Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
sobota, 13 grudnia 2025 19:51
Z OSTATNIEJ CHWILI:
Reklama
Reklama

Subiektywna historia rock'n'rolla w Tomaszowie Mazowieckim cz. 16 - Kawiarnia Zacisze

W lipcu 1964 roku oddano do użytku mieszkańcom naszego grodu najwspanialsze płuca miasta w postaci Parku XX-lecia (dziś Solidarność) z cudowną fontanną i Muszlą Koncertową. Park powstał na zgliszczach tzw. "Ogrodu Hrabskiego" (było tu stare boisko piłkarskie KS Lechia, którego płyta znajdowała na miejscu dzisiejszej fontanny, Muszli Koncertowej i małych, siedzących trybun, tor przeszkód zwany małpim gajem, strzelnica sportowa, duża scena na której odbywały się koncerty i inne artystyczne imprezy, ludowe festyny, majówki) jego pasa zieleni liściastego starodrzewia, wzdłuż prawego brzegu rzeki Wolbórki. Przy rewitalizacji Hrab (tak popularnie mówiono o Ogrodzie założycieli miasta) w czynie społecznym, przez blisko cztery lata modernizacji zieleńca, brali udział wszyscy pracujący tomaszowianie i szkolna młodzież. Powstałe dzieło przyrody od blisko 50 lat służy nam wszystkim, nie tylko mieszkańcom, ale również odwiedzającym nasze miasto turystom, podróżnym do wypoczynku, relaksu, spotkań par zakochanych, szkolnych wagarów, doznań duchowych, muzycznych i innych rodzajów rozrywki dla dzieci, młodzieży, dorosłych.

 

Teren parku to kilkadziesiąt starych, blisko dwustuletnich drzew liściastych, wśród których rosną przeróżne odmiany krzewów, traw i roślin oraz staw (niegdyś mocno zarybiony z pływającymi po nim łabędziami, które miały na środku swój domek). Codziennie o świcie, gdy budzi się dzień, ptasia orkiestra wprowadza odwiedzających park w dobry nastrój, przypominając nam, wszystkim, że na świecie oprócz nas są jeszcze inni korzystający z dobrodziejstw tej ziemi. Dzikie alejki z ustawionymi ławkami, stojącymi w głębokim cieniu koron starodrzewia, nadają temu miejscu szczególnej, baśniowej tajemniczości, powodującej mrowienie ciała, dreszcze, najbardziej służące zakochanym.

 

Na południowej skarpie Parku, tuż przy głównym wejściu, po lewo, stanął parterowy pawilon (dziś rozbudowany Miejski Ośrodek Kultury) z ogromnym tarasem z widokiem na park, fontannę, muszlę koncertową czy rzekę Wolbórkę, a w nim mieściła się młodzieżowa kawiarnia Zacisze. Dzisiejsza kubatura, powierzchnia kawiarni Muzyczna, to stare Zacisze. W lokalu było kilkanaście stolików z krzesełkami i bufetem wypełnionym napojami (również piwo), słodyczami, gdzie można było także przekąsić coś na gorąco. Na dwu poziomowym tarasie ustawionych było kilkanaście stolików z parasolami w liczbie zbliżonej do istniejących we wnętrzu kawiarni. Obecny, piętrowy budynek MOK nie istniał, wybudowany został i połączony z kawiarnią, w latach późniejszych. Zacisze stało się kolejnym, kultowym miejscem spotkań, punktem zbornym - po Lilipucie w Parku Rodego (późniejsza Klubowa), pod kasztanem vis a vis dzisiejszego Domu Towarowego Tomasz, gwieździe wdzięczności przy Placu Kościuszki, kawiarni Literacka - tomaszowskiej młodzieży. Późną jesienią, zimą czy wczesną wiosną, ze względu na słoty, roztopy i niskie temperatury, zborne miejsca dla naszej młodzieży przejmowały poczekalnie kin, Mazowsza i Włókniarza.

