Tomaszów 1 września 1939: pierwszy nalot, pierwsi zabici
Jak przypominają badacze z tomaszowskiego muzeum, bombardowanie rozpoczęło się między godziną 5.00 a 6.00. Pierwsze bomby spadły na domy przy ulicach Krzyżowej, Wieczność (dziś Słowackiego) i Zgorzelickiej. Zginęły trzy osoby, jedna została ranna. Tego samego dnia, o 17.00, Niemcy zaatakowali Tomaszowską Fabrykę Sztucznego Jedwabiu – bomby zabiły czterech pracowników budujących schron przeciwlotniczy.
Przez kolejne dni września miasto było regularnie bombardowane; zniszczone zostały kamienice i zakłady pracy, a straty poniosła także ludność cywilna.
Bitwa i okupacja: wrzesień w ogniu
Kulminacja działań zbrojnych nastąpiła 6 września. W rejonie Tomaszowa polska 13. Dywizja Piechoty stawiła opór dwóm dywizjom pancernym XVI Korpusu niemieckiego. Po całodniowych walkach Niemcy przełamali obronę i weszli do miasta, a polskie oddziały wycofały się w kierunku Warszawy. Wśród poległych znalazł się dowodzący obroną płk Stanisław Hojnowski z 45. Pułku Strzelców Kresowych. Tomaszów został zajęty rankiem 7 września.
W październiku 1939 r. Tomaszów włączono do Generalnego Gubernatorstwa. Okupacja przyniosła terror gestapo (siedziba przy ul. Zapiecek 8), publiczne egzekucje oraz getto, którego mieszkańców wywieziono do Treblinki.
Pamięć i edukacja
Podczas tegorocznych obchodów przypomniano, że symbolem początku wojny pozostają bombardowanie Wielunia oraz strzały pancernika „Schleswig-Holstein” na Westerplatte o 4:45 – ale to Tomaszów znalazł się w gronie pierwszych polskich miast, które doświadczyły nalotów już o świcie 1 września. „Coraz mniej wśród nas świadków” – mówili organizatorzy – „dlatego obowiązkiem kolejnych pokoleń jest pielęgnowanie tej pamięci”.
Po oficjalnej części mieszkańcy przeszli pod tablice i obeliski pamięci żołnierzy poległych w obronie miasta. Uroczystość zakończyła się salwą honorową i złożeniem kwiatów.

















































































































Napisz komentarz
Komentarze