Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
poniedziałek, 20 maja 2024 07:41
Reklama
Reklama

Zaliczył debiut w Legii, gra obecnie w Olimpii Elbląg

Adam Banasiak, jest kolejnym tomaszowianinem, który porzucił rodzinne miasto i próbuje swoje piłkarskie umiejętności szlifować w lepszych klubach. Swoją karierę rozpoczął w Tomaszowie Mazowieckim. Pierwsze kroki stawił w Lechii u boku trenerów Radosława Wilczyńskiego, Andrzeja Rydza, Wojciecha Borzęckiego, Krzysztofa Pawłowskiego, Pawła Godali. Następnie od czwartej klasy szkoły podstawowej i przez całe gimnazjum trenerem „Banana” był Dariusz Rogulski.

Po ukończeniu gimnazjum w 2005 roku rozpoczął edukację w opoczyńskim Prywatnym Liceum Ogólnokształcącym, i w tym okresie grał w Ceramice Opoczno pod wodzą trenera Dariusza Rogulskiego. Następnie został wypożyczony z Ceramiki do Młodej Legi, a po roku gry definitywnie sprzedany do stołecznego klubu. Jego pierwszym trenerem w stolicy w sezonie 2008/2009 i 2009/2010 był Dariusz Banasik a drugi, syn byłego selekcjonera Polskiej reprezentacji Piotr Strejlau. W Młodej Legii zadebiutował 24 sierpnia 2008 roku z Jagiellonia Białystok, niestety przegranym 1-3. Swoją pierwszą bramkę w Młodej zdobył w wygranym meczu 2 : 1 z Arką Gdynia 5 kwietnia 2009 roku. W sezonie 2008/2009 zaliczył dwadzieścia pięć spotkań, zdobywając jednego gola, W kolejnym sezonie 2009/2010 rozegrał 22 mecze, zdobywając sześć goli. Jego debiut w ekstraklasie w barwach warszawskiej Legii zaliczył w szlagierowym spotkaniu 9 maja 2010 roku, przegranym przez stołeczny klub 0 : 3 z krakowską Wisłą. Powołany został „Banan” do kadry Polski U-21 dnia 26 maja 2010 roku na mecz towarzyski z Albanią, gdzie rozegrał całe spotkanie.

 

Później został wypożyczony z warszawskiego klubu do pierwszoligowego zespołu GKP Gorzów. W barwach GKP zadebiutował 29 sierpnia 2010 roku  meczem z Termalika Bruk-Bet Nieciecza wygranym 2-1, zdobył jedną bramkę. W GKG rozegrał 18 spotkań, zdobywając trzy bramki, zespół GKP wycofał się z rozgrywek nasz Banan powrócił z wypożyczenia do Młodej Legii, rozegrał w niej trzy spotkania. Następnie warszawski klub wypożyczył Banasiaka do Olimpii Elbląg, gdzie dotychczas zaliczył 10 występów, i zdobył jedną bramkę z płocką Wisłą. Początkowo trenerem Banasiaka był Grzegorz Wesołowski a aktualnie trenuje Anatolij Piskovec

 

-  Adam przypomnij nam swoje początki, jak to się w Twoim przypadku rozpoczęło?

Na początku mojej przygody z piłką Tata zaprowadził mnie do tomaszowskiego klubu RKS Lechia, żebym pograł ze starszymi chłopcami, miałem wówczas dziesięć lat. Zawsze trenowałem ze starszymi nawet o 4,5 lat, jeździłem na różne obozy, turnieje. Dopiero od 4 klasy podstawówki trener Dariusz Rogulski stworzył mój rocznik czyli 1989 i młodsi. Trenowaliśmy przez 2 lata i później większość z nas co trenowała poszliśmy do Gimnazjum Nr 4 w Tomaszowie Mazowieckim, wychowawcą był nasz trener czyli Dariusz Rogulski. Mieliśmy normalne zajęcia w szkole i po południu spotykaliśmy sie na treningu, była to bardzo zgrana grupa. Trzy lata spędziliśmy razem w gimnazjum i później złączyliśmy się z Ceramiką Opoczno.