 

Dziś mogę powiedzieć, że otwarcie parku XX-lecia a na jego terenie powstanie kawiarni Zacisze, spowodowało, że wydłużył się w mieście o 200/250 metrów deptak dla pieszych (kiedyś martwy na spacery) w kierunku wschodnim. Nie tylko matki z dziećmi, spacerowicze, zakochani, emeryci, wagarujący uczniowie, przypadkowi przechodnie ale przede wszystkim nasza awangardowa młodzież (lato, zima), miała wydeptany w tym kierunku swój szlak prowadzący bezpośrednio do kawiarni Zacisze.

 

W lokalu znajdował się niezły sprzęt (jak na tamte czasy - doskonały) nagłośnieniowy z przeznaczeniem do odtwarzania muzyki, również na zewnątrz, na tarasie, co było głównym magnesem przyciągającym młodzież w to cudowne miejsce. Latem, w wakacyjne ciepłe, bezdeszczowe dni, przybywali do lokalu ci, którzy w tym czasie z różnych powodów nie uczestniczyli w opalankach, kąpielach na nadpilicznych plażach czy nad starzyckim stawem w mojej dzielnicy.

 

Taras kawiarni Zacisze służył nie tylko na randki dla zakochanych czy towarzyskich spotkań ale również przychodzili tu lokalni rockmani przynosząc z sobą najnowsze, muzyczne zdobycze. Można było tu zawierać płytowe transakcje, a na miejscu, by nie kupić kota w worku, wysłuchać nagrań z krążka. Sam zakupiłem na tarasie Zacisza singla Johnny Tillitsona, z utworem będącym wówczas na szczycie list światowych przebojów, Poetry In Motion. Taras Zacisza dla znajdujących się osób, nie zawsze przypadkowych, był muzycznym eldoradem. Niejednokrotnie przy dźwiękach rock’n’rolla, niejedna para wyżywała się w tańcu, kołatając (a było tu sporo miejsca) między stolikami.

 

Pamiętam piękne, słoneczne przedpołudnie, gdy Marek Głowacki (wrócił od ciotki mieszkającej w Wiedniu) przyniósł longpley, Hello Johnny, Johnny Hallydaya zakupiony w Austrii. Słuchaliśmy tej płyty aż do zmroku, do jej zdarcia (była to pierwsza, najbardziej rock’n’rollowo ekspresyjna płyta długogrająca, francuskiego piosenkarza) przyciągając na taras, co jakiś czas, wiele osób, przypadkowo znajdujących się na spacerze czy skrótem przechodzących do ulicy Nowowiejskiej (przy moście) przez teren parku. Topograficzne usytuowanie kawiarni Zacisze w mieście, daleko od szosy, było idealne dla spokojnego spędzenia czasu tomaszowskiej młodzieży, nie kolidujące z nikim i nikomu.

 

 

 

Wieści o tego typu płytowych transakcjach przy równoczesnym odtwarzaniu muzyki, rozeszła się po mieście głośnym echem, przyciągając do lokalu wielu posiadaczy kolejnych płyt, fanów i miłośników tego stylu. Były to czasy, kiedy każdy właściciel płyty chciał się nią pochwalić, tym samym być w mieście znanym i bardziej popularnym, być na ustach innych posiadaczy rock’n’rollowych krążków.

 

Odbywały się tu również wymiany płyt co z braku pieniędzy w kieszeniach (ogromnie duże czarnorynkowe ceny) tomaszowskiej młodzieży było czymś zrozumiałym w tamtych czasach. Prowadziliśmy również pamięciowy katalog płyt, kto jaką płytę, jakiego wykonawcy posiada, po to tylko by, w razie potrzeby organizujący prywatkę, mogli pożyczając od właściciela dany egzemplarz, wzbogacić domowe, taneczne spotkanie. Do Zacisza miłośników dobrej muzyki przyciągała także możliwość spędzenie czasu przy dobrej, będącej na czasie, muzyce.

 

Wojtek Szymon również przynosił swoje płytowe zasoby. Pamiętam tomaszowską, muzyczną "prapremierę" LP Presleya Elvis Golden Records vol.3, odtworzoną na kawiarnianym adapterze. Na spotkanie przybyły tłumy fanów (wcześniej zapowiedzieliśmy jej przesłuchanie), gdy rozległy się dźwięki utworów znajdujących się na tej płycie, Good Luck Charm, Little Sister, Are You Lonsome Tonight, His Latest Flame czy I Feel So Bad na tarasie Zacisza zrobiło się zupełnie koncertowo. Niektórzy tańczyli, inni w miejscu swingowali a jeszcze inni bili brawa i wznosili okrzyki typowe dla rock’n’rollowych występów. Było wielokrotne bisowanie płyty, które trwało do późnych godzin wieczornych. Również bardzo ważny longplay z płytowego archiwum Wojtka w twórczości Elvisa, Blue Hawaii, znajdował często swoje miejsce na gramofonowym talerzu kawiarni Zacisze. Często utwory z tej płyty emitowane były w radiowym Koncercie życzeń czy w Radio Louxemburg a znajdowały się na niej wielkie hity tamtych lat jak tytułowy Blue Hawaii, Rock-a-hula Baby, Can’t Halp Falling In Love czy Beach Boys Blues.

 

Była pierwsza dekada września, rozpoczął się już rok szkolny, na zewnątrz panowała iście wakacyjna (bardzo ciepło) pogoda. Z istniejącego vis a vis I LO, wejścia do parku, młodzież tej szkoły, tuż po zakończonych lekcjach tłumnie przychodziła do Zacisza. Dla tych, którzy wakacje spędzali poza Tomaszowem, kawiarnia (oddana do użytku mieszkańcom miasta, jak cały park, w lipcu 1964 roku) była czymś nowym, egzotycznym. Dlatego do późnej jesieni lokal w Parku XX-lecia okupowany był przez młodzież nie tylko z I LO i II LO ale również z innych, tomaszowskich szkół gdzie wszyscy uczestnicy przychodzili raczyć się odtwarzanym z płyt rock’n’rollem.  

 

Andrzej Tokarski, który wakacje spędził u brata w Gdańsku, przywiózł z sobą z jego płytoteki, czwórkę zespołu The Everly Brothers z przecudnym utworem Ebony Eyes oraz dublet (dwa nagrania) Johnny Raya z hitem Just To Walking In The Rain. Te dwa utwory spowodowały, że za każdym przyjściem do Zacisza, musiał mieć przy sobie te płyty. Przychodząca tu młodzież, w innym przypadku nie dałaby mu spokoju. Utwory te stały się jesienią tego roku  największymi przebojami w mieście. Nie było prywatki (we wszystkich domach w których odbywały się tańce odtwarzano muzykę z magnetofonu), na których nie znalazłyby się te dwa przepiękne, migdałowe hity. Zacisze w drugiej połowie lat 60-tych odgrywało bardzo ważną funkcję w rozpowszechnianiu i utrwalaniu rock’n’rolla w naszym mieście.

 


Subiektywna historia rock'n'rolla w Tomaszowie Mazowieckim cz. 16 - Kawiarnia Zacisze

Subiektywna historia rock'n'rolla w Tomaszowie Mazowieckim cz. 16 - Kawiarnia Zacisze


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Antek Malewski 03.02.2013 13:28
Przedstawię osoby, kolegów na czarnobiałym FOTO, od lewej - Romek "Zwierzu" Jędrychowski ja Anek, Grzesiu "Gerard Wilk" Gajak, Andrzej "Flegma" Kuźmierczyk, Marcin "Łylbert" Wilczak, Czarek "Czarkie" Francke, Reniu "Aligator" Szczepanik - w drodze do ZACISZA

Ajdejano 03.02.2013 12:18
Do kiki: nie pisze się "mnię" - tylko "Zastanowiło to mniE..." . Nie pisze się "brzęczka" - bo "brzęczka" to gatunek niewielkiego ptaszka, natomiast - prawdopodobnie kumała (brzechtała) ci w główce "brzEczka", która jest półproduktem w trakcie produkcji piwa lub miodu pitnego. Może już nie brzechtaj tej brzeczki i zacznij starannie pisać - patentowany leniu - co? I dodam jeszcze, że z przyjemnością czytam kolejne odcinki, pisane przez mojego dobrego znajomego na tym farum.

kiki 03.02.2013 10:47
Ponoć kawiarnią Zacisze jak chwalą się stali bywalcy była od początku cichą wylęgarnią późniejszych pijaczków.Zastanowiło to mnię i postanowiłam zaciągnąć jęzora.Faktycznie,uświadomil i mnię,że z pobliskiego browaru było stałe zaopatrzenie w tzw.brzęczkę winną,którą to "dostawcy" czerpali do woli przełażąc przez płot. Kolorowanie Zacisza ma różne oblicza.Ponoć lokal ten byłby do dziś gdyby nie te różniste różnego zachciejstwa i nicości.

Opinie

Reklama
ReklamaSklep Medyczny Tomaszów Maz.
Repertuar kina Helios

Repertuar kina Helios

W najbliższym tygodniu Helios zaskoczy kinomanów nie tylko mnogością propozycji filmowych, lecz także projektów specjalnych dla widzów o rozmaitych zainteresowaniach. W repertuarze znajdzie się najnowsza animacja „Magiczna gwiazdka zwierzaków”, japoński hit „Jujutsu Kaisen: Execution” oraz projekcje muzyczne i tematyczne cykle.Od piątku, 12 grudnia w repertuarze zagości nowość w klimacie nadchodzących Świąt – animacja „Magiczna gwiazdka zwierzaków”. Podczas gdy dzieci wypatrują Świętego Mikołaja, on sam rozbija się na lodowej wyspie, z której musi wydostać się jak najszybciej. Jednocześnie maleńkie pisklę musi uratować przyjęcie w kurniku, dziewczynka, której mama wciąż jest bardzo zajęta, szuka choinki na własną rękę, mały jenot zgubił się w lesie, a ryś próbuje dotrzeć na czas na magiczny spektakl. Różnorodne historie przypomną kinomanom, dlaczego co roku nie możemy doczekać się Gwiazdki!Na ekranach Heliosa znajdą się też inne gwiazdkowe produkcje. „Mikołaj i ekipa” to historia Świętego Mikołaja, który po niefortunnym wypadku zaczyna uważać się za superbohatera i znika tuż przed Wigilią… Elf Leo oraz odważna 11-letnia Billie wyruszają na wielkie poszukiwania, a po drodze odkrywają spisek bezwzględnego producenta zabawek, chcącego zniszczyć świąteczną tradycję i przejąć kontrolę nad prezentami… Inną propozycją na rodzinny seans jest zabawny tytuł „Mysz-masz na Święta”. Mysia rodzina szykuje się do wspólnego spędzania Świąt. Jednak wszystko się zmienia, kiedy w ich domu pojawiają się… ludzie. Myszy nie chcą dzielić się przestrzenią i rozpoczynają realizację planu, który mają na celu wyproszenie nieproszonych gości! Wśród filmów dla widzów w każdym wieku ogromną popularnością cieszy się animacja Disneya „Zwierzogród 2”. Opowiada ona o ambitnej króliczej policjantce, Judy Hops oraz przebiegłym lisie, Nicku Bajerze. Duet detektywów tym razem rusza tropem tajemniczego gada, który nagle pojawia się w Zwierzogrodzie. Helios zaprasza na inne filmowe hity, do których należy kontynuacja horroru na podstawie kultowych gier – „Pięć koszmarnych nocy 2”. Akcja filmu toczy się rok po traumatycznych wydarzeniach w pizzerii Freddy’ego Fazbeara. Mike Schmidt i policjantka Vanessa Shelly próbują chronić młodszą siostrę Mike’a, Abby, jednak dziewczynka zaczyna potajemnie wracać do pizzerii, a w tle ponownie pojawia się postać tajemniczego Williama Aftona. Nadal na ekranach sieci dostępny jest też szeroko komentowany „Dom dobry” w reżyserii Wojciecha Smarzowskiego. Obraz przedstawia toksyczny związek Gośki i Grześka, w którym dochodzi do coraz bardziej niebezpiecznych sytuacji, a przemoc staje się codziennością… W głównych rolach wystąpili Agata Turkot i Tomasz SchuchardtSieć przygotowała również seanse dla fanów japońskiej animacji w ramach cyklu Helios Anime. W dniach 12-18 grudnia we wszystkich kinach odbędą się projekcje tytułu „Jujutsu Kaisen: Execution Shibuya Incident x The Culling Game Begins”. Kulminacją filmu, który podsumowuje dotychczasowe wydarzenia z serialu, jest dramatyczny pojedynek dwóch ulubionych uczniów Gojō. To wstęp do trzeciego sezonu anime, prezentowany przedpremierowo w kinach! Na piątek, 12 grudnia zaplanowano wydarzenie z cyklu Nocne Maratony Filmowe – tym razem będzie to Maraton Strachów. O godzinie 23:00 rozpoczną się projekcje aż czterech horrorów, w tym porywającej nowości „Cicha noc, śmierci noc”. To nie koniec projektów specjalnych odbywających się w najbliższym tygodniu! Swój czas w repertuarze będzie miał słynny maestro i jego orkiestra. „André Rieu. Wesołych Świąt!” to koncert z najpiękniejszymi kolędami i przebojami na radosny czas wyczekiwania Gwiazdki. Widowisko będzie dostępne w piątek i sobotę, 12 i 13 grudnia, a następnie 17 i 18 grudnia. Ponadto w niedzielę, 14 grudnia w wybranych kinach sieci odbędzie się wyjątkowa transmisja baletu „Dziadek do orzechów” wprost z Londynu! Widowisko urzeka niezwykłą choreografią i magiczną scenografią, nawiązującą do świątecznej aury.W poniedziałek, 15 grudnia do wybranych lokalizacji zawita cykl Kino Konesera z tajwańskim kandydatem do Oscara – „Left-Handed Girl. To była ręka… diabła!”. Samotna matka i jej dwie córki powracają do Tajpej po kilku latach życia na wsi, aby otworzyć stoisko na tętniącym życiem nocnym targu. W czwartkowe popołudnie, 18 grudnia we wszystkich kinach zagości cykl Kultura Dostępna i komedia „LARP. Miłość, trolle i inne questy”. Sergiusz, nastolatek zakochany w fantastyce i LARP-ach, zmaga się z prześladowaniami w szkole i swoim uczuciem do Helen. Gdy odkrywa jej tajemnicę, zyskuje szansę na niezwykłą przygodę!Bilety na grudniowe seanse dostępne są w kasach kin Helios, w aplikacji mobilnej oraz na stronie www.helios.pl. Dokonując zakupu wcześniej, można wybrać najlepsze miejsca, a także zaoszczędzić w ramach oferty „Wcześniej kupujesz, więcej zyskujesz”.Helios S.A. to największa sieć kin w Polsce pod względem liczby obiektów. Obecnie dysponuje 53 kinami, które mają łącznie 300 ekranów i ponad 54 tysiące miejsc. Spółka skupia swoją działalność głównie w miastach małej i średniej wielkości, ale jej kina są również obecne w największych aglomeracjach Polski, m.in. w Łodzi, Warszawie, Gdańsku, Poznaniu i Wrocławiu. Helios S.A. jest częścią Grupy Agora, jednej z największych grup medialnych w Polsce, działającej m.in. w segmencie prasy (wydawca m.in. „Gazety Wyborczej”), reklamy zewnętrznej (lider rynku - AMS), internetu (portal Gazeta.pl) oraz radia (9 stacji radiowych z portfolio Grupy Eurozet).Data rozpoczęcia wydarzenia: 12.12.2025
Mistrzostwa Europy w Łyżwiarstwie Szybkim

Mistrzostwa Europy w Łyżwiarstwie Szybkim

Gwiazdy europejskiego łyżwiarstwa szybkiego w Tomaszowie Mazowieckim powalczą o medale mistrzostw EuropyTo będzie jeden z najważniejszych sprawdzianów przed igrzyskami olimpijskimi w Mediolanie! Na początku stycznia, niespełna miesiąc przed rozpoczęciem najważniejszej imprezy sportowej czterolecia, w Tomaszowie Mazowieckim odbędą się Mistrzostwa Europy w Łyżwiarstwie Szybkim.Tomaszów Mazowiecki kolejny raz będzie gościł czołowych panczenistów Europy a Polacy będą startować w najmocniejszym składzie, z wszystkimi gwiazdami polskich panczenów, m.in. Kają Ziomek-Nogal, Andżeliką Wójcik, Damianem Żurkiem, Markiem Kanią, Piotrem Michalskim, czy Władymirem Semirunnijem na czele.Mistrzostwa Europy w tomaszowskiej Arenie Lodowej rozpoczną się w piątek, 9 stycznia, wieczorem. Już pierwszego dnia o medale zawodnicy powalczą w czterech konkurencjach – sprincie drużynowym kobiet, drużynie mężczyzn oraz na 3000 metrów kobiet i 1000 metrów mężczyzn. Dzień później zmagania rozpoczną się o godz. 14, a w programie są sprint drużynowy mężczyzn, 500 metrów kobiet, 5000 metrów mężczyzn i 1500 metrów kobiet. Mistrzostwa zakończą się w niedzielę, 11 stycznia, a tego dnia w Arenie Lodowej zostaną rozdane medale na dystansach 1000 metrów kobiet, 500 i 1500 metrów mężczyzn oraz w rywalizacji drużynowej mężczyzn i w biegach ze startu masowego.Organizatorzy jak zawsze przygotowali dla kibiców jak zawsze dużo dobrej zabawy, emocji a całość uświetni piątkowy pokaz świateł.09-11 stycznia 2026 r.Arena Lodowa w Tomaszowie Mazowieckim.Data rozpoczęcia wydarzenia: 09.01.2026
Koncert Czesława Mozila „Solo” w Niebowie

Koncert Czesława Mozila „Solo” w Niebowie

Koncert Czesława Mozila „Solo” w Niebowie (Wincentynów) – wyjątkowy wieczór w domowym salonieJuż 18 stycznia 2026 roku (niedziela) o godz. 17:00 Czesław Mozil zaprasza na jedyne w swoim rodzaju wydarzenie muzyczne — koncert "Czesław Mozil Solo – w mieszkaniu". Miejsce: niewielka wieś Wincentynów (gmina Sławno, powiat opoczyński), blisko Opoczna, w malowniczym zakątku województwa łódzkiego. Prywatna przestrzeń – salon domu – stanie się areną bliskiego spotkania artysty z publicznością.Miejsce pełne folklorystycznego klimatuWincentynów to kameralna miejscowość — według danych z 2021 r. liczy zaledwie 179 mieszkańców W sąsiedztwie znajduje się prywatny miniskansen "Niebowo", prezentujący tradycyjną wiejską architekturę regionu opoczyńskiego: chatę ze strzechą, ziemiankę, stodółkę i autentyczne wnętrza izby białej, kuchni i sieni.  Ta nieoczywista, serdeczna sceneria doskonale komponuje się z domowym klimatem koncertów Mozila.Co czyni ten wieczór wyjątkowymBliskość artysty: Czesław zagra niemal jak "u sąsiada" — w salonie, na kanapie, czasem na podłodze, a może ktoś usłyszy go z kuchni. Ta forma koncertu wyczarowuje atmosferę kameralności i autentycznego kontaktu.Unikalna formuła: To połączenie solowego show muzycznego i błyskotliwego stand-upu — pełne inteligentnych obserwacji, humoru i muzycznych emocji.Repertuar: Poza znanymi piosenkami, usłyszymy utwory z ostatnich albumów oraz premiery nowych nagrań, które trafią na kolejną płytę.Aktualny czas twórczy: Mozil zdobył tegoroczną Festiwalową Nagrodę Opola za piosenkę „Ławeczka”, singiel „Leń” z „Akademii Pana Kleksa 2” stał się hitem, a jego album „Inwazja Nerdów vol. 1” zdobył Fryderyka w 2025 roku.Kilka faktów o artyścieUrodzony w 1979 r. w Zabrzu, wykształcony akordeonista (Król. Duńska Akademia Muzyczna w Kopenhadze) Twórca złożonych dzieł: muzyka, teksty, aktorstwo dubbingowe (np. Olaf z "Krainy Lodu"), osobowość TVLaureat licznych nagród: Fryderyków, nagrody opolskiego festiwalu, platynowych płytStyl znany z połączenia kabaretu, folku, punka i inteligentnego humoru — trudno zamknąć go w jednym słowie Szczegóły wydarzeniaData: 18 stycznia 2026 (niedziela), godz. 17:00Miejsce: dom mieszkalny w Wincentynowie k. Opoczna („Niebowo”)Bilety: tylko 40 sztuk, cena 130 zł — dostępne na stronie: [biletomat.pl]Więcej informacji na: wydarzenie na FacebookuTaki koncert to znakomita okazja, by przeżyć muzykę i humor Mozila w najbardziej osobistej formie. To więcej niż performance — to spotkanie, które zostaje w pamięci na długo.Data rozpoczęcia wydarzenia: 18.01.2026

Polecane

Morawiecki w Tomaszowie Mazowieckim. Najpierw hospicjum, potem rozmowa z mieszkańcamiPŚ w łyżwiarstwie szybkim - drugie miejsce Żurka na 1000 m w HamarTwarda kontra dla kurczaków. Mieszkańcy: „To już nie wieś rolnicza, tylko domy ludzi”Ogień w JaninowieStrażacy szybko opanowali ogieńFILMOWY SYLWESTER w kinie Helios!Śledztwo w Tomaszowie: Norbert C. aresztowany na 2 miesiącePŚ w łyżwiarstwie szybkim - Żurek trzeci na 500 m w HamarDach i wsparcie na start: w powiecie tomaszowskim rusza 3‑letni program mieszkań treningowychLechia zagra o spokój w tabeli. Do Tomaszowa przyjeżdża wyjazdowa SpartaDzień Pamięci Ofiar Stanu Wojennego – tomaszowianie pamiętająPełnomocnik od Klapsów? Nowa „dyscyplina” w Tomaszowskim Centrum Zdrowia
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

Wasze komentarze

Autor komentarza: GrażynaTreść komentarza: No przecież,po kurczaki pojadą do Tomaszowa !Źródło komentarza: Twarda kontra dla kurczaków. Mieszkańcy: „To już nie wieś rolnicza, tylko domy ludzi”Autor komentarza: BetiTreść komentarza: Racja dziewictwo nie tylko można stracić przez partnera ale odebrać sobie w zaciszu, nieskromne myśli i chęć spełnienia, własnoręcznie. A to nie jest już dziewictwo!Źródło komentarza: Dzień Dziewic – święto, które istnieje naprawdę (i wcale nie musi być obciachowe)Autor komentarza: xxxTreść komentarza: Ta car dobry tylko urzędnicy niedobrzy! Dobrze Pan to ujął był a teraz razem w PiS z byłymi komuchami ręka w rękę w jednej ławie.Źródło komentarza: Dwa miesiące na kilka prostych pytań. Tomaszowskie Centrum Zdrowia testuje granice jawnościAutor komentarza: Schlomo UbermannTreść komentarza: Wytrwałości dla NIepokalanej Aneczki z Mazur z okazji Dnia Dziewic.Źródło komentarza: Dzień Dziewic – święto, które istnieje naprawdę (i wcale nie musi być obciachowe)Autor komentarza: CzłowiekTreść komentarza: Bezczelny typ z tego pułkownika. Na wylocie, a jeszcze podskakuje jak pchła na grzebieniu. Dyscyplinę owszem, proponowałabym zastosować ale może wobec tego Pana - rzemienną, i to ze sto razy !!!Źródło komentarza: Pełnomocnik od Klapsów? Nowa „dyscyplina” w Tomaszowskim Centrum ZdrowiaAutor komentarza: Naczelny PielęgniażTreść komentarza: Można by jeszcze "Oddział kremacji" utworzyć. Po co wozić zwłoki do Łodzi albo Bełchatowa? Zaoszczędzimy paliwo, damy niższe ceny i szpital poszybuje. A gdyby za wodociągami wykupić ziemię od lasów Państwowych, sprzedać drzewa i cmentarz utworzyć, to nawet lekarzy można pozwalniać ...Źródło komentarza: Pełnomocnik od Klapsów? Nowa „dyscyplina” w Tomaszowskim Centrum Zdrowia
Reklama
Reklama

Napisz do nas

Zachęcamy do kontaktu z nami za pomocą formularza. Możecie dołączyć zdjęcia i inne załączniki. Podajcie swojego maila ułatwi to nam kontakt z Wami
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama