Dyżurny Policji ustalił numer telefonu desperata i nawiązał z nim rozmowę. Rozmówca nie chciał podać miejsca w którym się znajduje, twierdził, że odbierze sobie życie.
Policjant przez cały czas negocjował, przekonując o odstąpieniu od powziętego zamiaru. Mundurowi dotarli w miejsce przebywania 46-letniego mieszkańca Tomaszowa.
Mężczyzna posiadał ranę ciętą na nadgarstku. Została mu udzielona pomoc medyczna.
Policjanci ustali jego stan trzeźwości miał w organizmie 2,5 promila.
























































Napisz komentarz
Komentarze