligentnych obserwacji, humoru i muzycznych emocji.Repertuar: Poza znanymi piosenkami, usłyszymy utwory z ostatnich albumów oraz premiery nowych nagrań, które trafią na kolejną płytę.Aktualny czas twórczy: Mozil zdobył tegoroczną Festiwalową Nagrodę Opola za piosenkę „Ławeczka”, singiel „Leń” z „Akademii Pana Kleksa 2” stał się hitem, a jego album „Inwazja Nerdów vol. 1” zdobył Fryderyka w 2025 roku.Kilka faktów o artyścieUrodzony w 1979 r. w Zabrzu, wykształcony akordeonista (Król. Duńska Akademia Muzyczna w Kopenhadze) Twórca złożonych dzieł: muzyka, teksty, aktorstwo dubbingowe (np. Olaf z "Krainy Lodu"), osobowość TVLaureat licznych nagród: Fryderyków, nagrody opolskiego festiwalu, platynowych płytStyl znany z połączenia kabaretu, folku, punka i inteligentnego humoru — trudno zamknąć go w jednym słowie Szczegóły wydarzeniaData: 18 stycznia 2026 (niedziela), godz. 17:00Miejsce: dom mieszkalny w Wincentynowie k. Opoczna („Niebowo”)Bilety: tylko 40 sztuk, cena 130 zł — dostępne na stronie: [biletomat.pl]Więcej informacji na: wydarzenie na FacebookuTaki koncert to znakomita okazja, by przeżyć muzykę i humor Mozila w najbardziej osobistej formie. To więcej niż performance — to spotkanie, które zostaje w pamięci na długo.Data rozpoczęcia wydarzenia: 18.01.2026

Polecane

Morawiecki w Tomaszowie Mazowieckim. Najpierw hospicjum, potem rozmowa z mieszkańcamiPŚ w łyżwiarstwie szybkim - drugie miejsce Żurka na 1000 m w HamarTwarda kontra dla kurczaków. Mieszkańcy: „To już nie wieś rolnicza, tylko domy ludzi”Ogień w JaninowieStrażacy szybko opanowali ogieńFILMOWY SYLWESTER w kinie Helios!Śledztwo w Tomaszowie: Norbert C. aresztowany na 2 miesiącePŚ w łyżwiarstwie szybkim - Żurek trzeci na 500 m w HamarDach i wsparcie na start: w powiecie tomaszowskim rusza 3‑letni program mieszkań treningowychLechia zagra o spokój w tabeli. Do Tomaszowa przyjeżdża wyjazdowa SpartaDzień Pamięci Ofiar Stanu Wojennego – tomaszowianie pamiętająPełnomocnik od Klapsów? Nowa „dyscyplina” w Tomaszowskim Centrum Zdrowia
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

Wasze komentarze

Autor komentarza: GrażynaTreść komentarza: No przecież,po kurczaki pojadą do Tomaszowa !Źródło komentarza: Twarda kontra dla kurczaków. Mieszkańcy: „To już nie wieś rolnicza, tylko domy ludzi”Autor komentarza: BetiTreść komentarza: Racja dziewictwo nie tylko można stracić przez partnera ale odebrać sobie w zaciszu, nieskromne myśli i chęć spełnienia, własnoręcznie. A to nie jest już dziewictwo!Źródło komentarza: Dzień Dziewic – święto, które istnieje naprawdę (i wcale nie musi być obciachowe)Autor komentarza: xxxTreść komentarza: Ta car dobry tylko urzędnicy niedobrzy! Dobrze Pan to ujął był a teraz razem w PiS z byłymi komuchami ręka w rękę w jednej ławie.Źródło komentarza: Dwa miesiące na kilka prostych pytań. Tomaszowskie Centrum Zdrowia testuje granice jawnościAutor komentarza: Schlomo UbermannTreść komentarza: Wytrwałości dla NIepokalanej Aneczki z Mazur z okazji Dnia Dziewic.Źródło komentarza: Dzień Dziewic – święto, które istnieje naprawdę (i wcale nie musi być obciachowe)Autor komentarza: CzłowiekTreść komentarza: Bezczelny typ z tego pułkownika. Na wylocie, a jeszcze podskakuje jak pchła na grzebieniu. Dyscyplinę owszem, proponowałabym zastosować ale może wobec tego Pana - rzemienną, i to ze sto razy !!!Źródło komentarza: Pełnomocnik od Klapsów? Nowa „dyscyplina” w Tomaszowskim Centrum ZdrowiaAutor komentarza: Naczelny PielęgniażTreść komentarza: Można by jeszcze "Oddział kremacji" utworzyć. Po co wozić zwłoki do Łodzi albo Bełchatowa? Zaoszczędzimy paliwo, damy niższe ceny i szpital poszybuje. A gdyby za wodociągami wykupić ziemię od lasów Państwowych, sprzedać drzewa i cmentarz utworzyć, to nawet lekarzy można pozwalniać ...Źródło komentarza: Pełnomocnik od Klapsów? Nowa „dyscyplina” w Tomaszowskim Centrum Zdrowia
Reklama
Reklama

Napisz do nas

Zachęcamy do kontaktu z nami za pomocą formularza. Możecie dołączyć zdjęcia i inne załączniki. Podajcie swojego maila ułatwi to nam kontakt z Wami
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama