I właśnie tej informacji na próżno szukać na stronach internetowych Starostwa Powiatowego w Tomaszowie Mazowieckim. Żadnego komunikatu, żadnego ostrzeżenia, żadnej mapy objazdów. Mimo że to inwestycja realizowana przez powiat, a utrudnienia w ruchu odczuje całe miasto.
– Ze względów bezpieczeństwa nie możemy dłużej czekać – mówi nam Elżbieta Rudzka, dyrektorka Zarządu Dróg Powiatowych w Tomaszowie. I trudno się z nią nie zgodzić. Trudniej za to zrozumieć, dlaczego przy takiej decyzji nikt nie zadał sobie trudu, by w porę poinformować mieszkańców w oficjalnym serwisie powiatu.
Miasto już stoi w korkach. Będzie jeszcze gorzej
Miasto od wielu tygodni zmaga się z poważnymi utrudnieniami. Zamknięcie remontowanego mostu nad Pilicą w ciągu ul. Modrzewskiego spowodowało, że ciężar ruchu przeniósł się na ulice Ludwikowską, Białobrzeską i Mireckiego, a także dochodzące do nich Nowowiejską, Szczęśliwą czy Nowy Port.
W godzinach szczytu wszystkie te trasy są zakorkowane. Dodatkowe utrudnienia mamy w zachodniej części miasta, gdzie trwa przebudowa ul. Dąbrowskiej.
Zakończenie obu tych inwestycji planowane jest dopiero przed świętami Bożego Narodzenia. – Na 19 grudnia chcemy otworzyć most na Brzustówce. Już niewiele zostało tam do zrobienia – informuje E. Rudzka.
Do tego czasu kierowcy muszą się liczyć z tym, że zamknięcie mostu na Legionów dodatkowo sparaliżuje ruch. Rozsądną alternatywą staje się jak najczęstsze korzystanie z komunikacji zbiorowej i rowerów. Ale żeby cokolwiek zaplanować, trzeba o tych zmianach wiedzieć, a nie wszyscy mieszkańcy codziennie śledzą lokalne media – wielu z nich zagląda właśnie na strony starostwa, gdzie informacji… po prostu nie ma.
Most w fatalnym stanie. Pieniądze wreszcie się znalazły
Choć z punktu widzenia kierowców decyzja o zamknięciu przeprawy jest bolesna, to stan techniczny mostu nad Wolbórką od dawna budził poważne zastrzeżenia.
– Most w ciągu ul. Legionów jest w fatalnym stanie i nie możemy z jego zamknięciem czekać do stycznia – tłumaczy dyrektorka ZDP.
O konieczności przebudowy obiektu nad Wolbórką mówiło się od dawna, ale wciąż brakowało pieniędzy. W ubiegłym roku powiat nie otrzymał dofinansowania na ten cel i wydawało się, że zadanie zostanie odłożone w bliżej nieokreśloną przyszłość.
Niespodziewanie udało się jednak pozyskać środki zewnętrzne. – Dotacja w kwocie około 10 milionów złotych stanowi 85 procent potrzebnych środków. Most potrzebuje kapitalnego remontu. Właściwie ze starej konstrukcji powinien zostać tylko szkielet, a resztę trzeba zrobić od nowa. Zmodernizujemy też kilkaset metrów drogi po jednej i drugiej stronie obiektu – mówi E. Rudzka.
Od ograniczenia tonażu do całkowitego zamknięcia
Ze względu na stan techniczny przeprawy, na początku października wprowadzono ograniczenie tonażu do 3,5 tony dla pojazdów wjeżdżających na most. Teraz, od 17 listopada, przejazd zostanie zamknięty dla wszystkich pojazdów.
Co ważne, to właśnie tego typu informacje – o zmianie organizacji ruchu, ograniczeniach tonażu, zamknięciach i objazdach – powinny w pierwszej kolejności pojawiać się w oficjalnych kanałach Starostwa Powiatowego. Tymczasem mieszkańcy są skazani głównie na przekaz „pocztą pantoflową” oraz lokalne portale.
Objazdy przez ronda generałów Andersa i Buka
Będą wyznaczone objazdy. – Trasy zastępcze chcemy poprowadzić w oparciu o ronda generałów Andersa i Buka – wyjaśnia dyrektorka ZDP.
W praktyce oznacza to, że odcinek ul. Legionów pomiędzy tymi skrzyżowaniami w ruchu okrężnym zostanie wyłączony z ruchu.
Jeździć będziemy m.in.:
- przez ulice Farbiarską, Hallera, Mostową, Zawadzką do Orzeszkowej,
- oraz przez centrum, z wykorzystaniem mostu na Wolbórce w ciągu ulic św. Antoniego i Warszawskiej.
Problem w tym, że ruch już teraz jest tam bardzo duży, podobnie jak na innych przeprawach przez tę rzekę – na Nowowiejskiej i Szczęśliwej.
Takie zmiany wymagają czytelnego planu objazdów, graficznych mapek i jasnych komunikatów – idealnie nadających się do publikacji na stronie powiatu. Tyle że nikt ich tam nie zamieścił.
Nowy most do końca przyszłego roku?
Do końca roku ma być wyłoniony wykonawca, który wybuduje nowy most. – Mamy nadzieję, że prace rozpoczną się w styczniu i do końca przyszłego roku zostaną zakończone – zapowiada E. Rudzka.
Mieszkańcy są więc skazani na co najmniej kilkanaście miesięcy poważnych utrudnień w ruchu. To wystarczający powód, by Starostwo Powiatowe w Tomaszowie Mazowieckim potraktowało komunikację z mieszkańcami jako realny obowiązek, a nie zbędny dodatek, do konferencji prasowych informujących o kolejnych prawdziwych lub domniemanych sukcesach.
Skoro potrafimy znaleźć miliony złotych na inwestycję, to wypadałoby znaleźć też kilka minut na zamieszczenie rzetelnej informacji na oficjalnej stronie internetowej – zanim miasto całkowicie stanie w korkach.

































































Napisz komentarz
Komentarze