Ponadnormatywnie z pieniędzy samorządowców

Do podpisania porozumienia zawartego pomiędzy Starostwem Powiatowym w Tomaszowie Mazowieckim  reprezentowanym przez Starostę Mariusza Węgrzynowskiego i członka Zarządu Powiatu Tomaszowskiego Marka Kubiaka a Komendą Powiatową Policji w Tomaszowie Mazowieckim reprezentowaną przez Komendanta insp. Szymona Hermana, doszło 1 czerwca 2022 roku w sali konferencyjnej starostwa. Jak czytamy w komunikacie prasowym "jego celem jest aktywne przeciwdziałanie przestępczości oraz poprawa porządku publicznego a zwiększenie ilości policyjnych patroli w miejscach zagrożonych czynami zabronionymi oraz wymagających szczególnego nadzoru policyjnego, ma zwiększyć poczucie bezpieczeństwa mieszkańców w całym powiecie.

W myśl porozumienia zostaną wystawione dodatkowe służby, które pełnić będą policjanci w ponadnormatywnym czasie pracy. Służby na terenie powiatu tomaszowskiego realizowane będą w głównej mierze w weekendy, a ich dokładny czas i miejsce będą wynikały z bieżącej analizy zagrożeń. W ten sposób Policja ma stosunkowo dużą możliwość swobodnego nimi dysponowania. Czy konieczność wykupywania dodatkowych służb świadczy o tym, że powiat tomaszowski nie jest w sposób dostateczny zabezpieczony przez policyjne etaty? Wszystko może na to wskazywać, mimo, że komendant Szymon Herman na ostatniej sesji rady miejskiej twierdził, że stan osoby w KPP Tomaszów uważa za optymalny. Czy gdyby tak było rzeczywiście, konieczne  byłoby zatrudnianie do patroli policjantów w trybie nadgodzin? 

- Z pewnością dodatkowe policyjne patrole będą zauważalne w trakcie wydarzeń o charakterze masowym, w rejonie Zalewu Sulejowskiego oraz innych miejscach wybieranych przez tomaszowian i turystów jako miejsce wypoczynku w okresie wakacyjnym - czytamy w komunikacie prasowym. 

W dzisiejszym wystąpieniu na konwencji partyjnej PiS, wicepremier Jarosław Kaczyński podkreślał, że w Polsce otwierane są, wcześniej zamykane komisariaty w małych miejscowościach. W powiecie tomaszowskim również wrócić ma między innymi komisariat w Lubochni. Czy w ślad za tym idą realne środki na ich utrzymanie i zwiększenie liczby etatów? Czy po raz kolejny ciężar spoczywał będzie na barkach samorządowców?