 

- No właśnie z Lechii przeszedłeś do Ceramiki Opoczno, jak wspominasz ten czas…

Czas który spędziłem w Opocznie wspominam bardzo dobrze z Ceramiką zdobyłem pierwsze miejsce w Polsce Szkół Ponadgimnazjalnych oraz najważniejsze wydarzenie czyli czwarte miejsce w Polsce drużyn klubowych. Wyprzedziły nas takie drużyny jak Korona Kielce, Polonia Warszawa i Pogoń Szczecin. Po tych mistrzostwach, które odbywały się w Boguchwale i Krosno zostałem zauważony przez skautów Legii Warszawa, którzy zaprosili mnie na "testy".

- Czyli warszawskie „skauci” wypatrzyli Cię, i tak znalazłeś się w stołecznym klubie….

Tak właśnie było, wypatrzyły mnie skauci z Legii, następnie już zgodnie z planem przeszedłem do Legii i zostałem wypożyczony na rok czasu z Ceramiki, ale z opcją podpisania kontraktu na dwa lata. Mój profesjonalny kontrakt został podpisany dokładnie 11 sierpnia 2008 roku. z Legią Warszawa.

 

- Powiedz szczerze jak to jest, klub z Łazienkowskiej ma zawsze „kapelę do grania”, ale według mnie i nie tylko, nie ma atmosfery, zawodnicy uważają się za „gwiazdy”, i „walcząc o mistrza” spalają się psychicznie, tuż przed końcem sezonu, jak to wygląda od kuchni…

W Legii jak do tej pory atmosfera jest, w zespole wiadomo że zawsze od tego klubu stawia się jak najwyższe cele czyli Mistrzostwo Kraju, i kto nie wytrzymuje presji to nie będzie grał.

 

-  Większość piłkarskich kibiców, nie dzierży warszawskiego klubu, jak to odbierają piłkarze, jak witają ich niecenzuralne okrzyki, gwizdy, wyzwiska…

Uważam że zawodnicy jak wychodzą na boisko to skupiają się tylko i wyłącznie na grze a nie na "gwizdy", "wyzwiska".

 

- Debiut nie był udany dla Ciebie, ale w sumie można powiedzieć że w swoim cv będzie figurował zapis, debiut w ekstraklasie? Wisła  pokazała Wam w tym spotkaniu, kto w tym czasie w polskiej piłce rządził…..

Debiutu nie mogę zaliczyć do udanych, ale cieszę się, że mogłem zagrać 20 minut z krakowską Wisłą. Wówczas „Biała Gwiazda” zdobyła Mistrzostwo Polski, i udowodniła to na Łazienkowskiej, że na pewno im się to należało.

 

- Było to Twoje przysłowiowe nie pięć a dziesięć minut w ekstraklasie, później występowałeś wyłącznie w Młodej Legii, a następnie zostałeś wypożyczony do GKP Gorzów?

Później trenowałem cały czas z pierwszym zespołem. Pojechałem na letni obóz do Grodziska Wielkopolskiego już z trenerem Maciejem Skorżą. Po obozie trener powiedział mi, że lepiej będzie jak zostanę wypożyczony do seniorskiej piłki niż żebym grał w Młodej Legii.

 

- Chyba pobyt w Gorzowie Wielkopolskim nie był udanym okresem w Twojej karierze, klub zbankrutował i się wycofał z pierwszoligowych rozgrywek, powróciłeś do Warszawy?

Tak to się stało, zostałem wówczas wypożyczony do pierwszoligowego klubu GKP Gorzów Wielkopolski. Pierwszą rundę nie mogę zaliczyć do udanych, ponieważ było mi ciężko przebić sie do wyjściowego składu. Drugą rundę po części mogę zaliczyć do udanych, wywalczyłem sobie miejsce w podstawowej "11", ale niestety z problemów finansowych, nie dokończyliśmy sezonu. Wróciłem do Warszawy rozegrałem w Młodej Legii jeszcze trzy mecze i sezon zakończyliśmy na 2 miejscu.


- Obecnie jesteś wypożyczony do Olimpii Elbląg, początkowo trenował Cie były szkoleniowiec tomaszowskiej Lechii Grzegorz Wesołowski?

Tak,zgadza się. Obecnie jestem wypożyczony na rok czasu do Olimpii Elbląg. Przez pierwsze cztery miesiące trenował mnie znany juz w Tomaszowie trener Grzegorz Wesołowski, ale za wyniki sportowe został zwolniony.

 

- Olimpię trenuje Anatolij Piskovec, zespół do potentatów pierwszoligowych nie należy….

Pana Grzegorza Wesołowskiego zastąpił ukraiński szkoleniowiec Anatolij Piskovec, który jak nam powiedział będzie chciał wydostać Olimpie ze strefy spadkowej

 

- Jakie są założenia włodarzy Olimpii na kończącą się piłkarską jesień oraz wiosnę2012 roku?    

Założenia włodarzy Olimpii Elbląg jest utrzymać Olimpię na zapleczu ekstraklasy. Jestem tego pewny że jak dobrze przepracujemy zimę to uda nam się to.

 

.- Życzę powodzenia i samych zwycięstw zespołu Olimpii Elbląg.

Dziękuję za rozmowę, przy okazji chciałbym podziękować całej swojej rodzinie za dotychczasową pomoc w realizacji moich planów i marzeń, Osiągnąłem szczyt swoich możliwości, zadebiutowałem w ekstraklasie, i jeszcze Jestem tego pewien zagoszczę tam na dłużej. Gdyby nie moja rodzina to na pewno nie zaszedł bym tak daleko.

 

WYWIAD AUTORYZOWANY

 


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
aew 04.11.2011 14:14
Brawo `Banan` :). Powodzenia w dalszej karierze! Ludzie o czym mowa, w Legii jest kasa i przyszłość, a w Widzewie nie ma ani jednego ani drugiego, więc może trzeba skończyć tę dyskusję ;) Niech chłopak idzie za swoimi marzeniami, tym co jest dla niego wazne, a nie za tym klubem za jakim jest jego rodzinne miasto. 5

dilu 03.11.2011 22:24
Zajebiście piłkarz z Tomaszowa który grał w legii byle dalej:D a co do kibiców Widzewa tacy z was kibice że połowa nie wymieni składu Widzewa a Widzew znacie tylko ze zdjęć.

kibic 03.11.2011 10:54
kik podaj namiary na siebie to ci wyjasnie ty debilu a banan dobrze zrobil co widzew go niezalowarzyl dla mnie to jestes kik ciota

03.11.2011 05:37
spalił bym sie ze stydu na TM w takich barwach cwe7i

02.11.2011 23:40
,,Większość piłkarskich kibiców, nie dzierży warszawskiego klubu..." - tak samo można by napisać: ,,Większość polskich kibiców jest fanami warszawskiego zespołu..."

loli 02.11.2011 22:34
Cwel

ReklamaSklep Medyczny Tomaszów Maz.
Polecane
Ekstraklasa piłkarska - Widzew - Lech 1:1Lechia zwycięska na wyjeździeZmarł ks. prałat Edward WieczorekLewica ogłosiła program do PE: prawa pracownicze, Karta Praw Kobiet, Europejski Fundusz MieszkaniowySondaż: 64,3 proc. badanych za budową umocnień na granicy z Rosją i Białorusią, 16,5 proc. przeciwOgórek trzecim wiceprzewodniczącymTragiczny pożar na ulicy KołłątajaZapraszamy na spotkanie z RzecznikiemHejt, cyberprzemoc i mowa nienawiściSynoptyk IMGW: niedziela przyniesie więcej opadów i burzW niedzielę w Kościele katolickim przypada uroczystość Zesłania Ducha Świętego„Inny punkt widzenia – Wiosenne przebudzenie”
ReklamaSklep Medyczny Tomaszów Maz.
Reklama
Reklama
Skarpetki zdrowotne z przędzy bawełnianej ze srebrem Skarpetki zdrowotne z przędzy bawełnianej ze srebrem Skarpetki nieuciskające DEOMED Cotton Silver to komfortowe skarpetki zdrowotne wykonane z naturalnej przędzy bawełnianej z dodatkiem jonów srebra. Skarpety ze srebrem Deomed Cotton Silver mogą dzięki temu służyć jako naturalne wsparcie w profilaktyce i leczeniu różnych schorzeń stóp i nóg!DEOMED Cotton Silver to skarpety bezuciskowe, które posiadają duży udział naturalnych włókien bawełnianych najwyższej jakości. Są dzięki temu bardzo miękkie, przyjemne w dotyku i przewiewne.Skarpetki nieuciskające posiadają także dodatek specjalnych włókien PROLEN®Siltex z jonami srebra. Dzięki temu skarpetki Cotton Silver posiadają właściwości antybakteryjne oraz antygrzybicze. Skarpetki ze srebrem redukują nieprzyjemne zapachy – można korzystać z nich komfortowo przez cały dzień.Ze względu na specjalną konstrukcję oraz dodatek elastycznych włókien są to również skarpetki bezuciskowe i bezszwowe. Dobrze przylegają do nóg, ale nie powodują nadmiernego nacisku oraz otarć. Dzięki temu te skarpety nieuciskające rekomendowane są dla osób chorych na cukrzycę, jako profilaktyka stopy cukrzycowej. Nie zaburzają przepływu krwi, dlatego też zapewniają pełen komfort przy problemach z krążeniem w nogach oraz przy opuchnięciu stóp i nóg.Skarpetki DEOMED Cotton Silver są dostępne w wielu kolorach oraz rozmiarach do wyboru.Dzięki swoim właściwościom bawełniane skarpetki DEOMED Cotton Silver z dodatkiem jonów srebra to doskonały wybór dla wielu osób, dla których liczy się zdrowie i maksymalny komfort na co dzień.Z pełną ofertą możecie zapoznać się odwiedzając nasz punkt zaopatrzenia medycznegoTomaszów Mazowiecki ul. Słowackiego 4Oferujemy atrakcyjne rabaty dla stałych klientów Honorujemy Tomaszowską Kartę Seniora 
Reklama
Reklama
Wasze komentarze
Autor komentarza: BarmanTreść komentarza: Leszek to mój mentor i przyjaciel, to prawda że miał w poważaniu Tomaszów ale ile zrobił dla Rzeczycy!!! Lechu tak trzymaj wszystko omówimy w lesniczówce!Źródło komentarza: Ogórek trzecim wiceprzewodniczącymAutor komentarza: Entliczek pentliczek na kogo ...Treść komentarza: Trumf, trumf, Misia Bela, Misia Kasia, konfacela. Misia A, Misia Be, Misia Kasia, konface.Źródło komentarza: Ogórek trzecim wiceprzewodniczącymAutor komentarza: Wszystko jest na sprzedażTreść komentarza: Toż to ludzie spod brudnej PałyŹródło komentarza: Węgrzynowski ponownie Starostą Powiatu TomaszowskiegoAutor komentarza: Dla "chołoty" JBTreść komentarza: Trzeba … rozłożyć ten naród od wewnątrz, zabić jego moralność… Jeśli nie da się uczynić zeń trupa, należy przynajmniej sprawić, żeby był jako chory ropiejący i gnijący w łożu… Trzeba mu wszczepić zarazę, wywołać dziedziczny trąd, wieczną anarchię i niezgodę… Trzeba nauczyć brata donoszenia na brata, a syna skakania do gardła ojcu. Trzeba ich skłócić tak, aby się podzielili i szarpali, zawsze gdzieś szukając arbitra. Trzeba ogłupić i zdeprawować, zniszczyć ducha, doprowadzić do tego, by przestali wierzyć w cokolwiek oprócz mamony i pajdy chleba.Źródło komentarza: Prezes PiS: Polska potrzebuje planu "Siedem razy tak", m.in. dla inwestycji, wsi i bezpieczeństwaAutor komentarza: MirekTreść komentarza: Gratulacje!Źródło komentarza: Znakomity występ młodych lekkoatletów MKS Tomaszów Mazowiecki.Autor komentarza: StrarzakTreść komentarza: Bravo Kaczor! Też lubię te elektryki, co się tak spektakularnie i długo palą ... Piana Naprzód!Źródło komentarza: Prezes PiS: Polska potrzebuje planu "Siedem razy tak", m.in. dla inwestycji, wsi i bezpieczeństwa
Reklama
Reklama
Napisz do nas
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama